[goldi1231]

Ok. Zapisze pliki w formacie sl2 bo jak pływam to zapisuje w sl3. Jaka jest różnica pomiędzy sl2 a sl3?

[siarq]

jesli uzwasz przetwornika 3d to zapis loga z obrazem 3d jest w sl3 - plik jest rozszerzeniem sl2 o dane z 3d

[goldi1231]

Mam 3in1 ale zapisuje w sl3 to znaczy, że nic z mojego pływania?

[siarq]

wszytsko dobrze z twoim plywaniem sl3 to poprostu nastepca sl2 , ktory moze zgromadzic wiecej danych - zapis danych z ss3d .  do map batymetrycznych mozesz uzywac zapisow gpx nawet - liczy sie glebokosc i pozycja gps. dane , ktore chcesz ogladac na echu/programach musisz uzywac sl2/sl3 , byl jeszcze chyba format slg jak sie nie myle. uyzwaj standardowo sl2/sl3

Użytkownik siarq edytował ten post 13 sierpień 2019 - 07:11

[Marcin1991]

Koelgo masz tutaj jakiś mój zrzut, z ewej 2D z prawej DI  .  Ławica ryb i pod nia wiekszy łuk, na Di pokazało dokłądne jak to wyglada. I to był szczypak cos pod 90cm

Załączone pliki

•  logg.PNG   493,23 KB   31 Ilość pobrań

[Lucas]

Hmm... Chyba wiślana tołpyga na blacie bynajmniej kilkadziesiąt metrów w dół rzeki się zebrały  HDS carbon + 3w1

Użytkownik Lucas edytował ten post 14 sierpień 2019 - 13:13

[goldi1231]

do Maciej_K      jak przesłać Tobie pliki sl2, sl3?

[Sonary i mapy]

do Maciej_K jak przesłać Tobie pliki sl2, sl3?

Zrzuć je na dysk Google, Dropbox, podaj mi linka na priv

Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

[goldi1231]

żebym wiedział jak to się jeszcze robi.

[siarq]

Załóż konto na google, odpal yt są.instruktaze , bardzo proste

[Marcin1991]

żebym wiedział jak to się jeszcze robi.

Maciek ci napisał wszystko krok po kroku gdzie masz wejść i zuploadowac pliki i wysłać mu link A on sobie to już ściągnie na swój komputer i rzuci okiem na logi

[goldi1231]

Ok. Chyba dałem radę. Wielkie dzięki za podpowiedź.

[Sonary i mapy]

Już walczę. Dużo tego i nie mam za bardzo czasu, by przeryć się przez wszystkie. Przejrzałem pierwsze 5-6 plików, ryb na dnie mało, w toni duży ruch i tam bym ich szukał.
Padł mi komp, serwis się urlopuje, a zamienny komp ma tak słabą grafikę, że nie odpala się g.earth. i za bardzo nie mam jak obejrzeć poskładane go widoku. Nie wszystkie pliki się do składania nadają, optymalnie to jedna długa trasa, w miarę prosta i bez zawijasów.
Łukasz, polecam kupno reefmaster sonar viewer, wtedy oglądasz sobie wygodnie na kompie to, co trzeba. A najlepiej to reefmaster 2, bo i viewer tam jest i mapę można poskładać, ale to droższa sprawa
Jak będę miał już operacyjnego kompa, wtedy powysylam dane.
Co do trybu 2d, jeżeli standardowy ducer nie daje rady odseparować ryb, można pomyśleć o airmar tm150, który w tej sytuacji więcej wniesie niż wzmocniony sonar boczny na naturalnym zbiorniku typu jezioro, gdzie nie ma takich miejscówek jak karcze, wyrobiska, stare koryto rzeki czy r
umowiska po budynkach-potencjalne miejscówki sandaczowe.
Si wyświęci ryby w toni i nad dnem, ale jak na nim leżą, nie ma na to raczej szans.
Walka z plikami trwa, Łukasz musisz bawić się echem na wodzie i weryfikować wskazania sonaru wędką.
Jeżeli nie pojedyńcze drapieżniki, to stada drobnicy, których okolice trzeba obłowić.



Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka

[goldi1231]

Spokojnie ja przesłałem kilka pkikow bo mam już ich z 20 GB.
Reefmaster taki program nabyć aby szobaczyc jak jest usytuowane dno zbiornika.
Na sondzie widzę ryby przyklejone do dna, nieraz są w postaci łuków, nieraz przyklejone. Na DI pokazuje kolor żółty lub czerwony, natomiast na zwykłym sonarze nie zawsze to widać. Muszę jeszcze dużo pływać i weryfikować. Zakupić silnik elektryczny xi5 by po namierzeniu łatwo trafić na występujące ryby.
Zgadza się ryb na dnie mało i brań w opadsie z dna mało. Wiele ryb trafiłem w trollingu gdy na sądzie pokazywał ryby od 2 do 4 metrów. Wyposcilem przynętę na 30-35m, prędkość 3km/h, ciężar 20g + guma 14cm 17g, wtedy miałem brania czyli guma pewnie szła w pasie ok 3m. Natomiast gdy ryby zeszły na pas 4-6m brania ustały bo guma pewnie szła za wysoko. Metoda, która dopiero się uczę.

[Sonary i mapy]

To najwygodniejsze obecnie narzędzie do przeglądania danych sonarowych:

 

 

A tutaj przedstawienie większego brata, czyli programu do robienia map batymetrycznych - który ten viewer już ma w sobie.W języku Puszkina, ale za to pokazujący konkretnie procedurę.

 

[Marcin1991]

Gildi u mnie na zaporowce byli tak że ryby mowa o sandaczu do końca lipca był przy dnie później ryby nie można było trafić praktycznie z opadu A tylko i wyłącznie z trola. Bo właśnie ryba stała non stop w toni. Nie potrzebuje elektryka aż tak do tego. Bo nie musisz rybom po głowach bić olwiem żeby zweryfikować czy to sandacze. Kilkanaście metrów od miejsca zapisu rzuć kotwice i męcz dno powodzenia. Z wyprawy na wyprawę będzie coraz to mądrzejszy w czytaniu i majstrowaniu w echu.

[goldi1231]

Praktyka, praktyka, ciężka praca i bwędę mądrzejszy. Jak plywasz w trolu za sandaczem jakie używasz przynęty i na jaką głębokość schodzą!? U nas również ryb na dnie bardzo mało na sondzie pokazuje. Wszystko w toni - raz na 2-4 metr, drugi raz na 4-6 metry.

[Sonary i mapy]

Woda jeszcze ciepła, u mnie wczoraj  nic przy dnie nie stało, z wyjątkiem pierwszego spadu brzegowego. Z rzutu nic, z trolla nic, ale piękny i ciepły wieczór był. Niestety, długi weekend, serenady do księżyca z namiotowych miasteczek, karpiarze na szczęście bojki mieli wystawione i można było bezkolizyjnie je ominąć.

Kolejne doświadczenie trollingowo- nieudane.

Za to bawiłem się ustawieniami echa, do tej pory sądziłem, że można podzielić sygnał 2d na dwa kanały całkowicie niezależnie, a różnie to wychodziło- 200 khz w jednym oknie, 83 w drugim- czasami zakłócenia i to nie od silnika szły- nie wiem dlaczego. Chirp generowany przez echo załączał się dla obu kanałów. Sonaru bocznego nie brałem tym razem, bo specjalnie nie ma po co na trolla w takim układzie.

Na dwóch ostatnich wyjazdach sprawdzałem zasadność użycia sunvisora do echa, spoko jest w słoneczny dzień a i po nocy nie świecę echem na wszystkie strony. Trochę zwiększony gabaryt MFD, cover ekranu wchodzi bez problemu, także jestem na tak.

[goldi1231]

Tak nieraz bywa 5-8 godzin na rybach, z opadu nic, więc zaczęłam na trola (3 razy już) i za pierwszym 4 ryby na 7500m pływanie do tego z 8 puknięć. Ryby na 2-4m. Guma na tej głębokości się sprawdziła, poniżej już nie skuteczna bo nie potrafię, nie wiem jak głęboko zejdzie guma z dociazeniem np 10g.

[goldi1231]

Tak nieraz bywa 5-8 godzin na rybach, z opadu nic, więc zaczęłam na trola (3 razy już) i za pierwszym 4 ryby na 7500m pływanie do tego z 8 puknięć. Ryby na 2-4m. Guma na tej głębokości się sprawdziła, poniżej już nie skuteczna bo nie potrafię, nie wiem jak głęboko zejdzie guma z dociazeniem np 10g.