Mam spory problem z echem jak w temacie. Otóż mam ją niecały rok (przyjechała z USA), używałem jej krótko przy motorówce z 50konnym silnikiem którą pływam po morzu. Przetwornik zamontowany wg instrukcji. Jesienią zeszłego roku uruchomiłem ją po raz pierwszy po ok. 2-3 godzinach pracy zaczęła pokazywać przerywany obraz dna i wariować z głębokością po czym przestała pokazywać cokolwiek (gps chodził i chodzi).Po zgłoszeniu reklamacji (kupione przez ForLessThanEver) po dość długim czasie przysłali nowy przetwornik (DualBeam), w międzyczasie skończył sie sezon i mozliwośc odpalenia sondu z nowym przetwornikiem miałem dopiero wczoraj (na morzu) i historia się powtórzyła, tym razem po kilku godzinach prawidłowej pracy sonda znów zwariowała z tym że teraz pokazuje chociaż głębokość, ale dno jest tylko cienką linią, która pod koniec pływania była mocno przerywana (zdjęcia). I teraz pytanie, czy to znów przetwornik mógł sie uszkodzić? Czy to od prędkości, ew. uderzeń o fale? Może ktoś pomoże, doradzi przed kolejnym zgłoszeniem reklamacji, bo boje sie żeby z kolejnym przetwornikiem nie było tak samo. Wstawiam zdjęcia jak sonda pracowała po pół dnia i potem po dwóch nastepnych godzinach. Co Wy na to? Co robić?
Załączone pliki
-
Test0197.jpg 26,97 KB
43 Ilość pobrań
-
Test0198.jpg 22,13 KB
51 Ilość pobrań
