Zamiast hejtować - lepiej się szanować
Melanzyk - jerki i swimbaity
#1061 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2015 - 10:26
- Zelldo i Kaszub Bait lubią to
#1062 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2015 - 13:33
- wobler129 lubi to
#1063 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2015 - 22:37
Hej
Przynieśli dzisiaj . Wspaniała robota , ile to talentu drzemie w Melku Zgodnie z przeznaczeniem będą jerkowały czyli pod brytolskie kaszaloty
Pozdro
- Melanzyk lubi to
#1064 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2015 - 23:48
Strzała!
#1065 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2015 - 12:09
Użytkownik radekc1991 edytował ten post 31 styczeń 2015 - 12:11
#1066 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2015 - 22:45
- Kaszub Bait lubi to
#1067 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2015 - 23:24
dziś macałem Twojego browna i jeszcze jednego od Andrzeja
zdjęcia dobre ale w realu ło hoho
jak w majówkę wypadnie spotkanie na śląsku to Ci jakieś cudo porwę a jak nie to też się coś wymyśli
- Melanzyk lubi to
#1068 OFFLINE
Napisano 01 luty 2015 - 19:21
Dzięki Roos.
Cieszę się, że się podobały ;-)
Tutaj mała wskazowka dla początkujących lurebuilderów na temat odlewania ołowiu.
Jeżeli ktoś chociaż na wpół poważnie myśli o wyrabianiu swoich przynęt powinien się zaopatrzyć w takie oto minimum podczas kontaktu z ołowiem. Zdjęcie nr 1 pokazuje piecyk do topienia LEE. Podłączamy to ustrojstwo na zewnątrz, pakujemy nasz ołów i dyla. Za 15-20 min wracamy i juz możemy odlewać
Zabawy z kuchenkami, palnikami itp są złe, dlaczego? Bo za dużo kontaktu mamy z oparami ołowiu. Na zdjęciu na 2 widać rękawice i maskę z filtrami węglowymi. Mimo tego że odlewamy na zewnątrz opary cały czas tam są więc lepiej się przed nimi zabezpieczyć.
Na zdjęciu nr 3 widać podstawową formę na wałki ołowiane. Odlewam w niej wałki o grubości 8, 10 i 12mm, które później odpowiednio docinam i instaluje w przyszłej przynęcie. Na tym zdjęciu też widać niedawno kupioną rolkę z ołowianą o wadze 12kg. Wcześniej odlewałem ołów z "odzysku" ale im wiecej w nim syfu tym gorzej. Teraz mam czysty ołów a 12kg starczy na hohohoooo
P1070384.JPG 90,67 KB 19 Ilość pobrań
P1070385.JPG 129,97 KB 18 Ilość pobrań P1070470.JPG 135,58 KB 19 Ilość pobrań
Mam nadzieję, że się komuś przyda
Pozdrawiam
Melek
- @slider@, Mariano Mariano, platynowłosy i 10 innych osób lubią to
#1069 OFFLINE
Napisano 01 luty 2015 - 20:32
To jest bardzo mądre co napisałeś Ołów ,ołowica itp itd .Zastanawiam się jednak czego taki piecyk nie ma żadnego nakrycia ??? Sam pomysł z wałkami oraz formą rewelacyjny !!! Czasami tak myślę czy coś a la okap ( żeby zasysało ) nad piecem i formą by nie załatwił sprawy ....
Użytkownik rybson edytował ten post 01 luty 2015 - 20:34
#1070 OFFLINE
Napisano 01 luty 2015 - 20:45
Rybson dobrze rozumujesz. Miałem o tym wspomnieć w moim poście ale zapomnialem. Do odlewania ołowiu wybieramy ładny dzień, bez szans na opady. Nie ma nic gorszego od ciekłego ołowiu w połączeniu z deszczem/wodą. Ja w Irlandii czasami czekam kilkanaście dni na "w miarę" pogodę.
Kupno piecycka skróciło o kilkanaście razy czas odlewania, a co za tym idzie czas kontaktu z ołowiem. Babranie się jakimiś łyżkami w puszcze aluminiowej nie prowadzi do niczego dobrego. Nabierając z takiej puchy ustawiamy się bezpośrednio nad oparami. Z piecykiem jest wygodniej, bezpieczniej, szybciej i nigdy nie musimy się "ustawiać" bezpośrednio nad. Same plusy!
- @slider@, platynowłosy i Pride lubią to
#1071 OFFLINE
Napisano 01 luty 2015 - 23:30
Nie wiem tylko po co to topić i truć się tym syfem,skoro gotowe wałki i pręty ołowiane o tych średnicach można bez problemu kupić lub zlecić wykonanie.
Chyba że dla "frajdy"
Nie rozumiem po co kupować taśmę i przetapiać ją na drut/pręty jak można kupić od razu drut/pręty.
Użytkownik Tomy edytował ten post 01 luty 2015 - 23:34
- krzychun, maykel i Manniek66 lubią to
#1072 OFFLINE
Napisano 02 luty 2015 - 06:32
Pierwszy- topiąc ołów samemu możesz zalewac formy z obciążeniem bezpośrednio na stelażach. Oszczędzasz tym samym spoooro czasu i zabawy cięciem, ważeniem, wierceniem (w zależności od potrzeb). Zalanie 10 slotów gotowych obciążeń zajmuje jakieś 40 sek. Odpowiednio ubrany trzymając łepetynę na wysokości piecyka (nie nad nim) ograniczasz kontakt z oparami do minimum a używając maski nie wdychasz tego syfu. Po skończonym odlewaniu wszystkie ubrania do pralki, prysznic i po robocie. Tak ja robię.
Drugi- cena. Tego powinieneś się domyślić. W Twoim wątku jest najwięcej gadania o cenie/obniżaniu kosztów produkcji itp. Drut ołowiany o średnicach 10-12 mm jest cholernie drogi. Używając po 30-40g na przynętę w przypadku dużych przynęt szczupakowych 1 kg pręt drutu znika w kilka chwil. Nie każdy wkłada do przynęty 3-4g cienkiego 5mm drutu.
Ten post nie zostal napisany po to zeby kogoś namawiać do topnienia tylko po to, żeby Ci co topią (a na forum jest wiele takich osó zdali sobie sprawę jak niewiele potrzeba, żeby robić to w miarę "bezpiecznie". Zapewniam Cię ze osoby, które wygrzebią gdzieś na działce trochę zalegającego ołowiu nie będą kupować drogiego gotowca, tylko będą topić to co mają.
Pozdr
M
- jamesty, @slider@, Piotrek Milupa i 4 innych osób lubią to
#1073 OFFLINE
Napisano 02 luty 2015 - 08:45
Nie widać żebyś w tej foremce odlewał na stelażach,a w to że ołów można wykopać na parceli to już nie dam wiary.Ja bym takiej działki chyba nie chciał
Nie piszę że jest źle itp.forma super,zabezpieczenie też tylko chodzi o sens.Taśmy ołowianej za darmo też nie rozdają a produkcji nie można opierać na wykopkach w ogródku.
Użytkownik Tomy edytował ten post 02 luty 2015 - 08:56
#1074 OFFLINE
Napisano 02 luty 2015 - 09:45
Eee, to do kitu z tym ołowiem... Tomy po skończnej robocie moze sie kłaść spac a Ty sie musisz jeszcze wykąpać
#1075 OFFLINE
Napisano 02 luty 2015 - 09:53
Zabezpieczenie musi być przed wszystkim.Żywica która nie ma przykrego zapachu też ma swoje działanie.Mikroabalonem jak się będziesz sztachał to efekty też przyniesie,a to fruwa że hej.Dobra już Ci tu nie "spamuje".Najlepszego.
Robimax ja po skończonej robocie to przeważnie jem śniadanie.
Użytkownik Tomy edytował ten post 02 luty 2015 - 09:55
#1076 OFFLINE
Napisano 02 luty 2015 - 10:40
Niech kazdy robi swoje i tyle .
Jeden woli blondynki a drugi brunetki a trzeci czekolade.
Pewnie bedzie jeszcze ze 10 stron nie na temat .
- Melanzyk, Hesher i Maciek1 lubią to
#1077 OFFLINE
Napisano 02 luty 2015 - 10:51
Nie ma to jak dobry dowcip z rana.
- wobler129 i Dienekes lubią to
#1078 OFFLINE
Napisano 02 luty 2015 - 15:05
Pewnie bedzie jeszcze ze 10 stron nie na temat .
Nie będzie ;-) nie mam zamiaru tego kontynuować szkoda powietrza niektórzy i tak wiedzą lepiej
- Mariano Mariano i spinnerman lubią to
#1079 OFFLINE
Napisano 02 luty 2015 - 21:58
Dziś zdjęte z suszarki fajnie wyszły oczy na fotkach
P1070472.JPG 93,98 KB 13 Ilość pobrań P1070474.JPG 96,27 KB 11 Ilość pobrań P1070475.JPG 70,78 KB 11 Ilość pobrań P1070479.JPG 79,39 KB 11 Ilość pobrań
Pozdrawiam
M
- Artech, @slider@, Piotrek Milupa i 16 innych osób lubią to
#1080 OFFLINE
Napisano 02 luty 2015 - 22:04
Bajeczne piranie
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych