Podzielę się pierwszymi wrażeniami. W sumie nie powinienem tego robić bo pierwsze wrażenia rzadko kiedy są obiektywne, zwłaszcza jak człowiek jest pod świeżym urokiem nowej wędki. Po drugie, co mozna powiedzieć po dwóch godzinach nad wodą i złowieniu 5 ryb - niewiele. Weźcie proszę na to poprawkę. Poczyniwszy te założenia, muszę powiedzieć że:
1. Zbyszek przeszedł samego siebie w tym kiju, rękojeść wyszła powyżej oczekiwań (a nie były małe). Wędka jest po prostu śliczna. Wklejczeka Shimano Soare BB którą łowiłem do tej pory raptem wydała mi sie toporna jakaś i niezgrabna ech... życie już nie będzie takie jak dawniej
2. Wędka wyszła dosyć szybka - zaskakująco szybka. To dosyć drogi blank i przez moment zastanawiałem się czy nie lepiej było kupić na wyprzedaży jakąś muchówkę travela w klasie #3.... ale teraz widzę że dobrze zrobiłem, bo Phenix ma bardziej spinningową charakterystykę pracy szczytówki co zdecydowanie bardziej mi odpowiada do jiga
3. Zaskakująco dobre czucie... twisterkiem na główce 0.8 gr na żyłce 0.14 "drygałem' sobie dzisiaj w toni i czuć było wszelkie te "brzdęknięcia"... mały listek zgarnięty z dna przez przynetę też od razu wyczuwalny... trzeba dodac że warunki atmosferyczne były idealna [flauta]
4. wędka - samołówka, w zasadzie dziś nie zacinałem, czułem "puk" i przystępowałem płynnie do holu - szczupaczki bujneły się 3-4 razy i głupiały/uspokajały sie' prz 40-aku kij pracuje już w ostatni, dolnym segmencie może nie do samej rękojeści ale wyraźnie
5. rzucałem jgami na głowkach 0.8, 1.0 oraz 1.5 gr - 1.0 oraz 1.5 to byl pełen komfort, myśle że przy cieńszej żyłce 0.8 też będzie rzutowo jak najabrdziej OK. Górncyh zakresów jeszcze nie sprawdzałem
c.d.n.