Chyba robię coś źle .Jazgarze robiłem typowo pod wody stojące miały być pod okonia i szczupaka a tu i na Dunajcu się sprawdzają . Ta niby boleniówka ,też z nią jakiś problem jest, tylko jeden boleń a kleni już kilka na niej było i jeszcze ten okoń .
Cepy i cośki od Lysego.
#281 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2017 - 20:56
#282 OFFLINE
Napisano 25 sierpień 2017 - 21:32
Zrób uniwersalnego woblera, to będzie łowił bolenie
- Kolaśnik lubi to
#283 OFFLINE
Napisano 03 wrzesień 2017 - 10:06
Witam.Od pewnego czasy chodzi mi pogłowie taki projekcik.Długość korpusu 11cm,waga jeszcze nie znane.Prawdopodobnie będzie ze sterem ale to się okaże. Oprócz typowych woblerów na szczupaka będzie to jeden z większych woblerów dedykowany boleniowi.Krótka migawka z ustawiania nowej serii "T.R jazgarz".https://www.youtube....h?v=RkW61V5tCds
Załączone pliki
- woblery z Bielska, ag53, cyprys19 i 1 inna osoba lubią to
#284 OFFLINE
Napisano 03 wrzesień 2017 - 15:54
Dedykowany boleniowi a przełowami będą szczupaki, klemie, okonie i co jeszcze będzie w jego zasięgu. Nie pisz, że to ma być typowy boleniowy tylko uniwersalny jak ostatnie wszystkie z Twojej ręki.
#285 OFFLINE
Napisano 05 wrzesień 2017 - 22:17
Jeśli mam być szczery,to ta boleniówka nie jest Twoim najlepszym projektem Pawle, ale kto wie-może malowanie zrobi swoje...
Czekam na efekt końcowy.
#286 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2017 - 09:52
Jeśli mam być szczery,to ta boleniówka nie jest Twoim najlepszym projektem Pawle, ale kto wie-może malowanie zrobi swoje...
Czekam na efekt końcowy.
To aż tak źle ?
#287 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2017 - 12:13
Jak zaznaczyłem czekam na efekt końcowy,bo wiele można uzyskać malowaniem,natomiast surówka nie rzuciła mnie na kolana.
Mam jazgarza i widziałem kilka rzeczy z pod Twojej ręki,które wyszły pięknie i myślę że stać Cię na dużżżżżżżżżżżo więcej.
Pozdrowionka.
Użytkownik cyprys19 edytował ten post 06 wrzesień 2017 - 12:14
#288 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2017 - 15:19
Sto lat!
W miarę możliwości spędzonych na wędkowaniu
14021725_1755797481343928_6186602016173626754_n.jpg 102,71 KB 17 Ilość pobrań
#289 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2017 - 16:37
Zdrówka Pawle i oczywiście samych OKAZÓW!
Obyś miar również ,dużo czasu i pomysłów na nowe przynęty.
#290 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2017 - 19:46
Dzięki panowie,tyle już latek ale nie żałuje,większość na rybach .
- woblery z Bielska i cyprys19 lubią to
#291 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2017 - 20:16
Sto lat, 50 na rybach,25 przy wobkach i 25 myślenia nad nimi
- lysy69 i cyprys19 lubią to
#292 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2017 - 19:52
Witam. Może się to komuś przyda. Tylko jedna forma, można nawet na stu tak robić . Przepraszam, nie potrafię łączyć filmików .
- Tomek Wielgus, woblery z Bielska, peekol i 5 innych osób lubią to
#293 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2017 - 20:37
Jeśli mogę coś doradzić - warto mikrobalon połączyć z żywicą, odczekać kolka minut na odgazowanie, a dopiero później dodać utwardzacz. W ten sposób wyrób finalny będzie miał mniej pęcherzy powietrza, które lubią zepsuć odlew.
Pamiętać też należy, że żywice przed utwardzeniem nie są obojętne dla zdrowia i mają paskudną właściwość - uczulają. Zalecany jest nawet najskromniejszy wyciąg. I naprawdę warto zainwestować kilka groszy w jednorazowe rękawiczki lateksowe.
- ag53, cyprys19, eRKa i 1 inna osoba lubią to
#294 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 10:29
Witam.Pewnie Januszu masz racje ale nie bardzo rozumie. Odgazować? Po wymieszaniu 3ml żywicy i 5ml mikrobalonu(mieszanka na jednego woba) robi się beton dlatego mieszam wszystko na raz. Co do pęcherzyków powietrza, na początku zdarzały się jakieś niedolewki ale w miarę dochodzenia do wprawy nie ma już żadnych. Kiedyś już pisałem co do żywic używanych w odlewaniu woblerów. Nie przesadzajmy z tym uczuleniem,jednego uczuli drugiego nie . Na co dzień każdy z nas ma styczność z bardziej toksycznymi substancjami które nawet zagrażają życiu ( wędlina z marketu czy mrożone pieczywo z chin ) . Rękawiczki by się przydały tylko dla tego że się ciężko ręce czyści.
#295 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 12:00
(...)Po wymieszaniu 3ml żywicy i 5ml mikrobalonu(mieszanka na jednego woba) robi się beton dlatego mieszam wszystko na raz. (...)
Przyznam się, że tak małej ilości nigdy nie rozrabiałem. Zwykle było to 80-100 ml żywicy plus mikrobalon, robiła się z tego półpłynna pasta zawierająca sporo powietrza. Dopiero po odczekaniu pewnego czasu, połączonego z ostukiwaniem pojemnikiem o stół, powietrze opuszczało mieszankę i mogłem dodawać utwardzacz. Formy również zalewałem, a nie wstrzykiwałem żywicę i może (zapewne tak jest) być to powodem lepszego wypełniania formy.
Bardzo fajnie, że pokazałeś swój sposób odlewania woblerów
#296 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 19:57
Kiedyś formy robiłem w tradycyjny sposób ale bardzo mnie irytowało zalewanie takich form,czyszczenie nadlewek i zdarzały się też pęcherzyki powietrza.Jak przeszedłem na formy "strzykawkowe" żadnych problemów nie ma. Polecam taki sposób zalewania formy. Wstrzyknąć i po kłopocie . A tu kilka modeli przygotowanych pod zalanie silikonem dla znajomego. Trochę czasu już na to czeka ale u mnie zawsze wszystko długo trwa .
Załączone pliki
- woblery z Bielska, ag53 i LOLO lubią to
#297 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 20:35
Nareszcie coś konkretnego robisz, jestem ciekaw jak wyjdą te najmniejsze. Mam nadzieje, że poprawiłeś modele. Jeszcze musisz mu kilka sztuk odlać, bo on jest bardzo zapracowany.
#298 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 20:44
Nareszcie coś konkretnego robisz, jestem ciekaw jak wyjdą te najmniejsze. Mam nadzieje, że poprawiłeś modele. Jeszcze musisz mu kilka sztuk odlać, bo on jest bardzo zapracowany.
Jak mogłem coś poprawić w modelu? Tego się nie robi to bee. Takie dostałem taka forma będzie .
#299 OFFLINE
Napisano 02 październik 2017 - 18:18
Witam. Żuczek 30mm, 2,7g , materiał żywica,tonący. Larwa 40mm,2,3g,materiał balsa,tonący. I ich praca ale tylko wannowa .
Załączone pliki
- donkicha, szymanek69, Roberto i 4 innych osób lubią to
#300 OFFLINE
Napisano 02 październik 2017 - 19:39
I w wanie widać pracę, w przeciwieństwie do filmu gdzie tam z rzeki czy jeziora.
Gdy filmowany wobek trzeba by przez lupę oglądać.
Mówię tu o filmach typowo amatorskich.Oczywiście można zrobić zbliżenie, ale to już trzeba mieć czym.
- rybson lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych