Ogólnie: z powszechnym dostępem do broni dla każdego chętnego.. Szczegółowo: zależy czy posiadanie w domu, czy noszenie "przy sobie", warunki przechowywania, szkolenia, badań itd itp
Tak jak jestem przeciwny np. "prawa jazdy dla każdego" . Nie chcę ciągnać tego wątku bo jak pisałem jestem za ale pod kilkoma warunkami ..i nie dla każdego
Dostęp do broni
#321 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2017 - 21:36
#322 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2017 - 22:02
Z tego co jest dostepne to wynika że ostatnie dwa lata były rekordowe w ilości wydanych pozwoleń.
Wydali dwa razy więcej niż w poprzednich latach.
Więc z tym dostępem chyba nie jest tak źle :-)
- Friko lubi to
#323 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2017 - 22:08
- woblery z Bielska i coma lubią to
#324 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2017 - 22:17
Czyste liczby ile jest odrzuconych wniosków.
@coloumb czy sukcesem będzie gdy będziemy w czołówce?
Bo może okazać się że rodacy nie chcą mieć broni....
Użytkownik przemo_w edytował ten post 15 listopad 2017 - 22:19
- Friko lubi to
#325 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2017 - 22:25
Ale nie porównuj nas do innych krajów bo i położenie geograficzne i polityczne mamy inne.
(...)
@coloumb czy sukcesem będzie gdy będziemy w czołówce?
Bo może okazać się że rodacy nie chcą mieć broni....
Położenie geograficzne wskazywałoby że w każdym domu powinien być kałach a w co drugim rg ppanc Rodacy pewnie by chcieli ale zapominacie Koledzy o barierze finansowej, o czym pisałem bodaj na początku tego wątku. Badanie , kurs, egzamin, zezwolenie i sama broń to min 2 a raczej 3 tysiące
Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 15 listopad 2017 - 22:26
- coma lubi to
#326 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2017 - 22:26
Wnioski odrzucone, wnioski przyjęte... Ilość broni na mieszkańca - tu jest prawdziwa cyfra. Dowód na to, jak bardzo, jako społeczeństwo, jesteśmy zniewoleni. I nie, nie mierzę wolności ilością broni per capita. Zwracam tylko uwagę na fakt, iż jesteśmy jako społeczeństwo, wobec potencjalnej przemocy, praktycznie bezbronni. I znów nie chodzi mi o fakt naszej bezbronności, ale o to, że tak niewielu to przeszkadza. Ze uznają to za normę. Ba, wręcz za powód do dumy... I tego właśnie swym małym jak widać rozumkiem - nie ogarniam...
- Marcin Rafalski, Tomek88, coma i 2 innych osób lubią to
#327 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2017 - 22:27
Rodacy nie chcą żeby broń była im potrzebna...natomiast przez prawie 30 lat działania w Polsce wymiaru "niesprawiedliwości" wielu wykolejeńców zostało na wolności.
A jeszcze może do Polski przyjdą "zielone ludziki"...?
Mam nadzieję, że nie będzie okoliczności sprzyjających ubieganiu się o pozwolenie na "procę"
- eRKa lubi to
#328 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2017 - 22:34
A jeszcze może do Polski przyjdą "zielone ludziki"...?
Na Marsjan czy inne ufoludki nic nie poradzisz, z tymi tylko Amerykanie mogą bo w kinie widziałem
- Adrian Tałocha lubi to
#329 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2017 - 22:40
Jedni piszą że około 70% jest odrzucanych ,inni że 30%.
Zrobiłem sobie sondę.
Wysłałem pytanie do 20 znajomych ( celowo do takich z różnymi poglądami politycznymi i różnymi zainteresowaniami).
"Czy chciałbyś posiadać w domu broń do obrony rodziny?"
Na szybko tak/nie.
14 było na nie.
A 20 wróciło z odpowiedzią i pytaniem "po..ało Cię" :-))))
- Friko lubi to
#330 OFFLINE
Napisano 15 listopad 2017 - 23:27
Więc w czym problem widzisz skoro Twoi znajomi broni nie chcą?
To nie broń jest problemem, to nie prawo jazdy dla każdego - za przysłowiową dychę.
Problemem jest mentalność.Mentalność ukształtowana na raba. Kształtowana przez zaborców, kształtowana przez okupanta sowieckiego.
I nie ma znaczenia w którym miejscu Polski ktoś mieszka i czy ma porządek w obejściu. Znaczenie ma, świadomość, że ta broń to coś nieosiągalnego, coś dla przeciętnego śmiertelnika nieosiągalna.
A broń to tylko przedmiot. Taki jak telewizor czy pralka. Taki jak samochód. Każdy ma i zagrożeń celowych raczej nie widać z tego powodu.
A szaleńcy - tacy czy owacy znajdą się wszędzie. I nie pomogą badania - "lekarz też człowiek"...
Itp itd...
Bądźmy ludźmi wolnymi.
#331 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2017 - 00:44
Romano się mnie wydaje, że pralka czy tv mają odrobinę inne zastosowanie niż broń ?
czy to posiadnaie broni daje poczucie wolności? i odwrotnie , jej brak zniewala? hmm..
P.S. przecież każdy przeciętny śmiertelnik może jak pisali wcześniej koledzy poczuć nagle żyłkę snajpera-sportowca a nawet kolekcjonera...
chyba nieporzebnie drepczemy w miejsce przytaczając skrajne tak bo tak dla każdego lub błędnie rozumiane nie czyli dla nikogo
Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 16 listopad 2017 - 00:48
#332 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2017 - 05:31
Przypuszczam, że obecnie teściowe mogą być przeciwne ułatwieniu dostępu do broni, głos teściowej ma znaczenie. W niejednym przypadku obecność w domu teściowej stanowi zagrożenie dla miru domowego, co w połączeniu z ułatwieniem dostępu do broni mogłoby ograniczyć ich prawa wynikające z bycia teściową.
Użytkownik theslut edytował ten post 16 listopad 2017 - 05:52
- Friko i sacha lubią to
#333 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2017 - 07:49
@theslut pewnie już pisałem - jestem za założonym projektem ustawy, o który pierwotnie toczył się spór. Obecnie dyskusja wygląda tak, że przeciwnicy argumentują swój sprzeciw wobec projektu ustawy twierdząc, że konieczne są w nim zapisy, które już tam umieszczono. Trochę jak twierdzenie, że nie lubię mleka UHT bo uważam, że mleko powinno być pasteryzowane.
A odpowiadając na pytanie - nie posiadam i po zmianie przepisów w najbliższym czasie nie planuję. Natomiast chciałbym mieć taką możliwość bez kłamania, kombinowania i czyjegoś widzimisię, jedynie po spełnieniu warunków obowiązkowych dla wszystkich.
- Marcin Rafalski, coma i eRKa lubią to
#334 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2017 - 08:50
#335 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2017 - 09:14
Pi * oko, 70% społeczeństwa naszego kraju nie chce łatwiejszego dostępu do broni, 20% procent jest za ułatwieniem. Załóżmy, że uda się Wam przeforsować ułatwienie dostępu do broni i zajdzie zdarzenie z jej udziałem w wyniku którego będą ofiary spośród tych 70%. To co im powiecie, że Bóg tak chciał, czy sorry Winnetou demokracja tak działa. Bo raczej do osobistej odpowiedzialności poczuwać się nie będziecie. I nie ma, że się nie zdarzy, bo coś co może się zdarzyć, zdarzy się na pewno i żadne zabezpieczenia prawne temu nie zapobiegną. Vide ostatnia strzelanka w Sutherland Springs, gdzie baza lotnicza nie powiadomiła stosownych organów o dyscyplinarnym zwolnieniu sprawcy z armii, co by mu uniemożliwiło legalny zakup broni. Wynik, 1 (niedopatrzenie) : 26 (ofiar śmiertelnych).
Świetny przykład z Southerland Springs! I kto zatrzymał szaleńca zanim zdążył zabić kolejne osoby? Inni zwykli ludzie z bronią.
Ciekawe ilu zdążył by jeszcze zabić gdyby obywatele byli rozbrojeni jak w Polsce? Takiego zamachowca nie powstrzyma brak legalnej broni. I tak ją zdobędzie innymi sposobami.
Co powiedzą tacy jak Ty jeśli w wyniku dostępu do broni zażegnana zostanie podobna sytuacja? Może gdyby ktoś miał broń w galerii handlowej w Stalowej Woli ofiara nożownika by żyła. To wszystko podobne gdybanie jak Twoje. Obecnie jak rozumiem bierzesz na swoje barki odpowiedzialność za wszystkich którzy zginęli bo nie mieli szans na równą obronę w konfrontacji z oprawcą.
Użytkownik coma edytował ten post 16 listopad 2017 - 09:17
- Marcin Rafalski, grzesiekp. i sierżant lubią to
#336 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2017 - 09:24
Pi * oko, 70% społeczeństwa naszego kraju nie chce łatwiejszego dostępu do broni, 20% procent jest za ułatwieniem. Załóżmy, że uda się Wam przeforsować ułatwienie dostępu do broni i zajdzie zdarzenie z jej udziałem w wyniku którego będą ofiary spośród tych 70%. To co im powiecie, że Bóg tak chciał, czy sorry Winnetou demokracja tak działa. Bo raczej do osobistej odpowiedzialności poczuwać się nie będziecie. I nie ma, że się nie zdarzy, bo coś co może się zdarzyć, zdarzy się na pewno i żadne zabezpieczenia prawne temu nie zapobiegną.(...)
Zatruć można się nawet wodą. Śmiertelnie. Zakazać sprzedaży napojów w sześciopakach?
Zakazać wchodzenia do lasu i zbierania grzybów, bo można później przyrządzić "zupkę dla teściowej"?
Leki mają działania niepożądane. Nawet te bez recepty. Prewencyjnie wprowadzić wszystkie leki na receptę?
Jeszcze na początku XX wieku człowiek szedł do apteki i kupował lekarstwo. Bez zezwolenia od lekarza, tfu, bez recepty. Z dnia na dzień, z ustawy na ustawę nasze wolności są ograniczane, mniej lub bardziej zdrapywane warstwa po warstwie. W imię komfortu? wygody? złudnego poczucia bezpieczeństwa? - oddajemy dobrowolnie wolność, za którą nasi przodkowie oddawali życie. Najbardziej przeszkadza mi fakt, że inteligentni ludzie dali sobie wmówić, że tak jest dobrze...
"Kto w imię bezpieczeństwa poświęca wolność, nie zasługuje na jedno i drugie." Beniamin Franklin.
- Marcin Rafalski, Szymon82, coma i 5 innych osób lubią to
#337 Guest_Kwinto_*
Napisano 16 listopad 2017 - 09:32
Bardzo ladnie ujete Janusz. Nic dodac, nic ujac.
Użytkownik Kwinto edytował ten post 16 listopad 2017 - 09:33
- Marcin Rafalski i grzesiekp. lubią to
#338 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2017 - 09:52
Świetny przykład z Southerland Springs! I kto zatrzymał szaleńca zanim zdążył zabić kolejne osoby? Inni zwykli ludzie z bronią.
https://www.youtube....h?v=rwYd2kIZxk4
Ciekawe ilu zdążył by jeszcze zabić gdyby obywatele byli rozbrojeni jak w Polsce? Takiego zamachowca nie powstrzyma brak legalnej broni. I tak ją zdobędzie innymi sposobami.
Co powiedzą tacy jak Ty jeśli w wyniku dostępu do broni zażegnana zostanie podobna sytuacja? Może gdyby ktoś miał broń w galerii handlowej w Stalowej Woli ofiara nożownika by żyła. To wszystko podobne gdybanie jak Twoje. Obecnie jak rozumiem bierzesz na swoje barki odpowiedzialność za wszystkich którzy zginęli bo nie mieli szans na równą obronę w konfrontacji z oprawcą.
No z tym hero, trafiło się Wam jak ślepej kurze ziarno. Ile masz jeszcze tego typu przykładów? Żeby w tym jednym zdarzeniu mógł zaistnieć 1 bohater, 26 ludzi musiało stracić życie. Dla mnie aż, dla Ciebie tylko, ale dla ofiar to na pewno nie był dobry deal. Z tą galerią handlową to chyba gryziesz już własny ogon, przecież ta broń ma być tylko do obrony miru domowego, to skąd w tej galerii miałby się znaleźć uzbrojony hero? No chyba, że miałeś na myśli jakiegoś bezdomnego, ale nie wiem, czy osobie bez stałego adresu zamieszkania pozwolenie na broń zostałoby wydane.
- Friko lubi to
#339 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2017 - 10:05
Podpytałem sąsiada policjanta.
Na ok 50.000 mieszkańców złożonych wniosków w 2017r -7.
Odrzucony tylko 1! A dlatego że gość miał już dwa razy prawko zabrane za punkty. Uznali że skoro nagminnie łamie prawo to mu się nie należy.
A w 2016 -10 rezygnacji z pozwolenia. Sami sie chcemy rozbroić?
Zaznaczę jeszcze raz.
Nie jestem przeciwnikiem! ale może warto by było samemu spróbować czy rzeczywiście aż tak bardzo dostęp jest utrudniony.
Jak w dowcipie:
"Panie Boże tyle Cię proszę , daj wygrać w lotto....
Halo halo mówi Bóg. Józek daj mi szanse i wyślij kupon!"
Użytkownik przemo_w edytował ten post 16 listopad 2017 - 10:08
- Friko i Szymon82 lubią to
#340 OFFLINE
Napisano 16 listopad 2017 - 10:17
Zatruć można się nawet wodą. Śmiertelnie. Zakazać sprzedaży napojów w sześciopakach?
Zakazać wchodzenia do lasu i zbierania grzybów, bo można później przyrządzić "zupkę dla teściowej"?
Leki mają działania niepożądane. Nawet te bez recepty. Prewencyjnie wprowadzić wszystkie leki na receptę?
Jeszcze na początku XX wieku człowiek szedł do apteki i kupował lekarstwo. Bez zezwolenia od lekarza, tfu, bez recepty. Z dnia na dzień, z ustawy na ustawę nasze wolności są ograniczane, mniej lub bardziej zdrapywane warstwa po warstwie. W imię komfortu? wygody? złudnego poczucia bezpieczeństwa? - oddajemy dobrowolnie wolność, za którą nasi przodkowie oddawali życie. Najbardziej przeszkadza mi fakt, że inteligentni ludzie dali sobie wmówić, że tak jest dobrze...
"Kto w imię bezpieczeństwa poświęca wolność, nie zasługuje na jedno i drugie." Beniamin Franklin.
Jestem za, u mnie wolność ponad wszystko. Ale pod warunkiem, że będzie dotyczyć wszystkich sfer życia. Po kiego uja mam się wlec w terenie zabudowanym z 50-ką na cyferblacie jak można prawdopodobnie przelecieć z większą prędkością bez wypadku. Co prawda nie używam i nie jeżdżę po spożyciu, ale jako, że naród mamy lubiący ten sport, to też by można znieść ograniczenia w temacie. Nie zawsze jazda w stanie wskazującym na spożycie kończy się źle a nawet gdyby, to przecież można dochodzić roszczeń z pozwu cywilnego. I od razu obowiązkowe OC też można znieść, odszkodowania można dochodzić jak wcześniej. Co jeszcze, obowiązkowe szczepienia, jak się Twoje dzieci zarażą od rówieśników w jakiejś placówce przedszkolnej lub szkolnej, to po zniesieniu tych obostrzeń w handlu lekami pójdziesz do szamana (bo jakieś uprawnienia do wykonywania zawodu lekarza też zniesiemy) i on ziółek Tobie namiesza a kwestię tego zarażenia wyjaśnisz sobie osobiście z rodzicami tych rówieśników. Pieniądz też strasznie zniewala, pozwólmy aby każdy mógł dobie wydrukować PLN-ów skolko ugodno. Itp., itd., pasuje?
- Friko lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych