Jeszcze raz silnik
#21 OFFLINE
Napisano 01 październik 2011 - 20:27
#22 OFFLINE
Napisano 10 październik 2011 - 20:12
#23 OFFLINE
Napisano 10 październik 2011 - 21:33
#24 OFFLINE
Napisano 11 październik 2011 - 07:46
#25 OFFLINE
Napisano 12 październik 2011 - 13:17
#26 OFFLINE
Napisano 13 październik 2011 - 16:31
#27 OFFLINE
Napisano 14 październik 2011 - 07:03
#28 OFFLINE
Napisano 16 październik 2011 - 20:13
WitamSzanowni Forumowicze/ki
Zwracam się z prośbą o dokonanie wyboru pomiędzy dwoma rodzajami silnika. Zamierzam pływać na rzece Narwi plus ZZ łowienie spinning plus trol (mam nadzieję że się w końcu przekonam do tej metody).
Posiadam łódkę 3,60-1,50 waga jakieś 120 kg. Myślę ze będę często nad wodą sam (waga silnika).
Wybór.
1. Silnik czterosuw 6km jednocylindrowy
2. Silnik dwusuw 8km dwucylindrowy
Waga prawie identyczna
Przy wyżej wymienionych warunkach i metodach połowu co brać?
Byłem przekonany do czterosuw ale jeden gar trochę mnie martwi dwa to już waga 37 kg stanowczo za dużo (siłownie to ja w domu mogę sobie zrobić). Przyznaję że jestem w małej kropce
Niewątpliwą zaletą dwusuw jest prostota działania (taki ze mnie majsterek mały) martwi mnie jednak że jeśli przekonam się do trolla to może to być problem.
Proszę o opnie dotyczące wyżej wymienionych rozwiązań
Pozdrawiam Serdecznie
Radek
Nie wiem czy już kupiłeś silnik czy nie, ale napiszę.
Przerabiałem długo i dogłębnie temat kilka miesięcy temu odnosnie 6KM 4takt czy 6KM 2Takt.
Posiadam ponton Proscan Marine 3,30m
Po wielu za i przeciw i przy pomocy ludzi którzy maja doświadczenie w temacie, zdecydowałem się na japończyka Tohatsu 6KM dwa cylindry 2Takt waga 26kg. Zuzycie paliwa około 2litrów/h w szaleńczych rajdach.
Predkość max. gps 23-24km/h a minimalna około 2,5km/h
Używam go na Odrze, w ślizg wchodzę w sekund trzy siedząc na tylnej ławce.
Nie wiem czy tu wolno, ale jak tak to mogę podać link to YT pokazujący jak ten silniczek śmiga.
W dwie dorosłe osoby tez idzie w ślizgu, tylko dłużej się zbiera.
Co do trolingu to spokojnie 2Takt się nadaje. Ważne by używać dobrej klasy olejów.
2takt 2cylindry ma lepsze przyspieszenie i ciszej pracuje od 4takta 1cylinder. Mówię o tej samej mocy.
Jeżeli Twoja łódka nie pływa w ślizgu, nie wiem czy jest sens pakować się w większe moce, a co za tym idzie i wagę silników.
Choć w specyfikacji Tohatsu 2Takt 6KM, 8KM i 9,8KM ważą tyle samo 26kg. A z tego co wiem z 6KM można po wsadzeniu dysz z modelu wyższego zrobić 8KM. Bo silnik 6KM od 8KM różni się tylko dyszami w gaźniku.
Jak masz jakies pytania to pisz.
Krzysiek
#29 OFFLINE
Napisano 16 październik 2011 - 21:26
#30 OFFLINE
Napisano 16 październik 2011 - 21:30
Proszę bardzokolego jeśli potrafisz to podaj konkretny model silnika 9.8km warzącego 26kg.
http://www.tohatsu.p...dwusuwowe/m-98/
#31 OFFLINE
Napisano 16 październik 2011 - 21:31
#32 OFFLINE
Napisano 18 październik 2011 - 09:00
Dziękuję @KrisMekar Nie kupiłem silnika bo zdecydowałem się na silnik dwóch producentów Suzuki i Tohatsu ciężko trafić młodą używkę Suzuki bardzo często spotyka się 6km rzadziej Tohatsu ale w dwóch garach 8 km obu producentów jakoś nie mam szczęścia.
Do sezonu 2012 troszkę czasu zostało będzie dylemat albo kolejna wędka z pracowni lub nówka silnik.
Pozdrawiam Serdecznie
Radek
#33 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2012 - 00:12
Prosiłbym o pomoc ponieważ przeszukując net niestety nie znalazłem odpowiedzi jak w temacie mamy już rok 2012 czas podjąć decyzję w sprawie zakupu. Mając znajomego który zajmuje się sprowadzaniem różnego sprzętu motorowodnego, samochodowego poprosiłem go pomoc.
Znalazł mi fajny silnik Yamahy dwusuw dwucylindrowy 6 km z końcówki lat 90. Tu jest moje pytanie
Czy opłaca się kupować silniki z owego czasu wiem że również Suzuki robiło podobne silniki więc jest w czym wybierać?
Jak sprawdzić taki silnik ?(wiem że temat rzeka ale może cokolwiek co jest oczywiste dla biegłych użytkowników a mimo wszystko dla osoby która pierwszy raz kupuje będzie to pomoc).
Z góry dziękuję za pomoc.
#34 OFFLINE
Napisano 10 styczeń 2012 - 07:20
Nie uważam się za fachowca w tej dziedzinie, ale z tego co się orientuje dużo pływa silników z tego i starszego okresu.Mając znajomego który zajmuje się sprowadzaniem różnego sprzętu motorowodnego, samochodowego poprosiłem go pomoc.
Znalazł mi fajny silnik Yamahy dwusuw dwucylindrowy 6 km z końcówki lat 90. Tu jest moje pytanie
Czy opłaca się kupować silniki z owego czasu
Jak sprawdzić taki silnik ?(wiem że temat rzeka ale może cokolwiek co jest oczywiste dla biegłych użytkowników a mimo wszystko dla osoby która pierwszy raz kupuje będzie to pomoc).
Jak znajomy trudni się sprowadzaniem takich rzeczy, to chyba potrafi ocenić na samo oko czy silnik jest zadbany czy zmęczony czasem i zapuszczony.
Inne sprawdzanie stanu technicznego to tylko w serwisie niestety.
Jak jest zadbany to bym brał. Nawet jak by mu coś było, to warto naprawić. Dużo jest serwisów gdzie Yamahy robią, bo to popularny silnik.
#35 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2012 - 21:24
Jeżeli mógłbyś pozwolić sobie na motorek 2-cylindrowy z czterema suwami pracy, to będziesz zachwycony, coś niesamowitego. Na najniższych obrotach niemal nie drży, aż niewiarygodne, można na wierzch odstawić kubek z herbatką.
Jeżeli chodzi o sprawdzenie silnika używanego, to najlepszym sposobem jest zabranie go na wodę. Jak nie masz takiej możliwości, to chociaż spraw sobie beczkę, napełnij wodą i tam odpal maszynę. Po pierwsze sprawdź jak odpala, czy nie stuka po zimnym rozruchu, jak długo pali się kontrolka oleju (max 2-3 sekundy). Powinien zaskoczyć max po 5 szarpnięciach. Po 2-3 minutach pracy dodaj gazu na luzie, najpierw łagodnie, potem ostro max-min pokręć manetką, nie powinien dusić się, spóźniać reakcji na gaz, wpadać w drgania. Potem gaz na minimum i zapnij bieg do przodu (dobrze, żeby ktoś trzymał beczkę). Powtórz to samo, co na luzie, ta sama procedura z wbitym biegiem wstecz. Jeżeli wszystko jest ok, to nie powinieneś mieć kłopotów. Każda nieprawidłowość powinna wzmagać Twoją czujność, nie słuchaj głupich tłumaczeń sprzedawcy, lepiej poszukać innego egzemplarza niż kląć siebie na rybach. Dodatkowo zwróć uwagę na ilość i ciśnienie wody wypluwanej z kolumny, powinno być dużo i szybko, zmiennie w zależności od obrotów. Jak motorek pochodzi kilka minut, pomacaj kolumnę, powinna być ciepła, ale nie parzyć w ręce. Obejrzyj też śrubę, może być poobijana z farby, ale nie pogięta i bez szczerb. Zajrzyj też pod obudowę, nie powinno być żadnych śladów oleju, sprawny silnik po kilku latach nadal wygląda jak nówka, zakurzona, ewentualnie ubłocona. Obejrzyj elektrody (ę) świec (y), jak wypalona, osmolona, zardzewiała, to wymiana przed zakupem i ponowne sprawdzenie.
Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości przed zakupem, to do serwisu, albo odpuścić.
Powodzenia z zakupami i pochwal się po fakcie.
#36 OFFLINE
Napisano 11 styczeń 2012 - 22:34
Słyszałem cos takiego. Jak Yamaha klepała fortepiany, to Tohatsu produkowało juz silniki A było to bodajże od 1922 roku:)Nie jestem specjalistą, ale doradzałbym czterosuwa Tohatsu. U nas nie jest to zbyt popularna marka, ale godna polecenia. Połowa skandynawii pływa na Tohatsu.
A jak juz do osobistego sprawdzania stanu technicznego, to bez beczki można sprawdzić jakość oleju w spodzinie. Jakość jego jest istotna. Olej nie może mieć mlecznego zabarwienia. Świadczy to o przedostawaniu sie wody do spodziny.
#37 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2012 - 12:40
Widzę że chyba jednak mnie nie stać na kupno rupiecia i lepiej dozbierać i kupić coś porządnego (lepiej aniżeli kupować 2 razy).
Pozdrawiam Serdecznie
#38 OFFLINE
Napisano 16 styczeń 2012 - 20:12
Jak ja szukałem w zeszłym roku dla siebie 6KM to stwierdziłem że bez 2-2,5 tysiąca nie ma co szukać. I znalazłem zadbany silniczek z 2004 roku od osoby która go użytkowała. Bo takich sprowadzanych z niewiadomą historią to jest opór.Dziękuję Panowie
Widzę że chyba jednak mnie nie stać na kupno rupiecia i lepiej dozbierać i kupić coś porządnego (lepiej aniżeli kupować 2 razy).
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych