[krzychun]

Witam w moim debiucie w tym dziale.
Spraw wygląda następująco.
Szukam wędki i multika pod łowienie z łódki na małych zaporowkach.
Zestaw ma być do łowienie kogutami i gumami na główkach min. 7g - max 18-20g (zazwyczaj 10-15g) na linkach 10lb(lżej) i 15lb (ciężej). Długość około 2,1-2,3 o szybkiej akcji i mocnym dolniku, taki troche pałowaty. Na jakiejś spektakularnej długości rzutów mi nie zależny, bo warunki tego nie wymagają.
Nie ma zielonego pojęcia ile takie coś może kosztować, ale powiedzmy, że nie widzi mi się, póki co, wydawanie więcej niż 500-600zł za zestaw (sprzęt używany).
No i pytanie zasadnicze. Czy do tego co napisałem powyżej jest w ogóle sens pchać się zestaw castingowy?
Wszelkie sugestie i porady miło widziane.

[Novis]

A jeżeli ktoś Ci napisze że przedział finansowy za niski to co? Zrezygnujesz? Otóż nie. A pchać się warto.Tyle, że w używki. Skup się raczej na młynku. Kijów jest więcej w tym przedziale. Przeznacz na młynek większy fundusz, kup gorszego patyka, a później...... sam zobaczysz

[Roch]

Novis dobrze Ci radzi. Lepiej kupić używany młynek, ale żeby to był któryś ze sprawdzonych modeli, z renomą, solidnie zbudowany.

Powodzenia

[krzychun]

Dziękuje Panowie, ale moglibyście coś konkretnie polecić. Zielony jestem, a korci bardzo.

[spinncaster]

Nie chcę wklejać linka do alledrogo, jest tam kilka stx i sx abu garcii to już naprawdę super maszynki, na kiju pałowatym musisz mieć dobry multik który będzie wybaczał błędy. na kijek zostanie Ci 2 stówki, może niewiele ale za to jaka przygoda

[Krzysiek_W]

Ja Ci odpowiem przewrotnie i zaproponuję podejście z drugiej strony. Nie wiesz czy Ci się ruchoma szpulka spodoba. Zakłądam, że tak, ale może być inaczej. Skup się na kiju, bo nawet najlepszy młynek ze źle dobranym kijem może skutecznie zniechęcić początkującego. Kup młynek dragona albo jakąś inną okumę, albo jakieś używane niskie abu (sx, stx itp.) a resztę wydaj na kij. Z gramaturą jaką podajesz i tak łatwo będzie zacząć. Jak Ci się nie spodoba to z łatwością sprzedasz młynek z niską stratą. Jak się spodoba to tak jak wyżej i wtedy kupisz coś lepszego. Łatwiej byłoby zacząć od kija o innej charakterystyce niż podałeś, ale można i tak.

Czy do tego co napisałem powyżej jest w ogóle sens pchać się zestaw castingowy?

Warto

[krzychun]

Ja Ci odpowiem przewrotnie i zaproponuję podejście z drugiej strony. Nie wiesz czy Ci się ruchoma szpulka spodoba. [...]

Takie też mam podejście przy sprzęcie spiningowym.
Zakładam, że kupie STX/SX.
Czy znajdę rozsady kij spełniający (w większości) moje oczekiwania z seryjnych, czy tez zostaje szukanie używki hendkraftet? Jakies konkretne propozycje może wam do głowy przychodzą?

[Novis]

[quote]
Czy do tego co napisałem powyżej jest w ogóle sens pchać się zestaw castingowy?

[/quote]

Warto
[/quote]
Krzysiu, jedna uwaga. To i tak multik będzie droższy niż kij.Do 150 zł można wyrwać patyki Dragona z serii Silver Edition, Perseus Jaxona itp. W granicach 300 zł można pomyśleć o multiku typu nowy Dragon, Daiwa Procaster, jakieś używki z ABU (S,SX)itp. Multik, moim zdaniem ma większy zakres obsługi gramatury przynęt w zakresie średnim niż kij.Pamiętaj, iż kolega dopiero zaczyna przygodę z castem.Podaję to na swoim przykładzie. Moim pierwszym kijem castowym było St. Croix Triumph do 1 oz. Niesamowita pała. Nie potrafiłem przez jakiś czas okiełznać rzutów Sliderem 7. 10 latała fajnie.Dziś Milleniumem Dragona 60-120g bez problemu walę siódemką bądź też gumą na 10 gramowej główce. Zresztą każdy z Was to również potrafi.Ogólnie należy spasować zestaw ( niekoniecznie z wyższej półki)aby się nie zniechęcić. To na początku nauki castingu najważniejsza rzecz[b]. Najtańszy multik do tych poczynań to i tak będzie droższy od najtańszych kijów, jakie są dostępne na rynku.

[Krzysiek_W]

@Novis,jest tak jak piszesz. Można taki zestaw złożyć i za 300zł. To też jest jakiś sposób, bo potencjalne straty są minimalizowane. Ja natomiast kupiłbym np. taki młynek:

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&goto=256610 &

a potem cierpliwie polował na kijek w dziale sprzedam (pozostaje 450zł- wystarczająco).

[Novis]

I Twoja argumentacja Krzyś jest również sensowna. Wybór należy zatem do kupującego

[Drago]

Ja w tym zakresie cenowym pomyślałbym nad revo stx oraz Dragon DESTINY CAST 2,40m 10-42g lub Dragon DESTINY CAST 2,25m 10-30g. Na alledrogo wszystkie pozycje dostępne w fajnych cenach no i nowe. Tego 2.40 mam i sobie chwalę, a myślę że do nauki na początek będzie git. Revo już kilka sztuk przerobiłem i nigdy się nie zawiodłem, choć w niższe modele bym się nie pchał. Jak Ci się cast spodoba to kręćka już będziesz miał git (nawet do lekkiego i średniego jerka), a kijka sobie możesz kiedyś zmienić lub coś dokupić.

[krzychun]

Dziękuje bardzo za pomoc.
Sprawa prawdopodobnie skończy się na zbudowaniu jakieś budżetowej wersji kija na blanku np. MHX (MB842-2 lub ten cięższy), plus polecany tutaj REVO STX (ewentualne używki jak się trafia).
Dzięki jeszcze raz i oczywiście jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś uwagi, to chętnie się z nimi zapoznam.

[pitt]

twardy kij kupisz w polsce za bezcen, a o walory rzutowe przy podawaniu kawalka olowiu o tej masie nie musisz sie martwic bo nie ma czym, z kija bilardowego zapodasz gdzie i jak sobie zyczysz
kolowrotek powinien miec jednak samozaparcie, bo inaczej plastik moze sie wytrybic przy takim agresywnym lowieniu i z tego powodu na betoniarce bym nie oszczedzal ...
zeby bardziej zamieszac to dorzuce jeszcze lune TD w rozmiarze 100 lub 200 do rozwazan

[MichalB]

STX/SX to dobry wybór.

Kija szukaj - w tym przedziale cenowym - Batson IMB/MB 783/4 843/4.

Myśle, że 17-nasto funtowego możnaby uzbroić w przelotki jednostopkowe w spirali.. uchwyt ECS..

Witam w moim debiucie w tym dziale.
Spraw wygląda następująco.
Szukam wędki i multika pod łowienie z łódki na małych zaporowkach.
Zestaw ma być do łowienie kogutami i gumami na główkach min. 7g - max 18-20g (zazwyczaj 10-15g) na linkach 10lb(lżej) i 15lb (ciężej). Długość około 2,1-2,3 o szybkiej akcji i mocnym dolniku, taki troche pałowaty. Na jakiejś spektakularnej długości rzutów mi nie zależny, bo warunki tego nie wymagają.
Nie ma zielonego pojęcia ile takie coś może kosztować, ale powiedzmy, że nie widzi mi się, póki co, wydawanie więcej niż 500-600zł za zestaw (sprzęt używany).
No i pytanie zasadnicze. Czy do tego co napisałem powyżej jest w ogóle sens pchać się zestaw castingowy?
Wszelkie sugestie i porady miło widziane.