Nie samym wedkarstwem czlowiek zyje.Byc moze jest podobny temat i przegapilem ( wiem ze sa z autami) . Napewno wielu kolegow po kiju ma jeszcze inna pasje jaka sa motocykle. Ja zawsze marzylem o dwoch kolkach, dokladnie 3 tygodnie temu moje marzenie sie spelnilo. Mialem kiedys motocykl, a raczej jego kawalek bo chcociaz jezdzil, to brakowalo mu lampy i zegarow, zrobilem nim moze 3km, nie doczekal sie przygotowania do sezonu. Kupilem sobie "maly" motorek i jezdze dla przyjemnosci.Na poczatku sie balem , prawko zrobione w 2010r (na motocykl) i przygoda kilku kilometrowa z sv 650, mozna zatem powiedziec ze bylem nowicjuszem.Motocykl kupiony, jakos przejechalem 10km do domu, nastepnie malymi krokami coraz wiecej jazdy.Do niedzieli nabilem ponad 2000km jest coraz fajniej, ale jazda samemu staje sie troche nudna.Byc moze sa jacys koledzy, mieszkajacy w Niemczech NRW jezdzacy na motorach i chcieliby sie wspolnie spotkac i troche "polatac".Jesli nie, to i tak nic nie stoi na przeszkodzie aby wszyscy wlasciciele jednosladow, bez wzgledu na miejsce zamieszkania popisali cos w temacie.Czym jezdza, gdzie jezdza, jak jezdza itp. Zapraszam do rozmowy.
Motojerkbait
#1 OFFLINE
Napisano 24 maj 2016 - 22:26
#2 OFFLINE
Napisano 25 maj 2016 - 21:59
Jak latasz popołudniami tylko dla jeżdżenia to jest nudno. Zaczniesz wykorzystywać moto na co dzień to nie będziesz myślał o nudzie
Ja śmigałem do pracy i przy każdej innej możliwości jeżeli tylko nie musiałem jechać autem. Niestety jeszcze nie otworzyłem sezonu bo jestem mocno zapracowany i po przeprowadzce nie mam gdzie stawiać moto. Śmigam na BMW F800S.
Lewa w górę
#3 OFFLINE
Napisano 27 maj 2016 - 07:59
#4 OFFLINE
Napisano 31 maj 2016 - 16:47
A ja odpalam czasem swojego zabytkowego, ponad 30-letniego Gold Winga i .... nie czuję prawie wiatru we włosach, bo taką wielką toto ma owiewkę
Ale w ciepłe dni jest przyjemnie pojeździć.
Użytkownik Slavobeer edytował ten post 31 maj 2016 - 16:51
- Guzu, nalewator, Jozi i 7 innych osób lubią to
#5 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2016 - 13:00
- Slavobeer lubi to
#6 OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2016 - 21:56
No, w tym roku miałem kupić silnik spalinowy, ale zamiast tego sprawiłem sobie... silnik spalinowy, doczepiony do takiej ramy
Intruder.jpg 100,12 KB
31 Ilość pobrań
Suzuki Intruder VS800
A po wodzie elektrykiem....
Użytkownik pisaq87 edytował ten post 11 grudzień 2016 - 21:57
- Jozi, Slavobeer, Negra i 2 innych osób lubią to
#7 OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2016 - 22:08
aaa... dopiero teraz trafiłem na ten wątek ale widać, że wśród wędkarskiej braci motocyklistów jak na lekarstwo.
Moja przygoda zaczęła się osiem lat temu. Jak dowiedziałem się, że będę ojcem to od razu na "A" kurs pobiegłem i jeszcze przed narodzinami pierworodnego stałem się szczęśliwym posiadaczem Bandita 'S' (2003 rocznik chyba) który po trzech latach zamieniłem na Hayabusę - zakochałem się jak tylko pierwszy raz zobaczyłem.
Generalnie moto na co dzień do pracy - też tak macie, że droga do pracy na moto zamiast kilku kilometrów w magiczny sposób wydłuża się do kilkunastu(-dziesięciu)?
Za mną, wspólny z żoną wypad do Szwecji i kilkanaście mniejszych i większych wypadów weekendowych.
A i najważniejsze - jestem już w grupie którzy leżeli (Jak wiadomo motocykliści dzielą się na 2 grupy - tych co leżeli i tych co będą leżeć). Ja mam już to za sobą - nie polecam
- Slavobeer i Negra lubią to
#8 OFFLINE
Napisano 11 grudzień 2016 - 23:50
Też jestem/byłem fanem motocykli, teraz najbardziej kręcą mnie maszyny jak ta z filmu;
- Slavobeer, Remicki, Negra i 1 inna osoba lubią to
#9 OFFLINE
Napisano 12 grudzień 2016 - 00:34
Też jestem/byłem fanem motocykli, teraz najbardziej kręcą mnie maszyny jak ta z filmu;
bo z motocyklami to jak z wędkami. Nie ma uniwersalnego i marzeniem każdego mieć duży ... garaż
- Slavobeer i Negra lubią to
#10 OFFLINE
Napisano 12 grudzień 2016 - 17:19
Oj było tych sprzętów u mnie zaczynając od wioskowych sprzętów kaskaderskich czyli .WSK 125 ,SIMSON, ETZ 251 po zrobieniu prawo jazdy Suzuki Bandit 600s ,Honda Hornet 600 , Kawasaki 636 05r a kończąc w ostatnich latach na litrowych super sportach z 200KM silnikami Suzuki GSXR-1000 K7 i 1000-K9.Zarzekałem się że 2 kółka mi nigdy nie przejdą i zawsze będzie stał w garażu jakiś ''SPORT'' a jednak priorytety się zmieniły.Człowiek jak by wydoroślał,czasu na jazdę coraz mniej,paczka pewniaków z którymi się zawsze latało wykruszyła się Było fajnie,zloty forumowe,amatorskie wypady na tor i bywały dni że człowiek więcej latał na jednym kółku niż na dwóch.
Miny cwaniaków porobionych na drodze w furach z 500 konnymi silnikami BEZCENNA Kilka razy zajrzała kostucha przez ramie ale jakoś nie docierało do człowieka aż śmiertelny dzwon forumowego kolegi w końcu dał do myślenia.Już prawie 3lata jestem bez sprzętu i jest dobrze
Miło powspominać
Załączone pliki
- Jozi, Janusz Wałaszewski, Slavobeer i 2 innych osób lubią to
#11 OFFLINE
Napisano 13 grudzień 2016 - 17:16
- Negra lubi to
#12 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2016 - 02:42
Jeszcze nie leżałem, ale wszystko przede mną. W sumie to nie zzp#$&@am jak dziki, od tego jest tor, a nie ruch uliczny, ale widząc zachowanie niektórych kierowców osobówek to wiem jak zginę
- martynski, Negra i pomelo (maciekd) lubią to
#13 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2016 - 12:05
Użytkownik maciekd01 edytował ten post 14 grudzień 2016 - 12:06
- popper, Jozi, Slavobeer i 3 innych osób lubią to
#14 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2016 - 14:41
Wysłane z mojego HUAWEI CUN-L21 przy użyciu Tapatalka
#15 OFFLINE
Napisano 14 grudzień 2016 - 16:02
- Negra i Dano. lubią to
#16 OFFLINE
Napisano 15 grudzień 2016 - 22:36
Też się pochwalę a co
Załączone pliki
- Slavobeer, Negra, adriano i 4 innych osób lubią to
#17 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2016 - 18:01
W tym roku zaliczyłem fantastyczną wyprawę w Alpy. Marzenie o zobaczeniu Alp na siodle motocykla spełniło się
W troszkę ponad tydzień nawinąłem 4.000 km przez Niemcy, Austrię, Lichtenstein, Szwajcarię, Francję, Włochy i z powrotem przez Austrię, Niemcy do Polski.
Dojechaliśmy aż nad Lazurowe Wybrzeże do Monte Carlo w Monaco. 6 razy wjechaliśmy na ponad 2.000 mnpm, a najwyższą przełęcz Europy (La Bonnette) też udało się "zaliczyć" Poważna to już wysokość bo aż 2.802 mnpm.
Widoki? Ehhhh... Na samo wspomnienie mam banana na gębie. Wrzucę kiedyś fotki.
Wszystkiego Najlepszego Panowie Wędkarze-Bikerzy w tym Nowym 2017 Roku !!!
Slavo
- Negra, kotwitz, marek_moto i 1 inna osoba lubią to
#18 OFFLINE
Napisano 30 grudzień 2016 - 18:48
Widze. ze temat odgrzany, fajnie fajnie, ze sa wsrod nas koledzy zakochani w dwoch kolkach. Nie moge sie doczekac tych cieplych dni, tych tras, tej wolnosci . Motocykl w garazu, nowy olej , nowe opony do dzis leza w domu, nie bylo pogody aby ich uzyc. Motocykl dostarcza niezapomnianych przezyc , z czego przezyc to najwazniejsza rzecz podczas jazdy motocyklem . Czasami wracajac do domu i analizujac trase, wlos sie jezyl na glowie na mysl co by sie moglo stac, a jezdzac po niemieckich autostradach moge pozwolic sobie na wiele . Ciesze sie, ze nie mam litra. kupujac 600 myslalem 98km wystarczy na wiele, po mieisacu apetyt rosl, po polrocznej przygodzie czulem, ze mi malo. Dobrze , ze przyszla zima, motocykl poszedl do garazu a jazda autem ostudzila moj zapal, odnowily sie znajomosci z wedkami ale i tak czekam jak dziecko na dobra pogode . Pozdarwiam motomaniakow
#19 OFFLINE
Napisano 31 grudzień 2016 - 15:15
Może nie każdemu będzie odpowiadać, ale trochę zakręconych sprzętów i ich właścicieli można zobaczyć ...
- marek_moto i Tusiorro lubią to
#20 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 17:02