Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sezon podlodowy 2016/17


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
508 odpowiedzi w tym temacie

#41 Guest_buszmen_*

Guest_buszmen_*
  • Guests

Napisano 17 grudzień 2016 - 15:34

Na pewno pływa jak ryba ;)


  • niedziel_jig lubi to

#42 OFFLINE   Kajtelek2

Kajtelek2

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1335 postów
  • LokalizacjaAluminiowe Miasto

Napisano 17 grudzień 2016 - 15:36

Siedzi , bo pewnie mięsa na wigilię brakuje w domu , a biała ryba jaką złapie jest idealna na mielone kotlety.


Użytkownik Kajtelek2 edytował ten post 17 grudzień 2016 - 15:39


#43 OFFLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 4040 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 17 grudzień 2016 - 15:46

Takie zachowania powinny być karane! Póżniej Straż pożarna zamiast pomagać normalnym ludziom musi ratować lub szukać bosakiem takiego delikwenta...

Gdzie on ma rozum???Czy jego wyobrażnia kończy się wraz z kiwokiem???


Użytkownik cyprys19 edytował ten post 17 grudzień 2016 - 15:47


#44 OFFLINE   GoLoManoLo

GoLoManoLo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 897 postów
  • LokalizacjaDziki Wschód ;)

Napisano 17 grudzień 2016 - 15:52

Glupota ludzka nie zna granic, kto wejdzie na cieńszy wygrywa złote kalesony :-)

#45 OFFLINE   sol321

sol321

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 778 postów
  • Imię:Mateusz
  • Nazwisko:S.

Napisano 17 grudzień 2016 - 15:58

Glupota ludzka nie zna granic, kto wejdzie na cieńszy wygrywa złote kalesony :-)

albo wygrywa mokre kalesony :)



#46 OFFLINE   GoLoManoLo

GoLoManoLo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 897 postów
  • LokalizacjaDziki Wschód ;)

Napisano 17 grudzień 2016 - 15:59

Mokre pozłacane :-)

#47 Guest_buszmen_*

Guest_buszmen_*
  • Guests

Napisano 17 grudzień 2016 - 19:43

Zima w 2015 u mnie na Mazurach była w kratkę - focia z 16 stycznia nas 6 na zamarzniętej zatoce , reszta jeziora pływa :) Na Śniardwach było nas tylko 2 i brat się skąpał a byliśmy z 3km.od brzegu - jedni mówią że to pasja a inni głupota ;) w końcu na coś trzeba umrzeć jak się nie pije i pali :rolleyes:


  • Kajtelek2 i granvorka lubią to

#48 OFFLINE   GoLoManoLo

GoLoManoLo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 897 postów
  • LokalizacjaDziki Wschód ;)

Napisano 17 grudzień 2016 - 21:19

Jak się nie pije i nie pali to można jak najbardziej :-) -> wariaty :-)
  • pioo lubi to

#49 OFFLINE   grzeg71

grzeg71

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 22 postów
  • LokalizacjaMARKI
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:L

Napisano 17 grudzień 2016 - 21:19

Zima w 2015 u mnie na Mazurach była w kratkę - focia z 16 stycznia nas 6 na zamarzniętej zatoce , reszta jeziora pływa :) Na Śniardwach było nas tylko 2 i brat się skąpał a byliśmy z 3km.od brzegu - jedni mówią że to pasja a inni głupota ;) w końcu na coś trzeba umrzeć jak się nie pije i pali :rolleyes:

Gratuluję poczucia humoru.W moim odczuciu jednak, rozsądek mile widziany. Żadna ryba nie jest warta, by dla niej ryzykować własne życie.I tego osobiście się trzymam.



#50 Guest_buszmen_*

Guest_buszmen_*
  • Guests

Napisano 18 grudzień 2016 - 08:33

Gratuluję poczucia humoru.W moim odczuciu jednak, rozsądek mile widziany. Żadna ryba nie jest warta, by dla niej ryzykować własne życie.I tego osobiście się trzymam.

Rozsądek to jest , ale jak to mówią wypadki chodzą po ludziach i zawodzi ''rutyna'' Wtedy na Śniardwach (10.02) rano było 0*C w dzień +4 i padała mżawka , na lodzie śniegowa breja , lód miał  17-20cm ale tam gdzie poleźliśmy tydzień temu jeszcze go nie było . Nasz błąd był taki że zabraliśmy 2 świdry ,a powinniśmy mieć jedną pierzchnię . Mieliśmy kolce ,raki, ja szedłem z tyłu i miałem 20m. linki , co parę metrów brat robił kontrolny odwiert , no i w jednym miejscu załamał się lód , pomógł rozłożony świder na którym brat się podciągnął , zrobił przewrót do tyłu , nim zrobiłem dwa kroki był już na lodzie :) Byliśmy w normalnych ciuchach , brat miał rozpiętą kurtkę , w sumie prawie się nie zmoczył , trochę kalesony i skarpety - wykręcił się i łowiliśmy dalej , ale bliżej brzegu .



#51 OFFLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 4040 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 18 grudzień 2016 - 14:13

Rozsądek to jest , ale jak to mówią wypadki chodzą po ludziach i zawodzi ''rutyna'' Wtedy na Śniardwach (10.02) rano było 0*C w dzień +4 i padała mżawka , na lodzie śniegowa breja , lód miał  17-20cm ale tam gdzie poleźliśmy tydzień temu jeszcze go nie było . Nasz błąd był taki że zabraliśmy 2 świdry ,a powinniśmy mieć jedną pierzchnię . Mieliśmy kolce ,raki, ja szedłem z tyłu i miałem 20m. linki , co parę metrów brat robił kontrolny odwiert , no i w jednym miejscu załamał się lód , pomógł rozłożony świder na którym brat się podciągnął , zrobił przewrót do tyłu , nim zrobiłem dwa kroki był już na lodzie :) Byliśmy w normalnych ciuchach , brat miał rozpiętą kurtkę , w sumie prawie się nie zmoczył , trochę kalesony i skarpety - wykręcił się i łowiliśmy dalej , ale bliżej brzegu .

Niepotrzebnie wyłaził z wody,trzeba było go trzymać na lince , miał wielką dziurę tylko dla siebie...

Chłopaki rozwagi trochę!


  • grzeg71, coloumb i Krzysiu lubią to

#52 OFFLINE   Deha

Deha

    Forumowicz

  • Oczekujący na akcept
  • PipPip
  • 136 postów
  • LokalizacjaBiałystok
  • Imię:Darek

Napisano 18 grudzień 2016 - 16:20

Byliśmy w normalnych ciuchach , brat miał rozpiętą kurtkę , w sumie prawie się nie zmoczył , trochę kalesony i skarpety - wykręcił się i łowiliśmy dalej , ale bliżej brzegu .


W normalnych ciuchach, wpadł do wody i nie zmoczył się? Nie rozumiem? A rozwaga to koniecznie potrzebna.

Użytkownik Deha edytował ten post 18 grudzień 2016 - 16:27


#53 Guest_buszmen_*

Guest_buszmen_*
  • Guests

Napisano 18 grudzień 2016 - 16:34

Ciuchy 4F oddychające i ileś tam słupa wody ;)  pod tym kalesonki wojskowe z polaru , gumowce piankowe - wpadł do pasa bo idąc miał świder w poziomie , nie spanikował , podciągnął się na świdrze - przewrót do tyłu , przeturlał się i już był na nogach - trwało to sekundy B)  gdyby miał nogawki spodni na butach to pewnie i wody w nich było by mniej. W samochodzie zimą zawsze jest awaryjny komplet ciuchów , ale nie chciał się przebierać . Kombinezonów nie nosimy 3 sezon , oprócz najmłodszego brata widocznego na foci wyżej(nosi bo każe  jemu żona) ,ten na czarno to brat fan 4F , ja ubieram się w Hi-Tec :D na pierwszy lód , albo nieznane łowisko zakładam dodatkowo kamizelkę asekuracyjną z kajaka ^_^ 


  • analityk lubi to

#54 OFFLINE   urasenty

urasenty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 767 postów
  • LokalizacjaGrodzisk Mazowiecki
  • Imię:Daniel

Napisano 18 grudzień 2016 - 21:29

A później płacz w rodzinie.
Dla kilku krąpi tak ryzykować 😨

#55 OFFLINE   marcino91

marcino91

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 112 postów
  • LokalizacjaŚlunsko Ziemia
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:B.

Napisano 18 grudzień 2016 - 21:54

Niestety ale takie zachowania są skrajnie nieodpowiedzialne i niosą ze sobą poważne konsekwencje. Pomijając fakt, że generalnie nie ma czegoś takiego jak "bezpieczny lód", to już szczytem debilizmu jest wchodzenie na pierwszy lód o grubości 3 - 4 cm, zwłaszcza w miejscu, gdzie występuje prąd wody, tam lód jest nadzwyczaj kruchy. Przykre jest to, że osoba wchodząca szczególnie na tak niepewny lód jeszcze w dodatku w towarzystwie kompana, nie myśli o tej drugiej osobie. Zazwyczaj w przypadku jakiegoś nieszczęścia, osoba ta zadziała instynktownie i będzie starała się za wszelką cenę pomóc, co nieuchronnie spowoduje kolejną tragedię.

 

Tak jak wspomniał Cyprys zaangażowane zostają służby jak Straż, Pogotowie i Policja, których zadanie sprowadza się praktycznie zawsze do wyciągnięcia zwłok i stwierdzenia zgonu. Narażają oni znowu przy tym zupełnie niepotrzebnie swoje zdrowie i życie tylko i wyłącznie przez czyjąś lekkomyślność i brawurę. Pomijając fakt, że mogą być potrzebni zupełnie w innym miejscu, gdzie ktoś będzie potrzebował pomocy w obliczu prawdziwego zagrożenia.

 

Zupełne minimum na lód to kamizelka asekuracyjna i kolce lodowe a już full serwis to kombinezony wypornościowe, wtedy już można powiedzieć, że łowimy bezpiecznie.


  • cyprys19 lubi to

#56 Guest_buszmen_*

Guest_buszmen_*
  • Guests

Napisano 19 grudzień 2016 - 05:28

https://youtu.be/nGokDyw0uZQ 



#57 OFFLINE   sol321

sol321

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 778 postów
  • Imię:Mateusz
  • Nazwisko:S.

Napisano 19 grudzień 2016 - 06:14

Zupełne minimum na lód to kamizelka asekuracyjna i kolce lodowe a już full serwis to kombinezony wypornościowe, wtedy już można powiedzieć, że łowimy bezpiecznie.

Full serwis to jest suchy kombinezon + kolce + kamizelka.

Kombinezony wypornościowe są dobre bo ciepłe, ale nie można się czuć w nich zbyt pewnie bo to nas może zgubić...


  • Kamil Z. lubi to

#58 OFFLINE   Przemsol

Przemsol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1277 postów

Napisano 19 grudzień 2016 - 07:23

no i temat zszedł na bok...



#59 OFFLINE   sol321

sol321

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 778 postów
  • Imię:Mateusz
  • Nazwisko:S.

Napisano 19 grudzień 2016 - 07:56

no i temat zszedł na bok...

Wczoraj byłem na "burdelu" pstrągowym. Lód 6-8 cm jednolity, przeźroczysty. W 3 godzinki około 20 sztuk, największy 60 kilka cm :) reszta to średniaki 30-40. Mowa o tęczakach.


  • Kamil Z. lubi to

#60 OFFLINE   Przemsol

Przemsol

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1277 postów

Napisano 19 grudzień 2016 - 08:33

te tęczaki to blaszka czy może ciasto?






Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych