Przynęty milczącego
#1 ONLINE
Napisano 24 marzec 2011 - 11:41
Widząc że powstaje coraz więcej świetnych autorskich wątków dotyczących budowy własnych przynęt spinningowych, postanowiłem, że sam spróbuję ogarnąć moje dotychczasowe rękodzielnictwo w tym zakresie i przedstawić ocenie Forumowiczów.
Nie kryję, że liczę na konstruktywną krytykę i wskazówki co polepszyć/poprawić.
W zasadzie spinningiem ekscytuję się stosunkowo od niedawna, natomiast majsterkowaniem od zawsze i od zawsze kombinowałem jak by tu coś wymyślić, podpatrzyć i wymodzić po swojemu żeby działało. Efektami początków były poczwarki malowane plakatówkami, lakierowane lakierem do paznokci i ze sterami wycinanymi i z pudełek po kasetach...........niestety ( a może i na szczęście) nie mam żadnych fotek z okresu tej “twórczości”. Później dorwałem się do internetu i for tematycznych, skąd to zaczerpnąłem ogrom wiedzy jak powinno wyglądać wykonanie przynęty by miala przysłowiowe “ręce i nogi”. I zaczęło się wciąga i daje haja! Ale to już Wszyscy przecież wiecie....
Na początku motywem podstawowym była oczywista chęć zaoszczędzenia kilku groszy.....teraz celem nadrzędnym jest po prostu frajda z tworzenia i użytkowania dzieła rąk własnych. W tym momencie zawartość moich pudełek spinningowych to w 95% przynęty wykonane samodzielnie. Przynęty różne - od obrotówek, wahadełek - po cykady i główki do gumek odlewane samodzielnie.
Chciałbym je tu po kolei przedstawiać. Postaram się na bieżąco wstawiać fotki z efektami mojej pracy, właśnie po to, byście Wy mogli ocenić czy widać progres, czy uwstecznienie
Pozdrawiam, Andrzej.
A zacznę od najstarszych – czyli pierwszej partii wobków zrobionych na “poważnie” (mam tu na myśli porządny drut, eksperymenty z malowaniem, lakierowanie właściwym lakierem).
Przynęty wystrugane z lipy. Drut nierdzewny 0,8, poliwęglan 0,75, lakierowane domaluxem.:
Pierwsza partia:
Kolejna partia, to również wobki drewniane (lipa/olcha), drut 0,8, poliwęglan 0,75-1,0, lakier domalux. Pierwsze próby z wobkami boleniowymi i pierwsze eksperymenty z oklejaniem tkaninami.
Druga partia:
Kolejna partia to były głównie wobki szczupakowe. Dopracowanie oklejania/malowania.
Trzecia partia:
Następne na “warsztat” trafiły cykadki. Oczytałem się o ich cudownych właściwościach i łowności co niemiara. Postanowiłem sam spróbować. Co prawda nie zdążyłem już zeszłej jesieni przetestować skuteczności cykad, ale przynęty działają, pracują bardzo mocno i “technologia” została opanowana
Cykadki:
A że już byłem na etapie klepania blaszek i po prostu zauważyłem że deficyt mam w pudełkach tego typu przynęt – postanowiłem poeksperymentować z małymi mosiężnymi wahadłówkami
Z założenia przynęty malutkie, na jazie, klenie i okonie. Dość rzadko na nie łowię, ale są skuteczne (kilka okoni i szczupaków skusiły na jesieni).
Efekty:
Pozdrawiam ,Andrzej
#2 ONLINE
Napisano 24 marzec 2011 - 11:43
Chciałem już od dawna spróbować z woblerkami piankowymi......i wreszcie spróbowałem . Po wieeelu eksperymentach i popsuciu masy żywicy i pianki - wreszcie opanowałem tą “technologię” na tyle, żeby bez drżenia rąk i niepewności o efekt otwierać formę .
Mogę zatem przedstawić ostatnią partię moich wobków. Tym razem piankowych.
Efekty końcowe i pracę przynęt ocenię jak w weekend udam się na rzekę w celu testów. Na razie mogę przedstawić wobki jeszcze przed testami i ostateczną warstwą żywicy..
Wobki z piany, długość 32 mm, stery – poliwęglan 0,75-1,0mm, obciążenia różne: od 0,4 – 1,5g (partia testowa – mam każdy egzemplarz opisany i zobaczymy który model się sprawdzi), drut 0,6 mm.
Miałem lekkie problemy z odtłuszczeniem korpusów z rozdzielacza, więc postanowiłem iść na łatwiznę i większość wobków okleiłem tkaniną. Lakierowane żywicą epidian i suszone w moim kręćku obrotowym
Przepraszam za kiepskie fotki – robione przy sztucznym świetle.
No i efekty wiosenne połowów na moje przynęty
#3 OFFLINE
Napisano 24 marzec 2011 - 12:09
Twoje oklejanki są bardzo ładne, może i ja popełnię kiedyś jakiegos oklejanego. Ztego co widzę wyglądają na łatwiejsze do wykończenia, sam materiał sporo daje, ale też pozbawia możliwości zrobienia szczegułów.
#4 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2011 - 23:23
Próbowałeś odlewać piankę do form silikonowych odpada problem z usunięciem pasty do butów . Jacku bp wobki z pianki to zupełnie inne przynęty niż z drewna ,to nowe możliwości nie tylko chodzi o powtarzalność której na początku i tak się nie uzyska bo eksperymentujemy z wagą długością steru kątem nachylenia ,powtarzalność to coś co mają wyroby znanych firm gdzie maszyna zagina 200 drutów na minute , mi wygięcie 100 zajmie parę ładnych godzin a wykonanie na nich obciążenia dopełnia dnia .Pianka to też może być hand made przez duże H . Andrzeju tak dalej trzymaj się .
#5 ONLINE
Napisano 04 kwiecień 2011 - 11:48
kiedyś próbowałem klepać wachadełka równie malusie jak te twoje jeśli mogę spytać z jakiej grubości blaszki je wykonałeś ,i jak pracują wpadają w ruch wirowy czy tylko się kolebią?
Witam
Dziękuje za miłą opinię !
Wahadełka są wyklepane z blaszki 1,2mm i 1,5mm
Te najmniejsze ładnie kolebią i myszkują, a postawione w nurcie robią dodatkowo przypadkowe obroty. Nie wirują jak obrotówka, tylko robią 1-2 obroty i wracają do kolebania. Czasem odskoczą w bok.
Największe kolebią i myszkują. A te średniaki (wydłużone) pracują podobnie jak maluszki, z tym że częściej wpadają w obrót.
Jestem z nich zadowolony, choć przyznam że nieczęsto na nie łowię ( ale kilka rybek złowiły), bo polubiłem straszliwie woblery ( a jeszcze rok-dwa temu zupełnie nie wierzyłem w ich skuteczność).
Teraz mam po prostu za.......dużo przynęt Poza gumami - wszystkie handmejd i większość z zaprezentowanych tu widzialo wodę tylko przy ustawianiu a części z nich mi po prostu szkoda wrzucić do wody
Na razie na wiślanych klenio-jaśkach testuję ostatnie piankowe maluchy i .....działają!
Nawet mi wyszły - na partię wykończonych 19 sztuk, tylko 1 nie udało mi się ustawić zupełnie, dwa czy trzy wymagały korekty steru. Wszystkie łowią ryby, więc chyba pracują nie najgorzej - drobno - migotliwie, choć kilka charakteryzuje się mocną, intensywną pracą odczuwalną na kijku.
Mam już pewne wnioski i przy następnej partii (oj....chyba na jesień dopiero) będę już z premedytacją dążył do konkretnej porządanej pracy woblerków.
Pozdrawiam. Andrzej
#6 ONLINE
Napisano 12 kwiecień 2019 - 12:12
Cześć.
