Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

pomoc pilne....


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   vito

vito

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 01 lipiec 2006 - 15:05

Witam wszystkich spiningistów.W tym sezonie chce rozpocząć łowienie metodą jerk i co za tym idzie mam problemy z doborem wędki i przynęty.Chcę kupić sprzęt który jest dostępny na internecie , bo w mojej miejscowości nie ma go w ogóle.
Mam na oku wędkę MILLENIUM FATSO JERK dragona 25-60g 180cm. lub 195cm.(mój wzrost to 180)bardzo proszę o napisanie czy na początek będzie to dobry kij... ijeszcze mam plany spiningowania na głebokościach 10-15m i wtym temacie bardzo prosze o pomoc w doborze przynęty dostępnej na necie...z góry bardzo wielkie dzięki....

#2 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3199 postów

Napisano 01 lipiec 2006 - 16:00

Vitaj Vito!!

Jak rozumiem z twojego postu, chcesz jerkować za pomocą kolowrotka staloszpulowego. Jesli tak to kij ktory znalazłeś jest idealny na początek jerkowania. Jesli sama metoda spodoba ci się, to millenium może ci służyć nad polskimi wodami wiele lat. Ja osobiście do staloszpulowca wybrałbym wersję 195cm. W sieci, m.in. na allegro jest jeszcze team dragon jerk pod stała szpulę, to kij lepszej klasy, ale też droższy (ponad 300zł). Co do przynet to napewno znajdziesz jerkową przynetę nr 1 czyli Slidera, firmy Salmo 7 i 10 cm w wersji zarówno tonącej ( osznaczone literka S), jak i pływającej (oznaczonej literką F)na początek kup sobie slidera 7S w wersji kolorystycznej RR i ewentualnie GT. Kolor przynety napewno jest uzalezniony od twoich lowisk, więc dobierzesz to co jest twoim zdaniem najlepsze. Wersje kolorystyczne wszystkich znajdziesz na stronie www.salmo.com.pl .Wielką zaletą Slidera 7 jest to , że interesują sie nim zarówno szczupaki jak i okonie. Druga przynetą dostepną m.in. na allegro jest Fatso również firmy Salmo, ma on oszczędniejszą pracę i występuje w wersji wyłacznie 10 i 14 cm. Wersja 14 jest za ciężka do twojego kija, jak również bardzo trudno się rzuca taką przenetą za pomoca stałoszpulowca. Polecałbym ci równiez duże gumy na 15-25 g główkach, jak również wahadłówki z cieńszej blachy. Ja takimi przynetami spokojnie łowie kijem jerkowym i mam efekty, czyli można.
Napewno, żadną z przynet jerkowych nie da sie skutecznie spinningować na tak dużych głębokościach. Chyba, że będziesz czekał bardzo długo, aż jerk opadnie na dno. Ja jednak nie słyszałem o tym, żeby ktoś tak łowił. Nie znam również żadnej przynety, mam tu na myśli wobler,(dostepnej w necie), która bez dodatkowego obciązenia schodzi na tak duzą głebokość. Napewno powinieneś spróbowac znależć wobler rapalla DT 16, to jeden z najgłębiej pracujących woblerów na rynku. Ja stosuje go wyłacznie do trolingowania, nigdy nim nie spinningowałem. Firma Manns ma w swojej ofercie specjalne woblery do bardzo głebokiego trolingu, ale nie wiem czy dostaniesz je w necie. Spróbuj, może uzyć gumy na cięzkiej główce, napewno jest to sposób najprostrzy i najtańszy.
pozd Jerzy :D

#3 OFFLINE   vito

vito

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 01 lipiec 2006 - 16:07

duże dzięki i pozdrowienia


#4 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18620 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 lipiec 2006 - 17:20

@vito

jeśli mozna dorzucic jeszcze dwa grosze do tego co napisał @Jerzy:

1/ slidera 7 nie polecam jako pierwszego jerka do obslugi, moim zdaniem to bardzo trudna przyneta i lepiej zaczac od czegos o bardziej wyczuwalnej pracy, na siódemkę przyjdzie czas potem.

2/ nie wiem czy zastanawiales sie nad tym gdzie bedzies zlowil na te jerki, jakiej wielkosci ryby oraz jak czesto. Jezeli zamierzasz w miare czesto lowic duzymi jerkami (za tekie uznaje przynety o masie od ok 50 gram w gore , w czym mieszcza sie wymienione wyzej slider 10S i fatso 10S) to mozesz rozwazyc zakup zestawu z multiplikatorem. Jesli bedziesz lowil sporadycznie, stala szpula od biedy wystarczy.

Pozdrawiam i witam na forum przy okazji :D

#5 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3199 postów

Napisano 01 lipiec 2006 - 18:26

@ friko,

Ja zaczynałem od slidera 7S, bo te większe na początku jakoś mnie przerażały. Efekty pojawiły sie dość szybko, więc pewnie dlatego nie zniecheciłem się do jerkowania, jako takiego. Ponadto stałoszpulowcem napewno bedzie łatwiej operować przynętą o masie 21g, niż czymś większym. Ja założyłem, że Vito jako początkujacy jerkownik będzie raczej często łowił ta metoda a nie sporadycznie. Kwestia jeszcze jaki kołowrotek ma vito, bo tego nie wiemy. Do cięższych przynet takich jak S10S F10S wymaga sie większego i mocniejszego młynka. Ja tez kupiłbym odrazu multiplikator i kij castowy do jerkowania. Jednak zdaje sobie sprawę, że pisze te słowa z perspektywy jakiegos już doswiadczenia.
@ vito, Nie przejmuj się. Jerkowanie to doskonały sposób na łowienie ryb drapieżnych, bez wzgledu jaki kołowrotek i kij masz w rękach.
jerzy :D

#6 OFFLINE   Thymallus

Thymallus

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1837 postów
  • Lokalizacjainternet

Napisano 02 lipiec 2006 - 06:47

Chciałbym dorzucić swoje 3 grosze. Jako neofita zauważyłem w wielu poradach jerkowych na tym forum pewną zbieżność. Prawie każdy radzi ciężki jerking i oczywiście przy pomocy w/g radzącego jedynie słusznym gliderem. Przypomina mi to starą anegdotę o Fordzie T, którego firma sprzedawała w dowolnym kolorze pod warunkiem, że był czarny. Podobnie tutaj.
Z tego co wyczytałem w materiałach różnych autorów przynęty mogą być o różnej masie i dlatego bardziej podoba mi się porada Jurka. Tak samo jest chyba na rynku kilku producentów gliderów.

pozdrawiam

#7 OFFLINE   vito

vito

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 03 lipiec 2006 - 08:36

Dzięki wszystkim za cenne opinie!!!!!!