[Kamil Z.]

Panowie, jak tam sytuacja pstrągowa w okolicy? Chciałbym jutro pomoczyc kija, jakieś podpowiedzi? Z góry dzięx...

Przemek, nie żebym chciał Cię zdemotywować, ale.... http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=18263&am p;start=0&

Pozdro
Kamil

[Karol Krause]

Witam. Koledzy jak tam sytuacja na Odrze w okolicach Brzeg-Scinawa-Głogow. Czy ktos juz łowił??? Pozdrawiam Karol

[analityk]

Sądząc z wyników głosowania na wędkarskie relacje to nasz zlocik wypadł w połowie tak atrakcyjnie jak wyjazd do Mongolii czy Szwecji – niezły wynik

Ostatnio wstępnie weryfikowałem ceny za wędkowanie w górskich rzekach Włoch i Austrii – wychodzi około 16-25 € za dzień i max 5 ryb do zabrania dziennie – droga zabawa (nie wiem jakie mają opłaty na nizinnych rzekach – może ktoś wie?) .
W sumie gdyby powiedzmy opłaty w 1/3ciej tak wysokie (mniej więcej w Polsce zarabiamy 1/3 tamtych pensji) wprowadzić na Odrze (7€ = 28 zł dziennie) i przeznaczać je na ochronę i zarybianie wód to mielibyśmy eldorado. Ciekawe swoją drogą ile kasy należałoby włożyć aby poprawnie zadbać o rybostan Odry?
Albo innymi słowy czy składki płacimy za niskie? Czy PZW jest nieefektywne? Czy jedno i drugie? Czy może jest ok. tak jak jest?

[Karol Krause]

Witaj.Ile bys nie przeznaczył na zarybianie naszej ukochanej Odry to i tak nie bedzie adekwatne do tego co kłusole wybiorą z rzeki. Mało tego PZW niczym święte krowy odławiają sieciami zatoki połaczone z Odrą (u nas sa to zimowe ostoje ryb) z przeznaczeniem ryb do zarybiania innych zbiornikow w byłym województwie Legnickm. W ubiegłym roku odłowili tylko 8 ton leszcza tarlaka. A jak bys widział co było w sieciach to szok i jak myslisz czy ta ryba na ktora nie mieli zezwolenia na odłów wróciła z powrotem do rzeki??? Nie wspomne co sie działo z białorybem ktory nie posiadał wymiaru, został porzucony na brzegu na pastwe kormoranow i lisow ktore pasły sie niczym w pasniku. Człowieka szlag trafia jak widzi takie zachowanie pseudo gospodarza wody. Najgorsze jes to ze oni czytaj Pzw robia to w imieniu prawa. Pisze o sytuacji jaka miała miejsce w ubiegłym roku w okolicach Głogowa. W tym roku pewnie sie powtorzy adekwatnie jak w latach poprzednich. Tyle ze ja bede juz przygotowany aby cały proceder udokumetować i oczywiscie powiadomic odpowiednie organa. Pozdrawiam Karol.

[dragond500]

Karolu jeśli Ci się uda udokumentować całą sytuację było by super ale pamiętaj że jb.pl jest ogólnopolską stroną i również działacze PZW są tu zalogowani warto byś usunoł post i ewentualnie ponownie napisał o tym po całej sytuacji bo tak Panowie mogą się przygotować i twój plan niewypali.

Pozdrawiam

[analityk]

Ciekawe. Ja pochodzę z Głogowa (teraz Wrocław). Kiedyś jako dziecko uczestniczyłem w akcji „przyducha” organizowanej przez ówczesne koło PZW nr 1. Duszące się ryby (m.in. duże amury, karpie i szczupaki) wyciągaliśmy ze stawu przy moście na Starej Odrze, które miały być przewożone do innych zbiorników (było nawet specjalne auto z tego co pamiętam). Nie wiem ile ryb trafiło do innych zbiorników (i czy w ogóle) ale tamtego dnia wieczorem (po akcji) dowiedziałem się, że wiele trafiło do domowych wanien - pamiętam, że wówczas dla mnie było to jak uderzenie w twarz (ja wyciągałem ryby z przerębli w dobrej wierze a oni ładowali je sobie do bagażników). Możliwe, że tamtejszy poziom etyki pozostaje na niezmienionym poziomie.

Tyle, że PZW to stowarzyszenie, które na poziomie koła tworzą ludzie „działający społecznie” a nie na etatach – czyli takie PZW jacy wędkarze. Jak dla mnie wniosek jest prosty albo się uaktywnimy w lokalnych kołach PZW (przyczyniając się do zmiany na lepsze) albo możemy czekać sobie nieskończenie długo aż poprawa „sama przyjdzie”.

[Karol Krause]

Witajcie. Trzeba poprostu poczekac az stary BETON umrze śmiercia naturalna. Glowa sciany sie nie przebije.Naszczescie jest grono ludzi młodych, ambitnych i oddanych z ktorymi tak mi sie zdaje zrobimy w tym roku porzadek na naszych wspolnych wodach(PZW).A sprawe celowo upublicznilem liczac na to ze chociaz beda mieli odrobine uczciwosci w podejsciu do zadania jakiego sie podjeli.Chociaz az tak bardzo w to nie wierze bo skoro cale lata tak czynili to ciezko robic to inaczej.Ja nie mam nic do ukrycia i nie mam zamiaru sie chowac za krzaczkiem. Pozdrowienia Karol

[MichałR]

Mam pytanie do Kolegów - biere coś ostatnio w okolicach Wrocławia?

[Mateusz Baran]

tak - bierze mróz, katar i okonki.

[MichałR]

no to Bogu dziękować, że chociaż tyle

[Daaaro]

Pochwalcie się co w weekend zwojowali

[analityk]

Zamiast JAZIA szczupaczek 60 cm - ale wystarczyło dla dobrego humoru

[Slavobeer]

Nas niestety kleniojazie całkowicie zignorowały, ale za to na pierwszym poważnym wypadzie nad wodę w tym roku zaliczyliśmy KONTROLĘ Policji w Land Roverze. Zajechali, sprawdzili zezwolenia, SZOK
Druga moja kontrola w życiu, oby cześciej takie patrole były to może co niektórym odechce się kłusować.

Ale na otarcie łez zaliczyliśmy kilka okonków na kanale w mieście. Woda tak okrutnie zimna, że ... podziwiam Kolegę Mateusza, który w niej jakiś czas był

[Mateusz Baran]

oj tam, oj tam... nie aż taka znowu zimna...

lodowata!!!! Do tego mam mały przeciek w portkach...

Po rozstaniu pojechałem powyżej Oławy i dwa klonki udało się namówić do współpracy. Niestety trochę im zabrakło do forumowego wymiaru. Tym niemniej coś zaczyna się ruszać, ale przydałby się tydzień lub dwa takiego ciepełka. Póki co rybki mocno wyziębione i nieruchawe...

[Daaaro]

Koledzy a powiedzcie jak sytuacja na powodziowym?
Da się już łowić? Jak poziom wody i czy ruchy jużtam jakiś są rybne;)?

[Kamil Z.]

Woda bardzo niska, jeszcze nie dawno praktycznie nie było wody wcale. Co do ryb, to nie wiem...Ale jak nie ma wody, to o ryby ciężko

Pozdro
Kamil

[Szewiec]

Kurcze słyszałem że w niedziele ma się zrobic wiosennie ;p a ja niestety w robocie dyżur no cóż ;/

[Jack__Daniels]

Świat jest piękny, niczym w piosence..
Ciągle pada...
a takie mam plany na weekend
Jak znowu w tym roku nawiedzi nas powódź to albo się przeprowadzam albo zmieniam hobby... tylko na jakie?

[MichałR]

Dzisiaj zaliczyłem pierwsze Jazie w sezonie, większy koło 35cm, to nic, że spławikowiec wyciągnął na bata przy mnie Jazia 46cm Dzięki Jacek za perfekcyjne wytypowanie miejscówek!

[Jack__Daniels]

Ale, żeś mi apetyt zaostrzył. Jutro chyba pojadę. Wydawało mi się, że pogoda nadaje się jedynie do picia, a tu się okazuje, że jednak można coś wydłubać .
Gratuluję rybki.
Jakie okoliczności połowu? Jaka to miejscówka?