3 łodzie - jeden wybór
#21 OFFLINE
Napisano 15 luty 2011 - 20:19
#22 OFFLINE
Napisano 15 luty 2011 - 20:21
jeszcze chwila cierpliwości
Zostało jeszcze uzgodnienie kosztów ew. transportu u Krugera i w zależności od odpowiedzi bedzie Lambda lub Malibu (od SportYachtu znam już wszystkie koszta).
Napewno napisze o wyborze.
pozdrawiam
przemek
#23 OFFLINE
Napisano 16 luty 2011 - 09:40
lambda jest pusta w środku, nie ma tam pianki ani innego wypełniacza.
Co do podanej wagi 100kg to jestem przekonany, że łódka waży sporo więcej. Łódka ma bardzo śliski pokład. Trzeba zatem albo pomalowac pokład farba antyposlizową albo ponaklejać taśmy antyposlizgowe. Druga wada to źle wykonana pawęż pod silnik - grubośc scianki pawęzy się zmniejsza ku górze co powoduje, że silnik nie trzyma sie pawęzy i wychodzi do góry np. na wstecznym biegu. Rozwiązaniem jest albo wymiana osłony pawęzy zewnetrznej albo wstawienie osłony pawęzy wewnetrznej na taka by zniwelowała klinowy kształ pawęzy. Łódka jest stabilna, myslę, ze nawet osoby mniej wazące moglby usiąśc na burcie. Reszta jest też OK. Trzeba jednak uważać bo poszczególne ezemplarze potrafia bardzo rożnic się od siebie.
pozdrawiam,
Marek
#24 OFFLINE
Napisano 16 luty 2011 - 10:26
Co do sliskosci pokladu to najlepszym rozwiazaniem jest (prawde mowiac nie wyobrazam sobie inaczej uzytkowania lodki wedkarsko) zbic sobie pokladzik i zabezpieczyc go np. drewnochronem.
Widzialem tez, ze ludzie stosuja tez kawalki grubej gumy uzywanej jako wycieraczki przed wiekszymi sklepami - rozwiazanie gorsze ale proste.
Gumo
#25 OFFLINE
Napisano 16 luty 2011 - 12:36
Witam,
lambda jest pusta w środku, nie ma tam pianki ani innego wypełniacza.
Co do podanej wagi 100kg to jestem przekonany, że łódka waży sporo więcej. Łódka ma bardzo śliski pokład. Trzeba zatem albo pomalowac pokład farba antyposlizową albo ponaklejać taśmy antyposlizgowe. Druga wada to źle wykonana pawęż pod silnik - grubośc scianki pawęzy się zmniejsza ku górze co powoduje, że silnik nie trzyma sie pawęzy i wychodzi do góry np. na wstecznym biegu. Rozwiązaniem jest albo wymiana osłony pawęzy zewnetrznej albo wstawienie osłony pawęzy wewnetrznej na taka by zniwelowała klinowy kształ pawęzy. Łódka jest stabilna, myslę, ze nawet osoby mniej wazące moglby usiąśc na burcie. Reszta jest też OK. Trzeba jednak uważać bo poszczególne ezemplarze potrafia bardzo rożnic się od siebie.
pozdrawiam,
Marek
Jeżeli jesteś posiadaczem oryginalnego krugera to faktycznie lipa, w każdym razie trzeba uwazac bo właścieciel prawdziwego krugera i gosć co robił prawie identyczne łódki chyba się w sadzie spotkali. Moje pytanie brzmi - gdzie zakupiłeś swoją łódź Lambda?
#26 OFFLINE
Napisano 16 luty 2011 - 13:57
Link do producenta lodzi lambda (kruger boats) jest podany na początku tego wątku. Warto samemu tam pojechać zobaczyć gdzie robi i jak wyglada produkcja i porównac z innymi.
Podobne, wręcz identyczne łodzie robi co najmniej kilku innych. Trzeba jednak pamiętac, iż łodzie w tej klasie cenowej to wszystko manufaktura.
#27 OFFLINE
Napisano 16 luty 2011 - 18:56
Niestety nie mam czasu na objazd po fabrykach. Czyli Twoim zdaniem w tej kasie nic rozsądnego nie da się nabyć?
#28 OFFLINE
Napisano 16 luty 2011 - 20:16
Moderator:
Zdjecie usuniete jako nie C&R.
#29 OFFLINE
Napisano 16 luty 2011 - 20:21
Po wiadomości przesłanej przez Marka sytuacja jednak sie zmienia. Znowu nabrałem wątpliwości. Jesli rzeczywiście masz oryginała - to parę wad ma i to dość istotnych. Chyba szala znowu przechyla się na stronę sportYachtu.
A miało być tak łatwo
pozdrawiam
przemek
- michał34 lubi to
#30 OFFLINE
Napisano 16 luty 2011 - 22:35
#31 OFFLINE
Napisano 17 luty 2011 - 08:05
Jeśli chodzi o łódź Lambda/Kruger to bardzo dużo opływałem się tą łódką. Na przystani wędkarskiej z której korzystam jest ich chyba z 40-50 szt. Pod elektrykiem sprawdza się bardzo dobrze. Jednak zauważyłem że Krugerkami sprzed lat (chyba 5) mało kto che pływać ponieważ są krowiaste. Jednak te które przywieźli w sezonie 2010 są dość dobre. Muszę jednak wspomnieć, że producent podając na swojej stronie wagę łódki 180 kg podaje ją albo z pełną załogą, albo z betonowym wypełnieniem łodzi .
Te zeszłoroczne Alfy które opływałem wielokrotnie w różnych warunkach, wyłącznie na elektryku wg. mnie mogły by być ciut cięższe.
Natomiast jeśli chcesz namiary na dwa fajne modele to bardzo proszę:
http://www.banta.pl/...s=21&nr=1&pos=1
http://www.eurolodzi...m/wigry355f.htm
Nie chcę robić reklamy producentom, ale obie te łodzie użytkuję i nie pozbył bym się ich na rynku wtórnym.
Jak będziesz chciał więcej szczegółów to pisz na priva.
Cześć
#32 OFFLINE
Napisano 17 luty 2011 - 10:03
Napisałem o wadach by kupujący mógł wcześniej sam ocenić, czy są one dla niego istotne. Co do pawęzy obawiam się, że wszystkie tak mają – to kwestia formy (ta, która mam jest po wymianie na nową na reklamacji a poprzednia też tak miała). By to jednak ocenić wystarczy przyłożyć deseczkę od strony wewnętrznej pawęzy – zmniejszenie grubości pawęzy ku górze nie przebiega po linii prostej lecz po łuku.
Dla mnie i tak ta łódka była najrozsądniejszym wyborem. Nie rozpisywałem się o jej zaletach bo te są widoczne dla kupującego.
Nie pamiętam już jak sytuacja wyglądała w przypadku Malibu ale solarsky 360 odpadł u mnie w przedbiegach. I nie ma tu na myśli jakiś wad produkcyjnych bo nie użytkowałem tej łodzi. Ta łódka jak i szereg innych odpadło gdyż wysokość tylnego siedziska od pokładu wynosiła tylko ok 30 cm lub nawet mniej co nawet dla osoby o średnim wzroście jest raczej mało. Osoby wysokie jeśli nie siedzą z wyprostowanymi nogami to przy takim siedzisku maja kolana niemal na wysokości brody. W moim przypadku dochodzą jeszcze dolegliwości z kręgosłupem. A taka pozycja siedząca jest bardzo niekomfortowa dla kręgosłupach. Można oczywiście coś podkładać pod tyłek i ja tak robiłem wcześniej przez kilka lat i zapewne dlatego już miałem dosyć.
Inaczej jest gdy siedzisko ma wysokość powyżej 40 cm. I tak jest właśnie w Lambdzie, czy Michale Milexu. Tyle ze Michał z podobnym osprzętem kosztuje 6 tys. i też ma istotne wady.
Lambda to nie jest zły wybór pod warunkiem, że akceptujesz jej wady. Trzeba przy tym mieć świadomość, że w tej klasie cenowej nie będą to łódki robione przez sztab profesjonalistów. To, ze właściciel firmy kilkanaście a może kilkadziesiąt lat pracuje w branży szkutniczej nie oznacza, że ludzie co ją fizycznie wykonują dokładnie wiedzą, co robią.
pozdrawiam,
Marek
#33 OFFLINE
Napisano 17 luty 2011 - 11:01
Nic wiecej nie bedzie raczej potrzebne (zalezy gdzie chcemy lowic) - kolega ma ponad 190cm wzrostu i nie wy...wrocil sie na niej podczas holu sumka rzedu 180.
Lodke 410/ ta 120kg do silnika uzywa Irek Matuszewski.
O tej chudej 420 pisalem - lodka do zadan specjalnych a dla niektorych uniwersalna.
...Co mialem powiedziec - przeczytalem. Wiecej nie mam nic do gadania..
Moge tylko poinformowac, ze w 1szych dniach marca odbywaja sie Targi Wiatr i Woda w Wwie na Prądzyńskiego. Kto wystawia nie wiem ale mysle, ze to dobry pomysl pojsc i rozwiac (albo utwierdzic sie)swoje watpliwosci, biorac pod uwage swoje zachcianki i opisane tutaj mozliwe niedociagniecia..
Gumo
#34 OFFLINE
Napisano 19 luty 2011 - 21:28
#35 OFFLINE
Napisano 20 luty 2011 - 09:09
@bassy - dziekuję również za podpowiedzi na priv.
Decyzja podjęta - będzie Lambda od Krugera.
Jestem na etapie doustalania transportu. Jak łódź do mnie przyjedzie - podzielę się pierwszymi wrażeniami.
pozdrawiam
przemek
#36 OFFLINE
Napisano 21 kwiecień 2011 - 21:47
Żeby było zabawnie to na początek - nie kupiłem żadnej z trzech wymienionych w wątku. Złożyło się na to wiele czynników, choć muszę przyznać że podejście niektórych producentów (nie wymienię którego dokładnie bo nie o tym jest temat) jest baaaaardzo lekceważące. No cóż może popyt jest tak wielki że na pojedynczym odbiorcy nie koniecznie zależy.
Dziś stałem się posiadaczem łodzi Remus 390. Pierwsze wrażenia sa bardzo pozytywne. Łódź jest naprawdę bardzo dokładnie wykonana i czuć że swoje waży (120kg).
Opisze Wam wrażenia po pierwszym wodowaniu
pozdrawiam
przemek
#37 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2011 - 17:46
#38 OFFLINE
Napisano 22 kwiecień 2011 - 22:01
soja miałes coś skrobnąć
#39 OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2014 - 13:09
Odgrzeję troszkę "kotleta"
Może użytkownicy Lambdy po kilku latach użytkowania mają coś nowego do dodania?
Dzięki i pzdr
#40 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2014 - 00:02
Witam ... co nowego mozna dodać ... Moja Lambda pływa na spalince 5 KM, z tym że pewnie już jakis koń padł ze starosci ...
Dla mnie osobiście Nie widze w tej kategorii innej ciekawej propozycji cenowej. Opływałem wiele łódek i kupiłem łajbę która spodopbała mi sie na wodzie, a nie tylko w opisach lub reklamach.
Przed lambdą miałem łódkę 3,6 od krugera i małą Kasię z Milexu. Teraz gdy mam Lambdę i Kasię uważam że nie potrzeba nic więcej. Maluch na kałużę gdzie trzeba zanieść łódeczkę, a Lambda do normalnego wedkowania z wodowaniem ... i jesli jest mozliwość wybieram ta drugą. Poza tym waszystkim Rewelacją jest wysokość siedziska .... a przy 180 cm wzrostu nie jest to bez znaczenia. Sam lubię poczytac opinie innych urzytkowników, więc i ja napisałem kilka słów.
Piszcie i powymieniajmy się spostrzeżeniami co do łódek od Krugera ...
Generalnie Polecam pomimo kilku wad, ale one nie rzutują na urzytkowanie.
- krystiano1981r lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych