Długość kija do opadu
#1 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2010 - 10:16
Jakiej długości kijów używacie do wielkorzecznego opadu (z brzegu wyłącznie)i dlaczego akurat takiej, a nie innej długości?
Pzdr,
Fatso
#2 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2010 - 10:32
#3 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2010 - 10:45
Póki co raczej stanie na czymś w granicach 2.9 m ale i tak mam problem z wyborem blanku.
#4 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2010 - 10:56
#5 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2010 - 11:12
- st. croix 3SC96MHF2
- Lami XMG1142M albo, jeżeli da rade: XMG1202M (choć tu już ponad 3 m.),
ewentualnie z 2.7:
- CD BLRXLS2108M
#6 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2010 - 11:13
warto nie przesadzać ze skrócaniem kija tym bardziej z brzegu,ale tu ameryki nie odkryłem ,w rzece poza tym nie trzeba podrywać zbyt wysoko kija lekkie podniesienie szczytówki i resztę nam pomorze zrobić nurt rzeki
#7 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2010 - 13:27
Do cięższego rzecznego opadu używam avida AVS96HF2. Kij mocny , lekki , z czułą szczytówką i ogromną mocą w dolniku. Z fabrycznych kijków ciężko moim zdaniem o coś lepszego. Jedyny minus moim zdaniem to ciut przykrótka rękojeść.
Jednakże jeśli warunki pozwalają to najchętniej zabieram coś w długości 8'6. Mi się sprawdza CD ze starszej serii (GIII pike) do 17lb i 1oz.
Pozdrawiam
Piotr
#8 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2010 - 13:44
Pozdrawiam
Grzesiek
#9 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2010 - 16:34
#10 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2010 - 17:22
A może ktoś z Was jeszcze jakoweś przemyślenia w tej materii ma?
Pzdr,
Fatso
#11 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2010 - 21:22
#12 OFFLINE
Napisano 09 grudzień 2010 - 21:54
Pzdr,
Fatso
#13 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2010 - 00:27
Proby kontynuacji spotkaja sie z odpowiednim dzialaniem...
Gumo
#14 OFFLINE
Napisano 10 grudzień 2010 - 01:36
Pzdr,
Fatso
#15 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2010 - 08:58
Ponieważ łowienie tą techniką jest dla mnie jednak nowością, to może o czymś nie wiem ...
Pzdr,
Fatso
#16 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2010 - 09:43
To nie jest opad w wersji zaporowki - kij skierowany w gore, podbijanie gumy z nadgarstka itd.
#17 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2010 - 10:48
Żeby było jasne, ja nie dążę wyłącznie do uzyskania potwierdzenia mojej tezy, że kij do łowienia z opadu z brzegu powinien być wyraźnie krótszy, niż te magiczne 3 metry. Po prostu tak mi się ino wydaje i zastanawiam się, czemu do takiego łowienia z reguły poleca sie kije wyraźnie dłuższe. A wszystko to po to, żeby zdecydować, jaki blank (jakiej długości) sobie uzbroić
Pzdr,
Fatso
#18 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2010 - 16:32
Prosty przykład.
Na łodzi bardzo pasowała mi długość 7'0.
Z brzegu wody stojącej wolę 2,7-2,75m
Na uregulowanej dużej rzece jest mi to obojętne (patrz przypis @Guzu) chociaż zwykle utrzymuję się w kanonie 2,6m
Jigowanie, w rzekach mniejszych, górskich, opędzam kijkiem 2,13 lub 2,5m do wyboru
#19 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2010 - 20:30
#20 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2010 - 21:07
Tu właśnie znaczenie wydaje się mieć stwierdzenie, że im wiecej linki w wodzie tym gorszy kontakt z przyneta i gorsze zaciecie szczegolnie przy dluzszych rzutach.
Jeżeli to ma aż takie znaczenie, to może rzeczywiście jednak 3 metry i basta!
Pzdr,
Fatso