W Piatek robili fale dla barki, ktora plynela w gore rzeki ale w Sobote rano woda juz osiagnela najnizszy poziom i cala Sobote byla stabilna. Fakt, ze na opadajacej z reguly jest slabo ale jak juz sie zatrzyma to nie jest zle.
Wody w okolicach Wrocławia
#7261 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2017 - 10:15
- Slavobeer lubi to
#7262 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2017 - 12:12
Też mam wrażenie, że jak kręcą kurkiem to szaleństwa nie będzie ale z uwagi na brak czasu człowiek i tak jedzie nawet jeśli wszystkie znaki na niebie i pogodynce wskazują, że będzie kiepsko.
Tym razem dla odmiany poszukałem kleni za dnia. Przyjechałem i wiedziałem, że rewelacji nie będzie bo woda brudna i podniesiona po przejściu frontu. Kilka udało się skusić w tym jednego ~45.
20170723_102909.jpg 584,8 KB 31 Ilość pobrań
- Kamil Z., Slavobeer, kowalek87 i 3 innych osób lubią to
#7263 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2017 - 20:56
Chcielibysmy nie daleko od rynku zeby polazic i pozwiedzac😉 warunki nie muszą być super.probowalem przez airbnb ale weryfikacja jest masakryczna wiec sobie odpuscilem.
Moze ktos z was ma pokoj na jedną noc?😉Dwoje doroslych i dwoje dzieci.
pzdr
#7264 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2017 - 21:30
- Jeziorm 1 lubi to
#7265 OFFLINE
Napisano 24 lipiec 2017 - 11:26
pomarudziłem w sobotę, wyskoczyłem na zaporówkę , złowiłem kilka szczupaczków ale to nie to..... czegoś brakuje
niedziela , juz po obiedzie, żona pije kawę i zabiera sie za zaległości z pracy a mnie zaczyna nosić.... i słyszę " no jedź już i mnie nie denerwuj!!" - szybciorem do garażu - śpiochy, mokre buty i jak zwykle dylemat - który kij? ostatnio z boleniami cienko może za kleniem? z drugiej strony najbardziej lubię bolki... dobra , stary ale dla mnie szczęśliwy jaxon do 18 gram pozwoli rzucić i brombą i lżejszymi boleniówkami, kamizelka , plecak z pudełkami i w drogę - przede mną 1,5 h jazdy. O 17 jestem nad wodą i zaczynam standard - najpierw napływ, przechodzę na główke i zaczynam najpierw okolica warkocza, potem klatka... rzut wzdłuż główki i w pewnym momencie przytrzymanie i nagle kij się wygina a hamulec zaczyna grać - jest banan na twarzy, już jest dobrze... zaczynam pompowanie i nagle świeca - uuu... wszystko jasne, kolega zębaty z drugiej strony... lekki niepokój ale jakby miał obciąć to już by poszedł.... podciągam i widzę że zapięty za tylną kotwiczkę a cały wobler na zewnątrz - jest ok, drugie podciągnięcie, trzecie i jest na brzegu . Wyczepiam , szybki pomiar (84 cm) , 1 zdjęcie zepsutym samsungiem ( wyraźne zdjęcia robi tylko w funkcji "autoportret") i do wody.. oglądam wobka ( Bonito boleń 7) i widzę, że ster wyłamany i zastanawiam się czy w czasie holu, czy wczesniej a nie zauważyłem, przeciagam i lusterkuje jak bezsterowiec.. nie wiem. Jestem happy - dlatego właśnie jestem wierny Odrze pomimo jej kaprysów, pomimo wielu porażek i powrotów o kiju... obławiam jeszcze kilka głowek, jedno wyjście do bromby, komary zaczynają swoją prywatną wojnę ze mną - czas wracać. W domu - co tak późno, gdzie byłeś - na Odrze - ty to jednak durny jesteś ... no fakt-)
- analityk, Dedo, Slavobeer i 13 innych osób lubią to
#7266 OFFLINE
Napisano 29 lipiec 2017 - 11:40
Wysłane z mojego E2003 przy użyciu Tapatalka
#7267 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 16:44
Cześć, mógłby mi ktoś ze stałych bywalców powiedzieć jak z populacją suma na tutejszej odrze? Szczególnie chodzi mi o odcinek przy centrum.
#7268 OFFLINE
Napisano 30 lipiec 2017 - 19:56
#7269 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2017 - 21:59
Hej !
Co taka cisza w temacie ? Czyżby nikt nie ma czasu na rybki ?
U mnie ten tydzien dość słabo, pare okoników w okolicach centrum + jeden niewymiarowy szczupak. Poza Wrocławiem gryzą tylko komary.
#7270 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2017 - 22:01
Wysłane z mojego E2003 przy użyciu Tapatalka
#7271 OFFLINE
#7272 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2017 - 12:26
Wcale nie biorą, jedna sie uwiesiła
Jakby brały to by brały dzień w dzień, a nie okazjonalnie raz w roku
- Daaaro i woblery L.E. lubią to
#7273 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2017 - 20:02
ostatni tydzień dość dobry dużo okoni powyżej 20cm i dziś klucha 50+ kolegi gryzon.
Ale za większą rybą trzeba dużo połazić
- gryzon lubi to
#7274 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2017 - 22:47
Jak się jest raz i w 2,5 godziny ma się 3-4 na kiju i wyjeżdża jedna to chyba biorą... Nie mam niestety tyle czasu żeby jeździć częściej...
Na trenningu przed zawodami może nie brały akurat zadowalająco ale też jakieś ryby wyjechały
klj.jpg 267,23 KB 25 Ilość pobrań
kljr2.jpg 88,05 KB 16 Ilość pobrań
bol trjg.jpg 224,18 KB 16 Ilość pobrań
Użytkownik Oleix edytował ten post 28 sierpień 2017 - 23:06
- Slavobeer i Such a Jerk... lubią to
#7275 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2017 - 09:31
Wcale nie biorą, jedna sie uwiesiła
Jakby brały to by brały dzień w dzień, a nie okazjonalnie raz w roku
Gdyby brały dzień w dzień, dawno by ich już nie było niestety.
- Oleix lubi to
#7276 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2017 - 10:57
#7277 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2017 - 10:35
Byłem ostatnio na Sikorskim to jeden mały bolenik na woblerka .
a wy na co macie najlepsze efekty we Wrocławiu?
#7278 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2017 - 14:15
A no, cienko ! Jak nie łowisz we Wrocławiu ? - to nie wiesz jaka kicha ?!
Użytkownik Harjer edytował ten post 01 wrzesień 2017 - 14:15
- gryzon lubi to
#7279 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2017 - 14:30
ja tam na bolki w centrum nie narzekam sandaczy tez duzo siada ale krotkich
kleni tez sporo na powodz ale jak ktos ma czas cala noc walczyc
Użytkownik daz wroc edytował ten post 01 wrzesień 2017 - 14:31
#7280 OFFLINE
Napisano 01 wrzesień 2017 - 15:25
Lepsze efekty w dzień czy w nocy?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych