Dawno temu byłem świadkiem kłusowania i to właśnie na lodzie.
Panowie - pewnie macie rację choć ja znam kilku świetnych specjalistów łowiących tam kapitalne liny i każda złowiona rybka wraca do wody. Więc są i pozytywne przykłady zachowań wędkarzy na tym łowisku ;-)
Nie ma co uogólniać - Krakowiany nie są ani lepsze ani gorsze od innych łowisk tego typu - patrz Puchały, Gołków i inne okoliczne zbiorniki.
Kłusownictwo i mięsiarstwo jest wszędzie - pewnie zbyt rzadko odwiedzam Krakowiany aby stwierdzić na 100% czy szczupaki łowią już w kwietniu a może nawet w marcu i ile przerębli robi dziadek-kłusownik ;-)
Proszę czytać ze zrozumieniem - pytałem czy ktoś zna okoliczności wprowadzenia zakazu wędkowania na tym łowisku i tylko tyle.
Dziękuję za uwagę.
Tomek
PS - ostatnio mam wrażenie że każda dyskusja na forum zmienia się w gównoburze nt. kłusownictwa, miesiarstwa, gospodarki PZW etc... wybaczcie ale nie chce mi się w tym brać udziału ;-)
Użytkownik gladki edytował ten post 13 listopad 2016 - 12:37