TAKI SOBIE SZCZUPAK
#1 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2006 - 16:53
#2 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2006 - 18:23
Załączone pliki
#3 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2006 - 18:27
#4 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2006 - 18:32
a już myślałem że na nikim nie zrobiłem wrażenia.
Zrobiłeś bo jest czym.Rybka naprawdę ładna. Jakim sprzętem i na jaką przynętę złowiony??
#5 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2006 - 18:39
#6 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2006 - 19:09
przypon strzałowy 0,33 z fluo carbonu.no i udało się NIE OBCIOŁ
Od jakiegoś czasu również stosuje przypon fluorocarbonowy i jak narazie nie miałem obcinki.Owszem był nadwyrężony zębami ale poprostu trzeba na to zwracać uwagę po braniu sprawdzać uszkodzenia.
#7 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2006 - 19:41
#8 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2006 - 20:14
#9 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2006 - 20:17
#10 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2006 - 20:24
#11 OFFLINE
Napisano 27 sierpień 2006 - 21:15
#12 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2006 - 18:50
witaj na naszym forum. Zapraszam do wymiany doświadczeń.
Gratuluję szczupłego.
Jaki fluorocarbon stosujesz? Czy to aby na pewno jest fluorocarbon leader, przeznaczony do robienia przyponów na drapieżniki? Bo może to po prostu zwykła żyłka fluorocarbonowa?
Szczerze mówiąc, stosuję przypony fluorocarbonowe od kilku lat i jeszcze ani jeden szczupak nie uciął mi takiego.
Miałem kilka przypadków zerwania przyponu na rybie, ale w 100% wynikały one z wadliwych i źle wykonanych przyponów. Najczęściej z winy zbyt mocno zaciśniętych zacisków, które powodowały uszkodzenia i przetarcia fluorocarbonu.
#13 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2006 - 19:03
#14 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2006 - 20:18
#15 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2006 - 20:21
@SZAMOT, witam na forum!
Oczywiście taka, żylka fluorocarbonowa to żadna ochrona przed zębami drapieżnika. Pownieneś używać specjalnej linki na przypony - od tego roku dostępna również w polskich sklepach. Polecam od 30lb do 60lb.
Pozdrawiam
Remek
#16 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2006 - 20:30
#17 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2006 - 09:34
w mojej prywatnej opinii, przypony wolframowe to najgorsze co może być. Głównie z powodu ich nietrwałości i szybkiemu odkształcaniu się.
Zdecydowanie wolę stosować stalki w otulinie lub przypony fluorocarbonowe.
#18 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2006 - 10:51
@Slavecky,
w mojej prywatnej opinii, przypony wolframowe to najgorsze co może być. Głównie z powodu ich nietrwałości i szybkiemu odkształcaniu się.
Zdecydowanie wolę stosować stalki w otulinie lub przypony fluorocarbonowe.
No tak ale stalki w otulinie wyglądają jak kawał drutu i są strasznie widoczne a ponadto potwornie sztywne.
Fakt, że wolfram lubi się odkształcać ale jest chyba mniej wrażliwy na uszkodzenia niż przypony fluocarbonowe. Było o tym powyżej, że je również bardzo łątwo uszkodzić...
#19 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2006 - 10:56
Widoczność przyponów w przypadku szczupaków nie ma najmniejszego znaczenia - to jeden z mitów. Moim zdaniem nawet gdybyś założył drut (a takie przypony są) to i tak by uderzył w przynętę. Osobiście już jakiś czas temu dałem sobie spokój z wolframem. To nie najlepszy materiał - do jerkowania to wogóle się nie nadaje. Dla mnie kolejność jest następująca -> tytan, fluorocarbon, stalka (plecionka stalowa), stalka w otulinie (najsłabszym miejscem w tym przyponie jest właśnie otulina). Oczywiście cały czas mówię o szczupakach.
Pozdrawiam
Remek
#20 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2006 - 11:03
Ja nakładam miękki wolfram tylko przy połowie okoni, tam gdzie spodziewam się przypadkowych ataków szczupłych. Cienka plecionka wolframowa o wytrzymałości około 3 kg, długość ponad pół metra (to już nie płoszy dużych i ostrożnych okoni) i jestem spokojny, że jak wśród pasiaków zabłąka się jakiś szczupłak to nic mu nie zrobię.
Gdy nastawiam się na szczupaki to ostatnio tylko fluocarbon i hardmono, a w miejscach mi dobrze znanych tytan (jest jescze za drogi by go rwać...).
YO!