Tu bym polemizował, "L - tylko spin" w moim przypadku gdzie często łowie na małych (wąskich) kanałach, rzeczkach itp odległość nie jest potrzebna a z łódki to chyba też nie bardzo, a precyzja. A zestaw nie musi kosztować majątku. Myślę, że w granicach 700-800zl da się już coś porządnego znaleźć np curado e51 czy scorpion i jakiś kijek nawet widziałem z kilku pracowni za te 200-300zl. Fabryczne jeszcze taniej. Czułość i frajda duża. Ale jeśli ktoś szuka "po mniejszym koszcie" to nie mam rozwiązania, Może spin ;-) ??
pozdrawiam
Adam
w tym przypadku nie chodzi o koszt, dobrze dobrany sprzęt musi kosztować
Co do precyzji rzutów, to prawie 20 lat doświadczenia w spinningowym rzemiośle pozwala mi stwierdzić że moim zestawem rzucam tam gdzie chce i jak chce, bez względu na to czy jest to mała rzeczka czy duża.
Za castem, ww cięższych zatosowaniach przemawia też fizyka, i multik zawsze bedzie mocniejszy, najzwyczajniej siły rozkładaja się w sposób bardziej wydajny.