Wielkanocne pstrągi Lukomata - nowy artykuł
#1 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2006 - 10:00
... Zapewne wszyscy wiedzą jak trudno jest pogodzić rodzinny urlop z wędkowaniem. Myślę, że byłem w jeszcze gorszej sytuacji, bo jako gospodarz musiałem zorganizować tak czas, żebyśmy mogli spokojnie z ojcem pojeździć na ryby a reszta rodziny miała jakieś zajęcie. Znalazłem się pomiędzy młotem a kowadłem. Ostatecznie jednak jakoś z tego wybrnąłem i myślę, że wszyscy byli zadowoleni a ja ze swoim nowym rekordem życiowym chyba najbardziej...
Dzisiaj kolejny artykuł naszego Lukomata. Tym razem o jego wielkanocnych pstrągach - przygoda, wędka i ryby. Zapraszam do lektury oraz dyskusji.
Gratulacje Lukomat! Piękna ryba i piękna historia.
Pozdrawiam
Remek
#2 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2006 - 10:31
Super ryba, w końcu masz takiego jak ja
Gratulacje.
Pozdr.
Rafał
Ps.Do wszystkich, którzy nie łapią na muchę.
Teraz wiadać, że warto.
Więc za przykładem Luko@, muchówki w dłoń i do boju.
#3 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2006 - 12:31
Widzę że coraz więcej wątków muchowych na forum,może zacznę się ujawniać jako zagorzały muszkarz
#4 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2006 - 12:51
Pozdrawiam
Remek
#5 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2006 - 17:11
Piękna ryba i siii smaczna.
W sobotę jadę w tamtą okolice, to może będzie co napisać na forum. Celem jest ŁOSOŚ.
Pozdrawiam WIŚNIA
#6 OFFLINE
Napisano 02 czerwiec 2006 - 18:45
pozdrawiam
#7 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2006 - 14:26
super artykuł. Piękne zdjęcia, piękna okolica i czuć klimat.
Gratuluję życiowego kropka!
#8 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2006 - 15:42
bardzo lubie czytać Twoje artykuły i oglądać na zdjęciach inną wędkarską rzeczywistość od tej którą mam za oknem. Pisz dalej !!!
Pozdrawiam
#9 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2006 - 16:26
Ciesze sie, ze sie podobalo. Wczoraj w nocy wrocilem z urlopu z Polski. Oczywiscie zmeczony nieziemsko, bo weselicho w rodzinie bylo. Udalo mi sie poganiac za kropkami na moich ukochanych siurkach A wrazenia, no coz, powiedzmy, ze mieszane Nie to, zebym sie zachlystnal szkockimi wodami, ale moge powiedziec, ze o niektore wody nikt nie dba Niemniej jednak cos udalo sie wydlubac, no i moj staruszek oczywiscie zlal mi dupe az milo Odnosnie utraconego pudelka, to juz czesc zostala odkupiona, czyli aglie, salmiaki i rapale. Jugolki bardzo ciezkie do zdobycia. Moze ktos wie gdzie jest jakis sensowny wybor? Zachecam innych muszkarzy do ujawniania sie na forum. To chyba nie wstyd, ze czasami zdradzam spinning z muchowka. Glownie zmuszaja mnie do tego warunki, a ja staram sie byc elastyczny
#10 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2006 - 19:41
#11 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2006 - 20:58
#12 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2006 - 21:03
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych