[M a n i e k]

Witam

 

Po przeczytaniu paru tysięcy postów 

obejrzeniu setek filmów

popytaniu paru osób (dzięki Piotrek)

postanowiłem że i ja coś zrobie

ale zanim to nastąpiło zamówiłem sobie kijek od Rodbuildera z forum.

Obejrzałem połowiłem i stwierdziłem że to jest to.

Kijek inny niż moje seryjniaki.

Na pierwszy ogień (żeby nie było szkoda poszła przeróbka)

Cormoran Carb-o-star IM8 240 10-30g

Tak sobie to wymyśliłem co by się nie okazało że jednak mi nie wychodzi to i tak mała strata.

pościągałem wszystko,oskrobałem i do dzieła

 

A że kiedyś mi się nudziło postanowiłem sobie sprawe ułatwić i zrobiłem sobie pare pomocnych urządzonek

Kijek nie dostał jeszcze lakieru na omotkach ale testy nad wodą już były

Z topornego kijka zrobił się super kijek

 

Przelotki  Alpsy zirkonium + fuji sic

uchwyt standard DPS18

Korek tiger + korkoguma

nitka - chocolate

 

Pare fotek poniżej

 

Krytyka wskazana :-)

 

 20160604_155548-600x800.jpg   125,1 KB   11 Ilość pobrań

 20160604_155601-600x800.jpg   149,63 KB   10 Ilość pobrań

 20160703_145431-800x600.jpg   151,96 KB   9 Ilość pobrań

 20160703_145459-800x600.jpg   78,96 KB   9 Ilość pobrań

 20160703_173457-800x600.jpg   165,53 KB   8 Ilość pobrań

 20160703_173514-800x600.jpg   178,11 KB   9 Ilość pobrań

 20160706_162518-800x600.jpg   173,66 KB   9 Ilość pobrań

 20160709_184937-800x600.jpg   241,2 KB   9 Ilość pobrań

 20160709_185001-800x600.jpg   264,22 KB   9 Ilość pobrań

 20160709_185528-600x800.jpg   233,13 KB   9 Ilość pobrań

 

[Dąbek 111]

Bardzo przyjemnie to wygląda.

Przy następnej wędce na tym uchwycie ,pomyśl nad przycięciem gwintu.

[mrWhite7]

Bardzo ładny projekt , ale moim zdaniem testując bez lakieru na omotkach dużo ryzykujesz, no chyba że będziesz robił omotki na nowo bo mogą się  poluzować nici i nawet lakier niewiele pomoże .Zdecydowanie lepiej założyć przelotki na taśmę i wykonać parę łagodnych rzutów i obserwować jak linka zchodzi z kołowrotka i czy nie ma jakichś dodatkowych oporów .Dobrze jest jak masz do pomocy kolegę który obserwuje z boku jak linka jest gaszona . Jak wszystko jest ok i linka płynnie wysuwa się ze szpuli bez żadnych oporów trzeba zrobić parę testów wyginając kij i pod obciążeniem sprawdzić kąty na każdej z przelotek i jak są bardzo ostre i w miarę podobne ,wędka się harmonijnie gnie to nic tylko lakierować. Projekt ok podoba mi się .

Użytkownik mrWhite7 edytował ten post 11 lipiec 2016 - 07:50

[M a n i e k]

Bardzo przyjemnie to wygląda.
Przy następnej wędce na tym uchwycie ,pomyśl nad przycięciem gwintu.

Kurcze nie pomyślałem o tym.
Może też przy mały młynek do tego patyka bo tylko 2500.
Ale dzięki za podpowiedź.
Jeszcze pare rzeczy mogłem zrobić inaczej tzn.sprawniej ale wybrnołem z tego
Człowiek uczy się na błędach :-)
Mam nauczke żeby pręt do toczenia dobierać tak aby był jak najbardziej zbliżony do średnicy blanku.
A tu od 0,8 do 1,2 musiałem se troche porozwiercać :-)

Teraz najgorsze przede mną - lakierowanie omotek.
Ręce mi się nie trzęsą więc może coś będzie z tego ;-)

[M a n i e k]

Bardzo przyjemnie to wygląda , ale moim zdaniem testując bez lakieru na omotkach dużo ryzykujesz, no chyba że będziesz robił omotki na nowo bo mogą się poluzować nici i nawet lakier niewiele pomoże .Zdecydowanie lepiej założyć przelotki na taśmę i wykonać parę łagodnych rzutów i obserwować jak linka zchodzi z kołowrotka i czy nie ma jakichś dodatkowych oporów .Dobrze jest jak masz do pomocy kolegę który obserwuje z boku jak linka jest gaszona . Jak wszystko jest ok i linka płynnie wysuwa się ze szpuli bez żadnych oporów trzeba zrobić parę testów wyginając kij i pod obciążeniem sprawdzić kąty na każdej z przelotek i jak są bardzo ostre i w miarę podobne ,wędka się harmonijnie gnie to nic tylko lakierować. Projekt ok podoba mi się .

Trafiłeś ;-)
Trzy sztuki do poprawy

Ale chęć żeby przetestować była ogromna.

Ugięcie chyba ok bo dałem bratu żeby powyginał a ja patrzyłem.Jest lepiej niż było oryginalnie ;-)

Musze jeszcze popatrzeć gdzieś na lakierowanie omotek na dwa razy.

Dzięki za porady

[biker1]

no fajnie witamy w śród zakręconych

[zmorces]

Ładnie i starannie Ile czasu zajęła zabawa z przerobieniem kijka?

[M a n i e k]

Ładnie i starannie Ile czasu zajęła zabawa z przerobieniem kijka?

Sama robota to jakieś trzy dni po pare godzin.
A czas na oczekiwanie na gadżety z BRC i FA to tydzień
Najbardziej przyjemna rzecz to składanie rękojeści i toczenie.

Na zbudowanie maszynek
do toczenia,omotkowania i do suszenia
potrzebowałem też około tygodnia ale to robiłem w wolnej chwili
Własne patenty i podpatrzone w necie

Użytkownik M a n i e k edytował ten post 11 lipiec 2016 - 11:13

[yglo]

... bo to sie zwykle tak zaczyna:)
A radocha nad woda niesamowita z takiego odnowionego kijka, ze cos krzywo, grubiej, kij z tym... przy dwudziestym zlozonym wlasnorecznie jakies tam nadlewki znikna
Super i dawaj tu kolejne !

[M a n i e k]

... bo to sie zwykle tak zaczyna:)
A radocha nad woda niesamowita z takiego odnowionego kijka, ze cos krzywo, grubiej, kij z tym... przy dwudziestym zlozonym wlasnorecznie jakies tam nadlewki znikna
Super i dawaj tu kolejne !

Myślałem że mi się gęba rozerwie jak w pierwszym rzucie 3g +guma poszybowały dużo lepiej niż na oryginale.

Następne zapewne powstaną
Są już wizje ;-)

[trout master]

"Następne zapewne powstaną
Są już wizje" ;-)

-----------

[Paavo]

Są już wizje ;-)

Klasyka tak się zaczyna zaawansowane obłąkanie jakim jest rodbuilding,najważniejsze to się nie ograniczać do utartych konwencji...przycinać,szlifować,dorabiać...i na koniec i tak zawsze 100% zadowolenia,ze zdobytego doświadczenia.

[M a n i e k]

Klasyka tak się zaczyna zaawansowane obłąkanie jakim jest rodbuilding,najważniejsze to się nie ograniczać do utartych konwencji...przycinać,szlifować,dorabiać...i na koniec i tak zawsze 100% zadowolenia,ze zdobytego doświadczenia.

No to teraz powiedz mi jak tokarke do bloku wtaszczyć.
Dla ułatwienia parter ;-)
To jest pierwsza wizja.
Bo rękojeść toczyłem w pracy i zapragnołem nabyć takie urządzenie tylko dla siebie :-)
Zrobiłem co prawda urządzenie na bazie wiertarki ale jakoś mi szkoda jej
Stara i nie za mocna (i tu może obawy).
Żone uświadamiam że tokarka to bardzo potrzebne urządzenie :-)
Jak kupie to wstawie u rodziców na wsi
I tak z tamtąd mam baze wypadową na rybki.

[Przemsol]

jak długa jest cała rękojeść? może rozwiązaniem "na początek" jest mini tokarka zanim w mieszkaniu zawita skomputeryzowana wielkości małego fiata

[piotrcarp]

Mozna kupic np. Proxona DB250 do toczenia koreczka wystarczy spokojnie. Do tego lekki,maly,cichy i tani. Polecam bo mam taki i jeszcze kilku kol. na forum tez kupilo i daje rade.

[M a n i e k]

jak długa jest cała rękojeść? może rozwiązaniem "na początek" jest mini tokarka zanim w mieszkaniu zawita skomputeryzowana wielkości małego fiata

tu chyba bym się wyrobił bo te małe tokarki mają rozstaw 250mm a ja toczyłem niecałe 230mm.
Długość taka jak lubie przy takich patykach
przed łokieć

[M a n i e k]

Mozna kupic np. Proxona DB250 do toczenia koreczka wystarczy spokojnie. Do tego lekki,maly,cichy i tani. Polecam bo mam taki i jeszcze kilku kol. na forum tez kupilo i daje rade.

Już jakiś czas temu oglądałem tego Proxona DB250
Nie ukrywam że miałem obawy czy da sobie rade
ale jak piszesz że pare osób go używa i daje rade to rozważe ten pomysł.

Dzięki za porady :-)

[Przemsol]

daje radę ten proxxon ale trzeba dokupić kilka pierdółek korek i piankę toczy się na zupełnym luzie (wiem bo też mam)

[Del Toro]

Mam tego proxona, zreszta mozesz sobie zobaczyc w moim watku, tam jest sporo zdjec pokazujacych jego mozliwosci.

Minusem tej tokarki jak sam zauwalyles jest rozstaw, ale to tylko minus jak sie toczy dlugie pelne rekojesci. Oprucz tego ja tam sobie chwale ta tokareczke, mala, poreczna, nawet w metalu pare rzeczy udalo mi sie wytoczyc. Do korka czy pianki w sumie wiecej nic nie potrzeba