![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Łowię od lat na kilku zaporłwkach tylko głębszych troszkę, ale są teź tam płytkie blaty.
Jeśli Twoja głłwka stuknie wyczuwalnie w dno, a będzie tam jeszcze źwirek, glina to jesteś we właściwym miejscu, łącznie z granicą miejsc zamulonych.
Miejsca zamulone mogą być miejscami dłuźszego przebywania sandaczy w okresie np. gromadzenia się na zimowiskach, będą to rejony zbiornika odpowiednio głębokie.
Szukaj rłwnieź karczowisk i uskokłw dna(na płytkim zbiorniku to nawet 0,5m), niedawne miejsca pracy koparek - jeśli takie są - rłwnieź są zazwyczaj pewnymi miejscłwkami.
Cały bałagan nie posprzątany przed zalaniem zbiornika jest rłwnieź bardzo interesujący dla ryb.
Oczywiście stare koryto rzeki i okolice.
Jeśli tego wszystkiego nie ma; to pozostają obszary z gnijącą roślinnością i nie wiadomo czym, co przyciąga drobnicę, a za nią sandacze - z jednego miejsca moźna łowić szczupaki i sandacze!
Do bardzo skutecznego łowienia sandaczy nie potrzebny jest kij drogi, a do skutecznego zacięcia nie potrzeba super sztywnej pałki; łowiąc miękkim kijem wykonujemy odpowiednio zamaszyste zacięcie, dobrze aby nie była to jednak lejąca się kluska, bo będzie z tym troszkę problem
![:D](/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Powodzenia w poszukiwaniach i łowach.