Jeszcze raz silnik
#1 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2011 - 07:56
Zwracam się z prośbą o dokonanie wyboru pomiędzy dwoma rodzajami silnika. Zamierzam pływać na rzece Narwi plus ZZ łowienie spinning plus trol (mam nadzieję że się w końcu przekonam do tej metody).
Posiadam łódkę 3,60-1,50 waga jakieś 120 kg. Myślę ze będę często nad wodą sam (waga silnika).
Wybór.
1. Silnik czterosuw 6km jednocylindrowy
2. Silnik dwusuw 8km dwucylindrowy
Waga prawie identyczna
Przy wyżej wymienionych warunkach i metodach połowu co brać?
Byłem przekonany do czterosuw ale jeden gar trochę mnie martwi dwa to już waga 37 kg stanowczo za dużo (siłownie to ja w domu mogę sobie zrobić). Przyznaję że jestem w małej kropce
Niewątpliwą zaletą dwusuw jest prostota działania (taki ze mnie majsterek mały) martwi mnie jednak że jeśli przekonam się do trolla to może to być problem.
Proszę o opnie dotyczące wyżej wymienionych rozwiązań
Pozdrawiam Serdecznie
Radek
#2 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2011 - 09:15
Nikt nie ma żadnego doświadczenia ? Nie wierzę
#3 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2011 - 10:26
Byłem przekonany do czterosuw ale jeden gar trochę mnie martwi dwa to już waga 37 kg stanowczo za dużo (siłownie to ja w domu mogę sobie zrobić).
A pływałeś kiedyś na dwóch?
Pytanie, czy „ósemka” wprowadzi krypę w ślizg. Jeżeli nie – nie zawracał bym sobie głowy mocą i brał czterosuwa 6KM. Przy samotnych wypłynięciach pontony do 3,60m ślizgają się na „szóstce” aż miło. Twojej łodzi nie znam, nie pomogę w tym zakresie.
#4 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2011 - 11:26
Posiadam łódź wypornościową(kadłubowa) z tego co wiem lodź wypornościowa nie jest do ślizgania przeznaczona (może się mylę)
Ceny podobne obu silników waga również
Różnice dwusuw dwa gary dwa konie więcej - Pytanie czy będzie dobry do trola Na ZZ w forum jak i z opinii na miejscu metoda skuteczna plus dla kogoś kto nie zna możliwość poznania i łowienia.
Nie mam doświadczenia żadnego z silnikami spalinowymi łowię na przerobionej 55 Minnkota. Łowię na jeziorach ale tam z sandaczem bardzo bardzo cienko a tą rybe chciałbym poławiać na Narwi.
Myślę że piszę w dobrym miejscu bo są osoby na forum z bogatym doświadczeniem w połowie tej ryby na ZZ jak i silnikami
#5 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2011 - 11:30
#6 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2011 - 11:37
Temat załatwiony i o to chodziło o praktyka nie teoretyka dyskutanta Zastanawia mnie jedna rzecz a może wejść jednak w ósemkę czterosuw 37 kg ciekaw jestem jak to ma się z zakładaniem na pawęż łódki. Kasa raz wydana a dobrze bym jednak miał 2in1
#7 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2011 - 12:07
Różnica na spalaniu pomijalna, kultura pracy wysoka, przeloty szybsze, a masa ta sama. Ja ważę 70kg, mogę i przenieść i założyć na pawęż sam, ale plecki bolą… Z „piętnastką” jednak raczej bym już nie dał rady, to często masa 50+.
#8 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2011 - 12:13
I tak jak pisał Krzysiek, jak łódż jest typu wypornościowego (kadłub V-ka) to nie ma sensu nawet myśleć o 10-tce lub mocniejszym silniku bo i tak to nic nie da oprócz większego spalania.
#9 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2011 - 12:19
#10 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2011 - 12:30
Największy problem to ułożyć silnik w bagażniku samochodu, ale też daję radę.
Nie ma jak kombi i niski próg załadunku. W Octavce liftback była masakra.
#11 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2011 - 12:38
#12 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2011 - 18:56
#13 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2011 - 19:13
#14 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2011 - 19:22
No, i nie zapominaj, że skromnym też!! A to piękna cnotaJak wiadomo najlepiej być i pięknym, i bogatym – dlatego nabyłem „dychę” w czterosuwie
Pozdrawiam
Kamil
#15 OFFLINE
Napisano 27 wrzesień 2011 - 19:53
Przyznaje że pod względem szczupaka i okonia mam dużo lepsze wyniki na jeziorach (łowię na najbliższych Mazurach jeziora za Działdowem i Nidzicą) problem że dostałem kolby na punkcie sandaczy a mazury nie są bogate w tego drapieżnika jakieś wyniki mam ale bardzo daleko do tych czytanych na j.pl
Jeszcze raz Dziękuję
Pozdrawiam Serdecznie
Radek
#16 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2011 - 14:04
Przeloty robię w ślizgu i mknę naprawdę szybko załadowany na maxa we dwóch łowiących.
Spalanie jest dużo mniejsze a praca czterosuwu jest super cicho nic nie kopci.
A waga do przeżycia...sam go ładuję na pawęż i do auta kombi.
#17 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2011 - 14:29
#18 OFFLINE
Napisano 29 wrzesień 2011 - 10:51
#19 OFFLINE
Napisano 30 wrzesień 2011 - 19:51
Ja do bagażnika muszę jeszcze wcisnąć oprócz silnika ponton i trochę dodatkowych gratów, stąd problem z jego optymalnym ulokowaniem
Ja również wożę cały ponton w bagażniku, a silnik kładę na elementach podłogi...gumę upycham jako pierwszą najgłębiej jak się da a następnie wkładam resztę.
Leży malinowo...nic się nie przesuwa.
#20 OFFLINE
Napisano 01 październik 2011 - 18:21
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych