Głowacica - królowa naszych rzek
#21 OFFLINE
Napisano 30 październik 2006 - 15:01
#22 OFFLINE
Napisano 30 październik 2006 - 15:41
po drugie: Może wiesz gdzie poczytać o takich katastrofach?
#23 OFFLINE
Napisano 30 październik 2006 - 16:00
#24 ONLINE
Napisano 04 listopad 2006 - 15:18
#25 OFFLINE
Napisano 10 listopad 2006 - 22:19
#26 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2006 - 00:49
#27 OFFLINE
Napisano 11 listopad 2006 - 18:23
#28 OFFLINE
Napisano 03 styczeń 2007 - 11:35
Z podobną sytuacją walczą obecnie Niemcy. Swego czasu skutecznie zurbanizowali Ren. A to w celach żeglownych, a to zabezpieczając przed powodziami itp. Okazało się jednak, że żegluga śródlądowa straciła na znaczeniu, a powodzi zamiast mniej jest więcej, a skutki mimo dziesiątek zapór są jeszcze gorsze.
Obecnie niemiaszki wydają grube miliony euro i stopniowo likwidują zapory. Tu pewnie jest największy problem Włocławka. Kasa. Koszty renaturalizacji i zagospodarowania tych odpadów są tak wielkie, że mało kto realnie o tym myśli. Jest to możliwe do przeprowadzenia. Powolne obniżanie lustra wody i wywożenie osadów jest przecież do zrobienia i nie musi się wiązać z wielką zagładą życia w rzece poniżej. Choć tak na prawdę nikt nie może przewidzieć co się stanie, jak się ten cały komunistyczny syf ruszy.
Lobby hydrotechników i wszelkiej maści meliorantów starej daty jest w POlsce bardzo silne, więc prędzej zbudują nam Nieszawę, niż rozbiorą Włocławek.
#29 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2007 - 23:38
Z Włocławka raczej nikt się nie odezwie. Likwidacja tamy oznacza brak zbiornika. Okręg Włocławski jest zaintresowany zbornikami, bo intresują ich przede wszystkim odłowy sieciowe, które dla nich są najważniejsze.no wlasnie moze jest ktos z wloclawka i by opowiedzial cos o tej tamie
Tama we Włocławku, jest dla niektórych problemem, z którym zgodnie ze zdrowym rozsądkiem należało by sie pożegnać, czyli po mału oczyszczać zbiornik i przywracać nateralny bieg rzeki. Poza tym, Wisła niesie najwięcej piasku ze wszystkich rzek ( jak znajdę materiały to podam źródła). Tama we Włocławku powoduje znaczne odkładanie sie piasku powyżej tamy, który zawsze spływał do Zalewu Wiślanego. O tym, że tak jest są przekonani wszyscy ci, którzy łowią na Wiśle. W latach '70 i '80-tych, z Wisły wydobywano duże ilości piasku, w tej chwili prawie nie widać tz. pogłębiarek na rzece. O zagrożeniu powodzią taką, jak ta w stanie wojennym mówiło się już dawno. Zbiornik utracił swoją pojemność i tylko ostatnie suche lata, odwracają uwagę od problemu. Poza tym na rozbiórce tamy nie da się zrobić kasy, a na budowie nowej w Nieszawie, tak. Udowodnić zawsze można, że nowa tama jest jedynym rozwiązaniem. Lobby hydrotechników w naszym kraju jest silniejsze (czyt. ma kasę),od ekologów.
Trochę mało głowatkowy ten temat.
#30 ONLINE
Napisano 05 styczeń 2007 - 17:41
#31 ONLINE
Napisano 07 styczeń 2007 - 18:29
W dunajcu jest jej tak dużo że można walić w łep każdą ale w odstępach co tygodniowych .
Na słowacji można jedną w roku ,ciekawe dlaczego u nas tak nie można .
#32 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2007 - 19:00
Bo u nas jest za duzo glowatekNa słowacji można jedną w roku ,ciekawe dlaczego u nas tak nie można .
#33 ONLINE
Napisano 07 styczeń 2007 - 19:03
#34 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2016 - 09:46
Popularny
Po raz pierwszy na głowacice wybrałem się z kolegami kilkanaście lat temu. Był mroźny, ale słoneczny grudniowy dzień. Zacząłem obławiać wlewy do płani. Koledzy łowili niżej. I w jednym z pierwszych rzutów jeden z nich zacina głowacicę! Nie jest duża, do wymiaru brakuje jej dobrych kilku centymetrów, ale rozpala naszą wyobraźnię. Następne spotkanie z głowacicą mamy dokładnie w tym samym miejscu. Kilka lat temu małą główkę łowi Tomek eS. Ostatnie trzy zimowe sezony to już konkretne polowanie na królową Sanu. Mam brania, przytrzymania, rozwalone przynęty, ale ciągle brak ryby na kiju. Rok temu w grudniu, zacinam w końcu coś konkretnego. Niestety głowacica okazuje się .... dużym boleniem.
W tym roku od października Sanem idą dwie turbiny. Woda jest za wysoka by dobrać się do ryb. W końcu, dwa tygodnie temu zapora przykręca kurek. Poziom wody jest idealny, niestety podeszczowa i pośniegowa woda jest jednak za bardzo mętna. Do arsenału moich przynęt dołączają duże spinningowe muchy wykonane przez Guza. Znacznie odchudzam też zestaw. Mocarny spinnig zastępuję prototypowym kijem Dragona z nowej serii Street Fishing (2.7 do 28g.). Zamiast żyłki 0,28 nawijam 0,22. Na takim zestawie wszystkie moje przynęty (a zwłaszcza muchy Guza) latają dokładnie tam, gdzie chcę.
Zapora znowu spuszcza wodę, przez półtora tygodnia poziom wody w Lesku przekracza 200 cm.
W ostatnią niedzielę zaczyna iść Sanem jedna turbina. Jak nie teraz to kiedy? Nad rzeką melduję się trzy dni pod rząd. W poniedziałek mam dwie małe ryby na kiju (oczywiscie spadają) i jedno konkretne branie. We wtorek podobnie, jedno atomowe branie, kilka stuknięć i nieudany hol 50 cm ryby.
W środę zabieram nad San kolegę Grześka (jest gdzieś tu na j.pl). Zaraz po świecie zaczynamy łowić. Grzegorz idzie w górę rzeki, ja obławiam miejscówkę, która dała nam dwie krótkie glówki. 10, może 15 rzut 13 cm soft baitem, którego uzbroiłem w dwie nieduże bezzadziorowe kotwiczki i na środku rzeki przynęta wjeżdża w zaczep. Zacinam! Zaczep jak na zwolnionym filmie rusza pod prąd!
I tak po kilkunastu latach polowania na głowacice dorwałem w końcu królową Sanu. Piękna, waleczna, gruba ryba! Robię głowie zdjęcie z samowyzwalacza i kładę ja w zalanych trawach by odpoczęła przed kolejną fotką. Ryba jednak jest w doskonałej kondycji i szybko znika w nurcie rzeki.
P1050649a.jpg 108,41 KB 61 Ilość pobrań
Przede mną jeszcze kilka tygodni sezonu głowacicowego w Polsce. Może znowu się uda?
Sprzęt: prototypowy Dragon Street Fishing 2.70 do 28g., TPSW4000, żyłka Dragon Nano Crystal 0,22, agrafka z krętlikiem Dragon SpinnLock
Załączone pliki
Użytkownik tpe edytował ten post 22 grudzień 2016 - 10:20
- Guzu, mario, nalewator i 85 innych osób lubią to
#35 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2016 - 10:01
Graty!
Popros admina zeby zmienil tytul na same Glowacice, albo 2016-w nieskonczonosc
Przynajmniej bedziemy mieli zdjecia glowatek w jednym temacie, a tak to temat zaginie w czelusciach forum.
W tym roku to chyba dopiero drugie czy trzecie zdjecie glowy tutaj...
- tpe, Gadget, gulf i 1 inna osoba lubią to
#36 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2016 - 10:10
- tpe lubi to
#37 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2016 - 10:24
Użytkownik Tomasz eS edytował ten post 22 grudzień 2016 - 10:44
#38 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2016 - 10:38
Gratulacje, za rybę, za konsekwencję i determinację (kilkanaście lat pracy na fajną rybę wzbudza szacunek) dla mnie to kwintesencja wędkarstwa.
Duże uznanie za całą resztę, która przyczyniła się do sukcesu
- tpe lubi to
#39 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2016 - 10:43
Serdeczne gratulację Tomek.
Wiem ile czasu kosztowało Ciebie spełnienie ''TEGO''marzenia , tym bardziej cieszę się że w końcu osiągnąłeś to co Sobie założyłeś...
Brawo TY !!!
- tpe lubi to
#40 OFFLINE
Napisano 22 grudzień 2016 - 10:49
Przepiękna ryba . Wogóle łososiowate górą ! Graty
- tpe, BOSMAN 76 i Sarniok lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych