[pablo1988]

Swoją drogą na to moją ze zdjęcia też trochę czasu poświęciłem, ale było warto Pozdrawiam

[PiotrekF]

Pablo1988 wysłałem Ci wiadomość na prywatną skrzynkę. 

[Hesher]

bardzo fajne cykadki

Przeczytałem: "bardzo fajne cycki" nie to forum hehe. W każdym razie rzeczywiście bardzo fajne

[PiotrekF]

Hehe głodnemu chleb na myśli    Kolejne koguciki o tej samej gramaturze, kolory bardziej jaskrawe. Wczoraj wybrałem się nad wodę na 3 h i dwa brania sandacza odnotowane, z tego jeden 56 cm skutecznie zacięty. Także przynęta daje rade,  praca bardzo podobna do koguta, i o wiele lepiej prezentuje się w wodzie Idzie jesień dlatego pora się zabrać za kręcenie czegoś cięższego.

 

 

 

 

 

A teraz trochę nie na temat, ale może ktoś pomoże. Szukałem w internecie i po sklepach stacjonarnych torby spinningowej Versipack, bez efektu. Bardzo mi pasuje ten plecaczek stworzony jak pode mnie, stary niestety już wysłużony. Czy zna ktoś kogoś, lub wie gdzie można zakupić taki sprzęcik. Parę lat temu dałem za nią coś około 50 zł . Poniżej parę zdjęć o jaką dokładnie torbę chodzi. 

 

 

najlepiej kolor flectran 

 

 

 

 

 Pozdrawiam  

Użytkownik PiotrekF edytował ten post 28 sierpień 2013 - 09:15

[PiotrekF]

Ostatnio zakupiłem aerograf do malowania cykad  . Pierwsze kroki zrobione, wykonałem parę cykadek, z efektu jestem zadowolony. Malowane rozcienczonymi lakierami do paznokci farba trzyma się naprawdę bardzo dobrze. Tochę zabawy z uzyskaniem odpowiedniej gęstości ale warto bo kolorów cała masa. Waga 12g około 5 cm długości, kolorki dobrałem do gustu garbatego zobaczymy jak wypadną na testach.   

 

 

 

 

 

 

Widzę, że zainteresowanie mizerne, potwierdza się fakt, że to chyba najmniej popularne przynęty w naszym kraju a szkoda bo czasami zaskakują. Dwie kolejne szczupakowe cykady gotowe. Długość 6cm waga 18 g praca naprawdę konkretna. Szczytówka gra aż miło, bardzo agresywnie tak jak lubią zębate. Dorobiłem pysk za pomocą pilnika do metalu wygląda trochę bardziej realistycznie. :-) 

 

 

Użytkownik PiotrekF edytował ten post 19 listopad 2013 - 20:50

[PiotrekF]

Kolejne sztuki gotowe, waga i rozmiar ten sam co ostatnio.    Tym razem malowane farbami samochodowymi baza plus utwardzacz. Dodatkowo pierwsza warstwa lakieu samochodowego ( klar + utwardzacz) dwie następne Domaluxu. Zobaczymy jaki będzie miało to wpływ na odporność powierzchni na uszkodzenia.

 

 

 

 

[Ubik]

Fajne te Twoje cykadki. Chyba masz rację pisząc o ich małej popularności. Coś w tym jest, bo kojarzę, że mam kilka cykad w którymś pudełku, a... nigdy jeszcze nawet nie próbowałem nimi łowić. Z czego to wynika? Cholera wie, pewnie potrafią być równie skuteczne co inne wabiki, ale leżą bezczynnie albo ich nie ma. Bardzo tajemnicza przynęta

[PiotrekF]

Sam nie wiem czemu wędkarze tak rzadko po nie sięgają. Dosłownie widziałem kilku spinningistów którzy na koncu zestawu wieszali cykady. W USA i Kanadzie jest ona niesamowicie popularna i uważana za jedną z łowniejszych wabików  Większość osób pewnie założyła ją raz czy dwa, uznała za coś niewartego dalszej uwagi i schowała głęboko w pudełku. Ze mną pewnie byłoby tak samo, tylko ja akurat trafiłem w dzień w którym pokazała co potrafi i zdeklasowała wszystkie inne przynęty jeśli chodzi o szczupaka i okonia  Teraz już wiem, że jeśli chodzi o okonia to chowa się czasem nawet boczny trok. Najlepsze jest to, że z premedytacją można łowić leszcze na małe cykady i to naprawde pokaźne patelnie. 

Użytkownik PiotrekF edytował ten post 24 listopad 2013 - 14:22

[peekol]

Ja mam kilka w pudełku, co jakiś czas je wypróbowuję, ale tylko raz połowiłem na nie okonie. Poza tym jednym przypadkiem niestety bez sukcesów. Cykadą chyba trzeba umieć łowić i bardzo łatwo łapią zaczepy

 

Możesz napisać coś bliżej o rozcieńczaniu lakierów do paznokci? Czym rozcieńczałeś i w jakich proporcjach? Próbowałem kiedyś tak robić ale nie bardzo to wychodziło.

[PiotrekF]

Rozrabiam z Acetonem technicznym, kupiłem w brikomarche za bodajże 7 zł 0,5l   Nie mam żadnego przepisu czy proporcji na rozcieńczanie. Najpierw leje do małego korka po np jakimś soku typu "kubuś"  trochę lakieru do paznokci następnie dodaję za pomocą zakraplacza do oczu trochę acetonu. Gdy widzę, że farba jest wystarczająco rzadka, żeby przejść przez aerograf zaczynam malować.

 

Należy pamiętać żeby rozrabiać małe ilości, bo zasycha błyskawicznie. Na cykadzie dosłownie kilka sekund przy cienkiej warstwie. Mi to odpowiada chwila i mogę malować czy nakładać warstwę lakieru   a  trzyma się nawet lepiej od znanych farb firmy motip. 

 

Ja używam cykad w miejscach obłowionych wcześniej innymi przynętami. Wiem co się kryje pod wodą i nie tracę przynęt. Ja na większe cykady mocno trenuje szczupaki sporadycznie sandacze. Kumpel uważa je za świetne wabiki na sumy, ja niestety nie miałem jeszcze tyle szczęścia

Użytkownik PiotrekF edytował ten post 25 listopad 2013 - 13:51

[Parf]

Ciekawy wątek. Co do cykad, to uważam, że wypada je mieć w pudełku.

[Kamil G]

Cykady biją na łeb inne przynęty podczas wczesnowiosennych polowań na jazio klenie, gdy ryby są jeszcze przyklejone do dna i nie chcą podnosić się do wobków, z resztą łowię na nie całym rokiem większość drapieżników i nierzadko okazują się skuteczniejsze niż inne przynęty. Twoje cykadki baaaardzo fajne

[peekol]

Dzięki @PiotrekF!

[Melanzyk]

Widzę, że zainteresowanie mizerne, potwierdza się fakt, że to chyba najmniej popularne przynęty w naszym kraju a szkoda bo czasami zaskakują. Dwie kolejne szczupakowe cykady gotowe. Długość 6cm waga 18 g praca naprawdę konkretna. Szczytówka gra aż miło, bardzo agresywnie tak jak lubią zębate. Dorobiłem pysk za pomocą pilnika do metalu wygląda trochę bardziej realistycznie. :-) 

 

 

 

 

Piotrku a sprzedajesz swoje wyroby?

Z racji, że nigdy nie miałem w ręku i nie łowiłem na cykady chciałbym to spróbować na irlandzkie okonie

Pozdrawiam Melek

[PiotrekF]

Na chwile obecną nic nie sprzedaję. Pewnie coś wystawię ale w cieplejszych miesiącach, jak zacznie się sezon. Na razie tworzę zapasy dla siebie, brata  i paru kolegów którym obiecałem. Właśnie kończę wykonywanie korpusów gotowych do odlania około 25 sztuk  Wieczorem załączę zdjęcia. 

 

Przynęty mają wiele wad o których większość osób wie:czepliwość, czasem żyłka lubi owinąć się o kotwiczkę i przestać pracować, choć to zależy w dużym stopniu od miejsca nawiercenia otworu na kotwice. Szkoda, że skupiają się oni tylko na nich, ja bardziej widzę zalety: niesamowita lotność nawet lepsza od koguta, regulacja pracy która nie jest jakimś wymysłem ale na prawdę działa. No i najlepsze nigdy nie wiadomo co się uwiesi. Może to być płotka lub naprawdę pokaźny zębaty czego wszystkim życzę    

Użytkownik PiotrekF edytował ten post 25 listopad 2013 - 15:50

[Melanzyk]

Czepliwość to mi akurat nie przeszkadza w jeziorach w których łowię okonie nie ma zaczepów przynajmniej mi się jeszcze takowy nie trafił przez kilka lat a okoni kiedyś łapało się dziennie po kilkadziesiąt-kilkaset w rozmiarach 30-40cm.

Teraz trochę mniej, polskie i litewskie kormorany zrobiły swoje nawet na jednego nie ma szans?

Pozdrawiam

[PiotrekF]

Ja też nie straciłem cykad i to już bardzo długo. Znam dno i nie ryzykuję gdzie zaczepy tam rzadko używam tych przynęt. Jednak jeśli już to przynętę prowadzę wyżej. Jak będę miał coś na zbyciu to dam znać. 

[PiotrekF]

Do czerwca, czyli mojego ulubionego miesiąca coraz bliżej, powoli zaczynam się uzbrajać szykując zapas kogutów. Ukręciłem kilka sprawdzonych modeli na główkach 18g. Przy okazji podsunę pomysł na przechowywanie pierzaków, ja go stosuję i jestem bardzo zadowolony  Potrzebujemy pudełeczko jak na zdjęciu kupione za 5 zł w supermarkecie Real, do tego kawałek gumki  z pasmanterii, oraz kawałek gumy o grubości co najmniej 2mm. Wycinam gumę na kształt pudełka, następnie wycinam małe nacięcia i przekładam gumkę zostawiając luz tak by weszła główka koguta. Gdy dojadę do końca całość smaruję obficie klejem Patexx Classic i przyklejam do pudełka Pudełeczko bardzo praktyczne, wąskie wszędzie wchodzi  i mieści 7 kogutów. Dwa takie zestawy w zupełności wystarczają a zajmują mało miejsca. Materiały odporne na wodę nie gniją, pióra fajnie schną. Wcześniej używałem piórnika szkolnego i po jakimś czasie tektura gniła, a tu po 2 latach żadnych takich oznak. Polecam takie rozwiązanie mam nadzieje, że komuś się przyda. 

 

 

 

 

 

 

Użytkownik PiotrekF edytował ten post 24 kwiecień 2014 - 13:16

[PiotrekF]

Kolejna partia Cykad z efektu jestem zadowolony, farba trzyma się świetnie nie ma problem z odpryskiwaniem lub złażeniem powierzchni. Perełka super lusterkuje w wodzie, myślę że skuszą nie jednego okonia   

 

 

 

 

 

 

 

 

Użytkownik PiotrekF edytował ten post 02 maj 2014 - 16:12

[PiotrekF]

Następne cykady gotowe  już po testach i wszystko świetnie. Aktualnie pracuję nad czymś większym i o szerszej pracy pod szczupaka