Skocz do zawartości

  •      Zaloguj się   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.





Zdjęcie

Łódź. Nie łudź się..

Napisane przez Sławek Oppeln Bronikowski , 05 kwiecień 2024 · 407 Wyświetleń

Sarny pod lasem już ciemne i brzuchate. Bociany w komplecie, ale jeszcze nie wysiadują. Na lipie piskają młodziutkie sikory. Długa wiosna przed nami..

 

Czytam o Wandzie Wasilewskiej, protoplaście i matce chrzestnej przytłaczającej części naszych, pożal się Boże, polityków. Nie znajduję jakiejś specjalnej różnicy między sowieciarzami a unijczykami. Globalizm niejedno może mieć imię. Na nasze nieszczęście, nie tylko Leszek Miler i jego stronnictwo jest żywym tego dowodem. Są i młodsi czynownicy..

 

Łódź jest miastem upadłym. Wydmuszką i marnym cieniem samej siebie, o niezmienionej lokalizacji :) Nie posłużyła Łodzi transformacja gospodarcza i ustrojowa, przeprowadzona wg założeń starego kolonialnego paradygmatu. Żadnych prób modernizacji nie podjęto, tak prawdę powiedziawszy, to bezlitośnie i bezpardonowo spuszczono miasto Łódź w niebyt..
Łódź ma dość krótką i całkiem prozaiczną historię - powstała jako ziemia obiecana dla międzynarodowego biznesu, coś a la środkowoeuropejski Manchester pod jurysdykcją carskiej Rosji. Gdzie zysk nierozerwalnie sprzężony był z półniewolniczą pracą, co jest faktem ponadczasowym istniejącym "od zawsze", obojętnie kiedy - czy miało to miejsce w XIX wieku, czy za socjalistycznej Polski Ludowej, nominalnie ojczyźnie proletariatu..
Ale co zabrzmieć może paradoksalne, to właśnie za poprzedniej komuny Łódź osiągnęła swoje cywilizacyjne apogeum. To ciasne i ponad wszelką miarę stłoczone miasto, naprawdę wówczas żyło. Było cudownym splotem życiowych zawiłości i jedności zarazem. Lachę kładąc na czerwone szturmówki i marksistowską nowomowę :) Nigdy wcześniej nie osiągnęło takiej intensywności i pełni życia! Kina, teatry, księgarnie, antykwariaty, knajpy i bary, sklepy i rzemiosło dosłownie kipiały, a ludzie potrafili być ze sobą. Słynna Pietryna, ewenement na skalę polską, a może i europejską, żyła całą dobę na okrągło. Każde podwórko to był pełen ludzkiej inwencji tudzież wigoru mikroświat przedsiębiorczości. Takie buty jakie wówczas żona stalowała u szewca, dziś ściągamy hen hen ze świata - ale nie aliexpress. Bo to chooynia dla ubogich duchem :D
Dziś podwórka to nasza łódzka, martwa natura, usytuowana tuż obok granitowej cepelii z designerskimi lampami i ławeczkami, albo sieciowymi wystawkami.. a w bramach jeszcze mocniej jebie szczyną..
Mówią, że robi się ładniejsza. Mnie to bardziej przypomina pośmiertny makijaż albo ondulację na trupie :) Wypadają z miejskiego krajobrazu całe kwartały starej zabudowy, a w ich miejsce powstają bezpłciowe mieszkalne kontenerowiska, idealnie konweniujące z niemniej prymitywną architekturą setek marketów. Takie neo pseudo city.. Co jest również materializacją przedwojennego powiedzenia - wasze ulice, nasze kamienice! Nawet browary planowo popadały, piwo jest światowe o smaku koncernowym, a jedzenie w ochlajbudach pochodzi głównie z dalekowschodniego cateringu. Nawet kurwy są z importu..
Łódź upadła, rozbiła i rozprysnęła się na na atomy. Kto to pozbiera w samoistną całość? Przy czym odbudować tożsamość - przy metrze i Biedronce?

 

W wędkarskiej sieci jest podobnie. Gdyby tylko w sieci - no roblema, polska systema! - jak mawiał Ahti, mój fiński znajomy, kiedy prądu nie było - ale w rzeczywistości jest jeszcze gorzej. Na ten przykład czytam na forum odwalającym w nieskończoność kitę, typowo post intelektualne bajdurzenia uchodzące za burzę mózgów w wykonaniu tamtejszych kandydatów na liderów. Potrafiących całkowicie bezdotykowo zarządzać polityką, gospodarką wodną, populacją bobrów i wilków, stanem rzek, okresowo nawet roztrząsających tajne zasady rzutów jedno i dwuręcznych, rozpoznawać plusy ujemne i dodatnie - a chyba najchętniej zdalnie porządzić porzuconym przez siebie stowarzyszeniem. Furda tam rządzić - rozliczać jako samozwańczy trybunał ludowy! Nawet jest badacz któren to z pozycji eko marksistowskich potrafi pryncypialnie doyebać niedobrym chrześcijanom, za pomocą cytatu z pierwszej księgi mojżeszowej :) Jak wiemy albo i nie wiemy, jest to docelowy efekt masowej debilizacji, błyskawicznie osiągniętej przy pomocy internetu. Dzbana dowartościowująca autodebilizacja :)
.

 

Rozmawiam na żywo z członkiem łowiącym. Składa się z wielu rozmaitych ambicji oraz pretensji, oczywiście nie licząc wypasionej fury i komóry, oddychaczy, gold karty, tudzież przodującego samopoczucia, czyli dorobku zwyczajowo czyniącego człowieków nowoczesnymi :) No i rozmawiamy - ja stojąc na brzegu, on we wodzie, bo tak właśnie uwielbia łowić na jerki. Znaczy się, on testuje świeżo kupione przynęty, ale wszystkie złowione szczupaki wypuszcza, bo jest człowiekiem obeznanym z zasadami c&r. Ale irytuję go pytaniem, co on w marcu robi :) Moja obecność drażni go coraz mocniej, chociaż nic nie mówię, a nawet powoli odchodzę, aż wreszcie nakręca się jak nie przymierzając, standardowy nosiciel ośmiu gwiazdek, któremu wszystko z jednym przykazaniem się kojarzy. Tak więc przechodzi ze mną na ty, a jak już mnie sobie, na swoim poziomie wyobraził, to i wyzwał od jebanych pisiorów, co to na jego wolności dybią, nieco później od chooyów i złodziei z PZW, co tylko forsę biorą i nic nie dają, a na końcu rozszyfrował jako jego płatnego obrońcę, a na samym końcu zapragnął mi w głupi ryj przypierdolić, na co bardzo chętnie przystałem, bo lubię wyzwania. Ale zwątpił, kiedy na brzeg wyszedł. A szkoda. bo od ręki zmieniłbym mu profil na bardziej męski :D






Zdjęcie
Krzysiek P
05 kwi 2024 20:12
Hahaha... Oho, Pan Sławek znowu w formie (pisarskiej) Dobrze się to czytało. I te smutne w sumie dywagacje patrioty lokalnego i ten prawie "live" znad wody. Jakos tak mi sie skojarzyło ;-)
https://youtu.be/KSV...T57V1LNHYBoHEbt
    • Sławek Oppeln Bronikowski lubi to
Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
05 kwi 2024 20:34

Obertroll - sprawozdawca :)

    • Krzysiek P lubi to

Znakomity tekst. 

Niestety jest tak, że im człowiek więcej wie i więcej widzi to staje się coraz smutniejszy ... :)

    • Sławek Oppeln Bronikowski, Marcin Rafalski, Paweł Bugajski i 4 innych osób lubią to
Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
06 kwi 2024 12:02

Dziękuję..

Naprawdę, chwilę wcześniej nim tekst wystukałem, byłem na pogrzebie i stypie :) 

 

Herman - mówi się, że nędza ludzka nie ma granic. Trudno oponować, bo to jest prawda. Jest jeszcze jedno celne powiedzenie, które bardziej mi leży - komedia ludzka :)   

Łódź, to nie jedyne zdewastowane miasto. Żeby daleko nie szukać, "nie mój" Elbląg do czasów PRL był kwitnącym centrum biznesu. Elbląska starówka, mimo, że częściowo odbudowana, jest cieniem swojej byłej świetności. A gdzie podział się przemysł? A gdzie przepiękne posiadłości? Po willi Ziesego nie pozostał kamień na kamieniu. Pal licho, że to niemcy wybudowali, ale po ch... wszystko zostało zrównane z glebą, a na tym miejscu wyrosły szuflandie z płyty. A co do wędkarzy łowiących inaczej, to elbląscy tubylcy wyspecjalizowali się w szczególnej odmianie wczesnowiosennego jiggingu na rzece Elbląg - koszą białoryb za kapotę w biały dzień. W środku miasta.

Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
06 kwi 2024 14:57

Architekci nic nie mają do gadania, miasto kształtują biurokraci w służbie tych, od których zależą ich kariery. Deweloper ma kompletnie wyjebane na tradycję, rozum czy estetykę - liczy się jedynie wydajność z hektara :)

Inna sprawa to kształcenie przyszłych budowniczych. Tu CAD rządzi i producenci.. tą sztuczną inteligencją :)

Zresztą mamy po drugiej wojnie światowej typowo nuworyszowską skłonność do rugowania śladów przeszłości z pejzażu. Zamykamy ją w muzeach albo jakichś skansenach, zamiast pozostawić jako świadectwo własnej, kulturowej tożsamości i ciągłości..

 

Wędkarski świat - no cóż?! Wieczny i wszechogarniający deficyt :)    

    • Krzysiek P lubi to

Trochę pojechałeś Sławku na nasze rodzinne miasto. Ma swoje wady ale też i zalety. Przyjeżdża sporo wycieczek cudzoziemców. Mają przewodników, robią zdjęcia. Oczywiście piszę z perspektywy łodziaka, który mieszka na Pietrynie 23 lata. Nie ma chyba w Polsce drugiego miasta z taką zabudową. Miasto może nie szczyci się długą historią, ale zabudowa przedwojenna jest w sporej części zachowana. Wiem, developerka robi swoje, ale czasami taki budowlany miszmasz ma swoje uroki. To dość spore miasto, ale ma swój specyficzny styl. Gwoli wyjaśnienia i sprostowania pewnej kwestii. Jak Łódź, to każdy kojarzy z ulicą Piotrkowską. Piotrkowska wcale nie jest długą ulicą. Są dłuższe w Łodzi. Tyle, że Piotrkowska idzie przez całą swoją długość w linii prostej od Placu Wolności do Placu Niepodległości ( brzmi patriotycznie, nieprawdaż). Z tego co wiem, nie ma w żadnym innym mieście w Polsce ulicy o długości ponad 4,5 km w linii prostej. Nie ma też na Piotrkowskiej żadnego ronda.

    • Friko i Krzysiek P lubią to
Na tle innych miast w Polsce nie ma mimo wszystko wstydu. Można tutaj spędzić fajnie czas.Rzeczywistość się zmieniła, Łódź też się zmienia . Nie wszystkim oczywiście takie zmiany będą się podobały. Nowe budownictwo i jego urok faktycznie bywa kwestią dyskusyjną , ale sama Piotrkowska daje radę.Jest to co prawda jedna wielka imprezownia, ale jedyna w swoim rodzaju .
Zdjęcie
Sławek Oppeln Bronikowski
07 kwi 2024 20:09

Pazura to dopiero tragedia :)

 

Wizaż może się podobać, może nie podobać. Treść i sens, bardzo iluzoryczne są.. 

Kwiecień 2024

P W Ś C P S N
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
29 30      

Ostatnie wpisy

Ostatnie komentarze

Przeszukaj mój blog