Mikado Airspace 2008 FD

użytkuję od momentu premiery, trafiła mi się seria bez odkręcającej się samoczynnie śruby. 2 lata na Bugu na woblerach 5-9cm, gumach 5-16 gram, przy spiningu dragona milenium super fast 5-25g. Przekładnia nadal jak podczas zakupu. odrobinę skrzypiała rączka, uspokoiło się po oliwce do maszyn technicznych. w tym roku pojechał do serwisu z powodu prawdopodobnie słabnącej sprężyny w kabłąku, nie zbijała dobrze po przekręceniu korbką. oceniam na 7/10 stosunek jakość/cena.

Ma godnego następcę, Mikado Black Stone, nowosć na 2015 prawdziwa perełka...

Ma godnego następcę, Mikado Black Stone, nowosć na 2015 prawdziwa perełka...

Nie porównałbym Black Stona do Airspace'a. O ile ten pierwszy jest świetnie spasowany i solidny, a ponoć nawet z bebechami zaubera, to Airspace jest tylko ładną zabawką. Mam oba i o Airspace chciałem przekonać się sam, choć odradzali mi go. W jednej szpuli już na starcie była odgięta blaszka od terkotki. Terkotka działa, ale jak się kręci szpulą w przeciwną stronę (przy nawijaniu). Do tego na korbie pojawił się luz, chociaż nie przeciążałem kołowrotka. Składana korbka za pomocą przycisku, to zbędny bajer. Nie zablokuje się w żaden sposób po złożeniu. Może mi się trafił felerny model, ale zadowolony nie jestem.