Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Łososie na Bałtyku.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   SuperGrover

SuperGrover

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 11 postów
  • LokalizacjaReda
  • Imię:Marcin

Napisano 01 kwiecień 2017 - 08:01

Zawsze marzyłem aby wybrać się na połowy łososia - niekwestionowanego króla ryb. Pomorski Przewodnik Wędkarski zorganizował licytacje na rzecz chorej Magdy, gdzie można było taki rejs wygrać. Postanowiłem więc pomóc i jednocześnie spełnić wędkarskie marzenie – zapolować na tę piękną rybę. Udało mi się jedną z licytacji wygrać i kilka dni później popłynąłem na fantastyczną wyprawę wędkarską po naszym bałtyckim morzu.  

 

W poniedziałek 20 marca o godzinie ósmej stawiliśmy się wraz z Pawłem na przystani rybackiej w Helu. Po raz pierwszy w życiu miałem wyruszyć na wyprawę w poszukiwaniu łososia. Metodą połowu miał być trolling.

Po kilkunastu minutach przygotowań związanych z ogarnięciem łodzi Tropheus oraz przeładowaniem sprzętu wędkarskiego wypłynęliśmy w morze. Po dopłynięciu na łowisko rozpoczęliśmy rozstawianie zestawów. Przyznam szczerze, że nie spodziewałem się, iż zajmuje to tyle czasu i jest tak bardzo skomplikowane. Paweł mimo, że był bardzo zajęty cierpliwie tłumaczył mi co to jest planer, winda czy flasher. Pokazał też jak to się wszystko rozstawia.

 

Potem przystąpiliśmy do wędkowania. Przez pierwsze dwie godziny nic się nie działo. Korzystaliśmy więc z fantastycznych okoliczności przyrody, a ja czekałem na upragnione branie. Co jakiś czas dochodziły do nas meldunki z innych łodzi o złowionych łososiach, ale u nas póki co nic się nie działo... Potem nastąpiło pierwsze branie. Paweł zaciął rybę i oddal mi wędkę, abym na własnej skórze przekonał się co znaczy prawdziwa moc na kiju. Holowanie tak silnej i walecznej ryby nie jest łatwe. Twierdzę wręcz, że to ciężka praca, która bardzo szybko odkłada się w bicepsie. Po kilkunastu minutach holu, popełniłem niestety drobny błąd i ryba wypięła się niecały metr od burty. Stosując terminologię piłkarską do przerwy 1-0 dla  Salmo salar. Walczymy dalej!

 

Przez kolejne godziny nic ciekawego się nie działo. Radio milczało, więc pozostałe łodzie również nie miały kontaktu z rybami. Powoli zaczynałem tracić nadzieje. Paweł cały czas mnie jednak pocieszał i twierdził, że często zdarza się na jego łodzi branie tuż przed spłynięciem. Nie pytajcie mnie czy w tamtym momencie mu wierzyłem, ale … tak się właśnie stało. J  Parę minut po siedemnastej (na pół godziny przed powrotem) zanotowaliśmy kolejne branie.

 

Z sercem walącym jak dzwon, ale też w pełnym skupieniu rozpocząłem kolejny i bardzo ostrożny hol. Wykorzystałem całą moją wędkarską wiedzę i umiejętności. Cały też czas jak mógł pomagał mi Paweł. Po trzydziestu minutach ekscytującej walki, kilku mega odjazdach przy burcie ukazała się wspaniała ryba. Piękna, zdrowa, srebrna i tłusta mamuśka. Na pierwszy rzut oka większa od mojego uda. Szybka akcja z podbierakiem w wykonaniu Pawła i ryba wylądowała na pokładzie. Po opanowaniu emocji zmierzyliśmy łososia. Miarka pokazała 107 centymetrów. To mój pierwszy łosoś w życiu i od razu medalowy (srebrny od 100 cm). Rekord Polski to 128 cm.

 

Po krótkiej sesji zdjęciowej zaczęliśmy zwijać zestawy, bo nie chcieliśmy żeby noc zastała nas na wodzie. Paweł usiadł za sterem, a ja wpatrywałem się w morze. Uśmiech nie schodził mi z twarzy. Udało się! Ten dzień nie mógł skończyć się lepiej.

Jeżeli ten artykuł Was zaciekawił, zachęcam również do obejrzenia filmu z tej wyprawy.

Zamieściliśmy go na kanale wędkarskim Wodnik Szuwarek. Miłego oglądania życzę.

 

 

PS. Specjalne podziękowania kieruję do właściciela łodzi Tropheus – Pawła. To fantastyczny człowiek i bardzo dobry szyper. Mam nadzieję, że jeszcze niejeden raz wypłynę z nim na morze w poszukiwania króla Bałtyku. Tego i Wam życzę.

 

Cały czas możecie też przystąpić do licytacji na Pomorskim Przewodniku Wędkarskim i tym samym wesprzeć chorą Magdę. Wielki Post (modlitwa, post i jałmużna) to idealny czas na takie działania.

Link: http://www.pomorskiprzewodnikwedkarski.pl/65-artykuly/sprawy-portalu/1155-ppw-pomaga-licytacje-dla-magdy

 

 Pozdrawiam, Krzysztof „Szpiegu”. Wodnik Szuwarek Team. 

 

Ryba nie przeżyła spotkania z łowcą, zdjęcia i film usuwam.

Proszę więcej nie publikować prezentacji ryb, które zostały zabrane.


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 04 kwiecień 2017 - 09:33


#2 OFFLINE   Krzysiu

Krzysiu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 661 postów

Napisano 01 kwiecień 2017 - 10:34

Piękna ryba , fajnie ze "karma" oddała koledze za wspieranie aukcji charytatywnej , a jak na pierwszego łososia to chyba gruuubo .
Domyślam sie ze szyper poprzez rejs ( wygrana) rowniez w jakiś sposób wspierał akcje także ogólnie fajnie , należało sie Wam panowie .

#3 OFFLINE   Dokuś

Dokuś

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1339 postów
  • Lokalizacjaどこ水と自然!
  • Imię:Dok

Napisano 01 kwiecień 2017 - 15:52

Każda ładna historia to taka, która kończy się happy end'em...



#4 OFFLINE   Luke

Luke

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 387 postów
  • LokalizacjaMielec

Napisano 01 kwiecień 2017 - 16:58

"Będzie co jeść" kolego chyba fora pomyliłeś :D


  • bassy lubi to

#5 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 01 kwiecień 2017 - 19:34

Ciekawe kiedy poleci?

#6 OFFLINE   Krzysiu

Krzysiu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 661 postów

Napisano 01 kwiecień 2017 - 22:03

"Będzie co jeść" kolego chyba fora pomyliłeś :D

Czekałem kiedy ktoś się wypuści , szczytny cel do mnie w tej historii przemawia to najbardziej .
Dziwne , czytałem temat "dorsze" i żadnych filmików z wypuszczaniem ryb nie było ,to tak odnośnie wedkowania na Bałtyku , wręcz ustawki na mięsne wypady co bardzo mnie razilo.
Widziałem również zdjęcie łososia na taczkach wystawione przez jakiegoś super forumowicza turyste i tysiąc laikow i jakoś nikt zastrzeżeń nie miał bo ponoć tam tak można .
Także bez żartów
  • Błachy, wielinskik i konopaa lubią to

#7 OFFLINE   Michal Flyfishing

Michal Flyfishing

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 97 postów
  • LokalizacjaLębork
  • Imię:Michał

Napisano 02 kwiecień 2017 - 19:09

Wczoraj mieliśmy wspólne plażowe wędkowanie Tomasz Woblery TG z Michal Flyfishing. Pogoda perfekto, woda czysta, stada tubisów hasały- śmierdziało grubym srebrem. No i, kiedy już machaliśmy od niechcenia, Michał krzyczy, że siedzi! Był oddalony o jakieś 150 m. Wystartowałem doń odpalając kamerkę. Po pokonaniu tego dystansu w wodzie po prawie pas, ledwiem żył, a jeszcze trzeba gadzinę podebrać. Rybka silna, waleczna, jednak udało się ją szczęśliwie wyholować. Piękne srebro 81 cm, gratulacje Michał!!

 

IMG_6389.jpg

 

 



#8 OFFLINE   Michal Flyfishing

Michal Flyfishing

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 97 postów
  • LokalizacjaLębork
  • Imię:Michał

Napisano 02 kwiecień 2017 - 20:31

Fotkę wcięło

 

IMG_6389.jpg



#9 OFFLINE   Krzysiu

Krzysiu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 661 postów

Napisano 02 kwiecień 2017 - 20:41

I jaka decyzja ?
Miejmy nadzieję że wróciła całą i zdrowa.

Użytkownik Krzysiu edytował ten post 02 kwiecień 2017 - 20:42


#10 OFFLINE   diverek

diverek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 130 postów
  • LokalizacjaZachodniopomorskie

Napisano 02 kwiecień 2017 - 20:56

SuperGrover.Ludzie na tym forum nie rozumieją morskiego trolling. Godzin wypływanych i setki litrów wypalonej wachy.Bujania na falach. Kosztów całego majdanu. Tylko C&R. Dobrze że nie trzeba łowić na jeden kijek. Haha.Proponuję oglądnąć Trolling Master 2016 z helu.
  • Paweł J i HoF lubią to

#11 OFFLINE   Rajfel

Rajfel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 849 postów
  • Imię:Andrzej

Napisano 02 kwiecień 2017 - 22:34

Ryba piękna , ale hol masakra.Gratuluje :P


  • Dokuś lubi to

#12 OFFLINE   vako

vako

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1402 postów
  • LokalizacjaLoża Szyderców
  • Imię:Mariusz

Napisano 03 kwiecień 2017 - 06:23

Hol jak cie mogę - szczęśliwy, tylko to podbieranie(Medialne asy, a gdzie wasz podbierak?).


  • Wiktor i Luke lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych