Użytkownik dawidzcm edytował ten post 01 styczeń 2017 - 13:51
Pstrągi 2017
#1 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 13:51
Popularny
- popper, Artech, Jozi i 76 innych osób lubią to
#2 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 16:10
O 10:30 melduję się nad "tajnym" ciurkiem. Pogoda idealna, stan wody idealny.
Szybko łowię dwa maluszki, są w dobrej kondycji i są. Po niżówkach zeszłorocznych były słuchy, że ryby w ciurku padły.
Obchodzę bagno, do jednej z obiecujących miejscówek... nic. Nagle słyszę głosy. Myślę, o koledzy wędkarze. Niestety głęboka pomyłka. Kajaki... oczom nie wierzę.
Przepłynęli. 10 - 12 kajaków. Grzeczni każdy powiedział mi dzień dobry. Trzeźwi. No to po łowieniu. Rzeczka ma góra 4 metry szerokości i głębokość góra 1,5 metra. Przez następne dwie godziny snuję się i walczę ze złością i rezygnacją. Trzy razy zawracałem już do auta... no ale jak to bywa, a jeszcze ten dołek, a jeszcze ten zakręt. Dosłownie w ostatnim dołku mojego jiga połyka śliczna samiczka pstrąga. Kondycja imponująca, dwie świece po pół metra nad wodę zaliczyła... w styczniu! Po kilku miesiącach bez pstrąga trochę mi się miarka w oczach rozkalibrowała, bo myślałem, że 50 jest. Mierzenie w podbieraku i "tylko" 44.
Bez dotykania ręką wypuszczam ją z podbieraka, poszła jak torpeda.
Uśmiech wrócił i ja wróciłem.
Zdjęcia nie będzie. Rzeczka tajna.
- Guzu, tomi78, Artech i 41 innych osób lubią to
#3 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 16:50
Najwiekszy 34 cm
Szału ni ma
- Frogerset lubi to
#4 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 17:03
Ale pierwsze ryby za płoty.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- remek, popper, ziuta i 44 innych osób lubią to
#5 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 18:15
Ja dziś otworzyłem sezon w pierwszym rzucie - 36 cm, na woblerka. Może z pół godz później, nieco niżej kolejne wyjście do woblera, nie zaatakował. Zmiana wabika i jest uderzenie. Krótka walka i kolejny w podbieraku - 38 cm. Oby tak dalej i w końcu te większe się meldowały.
- Frogerset lubi to
#6 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 20:08
Też, będąc dzisiaj nad wodą wpadłem na pomysł żeby zrobić podobną fotkę jak kol. @Frogerset. Poza tym, z kropkami dzisiaj cienko, dwa brania, przy drugim widziałem jak kropek zrobił młynka i uciekł. Także jakiś kontakt był, ale bez szału. Mam nadzieję że następnym razem będzie się działo .
Więcej fotek na mojej stronie na fb MK FISHING : https://www.facebook.com/mkfishhing/
Pozdrawiam!
Użytkownik MATIG edytował ten post 01 styczeń 2017 - 20:11
- dawidzcm, Kamil Z., vince83 i 6 innych osób lubią to
#7 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 20:13
Jaka długość i waga tych wahadełek jeśli to nie tajemnica?
#8 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 20:16
#9 OFFLINE
Napisano 01 styczeń 2017 - 20:31
Byłem dzisiaj nad Łupawą na odcinku "no kill", 2 spasione szczupaki w dwóch pierwszych rzutach po 50-55cm i około 10 pstrągów w tym 2 tęczaki(jeden z nich po kontakcie ze szczupłym). Największy tęczak 38cm
- wobler129, Paweł Bugajski, Kamil Z. i 1 inna osoba lubią to
#10 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2017 - 08:34
Popularny
Ryba z ostatniego wypadu. Miał być to szczupak, ale wyszło jak wyszło. Wypad spontaniczny.
Ja niestety 4 lub 5 blank z rzędu
Sprzętowo bardzo delikatnie. Kijek Musky Inovations do 16 uncji (450g), ryba zagryzła gumę 27cm o wadze ponad 250g
Kolejny dowód na to, że za duże przynęty są tylko dla wędkarzy nie dla ryb.
Całość akcji trwała może z 40 sek. Branie na krótkim dyszlu, jak go podbierałem to miałem zaparowane okulary i myślałem, że podbieram szczupaka, haha
Pozdr
M
- remek, Guzu, popper i 50 innych osób lubią to
#11 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2017 - 09:32
Ja również wczoraj otworzyłem sezon, rybek dużo, duzo spadów, duzo wyjść... ogólnie coś się działo ale rozmiarowo bez szału. Największy 42cm.
#12 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2017 - 10:05
Maćku, taka ryba powinna znaleźć się na pierwszej stronie wątku Niesamowita
Mi zostaje wciąż jedynie pozazdrościć noworocznych pstrągów... I ta zazdrość jest ogromna. Od kilku lat, obiecuję sobie, że następny sezon zaczynam noworocznym pstrągiem. Niestety, życie zawsze weryfikuje moje plany i tak ostatnie 5 sezonów zaczynałem w okolicach kwietnia, ten natomiast zacznę.... na początku lipca
Pudełeczka z przynętami czekają... Co raz trzeba dokupić nowy "pojemnik" bo przestają się domykać, a pstrągów ani widu ani słychu Sprzęt i ochota też jest jednak znów kończy się na planach. Kolejny cel - rozpocząć sezon 2018 noworocznym pstrągiem A czy się uda to jeszcze zobaczymy
Załączone pliki
- xyzzvpc i Michał. lubią to
#13 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2017 - 15:36
Drodzy forumowicze, przypominam o regulaminie:
http://jerkbait.pl/t...rum-jerkbaitpl/
Kolejne zdjęcia ryb na śniegu itp będą kasowane.
- Pavko i Andru77 lubią to
#14 OFFLINE
Napisano 02 styczeń 2017 - 19:11
Popularny
A to moja noworoczna rybka-46 cm.
Załączone pliki
- Guzu, tpe, tomi78 i 52 innych osób lubią to
#15 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2017 - 14:17
SZOK! Ryb prawie brak. Tam, gdzie w tamtym roku połowiłem, teraz jest pustynia. Te kilka ryb, które zostało, brało zdecydowanie, więc warunki były bardzo dobre. Woda po kolana - niższa o 30-40cm niż w ubiegłych latach - wszystko widać jak w akwarium. Może w kilku miejscach nie widać było dna.
Niestety w tak płytkiej wodzie wydry zrobiły swoje. Ich ślady widać przy każdej miejscówce i pomiędzy nimi wzdłóż brzegu. Do tego krew widać przy miejscówkach (nawet na kładce). Na pewno nikt tam wcześniej nie chodził. Jeden czterdziestak ubity leżał.
Ale jest nadzieja. Wydra się wyniesie, jak wyżre wszystko.
#16 OFFLINE
#17 OFFLINE
Napisano 04 styczeń 2017 - 19:58
Załączone pliki
- remek, Guzu, Artech i 43 innych osób lubią to
#18 OFFLINE
#19 OFFLINE
Napisano 07 styczeń 2017 - 19:04
Sezon 2017 u mnie dzis zostal otwarty.
Kilka ryb udalo sie zlowic.
Oczywiscie na muchy przy pomocy spiningu....
Tutaj w poludniowym sloncu podpiecdziesiatak przygotowuje sie do powrotu w swoje kryjowki posrod skal i kamieni :
Wiecej szczegolow i zdjec - zapraszam na bloga
http://jerkbait.pl/b...ie-ze-znajomym/
- remek, Artech, SzymusS i 20 innych osób lubią to
#20 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2017 - 21:40
Uhh tylko jeden, ale fotogeniczny;) rozpoczęcie udane, 47 cm, spod zwalonego drzewa. Warto wypuszczać ryby bo ten kolega był już złowiony rok temu w tym samym miejscu;)
15940343_10211776505957466_928275523411593710_n.jpg 97,64 KB 92 Ilość pobrań
- Guzu, popper, wyjec i 38 innych osób lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych