Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Legalne kłusownictwo w Bugu, ręce opadają.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Traq

Traq

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 351 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Bartosz

Napisano 12 sierpień 2011 - 11:09

Szlag mnie wczoraj trafił i do dziś mnie trzyma. Od kilku dni łowię ryby w Bugu w okolicach Brańszczyka. Woda wysoka, o wyniki trudno, ale teraz nie o tym. Jedyne pewne miejsca na takiej wodzie to ujścia różnych starorzecz. Wczoraj w jednym z nich zaobserwowałem faceta sciągającego sieć. Postawił ją tak, że przegrodził całe ujście. Widać fachowiec... W pewien chory sposób czekałem na taki moment. Zadzwoniłem na policję, a sam podszedłem do faceta jak najbliżej i nie kryjąc się wcale zrobiłem zdjęcie pychówki, tak żeby było widać numery (MA-WYS-0003R). Sam rybak do zdjęcia nie chciał pozować, powiedział że sobie nie życzy, chwyciłem go tylko od tyłu. Twierdził z resztą, że ma pozwolenie. Policja przyjechała dosyć szybko. Nad wodę co prawda nie zjechali, bo osobowym autem nie dało rady. Nie miało to i tak znaczenia bo facet odpalił silnik i się szybko oddalił. Pomyślałem trudno, przerwę łowienie i pojadę na komendę żłożyć zeznanie. Miałem zdjecie z numerami i gotowym byłem stawić się w sądzie jako świadek. I co? I nic. Policjant sprawdził przy mnie numery łodzi dzwoniąc do PSR i okazało się, że gość miał na tą siatkę pozwolenie. Wolno mu ją stawiać we wtorki i czwartki! :angry: Nie znam innego słowa żeby to opisać niż skandal. Raptem dwa lata temu Bug dotknęła przyducha. PZW jak twierdzi wydaje grube pieniądze na zarybiania (z moich m. in. składek), a jednocześnie wydaje zezwolenia na odłów sieciami. Ręce opadają...
Czy ktoś wie ile kosztuje takie zezwolenie i na jakich zasadach można je dostać? Kto podejmuje decyzje w tym zakresie? Czy zezwolenie dotyczy łodzi, czy konkretnej osoby (tak się zastanawiam, czy na łodzi był jej właściciel, skoro miał zezwolenie to czemu się spłoszył?)
Muszę przyznać, że dopadło mnie zwątpienie. Następnym razem jak najdę kogoś z siatką, to już pewnie nie zareaguję tak automatycznie.

#2 OFFLINE   Wędkarz87

Wędkarz87

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1347 postów

Napisano 12 sierpień 2011 - 11:53

Powiem Ci że na naszej Wiśle takie coś ma miejsce od dawien dawna,jest 2-3 rybaków na paru km rzeki którzy mają wykupioną licencję na stawianie pułapek,przeciąganie sieciami itp. od PZW.
Z tego co słyszałem to rybacy płacą im 1500zł za kwartał,ale nie wiem na ile pewna jest ta informacja.

Przepraszam,doczytałem teraz info na PZW Gdańsk i rybak płaci 1000zł za kwartał za kilometr rzeki,ale chcąc dostać zezwolenie musi wykupić min. dwa kilometry.

#3 OFFLINE   argrabi

argrabi

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 665 postów
  • LokalizacjaPiachowo

Napisano 12 sierpień 2011 - 12:40

Wnioski i odpowiedzi

Strona 12, pkt. 27
Zresztą cały materiał jest interesujący...

#4 OFFLINE   slawek_2348

slawek_2348

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Zdunek

Napisano 12 sierpień 2011 - 13:56

Wnioski i odpowiedzi

Strona 12, pkt. 27
Zresztą cały materiał jest interesujący...


pkt. 13 strona 9 - wprowadzenie górnego wymiaru ochronnego jest niezgodne z zasadami racjonalnej gospodarki RYBACKIEJ - przecież do ciężkiego h...ja to ma być Związek WĘDKARSKI a nie RYBACKI

#5 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 12 sierpień 2011 - 14:15

A może by tak.... nie usuwać??? B)

#6 OFFLINE   yglo

yglo

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 1648 postów
  • LokalizacjaGrzegorzewice

Napisano 12 sierpień 2011 - 14:28

Pomysł trudny, ale mozliwy, rozpropagowac i wybrać rok bez składek dla PZW !!!!

#7 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6194 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 12 sierpień 2011 - 14:35

Zbyszku, ja myślę, że własnie niemożliwy :( Kto ma wypowiedzieć posłuszeństwo PZW? Emeryci i gumofilce?

Ja jestem bliski zaprzestania opłacania składek. Pozostaną łowiska specjalne (choć niekoniecznie tzw. burdele) i turystyka wędkarska... Gdyby nie łowienie spod lodu, pewnie już w 2011 bym to zrobił.

#8 OFFLINE   yglo

yglo

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 1648 postów
  • LokalizacjaGrzegorzewice

Napisano 12 sierpień 2011 - 14:38

Ja to juz zrobiłem, czuje sie zdecydowanie lepiej :D

#9 OFFLINE   witek

witek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 960 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 12 sierpień 2011 - 17:43

Ja to juz zrobiłem, czuje sie zdecydowanie lepiej :D

Phi, ja już od dawna...
:mellow: :unsure:

#10 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14833 postów
  • LokalizacjaPodkowa
  • Imię:Daniel

Napisano 12 sierpień 2011 - 21:04

Ja to juz zrobiłem, czuje sie zdecydowanie lepiej :D


I ja tez, ja tez

od 2005...



#11 OFFLINE   MichalB

MichalB

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 92 postów
  • LokalizacjaWwa

Napisano 12 sierpień 2011 - 21:57

PZW nie jest zainteresowane czystością wody ani stabilnym zdrowym ekosystemem. Ich celem jest przerybienie białą rybą (która oczywiście wyjada mikroorganizmy odpowiedzialne za oczyszczanie wody), ponieważ dzięki temu więcej osób kupi karty i - jak widać - karnecik na sieci.

Wędkarstwo sportowe to dla PZW abstrakcja, duża ryba drapieżna dla nich to szkodnik, bo gania drogocenną płoć.

Mamy PZW i PZPN - skansen z PRL. Powinniśmy się cieszyć, że nie zarybiają już karpiem i tołpygą.


[quote]
Wnioski i odpowiedzi

Strona 12, pkt. 27
Zresztą cały materiał jest interesujący...
[/quote]

pkt. 13 strona 9 - wprowadzenie górnego wymiaru ochronnego jest niezgodne z zasadami racjonalnej gospodarki RYBACKIEJ - przecież do ciężkiego h...ja to ma być Związek WĘDKARSKI a nie RYBACKI
[/quote]


#12 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5053 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 13 sierpień 2011 - 07:57

Koledzy, wiele jezior w naszym kraju, nieustannie zostaje zgłaszana do konkursu. Każdy ma możliwość złożenia swojej oferty wraz z operatem na przetarg. Wiele zbiorników nie znajduje chętnych gdyż spółki czy PZW nie są nimi zainteresowane. Dzierżawa roczna jest śmiesznie niska bywa, że wynosi nawet kilkadziesiąt pln/rok za jezioro. Jeśli zebrać kilku wędkarzy to zamiast płacić składki mogą oni przeznaczyć te środki na zarybienia takiego akwenu. Dwa, trzy lata i mają zbiornik z liczną populacją drapieżnika. Można...można, trzeba działać bo w naszym kraju nikt za nikogo nic nie zrobi :D

#13 OFFLINE   Patryk1125

Patryk1125

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1903 postów
  • LokalizacjaTarnobrzeg
  • Imię:Patryk

Napisano 13 sierpień 2011 - 08:13

Proponuje zrobić akcje i przekonać większą cześć grona wędkarskiego żeby nie płaciła składek na przyszły rok. W naszym okręgu to ja nie wiem za co my płacimy! Z każdym rokiem z rybą coraz gorzej czy to na Wiśle, Sanie czy zbiornikach. Przyzna to nie jeden wędkarz z naszego okręgu. Kłusole pływają po Wiśle jak po swojej rzece stawiając drygi i inne sieci gdzie chcą. A gdzie jest straż? Przez 10 lat kontrolowali mnie raz! Moi znajomi nawet twierdzą że straż w naszym okręgu to mit :mellow:

#14 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 postów
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Napisano 13 sierpień 2011 - 08:53

Koledzy, wiele jezior w naszym kraju, nieustannie zostaje zgłaszana do konkursu. Każdy ma możliwość złożenia swojej oferty wraz z operatem na przetarg. Wiele zbiorników nie znajduje chętnych gdyż spółki czy PZW nie są nimi zainteresowane. Dzierżawa roczna jest śmiesznie niska bywa, że wynosi nawet kilkadziesiąt pln/rok za jezioro. Jeśli zebrać kilku wędkarzy to zamiast płacić składki mogą oni przeznaczyć te środki na zarybienia takiego akwenu. Dwa, trzy lata i mają zbiornik z liczną populacją drapieżnika. Można...można, trzeba działać bo w naszym kraju nikt za nikogo nic nie zrobi :D



Nie żebym Cię zniechęcał ale pewnei Wiesz, że oprócz opłaty dzierżawnej sa i inne koszty utrzymania dzierżawy jak chociażby zlecenie wykonania operatu czy tez opini o akwenie ? a to już nie jest kilkadziesiąt złotych bo gdyby tyle było to odpowiedz sobie sam czy nie znalazł by się chętny za te grosze .......

#15 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 postów
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Napisano 13 sierpień 2011 - 08:57

Proponuje zrobić akcje i przekonać większą cześć grona wędkarskiego żeby nie płaciła składek na przyszły rok.


Chętnie tylko co to zmieni ? Rok utrzyma się związek z oszczędności a na drugi rok wpusci na wodę rybaków biorąc od nich kasę. Mniej problemów bo kół i papierkowej roboty ubędzie
a i głosów niezadowolenia więc niejako związek stanie się lepszy .... :lol: :lol:



#16 OFFLINE   Traq

Traq

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 351 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Bartosz

Napisano 15 sierpień 2011 - 16:38

Koledzy, wiele jezior w naszym kraju, nieustannie zostaje zgłaszana do konkursu. Każdy ma możliwość złożenia swojej oferty wraz z operatem na przetarg.


Tyle że dla mnie akurat wędkarstwo kojarzy się przede wszystkim z dużymi nizinnymi rzekami, na których najbardziel lubię łowić. Czy można wydzierżawić kawałek rzeki? Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden pomysł, chociaż nie jest to rozwiązanie optymalne. Skoro licencje na odłów sieciami są stosunkowo niedrogie, to koła wędkarskie powinny same o nie zabiegać i po prostu z nich nie korzystać. Wystarczy że zrzuci się kilkunastu wędkarzy i koszty robią się porównywalne do składki PZW. Czy jest to wykonalne?
Dalej też nie wiem jak poznać czy napodkany facet z siecią łowi legalnie...

#17 OFFLINE   tomi101

tomi101

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 582 postów
  • LokalizacjaBielsk Podlaski
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Ignatowicz

Napisano 15 sierpień 2011 - 18:08

Pytałeś Bartku czy można wydzierżawić kawałek rzeki-oczywiście że można.Trzeba mieć trochę sprytu,trochę szczęścia i prawnika oblatanego w przepisach wodno prawnych.Przykład-dawny łomżyński odcinek Narwi gdzie prywatny dzierżawca pan Godula robi sobie co chce.

Pozdrawiam Tomi B).

#18 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 postów
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Napisano 15 sierpień 2011 - 19:00

.......Przykład-dawny łomżyński odcinek Narwi gdzie prywatny dzierżawca pan Godula robi sobie co chce.
Pozdrawiam Tomi B).



A miało być eldorado o czym zapewniał nas na zlocie pogawędek wędkarskich w 2005 roku pan Szymański w Wiźnie. :lol: :lol: :lol:


#19 OFFLINE   biosteron

biosteron

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNadbużańskie tereny.
  • Imię:Marcin

Napisano 25 sierpień 2011 - 18:51

Oby więcej takich kontroli nad wodą KLIK... to być może, zniechęci lub wyeliminuje rybaków z okręgu mazowieckiego.

#20 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4919 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 26 sierpień 2011 - 06:35

Moi koledzy w sieci najmilsi :D :D
Wynika mi tak jakoś z treści wątku , że logiczny ciąg przyczyn i skutków jest wzajemnie analogiczny z ciągami innych przybliżeń . Czyli zgodnie przyjmujemy , że życie jest powodem licznych nieszczęść , chorób , kalectwa a nawet śmierci . Małżeństwa zaś efektem są zdrady , sieroty społeczne , pedały , separacje i rozwody . Zaś nasza zdolność dobrowolnego stowarzyszania się w związki dal celów wyższych , skutkuje pustymi i wyczesanymi do spodu ojczystymi jeziorami i rzekami :wacko:
Jako człowiek nieagresywny i zdecydowanie niekonfliktowy , uprę się teraz , że Monthy jest i tak nie do prześcignięcia ..




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych