SHIMANO EXSENCE DC

A jak u niego panowie z mocą ? Duże przełożenie jakos nie przemawia do mnie... Ale szukam czegos z dc w rozsądnej cenie

Z mocą nie jest najgorzej, dawało radę i spinnerbaity ciągać chociaż to nie jego przeznaczenie.

Tak mi coś chodzi dać jeszcze raz szanse dla castingu przy połowie bolków - tylko że z kijem jdm seabassowym pod casta i szukam maszynki z która mozna by było to połączyć

Tak mi coś chodzi dać jeszcze raz szanse dla castingu przy połowie bolków - tylko że z kijem jdm seabassowym pod casta i szukam maszynki z która mozna by było to połączyć

Podpowiem tylko tyle, że każda gramatura z CC201DC leci mi lepiej niż z exsence dc, można rzucać nim z zamkniętymi oczami to fakt, ale czy to taki demon odległości...coś taniego na bolka chyba bym postawił na tatulę hlc. No i dc w exsence brzęczy niemiłosiernie, co mniej oblatani wypatrują nadejścia ufo 

min do max do plecionki  F do floro karbonu BB do dużych przynęt SP do łowienia w nocy ,szczerze MIN plus 1 w górę a reszta nie potrzebna      

min do max do plecionki F do floro karbonu BB do dużych przynęt SP do łowienia w nocy ,szczerze MIN plus 1 w górę a reszta nie potrzebna

zanim sam sprawdze  chetnnie bym poczytal opinie od kolegow, ktorzy zaprzegli go do boleniowych zestawow,- moze sa tacy na forum?

Konkretnie intersuje mnie:

- jakich linek PE uzywacie 

- jak sprawuje sie multik pod katem odleglosci rzutow przy lzejszych boleniowkach w granicy 5-7g

pozostale informacje juz sobie wygooglowalem albo dowiedzialem sie od paru uprzejmych kolegow

Niestety konkretne informacje na naszym forum sa albo bardzo rozproszone albo czysto "teoretyczne".

Rozumiem zaleznosc panujaca chyba w kazym hobby, mowiaca, ze im drozsze zabawki sa w czyims posiadaniu tym bardziej zasilaja one gabloty a w rekach laduja tylko wtedy gdy sa otoczone miekkimi obiciam fotela.

Za informacje znad wody z gory dziekuje 

No to wyszlo jak zwykle...  zanim ktos cos napisal sam sprawdzilem...

Zaznacze tylko, zeby nie wyszlo jakies nieupranione uproszczenie/przeklamanie, ze nie bede pisal o modelu 2017 jak moi poprzednicy, ale o modelu 2022 , ktorego na razie sprawdzilem tylko po czesci   bo wialo wczoraj jakby sie ktos powiesil 6-7m/s i wiaterek oczywiscie po skosie w pysk. Mimo wszystko rzucilem bardzo pilna robote w kat i popedzilem nad rzeke. Mimo tych niesprzyjajacych warunkow multik sprawowal sie nader przyzwoicie i mysle ze w przecietnych warunkach bede bardzo zadowolony z niego. Pierwsze odczucia sa takie:

1. Ze wzgledu na kolor wydaje sie on nieduzy, ale w porownaniu z posiadanymi Daiwami jest wyzszy ale jakby wezszy co nie zmienia doznania, ze lezy w mojej dloni bardzo wygodnie.

Pisze o tym dlatego, ze na zdjeciach i filmikach multik ten moze wydawac sie w swojej bryle maly, dlatego po wzieciu go do reki, mozna sie zdziwic!

2.Juz pierwsze wrazenie przy ustawianiu oporu opadajacej przynety pokazuje duzo plynniejszy zakres regulacji niz w moich Zilionach, szczegolnie przy przynetach ok 5g.

W Zilionie, bez wzgledu na to jak lekka szpule montuje nie jestem w stanie ustawic tego parametru dla 5g przynety precyzyjnie a tu nawet 4 g (i pewnie mniej takze) dziala baaardzo precyzyjnie

3.System DC jeczy oczywiscie przy rzucie, ale tylko nieznacznie glosniej jak w moich Zilionach, wiec jest to dla mnie do zaakceptowania,- przynajmniej na razie

4. przy tak silnym wietrze rzucajac pod wiatr 6cm woblerem typu minow (Widel - Renska 6-tka)  wazacym 5g udawalo mi sie osiagnac dystans 20m. Zasieg jak chodzi o wartosc bezwzgledna oczywiscie nie powala ale przy tym wietrze robi na mnie duze wrazenie