Witam kolegów J
Zbrojenia nie ustają, na nowy sezon szukam jakiś zmian, oczywiście na lepsze.
Potrzebuję jakiś lżejszy spinning z przeznaczeniem na Odrę, o w miarę uniwersalnym zastosowaniu….. wiem, wiem nie ma uniwersalnych wędek, ale szukam czegoś co pozwoli mi na ewentualne dopasowanie się zastanej sytuacji nad wodą, głównie chodzi mi o wahania poziomu wody poniżej Brzegu, które to wahania wpływają znacząco na dostęp do niektórych miejscówek, jak również na zakres możliwych do zastosowania przynęt oraz ryb na które można się świadomie nastawić.
Stąd szukam w miarę lekkiego, uniwersalnego spinningu, który jak to mawia mój przyjaciel pozwala na tzw. „rozpoznanie walką” J
Przynęty to woblery 2,5-6 cm w gramaturach 2-8gr, obrotówki 1-3, gumy max do 3 cali na główkach do 20gr, jigi do 15gr. Plecionka – najczęściej 10-12lb.
Na celowniku głównie kleń, brzana, sandacz, rzadziej boleń.
Na dzisiaj używam spinningu na blanku Talona 86MLXF2 i tak naprawdę szukam czegoś o oczko wyżej w kwestii mocy, bo w/w mam wrażenie, że o ile klenie doskonale toleruje, to już troszkę klękał przy brzankach 80+, a zdarzył się „Bolesław” równo 91cm, za którym musiałem już podreptać w dół rzeki (spokojnie, wrócił w dobrej formie na łono natury).
Dwa oczka wyżej łowię CD XLS-em do 26 gram do 15 lub 17lb (nie pamiętam oznaczenia), a szukam czegoś pomiędzy Talonem i CD.
Na celowniku mam dwa modele, a mianowicie: ES76MF2 i ES86MF2
Może ktoś łowił w/w spinningami i podpowie, który będzie lepszy pod warunki, które określiłem.
Na podstawie wcześniej przeczytanych wątków skłaniam się ku ES76MF2, ale przed zakupem wolę zapytać.
Proszę nie podrzucać innych marek, chciałbym spróbować „Elitki”, bo nie miałem jeszcze okazji, a czaję się na wersję 2016 J.
Pozdrawiam:
Adam K.