Skocz do zawartości

  •      Zaloguj się   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.





Zdjęcie

Ciepły trał 2018

Napisane przez Guzu , 05 wrzesień 2018 · 2626 Wyświetleń

#wyprawy

Od kilku lat relaksuje się pod koniec sierpnia w warunkach termicznie mi egzotycznych.

 

Kilka wyjazdów opisałem na swoim blogu :

 

2017 :
http://jerkbait.pl/b...ał-edycja-2017/
2016 :
http://jerkbait.pl/b...berii-rok-2016/

 

Tegoroczny, 2018, był o tyle nowatorski, że ekipa liczyła 4 osoby.

 

Dołączona grafika

 

Było nas więcej niż kiedykolwiek i stopni Celsjusza było więcej niż kiedykolwiek dotąd.
Temperatury na łodzi, po południu , po iluś tam godzinach nasłonecznienia non stop (brak cienia) osiągały poziom mi nieznany. Nie można było dotknąć metalowych sterów w woblerach. Niektóre modele kotwic stawały się bardziej plastyczne.
Przez niektórych cenione woblery pękały wzdłuż po zgrzewie - wyglądały jak rozgotowane parówki. Oczywiście woblery do wyrzucenia...

 

Dołączona grafika

 

Czy w takich warunkach wędkarstwo to przyjemność czy cierpienie ? O to retorycznie pytałem w poprzednim wpisie na blogu :)
Ale nie po to pojechaliśmy, by nie próbować, robiąc swoje.
Takie podejście panowało do końca.
Więc pływaliśmy FULL TIME, bez zmiany planów, sumiennie.
Czy przeżyliśmy ? TAK. Zdjęcie na górze wykonaliśmy po zakończonym tygodniu pływania.
Czy dało się coś złowić ? TAK. Były szczupaki, zdecydowanie mniej niż w poprzednich latach brzan. Były tez bassy.

 

Na szczęście największą rybę złowił Tata :)

 

Dołączona grafika

 

Było jeszcze kilka innych ponadmetrowych szczupaków. Ilościowo i jakościowo poniżej niebotycznie wysoko zawieszonej poprzeczki z poprzednich lat.
Tym razem nowe rekordy życiowe łowili tylko "nowi".

 

Bass 50plus w wykoananiu Ewarysta :

 

Dołączona grafika

 

Ryby były bardzo, bardzo nieaktywne. Szczupaki wisiały w toni i mogliśmy je oglądać na echu bez reakcji na przynęty podawane na różne sposoby i z różną prędkością.

 

Ale brzany "wesołogębne" się trafiały co jakiś czas :

 

Dołączona grafika
Dziennie jeden / dwa, czasami więcej kontaktów, na 12 godzin pływania to była norma. A zdarzały się dni bez styczności z podwodnym życiem...
Na pewnym etapie po prostu pozostaje robić swoje, pocić się. Nie napiszę niczego nowego, gdy powiem, że ja tak do tego podchodzę. Jakoś tak wyszło, że na szczęście współuczestnicy również. Zapewne dlatego, że ekipa była zdecydowanie mocno nieprzypadkowa ? :)

 

Pozostawało nam polewać się wodą i pływać, trollingować i szukać choćby lekkiego podmuchu wiatru.
Nie podać się i nawet, jeśli się nie złowi, to przynajmniej się wróci z poczuciem przepracowanego czasu na wodzie.
To też cenne.
Do końca w gotowości czekaliśmy na te chwile, gdy ryby się aktywowały...
Dołączona grafika

 

Gdybyśmy powtórzyli wyniki z poprzednich lat, to nie poszedłbym tak bardzo do przodu w analizie i rozeznaniu tej ogromnej wody, jak w tym roku.

 

Odkryłem wiele nowych miejsc...

 

Dołączona grafika

 

 

Sprawdziłem ileś tam pomysłów, kolejne sprawdzę następnym razem, gdy wezmę więcej różnego sprzętu.
Bo ja już TAM planuje wrócić.

 

Przez ten upał mam poczucie, że mam rachunki do wyrównania.
A poza tym ... TAM jest ładnie :

 

Dołączona grafika

 

Mimo braku spektakularnych wyników, trudnych obiektywnie warunków pogodowych do końca liczyliśmy na to jedno branie, jedną RYBĘ. Zapewne pewnie się trafi następnym razem ... Albo nigdy :)

 






Zdjęcie
malinabar
05 wrz 2018 21:46

Daniel , jak zwykle super . Dobrze , że Tata dał radę w tym upale . Twardziel znaczy :) . Surowość okoliczności przyrody i jej zdjęcia ujmujące . Piękne te Twoje egzotyczne klimaty czy to nad rzeką pstrągową , czy spiętrzoną . 

    • Guzu i Andres lubią to
Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
06 wrz 2018 06:57

Tak ma właśnie być ;) Też sobie cenię zaporówki.. nawet te mocno wyeksploatowane. 

 

Czyżbym widział odwrót od popu rodem z mtv ?

    • Guzu lubi to

Tak ma właśnie być ;) Też sobie cenię zaporówki.. nawet te mocno wyeksploatowane. 
 
Czyżbym widział odwrót od popu rodem z mtv ?


Aż tak nisko cenisz Alan Parsons Project ? :)
Jestem lekko zaskoczony Sławku.
A chyba innego "popu" nie linkowalem...

:)

Pozdrawiam

No ale pliz ? Były szczupaki, były brzany, były nawet bassy - i tylko jedna fotka z rybą ?! No Daniel.... weź chociaż te bassy pokaż

    • Guzu lubi to

No ale pliz ? Były szczupaki, były brzany, były nawet bassy - i tylko jedna fotka z rybą ?! No Daniel.... weź chociaż te bassy pokaż

 

Bassa pokaz ?

...to prosze bardzo.

Jest Bassista i jego BASS :)

    • ezehiel lubi to

Ta woda ma to do siebie ......... raz da a raz....... 

 Nastepnym razem dacie rade! A ja za pare dni wam pokaze ,ze ryby w tym roku pozniej weszly na swoje glebie !!!

Jade tam Daniel dia 16 i mysle ,ze cos tam uda sie wydlubac wiekszego ;)

Piekny opis jak zawsze i Tata daje rade !! Y esto es mas importante !!!!!

    • Guzu lubi to
Zdjęcie
Krzysiek P
06 wrz 2018 18:50
Johnny..szkoda, że już go nie ma z nami.. Dzięki niemu liznąłem i czasem nawet posłucham country..
    • Guzu lubi to

Brawa za wytrwałość. Ja w tym roku zaliczyłem ekstremalnie zimny wypad wiosenny. Temp. wody spadła do 1,5 st. C, a zatoki zaczęły delikatnie zamarzać. Ale też robiliśmy swoje i dzięki temu trafiliśmy kilka ładnych okoni :)

 

Jednak jakbym miał wybierać ekstrema - chyba lepiej znoszę ekstremalne (w kategoriach wędkarza łódkowego) zimno, niż ekstremalny upał :) Tym bardziej podziwiam :)

    • Guzu lubi to

Brawa za wytrwałość. Ja w tym roku zaliczyłem ekstremalnie zimny wypad wiosenny. Temp. wody spadła do 1,5 st. C, a zatoki zaczęły delikatnie zamarzać. Ale też robiliśmy swoje i dzięki temu trafiliśmy kilka ładnych okoni :)

 

Jednak jakbym miał wybierać ekstrema - chyba lepiej znoszę ekstremalne (w kategoriach wędkarza łódkowego) zimno, niż ekstremalny upał :) Tym bardziej podziwiam :)

 

Zycie uczy pokory. Pogoda weryfikuje. 
Mozna trafic takie warunki, ze jedyne za co sobie mozna pogratulowac to wytrwalosc ...aczkolwiek poczucie zadry za "niepolapanie" narasta i narasta :)

 

Ja w takim zimnie, o ktorym piszesz to jednak preferuje aktywne spacer z wedka za pstragiem niz siedzenie na lodzi przy trollingu. Chyba. Bo nigdy takiego zimnego trału nie probowalem uskuteczniac.

    • Efex i krzysiek lubią to

Ja zaraz tam wracam, żeby tą zadrę wyciągnąć ;) Z rzutu ostatnio więcej męczymy niż z trolla - ciekawiej, bardziej różnorodnie i nieprzewidywalnie. Jednym kijem i pudełeczkiem gumek ogarniam szczupaki 100+, grube sandacze i okonie :) Co weźmie zależy od tego, gdzie się rzuci :) Ale bywa, że się grube szczupacze france uprą i biorą głównie z trola.

    • Guzu i Efex lubią to

Bassik Ewarysta paluszki lizać ;)

    • Guzu, Efex i ezehiel lubią to
Podejście takie samo jak moje. Co by się nie działo trzeba robić swoje;) Szacun za ciągłe pływanie. Ja po takim całym dniu na lodce w hardcorowym słońcu dostałem udaru i musiałem się przenieść na stacjonarne. Moj blad bo sie jie zabezpieczylem od slonca.Ale jeszcze tej samej nocy był sum;)
    • Guzu lubi to

Listopad 2024

P W Ś C P S N
    123
45678910
11121314151617
1819202122 23 24
252627282930 

Ostatnie komentarze