Chciałem wrzucić na Forum fotki ostatniej dłubaniny przy przynętach... Może ktoś skomentuje, może oceni, może doradzi/zasugeruje coś przydatnego.... i szukając akuratnego ku temu miejsca na forum - przypomniałem sobie, że gdzieś tu powinien jeszcze być mój zakurzony, ale być może aktywny jeszcze wątek autorski...
I odnalazłem go Z niedowierzaniem patrzę na daty ostatnich wpisów - 8 lat! Ale jaja Nie do wiary jak czas prędko mija, i jak zmieniają się priorytety i sprawy życiowe... Nieistotne to jednak - nie czas i miejsce na refleksje o przemijaniu
Jako spoiler do tej ośmioletniej dziury w wątku - napiszę tylko, że przynęty (poza gumami), główki jigowe itd od zawsze starałem się robić na własne potrzeby sam. Przynęty robię tylko dla siebie i daje mi to wielką frajdę oraz satysfakcję. I przez te wszystkie lata od ostatnich wpisów w niniejszym wątku - przynęty powstawały i łowiły. Zwłaszcza woblerki kleniowo-jaziowe, rzadziej boleniówki. Wahadłówki, obrotówki... nawet miałem krótkie epizody z muchami i jigami pod białoryb... Jakoś tak się jednak złożyło, ze nie miałem potrzeby się nimi chwalić. Stąd - wątek leżał odłogiem.
Ale, może czas odrobinę go odkurzyć?
Ostatnimi czasy, postanowiłem dość radykalnie poprzestawiać swoje cele i preferencje wędkarskie - zawsze byłem raczej po "lekkiej stronie mocy" - kijki ultralajt, max 10-12 gram. Przynęty małe, lekkie itd... zdawało mi się że finezja sprzętu jakoś nobilituje mnie i dowartościowuje jako wędkarza... Zresztą, zawsze przedkładałem skradanie się za kleniami czy jaziorami po krzakach czy dłubaninkę okoniową nad inne formy spiningu - stąd i przynęty jakie budowałem, odzwierciedlały preferencje i potrzeby. No, ale ostatni sezon, który był dla mnie masakryczną porażką pod względem wyników w wislanym "lajcie", skłonił mnie do spróbowania sił na zupełnie dla mnie dziewiczym polu.
Tak oto, postanowiwszy odpuścić kleniom, jaziom i boleniom - zapragnąłem zmierzyć się z zagadnieniem castingu szczupakowo - sandaczowego.
Pełen entuzjazmu i nadziei skompletowałem sprzęt, nawinąłem plecionki.... i czekając na majówkę, uzmysłowiłem sobie, że cholera - 5 cm wobkiem, to ja tym nie rzucę... A większych/cięższych to ja przecież nie mam!
Stąd, pojawił się pomysł zmierzenia się z tematem jerków! Ambitnie i ciekawie - bo tak po prawdzie, to nigdy wcześniej nawet takiej przynęty nie miałem w rękach
Podłubałem po sieci, poszperałem tu i tam, godziny całe spędziłem na youtube i w google, chłonąc wszystko co z jerkami związane. I postanowiłem spróbować:
Założeniem było wykonanie zestawu przynęt podstawowych - możliwie maksymalnie pracą i wyglądem zbliżonych do naturalnie występujących na moim łowisku ofiar zębatego...
Plan zakłada okonia, płotkę, karasia, ukleję i szczupaczka. I sukcesywnie go realizuję. A efekty przedstawić chciałbym Wam pod ocenę.
Niewielkie zasoby wolnego czasu na jednostkowe dłubanie ręczne w drewnie - zwłaszcza, że mam ambicję by przynęty naśladowały naturalne rybki... wymusiły decyzje: odlewy!
Moje jerki planowałem początkowo wykonywać z epoksydu i mikrobalonu - jednak, oszacowawszy koszty silikonowych form i po krótkim zastanowieniu - zarzuciłem ten pomysł. Ja tego potrzebował będę po kilka sztuk w różnych wariantach na własne potrzeby - więc uznałem że prościej i taniej będzie wykonać formy epoksydowe, a odlewać z piany.
I zacząłem od modeli wzorcowych:
Płoć - 7 cm. Z założenia jest w dwóch wersjach - tonąca szybko i tonąca powoli/neutral. Testy prototypów już za mną i wyszło fajnie! Płotka ciągnięta jednostajnie idzie wąskim wężowym ruchem, podszarpywana - robi odjazdy w lewo/prawo ale niezbyt szerokie...nie zawraca w miejscu, ale ładnie odbija, przy okazji delikatnie wykładając się na boczki. Tonąc lusterkuje. Fajnie wyszła, choć nim dopracowałem rozkład balastu - trzeba było przetestować kilka wariantów. I Tu, moim zdaniem jest główna zaleta piany - mamy powtarzalny model wyjściowy do testów wszelakich
Wszelkie Wasze sugestie i rady/komentarze będą mi bardzo miłe i pożądane!
Pozdrawiam, Andrzej
- Remicki, Piotr Gołąb, Kielo i 11 innych osób lubią to
#7 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2019 - 13:45
A na poważnie, świetna robota, chylę czoła za cierpliwość i zdolności.
#8 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2019 - 14:13
Witaj.
Wygląda, że w Twoim wątku będzie można porozmawiać na temat każdej przynęty wędkarskiej:)
Przeczytałem, ale zdjęcia widzę tylko z ostatniego wątku. Nie wiem, czy tylko ja tak mam?
Ładne to wszystko. I do czego tu się czepiać? Ale nie będzie tak łatwo:) Przyczepię się do jednej rzeczy.
Zauważyłem, że część twórców chce z nadmiarem odwzorowywać szczegóły w przynętach. W rezultacie efekt końcowy, według mojej opinii, nie jest lepszy, gdyby te szczegóły pominąć. Powtórzę jeszcze raz, to jest moje postrzeganie i nie musicie się z tym zgadzać. Uważam, że w okoniu płetwa grzbietowa w jerkach jest zbędna. Okoń ma tak fajny wzór, że ta płetwa (u Ciebie i tak jest ładnie) jest zbędna.
Dobrze, że "świeża krew" w wątkach autorskich się pojawiła.
Użytkownik jaceen edytował ten post 12 kwiecień 2019 - 14:17
#9 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2019 - 15:01
Bardzo ładne i dopracowane woblerki.Z pierwszych dwóch postów nie otwierają się zdjęcia. Może ja kiedyś zdecyduję się pokazać moje wypociny.
- Remicki lubi to
#10 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2019 - 18:52
Fajna sprawa, taka reaktywacja wątku. Po tylu latach, to nawet nie wiem, czy zwykłe "Cześć" wystarczy, czy może raczej - Witaj
Zdjęcia zamieszczane na zewnętrznych nośnikach lubią po pewnym czasie zniknąć. Dlatego warto zamieszczać je wprost na naszym forum. Jest to opcja darmowa, a przy tym zdecydowanie bardziej trwała
http://jerkbait.pl/t...zdjęć-na-forum/
- Remicki lubi to
#11 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2019 - 19:04
#12 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2019 - 20:53
Długo milczałeś
- Mariusz54 lubi to
#13 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2019 - 21:27
Witaj w swoim wątku!
Świadome podejście, proste środki, a efekt wizualny bomba! Jak na pierwsze Twoje jerki, to gratuluję warsztatu.
Z tego co piszesz, wyglądają również na bardzo udane konstrukcje pod względem pracy. Widać że anioł Ci pomaga .
Czekam na Twoje dalsze posty i jerkowanie. Nie poznałem zbytnio tej metody, teraz będzie okazja się pouczyć.
#14 ONLINE
Napisano 13 kwiecień 2019 - 08:51
Cześć!
Po pierwsze - dziękuję za wszystkie miłe słowa! Cieszę się bardzo, że efekty mojej pracy spotykają się z tak fajnym odbiorem. Mam nadzieję że ryby podzielą ten pogląd
Po drugie - owszem, fotki zamieszczone 8 lat temu na jakichś "zapodajach" czy innych "imageszakach" po prostu przepadły w czeluściach serwerów i się nie wyświetlają. Przepraszam, nie przewidziałem.
Próbowałem dogrzebać się na domowych komputerach do tych fotografii i chyba większość odnalazłem. Uzupełniam, choć bez zachowania chronologii jak w pierwotnych postach.
Wahadełka:
528591_355287681185216_1034278793_n.jpg 29,31 KB 11 Ilość pobrań 535082_355285731185411_239964577_n.jpg 86,03 KB 10 Ilość pobrań 536393_355285714518746_1008126949_n.jpg 51,36 KB 10 Ilość pobrań 539870_355284704518847_1271798455_n.jpg 41,39 KB 9 Ilość pobrań 576274_355284734518844_383847236_n.jpg 53,6 KB 9 Ilość pobrań 577607_355285701185414_1979778033_n.jpg 48,38 KB 9 Ilość pobrań 577826_355284747852176_1987965401_n.jpg 58,9 KB 9 Ilość pobrań 582560_355287667851884_1190630467_n.jpg 41,43 KB 9 Ilość pobrań 540671_355284684518849_406238660_n.jpg 43,62 KB 8 Ilość pobrań
cykadki:
318181_355284451185539_140908750_n.jpg 47,36 KB 7 Ilość pobrań 389653_355284534518864_2057944568_n.jpg 24,38 KB 7 Ilość pobrań 576281_355284477852203_1916738980_n.jpg 33,11 KB 7 Ilość pobrań
woblerki (te mniej więcej z lat powstania wątku):
156226_355287344518583_166962315_.jpg 50,58 KB 7 Ilość pobrań 156226_355287344518583_166962315_n.jpg 69,2 KB 7 Ilość pobrań 301723_355285924518725_1361941074_n.jpg 51,71 KB 7 Ilość pobrań 530297_355285994518718_328655750_n.jpg 70,07 KB 6 Ilość pobrań 536540_355285947852056_956561992_n.jpg 47,93 KB 6 Ilość pobrań 560568_355285891185395_262136222_n.jpg 31,29 KB 6 Ilość pobrań 562829_355285884518729_957058828_n.jpg 23,46 KB 6 Ilość pobrań 1911629_638594796187835_356256114_n.jpg 44,55 KB 8 Ilość pobrań 1234913_638593912854590_1740186848_n.jpg 41,49 KB 8 Ilość pobrań 1797971_638592122854769_1877713351_n.jpg 107,39 KB 8 Ilość pobrań 1901260_638592112854770_964004718_n.jpg 40,09 KB 8 Ilość pobrań
Inne przynęty (już trochę młodsze - fotki pozbierane na chybił-trafił, powstawały w przeciągu kilku ostatnich lat):
35932342_1768214206559216_84689844474740736_n.jpg 15,39 KB 8 Ilość pobrań 28698456_1633639250016713_786874788847750578_o.jpg 40,15 KB 8 Ilość pobrań 28060946_1613161615397810_6214906308148354932_o.jpg 50,32 KB 8 Ilość pobrań 29027569_1633637260016912_1396341279604612312_n (1).jpg 60 KB 8 Ilość pobrań 29352042_1655443377836300_8892901726918705548_o.jpg 52,2 KB 8 Ilość pobrań 28699294_1633637426683562_2365204244973782264_o.jpg 64,11 KB 6 Ilość pobrań 28827759_1633637413350230_4255816217336557071_o.jpg 66,17 KB 5 Ilość pobrań 28827581_1633637420016896_6954743306802877045_o.jpg 64,63 KB 6 Ilość pobrań 27788640_1599418160105489_3531326675578577424_o.jpg 51,23 KB 6 Ilość pobrań 27788236_1599418186772153_2070135277334604497_o.jpg 58,68 KB 7 Ilość pobrań 27629433_1599418183438820_2842173421282372502_o.jpg 56,57 KB 7 Ilość pobrań 27628707_1599418180105487_7115298114695261581_o.jpg 62,98 KB 7 Ilość pobrań
To nie są oczywiście wszystkie przynęty jakie wykonałem przez te kilka lat... to fotki części z nich, które odnalazłem, dość pobieżnie przegrzebując nośniki w domu.
Przynęty wykonuję wyłącznie dla siebie i na własne potrzeby - czasem sprezentuję jakiemuś znajomemu za dobre słowo, lub gdy przestają się mieścić w pudełkach. Zużywam ich sporo - bo jestem z tych, co się łowić w zaczepach nie lękają
Wykonywanie ich daje mi autentyczną frajdę i "niezależność od portfela". Kombinuję i eksperymentuję - lipa, balsa, pianka, żywice, oklejanie, tłoczenie... za każdym razem jak zasiadam do dłubania przynęt - staram się ciut choćby rozwinąć "warsztat" i próbować coś nowego.
Nie zawsze wychodzi - kiedyś np uparłem się na kleniowe cukierki z balsy - nastrugałem ze 40 szt, wykończyłem... i finalnie - udało się zmusić do pracy w wodzie 4 czy 5 sztuk z całej partii
Ale są też fajne aspekty - świetnie np udała mi się kiedyś seria mikro wirujących ogonków. Zrobiły istną furorę w wodzie! Gęba mnie bolała od uśmiechu, gdy na wakacyjnym wyjeździe nad jez. rożnowskim walily w nie fajne okonie średnio co 2 czy 3 rzuty
To naprawdę wielka przyjemność, kiedy ryba bierze na własnoręcznie wykonaną przynętę. Warto dla tych chwil i tej satysfakcji poświęcić czas, pracę i środki! O aspektach materialnych takiego dłubania na własne potrzeby nawet nie ma co gadać. Bilans jest oczywisty
Pozdrawiam, Andrzej
Użytkownik milczacy edytował ten post 13 kwiecień 2019 - 09:31
- Remicki, Piotr Gołąb, woblery z Bielska i 3 innych osób lubią to
#15 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2019 - 19:16
#16 ONLINE
Napisano 20 styczeń 2020 - 15:33
- Cześć.
Kurcze... jak widzę, nie mam coś szczęścia do serwerów hostingowych i znowu fotki wcięło...
Uzupełniam zatem fotki do wpisu z tworzenia jerków:
51836834_2182602075120425_8411530962013257728_n.jpg 36,61 KB 10 Ilość pobrań 52561390_2182602088453757_1757107816994177024_n.jpg 40,39 KB 10 Ilość pobrań 52572760_2181589315221701_6249315374324514816_n.jpg 47,33 KB 10 Ilość pobrań 52586546_2181589311888368_6434871692522160128_n.jpg 44,23 KB 10 Ilość pobrań 52594381_2182602081787091_1022617733059051520_n.jpg 35,1 KB 10 Ilość pobrań 52596481_2181589321888367_1501684883540410368_o.jpg 39,17 KB 8 Ilość pobrań
52596487_2182602058453760_3217743486178557952_o.jpg 33,96 KB 6 Ilość pobrań 52602421_2182768348437131_896756031437144064_n.jpg 39,85 KB 6 Ilość pobrań
52638729_2181589285221704_3982534499962454016_n.jpg 42,07 KB 5 Ilość pobrań 52702777_2181589295221703_2165883506939396096_n.jpg 40,49 KB 4 Ilość pobrań 52739751_2187736791273620_7255041439095062528_n.jpg 40,67 KB 5 Ilość pobrań 52755259_2189361674444465_1349754834965757952_n.jpg 39,79 KB 5 Ilość pobrań
52757155_2182768375103795_4790752976048226304_n.jpg 45,71 KB 5 Ilość pobrań 52762362_2182768325103800_8704667535141765120_n.jpg 36,23 KB 5 Ilość pobrań 52770521_2182768355103797_5290637918912643072_n.jpg 40,13 KB 5 Ilość pobrań 53005002_2187736801273619_6780153184418529280_n.jpg 46,31 KB 5 Ilość pobrań
53060175_2193869133993719_5214644163441590272_n.jpg 39,82 KB 7 Ilość pobrań 53065719_2193869120660387_8984254607437856768_n.jpg 30,49 KB 7 Ilość pobrań 53110644_2193869137327052_8810036869757665280_o.jpg 44,17 KB 8 Ilość pobrań 53060175_2193869133993719_5214644163441590272_n.jpg 39,82 KB 7 Ilość pobrań
53065719_2193869120660387_8984254607437856768_n.jpg 30,49 KB 7 Ilość pobrań 53110644_2193869137327052_8810036869757665280_o.jpg 44,17 KB 8 Ilość pobrań 56405414_2246821595365139_9135228012176867328_n.jpg 59,87 KB 7 Ilość pobrań 56536190_2258129544234344_99897799683866624_n.jpg 43,04 KB 7 Ilość pobrań
56582259_2259106054136693_8212147945793912832_o.jpg 45,79 KB 8 Ilość pobrań 57038326_2259106050803360_1652857445912936448_o.jpg 43,68 KB 8 Ilość pobrań 57246984_2258129570901008_6734628592665231360_o.jpg 44,53 KB 8 Ilość pobrań
Fotki pomieszały się w kolejności, ale pokazują to co trzeba
Pozdrawiam, Andrzej
Użytkownik milczacy edytował ten post 20 styczeń 2020 - 15:34
- rybson, jaceen i cyprys19 lubią to
#17 ONLINE
Napisano 21 styczeń 2020 - 11:25
Cześć
Kolejny "zimowy" projekt - cykadki okoniowe, które chciałbym przećwiczyć w nowym sezonie.
Kilka kiedyś już zrobiłem, jakieś kupne też posiadam... ale jakoś zawsze omijałem ta przynętę grzebiąc w pudełkach nad wodą, bo nawet jak już zawiesiłem na końcu żyłki, to nie było oszałamiających efektów w postaci brań. Nigdy nie miałem zbytniej wiary w "cudowną moc cykady" i trochę je ignorowałem.
Ale jesienią, zniechęcony totalnym brakiem efektów na cały posiadany asortyment gum, gumeczek i gumiaków - postanowiłem na wiosnę zaprezentować moim okoniom coś, czego jeszcze być może nie znają
Poszperałem, poczytałem i postanowiłem spróbować zaznajomić się z tym segmentem przynęt.
Zrobiłem modele i prototypy oraz przetestowałem je w wannie i pobliskim "kaczym dołku".
Testy prototypów wyglądają obiecująco (przynęty pracują na moje oko fajnie! Co powiedzą ryby, to się okaże jak zlezie lód i ruszy wiosna).
Formy na podstawie modeli powstały z teflonu i poxiliny (Tak, potwierdzam! W formie z poxiliny da się hobbystycznie (i w ilościach nie przemysłowych) odlewać główki, cykady i co tam dusza zapragnie... o ile to są niewielkie - dość szybko stygnące odlewy i pilnuje się, by forma się nie rozgrzewała zanadto).
Moje cykadki mają od 28 do 52 mm. Najmniejsze - blaszki z brązu 0,3mm (jest sztywniejszy od mosiądzu), średnie - 38-40 mm - alpaka 0,5mm, największe 50-52mm z alpaki 0,6 i mosiądzu 0,8mm
Wagowo - od 3,5 i 6 gr maluchy, średniaki 6-7,5 gr, największe - 12 gr. Maluchy będą zbrojone w pojedyncze kotwice 12 i 10, większe w 10, największe - 10 na ogonku, i dwuramienna 8 na brzuszku.
Część już pomalowana, część dopiero czeka na wykończenie. Przepraszam za kiepskie zdjęcia - pstrykane w środku nocy, telefonem.
20200109_232153.jpg 50,83 KB 13 Ilość pobrań 20200111_005907.jpg 47,18 KB 12 Ilość pobrań 20200111_005916.jpg 48,09 KB 12 Ilość pobrań 20200111_005946.jpg 52,18 KB 12 Ilość pobrań 20200111_010017.jpg 49,95 KB 12 Ilość pobrań 20200120_232925.jpg 80,23 KB 12 Ilość pobrań 20200120_232938.jpg 69,15 KB 12 Ilość pobrań 20200120_232930.jpg 72,92 KB 13 Ilość pobrań 20200120_232943.jpg 71,41 KB 14 Ilość pobrań 20200120_233045.jpg 63,08 KB 14 Ilość pobrań 20200111_010557.jpg 32,76 KB 14 Ilość pobrań 20200111_010604.jpg 38,77 KB 14 Ilość pobrań
20200111_010626.jpg 31,3 KB 14 Ilość pobrań 20200111_010638.jpg 32,35 KB 14 Ilość pobrań 20200111_010702.jpg 32,88 KB 14 Ilość pobrań 20200120_233550.jpg 60,35 KB 14 Ilość pobrań 20200120_233623.jpg 65,15 KB 13 Ilość pobrań 20200120_233623.jpg 65,15 KB 13 Ilość pobrań 20200120_233705.jpg 74,21 KB 13 Ilość pobrań 20200120_233716.jpg 85,14 KB 13 Ilość pobrań 20200120_233726.jpg 73,51 KB 13 Ilość pobrań
Jak myślicie? Będzie coś z tego?
Pozdrawiam, Andrzej
- Pisarz.......ewski Piotr, Aries, Radek_Z i 8 innych osób lubią to
#18 ONLINE
Napisano 24 styczeń 2020 - 11:17
Wiosna blisko - malowanie czas zacząć
20200124_001717.jpg 45,23 KB 15 Ilość pobrań
20200124_001713.jpg 47,06 KB 15 Ilość pobrań
20200124_001710.jpg 49,82 KB 15 Ilość pobrań
20200124_001659.jpg 70,41 KB 15 Ilość pobrań
- Radek_Z lubi to
#19 ONLINE
Napisano 30 styczeń 2020 - 19:58
I pomalowane, i uzbrojone (niemal - bo kotwiczek mi zabrakło)
Nie starczyło mi wyobraźni i pomysłów na pomalowanie całych 40 szt... więc część oklejona została foliami holo - ot poszedłem na łatwiznę...
Całość zabezpieczona trzema warstwami hartzlacka. Jeszcze tylko czekam na przesyłkę z kotwiczkami, uzupełnię gdzie trzeba i pudełko "cykadowe" gotowe na nadejście wiosny
20200129_221232.jpg 47,53 KB 18 Ilość pobrań 20200129_233236.jpg 99,77 KB 18 Ilość pobrań 20200129_233252.jpg 112,08 KB 18 Ilość pobrań 20200129_233305.jpg 103,66 KB 19 Ilość pobrań 20200129_233311.jpg 109,81 KB 19 Ilość pobrań 20200129_233318.jpg 107,97 KB 18 Ilość pobrań 20200129_233324.jpg 111,95 KB 18 Ilość pobrań 20200129_233330.jpg 101,1 KB 18 Ilość pobrań 20200129_233337.jpg 95,91 KB 22 Ilość pobrań 20200129_233343.jpg 104,29 KB 22 Ilość pobrań 20200129_233347.jpg 115,99 KB 22 Ilość pobrań 20200129_233352.jpg 102,24 KB 22 Ilość pobrań 20200129_233943.jpg 82,27 KB 21 Ilość pobrań
Pozdrawiam.
- pawelstu, Pisarz.......ewski Piotr, peekol i 4 innych osób lubią to
#20 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2021 - 11:24
- milczacy lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych