Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

"Wobleroza" - abc żółtodzioba...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1658 odpowiedzi w tym temacie

#701 OFFLINE   Arek M

Arek M

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 128 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 05 luty 2015 - 00:32

Witam. Mam pytanie do bardziej doświadczonych kolegów. Zrobiłem sobie prototyp jerka, chciałem uzyskać pracę podobną do slidera. Wobler bardzo ładnie zamiata podczas jednostajnego prowadzenia, ale przy poszarpywaniu szczytówką, albo skręca w prawo, a w lewo nie chce, tylko próbuje wykonać obrót wokół osi, lub próbuję wyłożyć się na bok(testowany w nurcie małej rzeczki). "Jerka" ma ok. 7cm i waży 26g, jest zrobiony z deski o gróbości 15mm, a drewna nie jestem pewny ale wydaję mi się że jest to topola. Obciążenie jest wklejone na ok. 1cm w korpus z przodu jest go około 2g więcej jak w tylnej części. No więc co zrobiłem źle? A, wygląda to tak:

 

Załączone pliki



#702 OFFLINE   Melanzyk

Melanzyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3064 postów
  • LokalizacjaDublin / Częstochowa / Lubaczów
  • Imię:Maciej

Napisano 05 luty 2015 - 00:39

Skoro skręca tylko w jendą stronę to pewnie jest to wina braku symetrii w kształcie jerka, lub zamocowaniu obciązenia.

Nurt rzeczki też mu mógł w tym pomóc. Jak masz możliwość sprawdź na wodzoe stojącej a będziesz miał pewność w 100%.

 

Pozdrawiam

M


  • Arek M lubi to

#703 OFFLINE   Arek M

Arek M

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 128 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 05 luty 2015 - 00:48

Wobler wydaje się być prosty, a otwory były wiercone na tą samą głębokość i starałem się zrobić je symetrycznie. Niestety nie mam możliwości teraz sprawdzić pracy na wodzie stojącej, bo wszystko dookoła zamarznięte. Może jednak winny jest nurt, a jest dość silny. Dzięki za podpowiedź. :)



#704 OFFLINE   Pasta

Pasta

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 976 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:P

Napisano 05 luty 2015 - 08:40

Spróbuj odgiąć przednie oczko  bardziej w lewą stronę (lub wyprostować jeśli jest odgięte w prawo), czasem już drobna korekta przynosi zamierzony efekt.

 

Proponuje środkowe oczko bardziej wysunąć, jak dasz tam jeszcze szpachle, farbę i lakier to się całkiem schowa. Jeśli otwory na obciążanie nie są już zaklejone na amen to pogłęb je tak aby całe obciążenie się schowało lub zeszlifuj je do równa, przy jerkach raczej nie stosuje się "jaj" jak przy małych woblerkach. Zyska tym na estetyce. Na początek jest ok ale ja bym go jeszcze doszlifował na gładko ;)

 

Powodzenia i wytrwałości życzę


  • Arek M lubi to

#705 OFFLINE   Arek M

Arek M

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 128 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 05 luty 2015 - 11:15

To jest prototyp i tak pewnie pójdzie do wyrzucenia, bo był moczony bez zabezpieczenia. ;)  Następne będę się starał zrobić dokładniej. Czy jest jakaś różnica w obciążeniu, kształcie jerka, który by pracował dobrze w rzecznym nurcie?

 

Ps. Błyszczy się dla tego, że zdjęcie było zrobione kilka minut po wyjęciu z wody i był mokry.


Użytkownik Arek1990 edytował ten post 05 luty 2015 - 11:18


#706 OFFLINE   adashhh

adashhh

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 678 postów
  • LokalizacjaPasłęka
  • Imię:Adam

Napisano 06 luty 2015 - 00:11

Ja na rzekę raczej proponowałbym wobler z sterem  :)



#707 OFFLINE   Arek M

Arek M

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 128 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 06 luty 2015 - 00:30

Pod wobki z sterem ma już na struganą gromadkę korpusów, prototypy też zrobione i jak na pierwsze woblery chodzą bardzo fajnie, próbowałem jeszcze stworzyć jerka boleniowego, ale albo wydaje mi się, że nie pracuję tak jak trzeba, albo nie wiem o co w tym chodzi :ph34r: . Tak to jest jak się zaczyna z czymś przygodę to pomysłów w głowie setki, tylko z wykonaniem jest trudniej ;)



#708 OFFLINE   Arek M

Arek M

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 128 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 13 luty 2015 - 23:56

Cześć. Dwa pytania z serii żółtodzioba  :)

1. Na ile woblerów ok. 7, 8 cm wystarcza puszka hartzlacka 0,7, warstw będzie 8 do 10(woblery z balsy)? Nie wiem czy otwierać całą puszkę czy zastosować patent z wkrętem.

2. Czy po szpachlowaniu brzuszków, szpachlujecie jeszcze raz ubytki, które powstają, czy wyrównają się one po położeniu kilku warstw lakieru? Woblery po klejeniu i szpachlowaniu dostaną 4, 5 warstw lakieru, potem będą malowanie kolorami i po malowaniu następna podobna ilość hartzlacka(tak planuję robić).



#709 OFFLINE   Adam L.

Adam L.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 652 postów
  • LokalizacjaDąbrowa Górnicza
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:Lorenc

Napisano 14 luty 2015 - 08:39

na ile Ci starczy trudno powiedzieć ale na pewno na dużo ;)
Szpachle oczywiście trzeba wygładzić przed malowanem i lakierowaniem wobler musi być gładziutki

#710 OFFLINE   Arek M

Arek M

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 128 postów
  • LokalizacjaPolska

Napisano 14 luty 2015 - 09:52

Szpachla została już przytarta, tylko chodziło mi o to, czy wyłapujecie jeszcze raz ubytki szpachlą, które powstają po przycieraniu pierwszej warstwy?



#711 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 14 luty 2015 - 10:06

Szpachla została już przytarta, tylko chodziło mi o to, czy wyłapujecie jeszcze raz ubytki szpachlą, które powstają po przycieraniu pierwszej warstwy?

Nierówności będą widoczne. 

Jeśli Ci nie przeszkadzają - przejdź do kolejnego etapu. A jeśli chcesz otrzymać gładką strukturę woblera, wygładź go przed malowaniem. 


  • Arek M lubi to

#712 OFFLINE   rybson

rybson

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1121 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 14 luty 2015 - 10:54

Partactwo nie popłaca  :)  to stara dobra zasada ;)  a tym bardziej jak zaczynasz. Mniej takich schodów w  woblerach przełoży się na większą satysfakcję 


  • Arek M lubi to

#713 OFFLINE   Adam L.

Adam L.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 652 postów
  • LokalizacjaDąbrowa Górnicza
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:Lorenc

Napisano 14 luty 2015 - 12:07

najlepiej zaszpachlowac wszelkie ubytki teoretycznie male ubytki zanikna pod warstwami farby i lakieru ale dobrze jak korpus nie ma zadnych ubytkow juz na sanym poczatku ;)
  • Arek M lubi to

#714 OFFLINE   gutekjelonki

gutekjelonki

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 537 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin

Napisano 01 marzec 2015 - 18:28

Ktoś coś doradzi jak zakryć łączenie elementów na czas lakierowania? Podkład udało się położyć przez dwukrotne zanurzenie, osobno dla każdej z połówek. Lakierować także chciałbym zanurzeniowo i obu stronie. Raz za pyszczek, raz ogonek. Czym więc można to zakryć na lakierownie? Ewentualnie czym później wyczyścić w łatwy sposób te oczka?

Załączony plik  projekt2.jpg   41,35 KB   11 Ilość pobrań



#715 OFFLINE   badtobone

badtobone

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 456 postów
  • LokalizacjaPieniny
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:S

Napisano 01 marzec 2015 - 18:45

nie zakrywaj tylko po polakierowaniu uzyj skalpela i pozdzieraj lakier, a jak sie upierasz na zakrywanie to zwykla żolta tasma firmy Boll ze sklepu budowlanego lub koszulki termiczne do łączenia kabli dla elektrykow



#716 OFFLINE   MichałM

MichałM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 865 postów
  • Imię:Michał

Napisano 01 marzec 2015 - 21:19

A może wystarczy kilka minut po zanurzeniu wobka przeczyścić łączenie wykałaczką, patyczkiem do uszu albo czymś podobnym



#717 OFFLINE   gutekjelonki

gutekjelonki

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 537 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin

Napisano 01 marzec 2015 - 22:43

Pewnie i dało by radę, ale jednak trochę tego twardego harzlacka zostanie, a i boje się, że jakieś włoski z patyczka mogą zostać na korpusie. Ale już sobie przekombinowałem inaczej. Spróbuje obkleić łączenie folią alu i dobrze palcami docisnę.



#718 OFFLINE   Pasta

Pasta

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 976 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:P

Napisano 02 marzec 2015 - 08:51

Nie znam się za bardzo na łamańcach ale chyba łatwiej byłoby zrobić obie części osobno i dopiero na koniec wkleić łączenie. Lakierować możesz raz jedną, raz drugą połówkę (po przeschnięciu), wtedy łączenie zostaje czyste.



#719 OFFLINE   gutekjelonki

gutekjelonki

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 537 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin

Napisano 02 marzec 2015 - 08:56

Tylko w moim jest stelaż pełny w obu połówkach ;)



#720 OFFLINE   Pasta

Pasta

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 976 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Mariusz
  • Nazwisko:P

Napisano 02 marzec 2015 - 08:58

No to lipa:)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych