echosonda glupie pytanie
#1 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2011 - 06:41
wczoraj mi kolega probowal udowodnic, ze na plytkiej wodzie (okolo 5m) echosonda wyraznie ploszy ryby. Doswiadczyl ktos tego? (pytam bo jakos generalnie nie chce mi sie w to wiezyc (tzn czemu na 7m mialaby juz nie ploszyc?).
#2 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2011 - 07:30
A jak przeprowadził dowód?
#3 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2011 - 07:55
Nie. Większość moich największych szczupaków i okoni złowiłem w wodzie ca. 5m, +/- 2m. Z silnikiem, sondą, GPS-em i gadaniem na łodzi. Brakowało tylko radaru i dyskoteki.
A jak przeprowadził dowód?
hmm kolega byl w zbyt zaawansowanym stadium slowotoku spowodowanego 60% woda z gorskich zrodel by sie z nim probowac klucic, ale twierdzil, ze jak plywal na takim plytkim lowisku pontonem na wioslach to wyraznie widzial jak ryby uciekaly spod pontonu - w sensie 2gie naplyniecie i ryb niet. To sobie pomyslalem, ze moze ziarnko prawdy gdzies tam tkwi pod spodem..
#4 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2011 - 08:01
Ostatnio widziałem też, jak wędkarze kapitalnie wykorzystują sonar przy łowieniu spod lodu: namierzają ryby i podaja mormychę na odpowiednią głębokość. Efekt: liczne brania. Ja bez echa brań miałem jakby ciut mniej, a łowiłem tuż obok. Przyznasz, że jeżeli sonar ma płoszyć, to gdzie, jak nie w zimowym, „sterylnym” środowisku?…
#5 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2011 - 09:07
Przyznasz, że jeżeli sonar ma płoszyć, to gdzie, jak nie w zimowym, „sterylnym” środowisku?…
tak to bylby jeden z moich argumentow, ale jak juz pisalem nie bylo sensu z nim sie klucic
#6 OFFLINE
Napisano 22 sierpień 2011 - 10:19
Ktos nawet ryzykowal twierdzenie, ze w pewnych syt. dziala to wabiaco...
Odnosnie sondy to transduktor wysyla fale rzedu 50 - 200kHz czyli juz raczej sporej czestotliwosci. Watpie czy ryby sa zdolne (po co im to by natura dala?) w ogole je jakos odbierac linia boczna?
Co innego dzwieki niskiej czestotliwosci, wezmy np. najbardziej prymitywny przyrzad do ich wytwarzania - kwok.
Gumo
#7 OFFLINE
Napisano 07 listopad 2011 - 14:48
Byly tez kiedys proby udowadniania, ze silnik spalinowy ploszy ryby...zaprzestano, gdy mialy miejsce liczne sytuacje bran zaraz za lodka..
Ktos nawet ryzykowal twierdzenie, ze w pewnych syt. dziala to wabiaco...
Odnosnie sondy to transduktor wysyla fale rzedu 50 - 200kHz czyli juz raczej sporej czestotliwosci. Watpie czy ryby sa zdolne (po co im to by natura dala?) w ogole je jakos odbierac linia boczna?
Co innego dzwieki niskiej czestotliwosci, wezmy np. najbardziej prymitywny przyrzad do ich wytwarzania - kwok.
Gumo
hmm troszeczke dziwne, ale wlasnie robilem testy aparatu foto - wlaczalem nagrywanie filmu i na wedce opuszczalem pod lodke na jakies 5-7m oczywiscie nic nie widac, ale pykanie echosondy (kolega ma jakiegos kolorowego loweranca - elite 5 czy cos tam) slychac do samego dna bardzo, ale to bardzo wyraznie... (jego echo slychac nawet na lodzi - moj humminbird jest idealnie cichy) odnotowal ktos cos podobnego?
co do silnika branie najwiekszego swojego szczupaka mialem na 2m wodzie kilka metrow za silnikiem (80-100km?) pchajacym 10m barke - fala miala pewnie z 30-50cm....
#8 OFFLINE
Napisano 07 listopad 2011 - 19:48
#9 OFFLINE
Napisano 07 listopad 2011 - 23:40
Takie pstrykanie to normalna praca echosondy. Jeśli chodzi o płoszenie ryb to nie sądzę żeby to miało jakikolwiek wpływ. Już samo fale rozbijające się o burtę łodzi generują o wiele większy hałas. Warto by wymyślić eksperyment który albo potwierdzi albo zaneguje wpływ pingów echosondy na ryby. Swoją drogą ciekawy problem
hmm mojego humminbirda wcale nie slychac a jego lowerance slychac na kilka metrow od lodzi nad woda... i w wodzie do samego dna (glosniej blizej dna) mam filmik (hmm raczej nagranie dzwiekowe - jezioro mialo brudna wode) 0-7m (mniej wiecej) i wyraznie slychac echo caly czas... nic innego tylko echo...
#10 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 10:09
Takie pstrykanie to normalna praca echosondy. Jeśli chodzi o płoszenie ryb to nie sądzę żeby to miało jakikolwiek wpływ. Już samo fale rozbijające się o burtę łodzi generują o wiele większy hałas. Warto by wymyślić eksperyment który albo potwierdzi albo zaneguje wpływ pingów echosondy na ryby. Swoją drogą ciekawy problem
[/quote]
hmm mojego humminbirda wcale nie slychac a jego lowerance slychac na kilka metrow od lodzi nad woda... i w wodzie do samego dna (glosniej blizej dna) mam filmik (hmm raczej nagranie dzwiekowe - jezioro mialo brudna wode) 0-7m (mniej wiecej) i wyraznie slychac echo caly czas... nic innego tylko echo...
[/quote]
gooral ale chyba nei spodziewales sie ze uslyszysz co mysla ryby na temat twoich poczynan na lodzi
#11 OFFLINE
Napisano 08 listopad 2011 - 11:14
gooral ale chyba nei spodziewales sie ze uslyszysz co mysla ryby na temat twoich poczynan na lodzi
myslalem o slyszeniu naszych rozmow etc... cokolwiek.
#12 OFFLINE
Napisano 09 listopad 2011 - 17:42
#13 OFFLINE
Napisano 05 październik 2018 - 10:42
hmm mojego humminbirda wcale nie slychac a jego lowerance slychac na kilka metrow od lodzi nad woda... i w wodzie do samego dna (glosniej blizej dna) mam filmik (hmm raczej nagranie dzwiekowe - jezioro mialo brudna wode) 0-7m (mniej wiecej) i wyraznie slychac echo caly czas... nic innego tylko echo...
Hej,masz jeszcze to nagranie?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych