Jump to content

  •      Sign In   
  • Create Account

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Photo

Program Pomocy dla Młodych Rodbuilderów - konkurs- nowy artykuł na jerkbait.pl


  • Please log in to reply
19 replies to this topic

#1 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26,625 posts
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Posted 03 October 2011 - 17:41

Witam,
Długo zastanawiałem się nad tym, kiedy właściwie rozpoczęła się moja pierwsza przygoda z rodbuildingiem. Nie był to w każdym razie prosty scenariusz, gdzie zasobny w wiedzę zdolny młodzieniec dokonuje ambitnych przeróbek nieudolnie fabrycznie poskładanych wędzisk, lub za uciułane pieniądze kupuje zestaw budżetowych komponentów i kręci z tego piękne i funkcjonalne dzieło sztuki użytkowej. Nawet dzisiaj, kiedy już co nieco wiem i umiem, z podziwem patrzę na niesamowite debiuty kolegów. Niesamowicie udane i bardzo odważne. Czasem faktycznie jest to przeróbka jakiegoś zapomnianego kijka, który czasy świetności ma już dawno za sobą i nagle doczekuje się „drugiej szansy”.

Zapraszam do lektury artykułu - Rodbuilding pod strzechą – czyli jak to się zaczęło …. Artykuł ten został przysłany na konkurs związany z Programem Pomocy dla Młodych Rodbuilderów. Zapraszam serdecznie!

Pozdrawiam
Remek

#2 OFFLINE   ark70

ark70

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1,157 posts
  • LokalizacjaStarogard Gdański
  • Imię:Artur

Posted 03 October 2011 - 18:30

..Wtedy mnie olśniło. Nadanie wędzisku odpowiednich cech użytkowych poprzez odpowiedni dobór blanku i jego właściwe uzbrojenie jest i powinno pozostać kwintesencją rodbuildingu. Ale budowa wędki jako taka, samo tworzenie przedmiotu, osiągnięcie biegłości w doborze komponentów, ich wzajemnym zgraniu, w technice wykończenia, a w końcu osiągnięcie szeroko pojętego efektu, w tym wizualnego, daje ogromną satysfakcję. Mało tego – już nawet dochodzenie do koncepcji wędziska, jej wizualizacja – a więc szkic, projekt, to świetna gimnastyka dla wyobraźni. Tak, tak – zacząłem szkicować moje projekty wędzisk. Dzięki temu już na tym etapie można wyeliminować sporo „paskudnych” pomysłów, potencjalnych błędów. Rodbuilding może być zabawą i przyjemnością samą w sobie. I – jeżeli się nim zajmiecie – prawdopodobnie prędzej, czy później się nią stanie. Bo – bad news – rodbuilding jest niebezpieczny. Wciąga. W zasadzie sam w sobie może stać się hobby, na równi z łowieniem ryb..

Jakby mi to z duszy wyjął..
Dzięki Krzysiek - świetny artykuł :D
pozdro Artur

#3 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6,186 posts
  • Imię:Krzysztof

Posted 03 October 2011 - 19:00

To ja dziękuję :D Friko prosił mnie (od dłuższego czasu, a ja faworyzowałem tematy „połowowe” – mea culpa), to coś skrobnąłem. Starałem się, żeby wyszło troszkę nostalgicznie, troszkę osobiście… Niestety nie mam porządnego aparatu, dlatego nie ma zdjęć z fazy budowy; cyknąłem fotki – tego, co akurat miałem pod ręką – wykorzystując do tego Brata. Ale nie sądziłem, że pójdę na pierwszy ogień Embarassed

A ja, Arturze, podziwiam Twoje prace. Emanują czystością formy i precyzją wykonania.


#4 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3,198 posts

Posted 03 October 2011 - 19:24

..

Praktyka mówi jasno – tylko spirala ..







#5 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6,186 posts
  • Imię:Krzysztof

Posted 03 October 2011 - 19:26

:mellow:
Bo niby dlaczego nie? Bo dziwnie wygląda???

#6 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18,596 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 03 October 2011 - 19:36

No właśnie Krzyśku - może warto rozwinąć tą myśl. Skąd ten wniosek. Czy z łowienia na rękę, czy z łowienia na trolling w uchwycie?

#7 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6,186 posts
  • Imię:Krzysztof

Posted 03 October 2011 - 20:15

Powody (być może nie wymienię wszystkich) były już chyba przytaczane na forum.
1. Możliwość zastosowania niższych, a więc często i mniejszych, jednostopkowych przelotek. To istotna zaleta, chyba że celowo stosujemy przelotki o większej średnicy przeciw obmarzaniu.
2. W wielu przypadkach ograniczenie liczby przelotek o co najmniej jedną. Oczywiście obie powyższe kwestie mają znaczenie mają znaczenie w wędziskach UL i L, jednak różnica w obciążeniu blanku może być widoczna także w kijach ML i M.
3. Łatwiejszy spacing przy uzbrajaniu blanków o „mało castingowym” – szczytowym ugięciu. Kije, które gną się progresywnie, na ogół wymagają dużej liczby przelotek, ponieważ (prawie całe) ugięcie przesuwa się wraz ze wzrostem obciążenia – od szczytówki do rękojeści. Ostatnio zbroiłem ISB802.75. Szczęście, że pod korbę, bo gdybym miał uzbroić klasycznie pod casta, to chyba bym osiwiał. Efekty długo nie były satysfakcjonujące; skończyło się na 9 przelotkach w blanku 202cm… Ile byłoby w cascie? Może tyle samo, a może więcej. W spirali nie byłoby problemu – spacing mógłby być bardzo zbliżony do spinningowego.
4. Kwestia sił skręcających. W castingu dyskusyjna. Przy spirali nie powinny występować, linka na szczytówce układa się po „właściwej” tronie blanku.


Używam w tej chwili dwóch wędek w spirali: jednej „do ręki”i drugiej – trollingowej. Obie są bardzo poręczne. Przy łowieniu z ręki wędzisko (na CB70H) ma bardzo naturalny i neutralny „feel”. Generalnie arcyciekawy kij, myślę, że kiedyś skrobnę o nim coś więcej. Drugi kij to przezbrojony szklak Shimano XFX-BX 255. Dzięki spiralnemu uzbrojeniu w lekkie przelotki zyskał sporo na poręczności – mniej „leci na pysk”. Bardzo ładnie blokuje się w uchwycie.

W tej chwili na przezbrojenie czekają jeszcze dwa kijaszki, w tym „nieśmiertelna” czarna mamba :D

#8 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18,596 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 03 October 2011 - 20:28

Ciekawy jestem porównania tych naszych crankbaitów - mojego robionego klasycznie i Twójego na spirali. Ponieważ mają podobną długośc roboczą test porównanie powinno być w miarę obiektywne. Moim zdaniem - nie będzie większych różnic jednak :D a jeżeli jakieś będą to raczej wynikające z przedłużki którą zastosowałeś niż ze zbrojenia - musimy się w końcu umówić nad wodą z tymi kijami




#9 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6,186 posts
  • Imię:Krzysztof

Posted 03 October 2011 - 20:40

Ha! Twój ma mniejsze przelotki na szczycie – a więc lżejsze. Mój ma za to o jedną mniej. Choć większe – ale bardziej odporne na obmarzanie. Dolnik ma przedłużony o 14cm – to go rozmiękczy. Za to (teoretycznie) powinien być lepiej wyważony od Twojego. Ciężko będzie je porównać…ale już niedługo.

#10 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18,596 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 03 October 2011 - 20:55

Dałem małe bo na mrozie casta nie będę już stosował - mokro i zmino w łape, w modelach LP dochodzi problem z odmarazaniem wodzika. W zeszłym roku myślałem że szlag mnie trafi jak co 5 rzutów musiałem chuchać na Antaresa żeby wypukać lód z wodzika. Może z żyłką która mniej zbiera wode byłoby lepiej ale z innych względów żyłka nie wchodziła w grę. Przy okrąglaczku mniejszym o innej konstrukcji wodzika ( Daiwa CV-Z ) problem nie występował ale tak czy tak zimne toto i chlapie.

Nie nie nie, temeratura w okolicach 0 - przesiadka na spinning jak dla mnie :D



#11 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6,186 posts
  • Imię:Krzysztof

Posted 03 October 2011 - 21:08

...mokro i zmino w łape... zimne toto i chlapie.

Nie nie nie, temeratura w okolicach 0 - przesiadka na spinning jak dla mnie :D



Brrr,... fakt... ale spinning w trolu i przy różnego rodzaju twitchingu, pullingu, jerkingu i co tam jeszcze?... Never w moim lajfie! Ale z wodzikiem fakt – masakra. Dobrze, że jest pod ręką…

#12 OFFLINE   Roch

Roch

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 809 posts
  • LokalizacjaTuam, Irlandia

Posted 03 October 2011 - 22:35

Człowiek z pasją. Pięknie :D

#13 OFFLINE   milczacy

milczacy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 115 posts
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Andrzej

Posted 04 October 2011 - 07:18

Krzyśku świetny artykuł!
Bardzo ładnie, mądrze i z klasą napisane. A efekty kręcenia świetne!
A za to jedno bardzo miłe dla mnie zdanie (pewnie się domyślisz jakie) - Masz mój głos w konkursie zapewniony :D

Pozdrawiam i życzę dalszych udanych konstrukcji, Andrzej.

#14 OFFLINE   Maynard

Maynard

    Cast Spinn C&R

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1,912 posts
  • LokalizacjaPoznań

Posted 04 October 2011 - 08:37

Cóż za ekstrawagancja! :lol:

http://images35.fotosik.pl/946/e5d239eac3a4b580.jpg

Super napisane, wyszło chyba tak jak miało, czyli bardziej opowiadanie z przeglądem sprzętowym i zawartą w nim historią. Co do CB70H, to myślałem, żeby ten kij zbroić w spirali, Friko twierdzi, że specjalnej różnicy nie będzie, jestem bardzo ciekaw Waszego porównania. Szkoda, że byłeś ambitny i pod swoją rękę go dopaliłeś, porównanie nie będzie optymalne, ale bez przesady, czekam na Wasze wnioski i kłótnię na Forum. ;)
Osobna historia, to właśnie temat przedłużania blanków oraz dzielenie ich poza fabryką. Taki 7 stopowy blank chętnie bym uciął na 150cm/60cm i połączył spigotem, a jeśli dopalić 20cm to np. 170/60. Ciekawi mnie jak wykonujesz przedłużki, skąd bierzesz komponenty do tego, jakie i na co należy zwrócić uwagę przy składaniu blanku i później przy pasowaniu dolnika/uchwytu. Spigot to chyba jeszcze trudniejsza sprawa, bo przenosi obciążenia, a tuż przed rękojeścią chyba zbliżone do maksymalnej mocy blanku, za to nie musi być tak elastyczny jak w połowie blanku... ogólnie frapuje mnie ten temat.
Rozpisałem się już nieco, ale jeszcze jedna rzecz mi się nasuwa. Widać w tym artykule - poza spojrzeniem wstecz - również drogę, jaka prawdopodobnie jest przed Tobą (jak sądzę). Spodziewam się, że z czasem coraz większą wagę będziesz przykładał do artyzmu w swoich projektach, bo nawet najlepsza użytkowo i najbardziej estetycznie wykonana czarna lub prawie czarna wędka przestanie Cię satysfakcjonować. Użytkowe coraz mniej będzie się kłócić z wysublimowane. Nie, żeby pokazane projekty były brzydkie, ale moim skromnym zdaniem są podobne i dla mojego oka przyciężkawe, mają urok zgrabnego narzędzia. Tylko i aż. Ten CB najbardziej mi się podoba i efekt uchwytu bez gwintu jest super. Alu i wstawka woven ożywiają temat,a flaga pod lakierem mogłaby być bliższa oryginału. Najważniejsze, że Tobie pasują i dają radość, o to przecież chodzi!!!

Nie pierwszy raz, @krzysiek, dobra robota!

Pozdrawiam
Grzesiek

#15 OFFLINE   joker

joker

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5,133 posts
  • LokalizacjaWzgórze Tumskie nad Wisłą
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Ciarka

Posted 04 October 2011 - 17:38

Rodbuilding jest sztuką przemyślenia, wyciszenia i cierpliwości. Presja czasu, otoczenia, efektu końcowego bardzo źle wróży powstającemu wędzisku.

Urzekło mnie to zdanie, a zatem i człowiek, który je napisał.

Świetny teks i jeszcze lepsze prace. Pozdrawiam

#16 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6,186 posts
  • Imię:Krzysztof

Posted 04 October 2011 - 18:45

Dziękuję wszystkim za dobre słowo :blush:Jednak wiele wody w Wiśle upłynie, zanim poskładam wędkę poprawne technicznie pod każdym względem. Mimo to nie zrażam się; gonienie króliczka daje mi wiele satysfakcji.

Spigotów nie robiłem, ale spasowaniu elementu męskiego i żeńskiego pisałem chyba w artykule. W sumie czynność prosta, ale wymaga czasu, cierpliwości i precyzji (no i białej kredki ). Myślę, że czop – ponieważ ma średnicę mniejszą niż blank, powinien mieć grubszą ściankę. No i pozostaje jeszcze kwestia zbliżonej zbieżności. Podobnie ma się kwestia przedłużek: ważna jest odpowiednia grubość ścianki i zbieżność. Można zrobić przedłużkę o średnicy większej niż blank, mniejszej niż blank lub równej blankowi – na spigocie. Wszystko sprowadza się do posiadania odpowiednich rur grafitowych. Ja wykorzystuję do tego resztki chrustu i „ułomków” które zostały mi ze starych czasów. Nigdy nie wyrzucam nawet najmniejszego kawałka rurki węglowej, bo nigdy nie wiadomo, do czego się może przydać. Przedłużki nie muszą być specjalnie spasowane, bo można nawinąć na nie kawałek plecionki, etc.i dopiero wtedy wklejać. Ale: po pierwsze wiadomo, że im mniej kleju, tym lepiej, a po drugie – jeżeli przedłużka ma być odłączana – to nie ma zmiłuj.


#17 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4,899 posts
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Posted 04 October 2011 - 18:57

Nie muszą być wcale doskonale perfekcyjne , natomiast powinny być całkowicie nasze :D
I uznanie za szczerość ..

#18 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18,596 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 21 October 2011 - 17:39

@krzysiek, a właściwie jak to się stało że jeszcze nie masz autorskiego wątku w Galerii Użytkowników, hmm :unsure:

Myślę że te omotki które dziś widziałem warte są pokazania - tylko w dobrym makro żeby można było docenić szczegóły :D

#19 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6,186 posts
  • Imię:Krzysztof

Posted 21 October 2011 - 18:33

Muszę zmolestować Harrego o foty, bo ja to sobie mogę co najwyżej pstryknąć... palcami :mellow:

#20 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18,596 posts
  • LokalizacjaWarszawa

Posted 21 October 2011 - 18:38

koniecznie, ostatnie wypusty naprawdę warte są pokazania !