Ostatnio wyskoczyłem sobie nad Tamizę "przetestować" nowy sprzęcik do casta, sprawdzić trochę czym to się je, zobaczyć jak się tym czymś rzuca. Użyłem cudzysłów, gdyż w zasadzie jak mogę się wypowiadać na temat sprzętu, z którym pierwszy raz mam do czynienia w obcej mi metodzie Ale po kolei:
Wędzisko Avid X AXC70MM, czyli 213cm, akcja moderate, cw 7-18gr
Multik T3 SV TW
Linka Sunline Super PE 8, 12 lb
Przekrój różnych wobków
Nad wodą byłem około 2 godzin i przez ten czas rzuciłem kilkadziesiąt razy. Pierwsze wrażenia: super poręczny zestaw. Operowanie nim o wiele bardziej komfortowe, niż spinem i o dziwo: nie taki diabeł straszny jak go malują
Zacząłem od magnetyka ustawionego na 12, docisk szpuli odkręcony na max. Po godzinie zszedłem do 4 na magnetyku i potrafiłem powtarzalnie rzucać 5 cm Rapalką Jointed o wadze 8 gr na 38 pełnych obrotów korbką, przełożenie 6.3. (nie mierzyłem ile zwija cm na jeden obrót korbki)
Inaczej rzecz miała się z wobkami 4 cm, o masie ok 3 gr. Tutaj powtarzalne rzuty to 8 obrotów korbką, lecz jestem pewny że praktyka pozwoli mi zwiększyć odległość co najmniej drugie tyle. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że sprzęt to nie ultralajt i do takich przynęt za mocny, ale o ile multik można wymienić na np.: Aldka i zyskać kilka metrów, to kij i linka na takie łowisko to absolutne minimum. Brzana w okolicach 80 cm i 6 kg masy robi na kiju 1.75 lb (feeder) co chce przez pół godziny, a na tym odcinku rzeki pływa wcale pokaźne stadko.
Co do samego kija, to napiszę tylko że mega czuły. Doskonale czuć pracę wobka. Razem z multikiem tworzy jedną całość. Wyważenie zestawu idealne.
Reasumując: ze sprzętu i nowej metody jestem bardzo zadowolony. W najbliższym czasie będę ćwiczył techniki rzutów i poprawiał odległość.
Czy taki zestaw może zastąpić spin na dużej rzece? Według mnie tak. Pod warunkiem że używamy przynęt takich jak w opisie kija, czyli od 7 gr. U mnie zastąpi na pewno. Do dalszych rzutów lżejszymi wobkami-nielotami na takiej rzece wybieram zestaw spinningowy z kijkiem 3m.
Natomiast na mniejszych i średnich rzekach można z powodzeniem używać przynęt od 3gr. I tu właśnie widzę główne zastosowanie mojego zestawu.Ot taka szpada na pstrągi-chyba trafiłem na kijek który szukałem ponad 20 lat
Powyższe bazgroły wyrażają subiektywne odczucia autora.
Ps.: Broda przytrafiła się 9 razy Kontaktów z rybą 0