Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Klenie 2018


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
325 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   TOMI803

TOMI803

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 646 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 19 styczeń 2018 - 15:48

@tatekb Gratulacje i wielki szacunek za te prehistoryczne klenie   :) :clappinghands:

 

 Na moich łowiskach nastały chude lata i chude, krótkie klenie   :D

W tym roku udało mi się złowić 7 kleni wraz z dzisiejszym, który jako jedyny z tej bandy miał czwóreczkę na przodzie.

Pogoda paskudna, wiał mocny zimny wiatr z różnych kierunków,zdarzało się że prószył śnieg, część rzeki gdzie można się spodziewać ryby była zamarznięta.

Mimo to, nawet taki kleń potrafi sprawić wielką radość, bo w końcu to ryba złowiona w zimowej porze roku i bardzo trudnych warunkach  :)

Załączony plik  19012018.JPG   82,54 KB   79 Ilość pobrań

 

Prawdę mówiąc przez pierwsze pół godziny miałem myśli, aby wrócić do domu. Wiatr i od czasu do czasu płynąca kra podsuwały mi myśli o zakończeniu łowienia, jednakże znając siebie wiem żebym tego żałował :D

 

Łowiłem około trzech godzin, w trzech miejscach po niecałej godzinie wliczając w to przemieszczanie się. 

Pierwsze miejsce było skute do połowy lodem, miejsce gdzie klenie muszą być i pewnie są, ale połowa rzeki pokryta lodem skutecznie uniemożliwiała podanie woblera pod pysk kleniom.

Drugie miejsce.... tam klenie są o każdej porze roku czy to zima, czy lato. Stan wody podwyższony, uciąg troszkę większy niż zwykle, brak lodu i kry, a klenia nie udaje się  skusić. 

Idąc do trzeciego miejsca miałem największą nadzieję że uda się coś złowić, w końcu ostatnio tam miałem klenika, nic bardziej mylnego, dzisiaj kleni  brak.

 

Patrząc w dół rzeki widziałem że rzeka jest pokryta lodem, około 2 metry przy brzegu.

Mając w pamięci że klenie lubią przebywać pod lodem (w poprzednich latach zdarzyło mi się obserwować z wysokiego brzegu przez krystalicznie czysty lód, jak klenie sobie pływają przy pod cienką warstwą lodu) , zająłem sobie miejsce na mini cypelku i zacząłem wypuszczać woblera z nurtem rzeki, starając się aby spływał najbliżej miejsca gdzie na rzece zaczyna się lód.

Woblera prowadziłem bardzo wolno, po którymś tam "nastym" rzucie bardzo delikatne przytrzymanie, zacinam i czuję że jest! 

Kleń próbuje jeszcze wpłynąć pod lód, ale skutecznie mu to uniemożliwiam. Wraca tam po chwili ;)

 

Sprzęt jakiego używałem 

Phenix SP962xul 

Shimano Rarenium Ci4+ 2500fb

Żyłka 0,16 

Wobler własnej produkcji.

 

Dzień uważam za udany  :)

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"            :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 19 styczeń 2018 - 20:26


#22 OFFLINE   Andan

Andan

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2134 postów
  • Imię:Adrian

Napisano 25 styczeń 2018 - 19:09

Czasami weekend jest w czwartki, więc trzeba było to wykorzystać, a że rzadko ostatnio mam czas na wędkowanie, radość miałem podwójną :). Pogoda sprzyjała, odwilż na całego, za oknem świergot ptaków potęgował ciągoty wędkarskie, które były o wiele silniejsze ode mnie, więc pękłem... Wskoczyłem w ekwipunek wędkarski i nad wodę. Młynek miałem przesmarowany, siedziałem nad nim w ostatnim tygodniu... baa nawet nowy przypon i głowacza sobie sprawiłem... więc na początku miałem "fun" z samego rzucania w wodę. Klimacik bomba wczułem się i nagle leniwie się podniósł z dołka kleks, zawinął i baaam w głowacza. Piękny hol, woda w kolanach, "parkinson w nadgarstkach" - ryba gruba, szeroka widać, że tej zimy dobrze jej się wiodło. Po niej przechytrzyłem jeszcze lipienia, więc wracałem z miną "psa Pluto" do domu, który ślinił się na widok białej kości w misce .

Załączony plik  Team Andan - Kleks.jpg   112,78 KB   58 Ilość pobrań 


Użytkownik Andan edytował ten post 25 styczeń 2018 - 19:15


#23 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów

Napisano 26 styczeń 2018 - 23:03

*
Popularny

Ostatnio nie rozpieszczało. Pół soboty nad wodą, kilka odwiedzonych miejsc. Niestety bez brania. W niedzielę brak czasu. Tzn. czas jak zwykle się znalazł, ale max. godzinka nad wodą. W środku popołudniowej śnieżycy nie branie, a dupnięcie. Chyba trochę za sztywno ustawiony hamulec tylko jęknął i ryba spadła. Był gruby. Szkoda. W tych warunkach wyszła by fajna fota na pamiątkę. W środę krótki wypad. Woda jak na złość jeszcze niższa. Generalnie jak chodzi o Wisłę mam dwa życzenia - ma nie wiać i ma być niska woda. Ale teraz, życzył bym sobie trochę wyższy stan. 20-30cm i ryby były by bardziej przewidywalne. Niestety bez brania.
Dziś bety i ubranie w samochodzie. Jak się uda to podjadę na chwilę. Niestety w pracy urwanie łba, więc marne widoki na spacer. Ktoś przysyła sms-a i kusi. Jedzie nad wodę, a ja, kurcze, w pracy. Pogoda fajna. Nie ma sprawiedliwości na świecie. Patrzę przez okno i... rzucam swoje standardowe "chciałbym być teraz gdzie indziej" i wszystko jasne. Cóż, kiedyś się to w pracy odrobi.
Woda fajna. Za niska, ale ok. Dziś będzie test trochę innych przynęt. Pierwszy wobler coś nie teges. Drugi średnio płacił na jesieni, ale ma te pożądane w zimie cechy i coś może z niego być. Podoba mi się. Gdyby jeszcze chciał daleko latać było by lux. No ale nie można mieć wszystkiego. Po x rzutach odruchowo przycinam. Na wędce nic nie dało się wyczuć, ale naplecionce było lekkie podbicie. Siedzi! W zimowych łowach sam moment brania jest po prostu niesamowity. Ryba dużo spokojniejsza niż ostatnio łowione. Może to przez ostatnie mrozy i zimniejszą wodę. Ale mimo wszystko czuć, że jest duży. Zapięty za sam koniuszek, ale ląduje w podbieraku. Sam nie mogę uwierzyć. Szóste 50+ w tym roku. Gęba mi się śmieje. Zwłaszcza dlatego, że sprawdził się nowy wobler.


Załączony plik  20180126_142012 — kopia.jpg   81,11 KB   54 Ilość pobrań

Załączony plik  20180126_142436 — kopia.jpg   77,87 KB   48 Ilość pobrań

Załączony plik  20180126_142439 — kopia.jpg   40,06 KB   47 Ilość pobrań

Załączony plik  20180126_142441 — kopia.jpg   38,33 KB   49 Ilość pobrań

Nic więcej nie trzeba.

Połowię jeszcze chwilę. Bardziej po to, żeby popracować trochę nad prowadzeniem wabia. 50m niżej kolejne niby branie. Nie wierzę - jest! Ostatecznie trochę mniejszy, ale i tak ładny, +-48cm.

Załączony plik  20180126_145101 — kopia.jpg   86,1 KB   48 Ilość pobrań

Łowiłem już duże klenie w końcu grudnia, albo na początku marca, ale takiego środka zimy po prostu nie pamiętam.

#24 OFFLINE   Mr.Happy

Mr.Happy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 764 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Maciek

Napisano 27 styczeń 2018 - 00:22

Co za typ! :D


Gratulacje Tadek... zawstydziłeś nawet klenie ;)
  • grzesiekp. i grey lubią to

#25 OFFLINE   Negra

Negra

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3372 postów
  • LokalizacjaNiebo

Napisano 27 styczeń 2018 - 02:13

Gratuluję Tadek, Twoje wpisy wygonily mnie nad wodę, opłacało się, ryba nieprzyzwoicie duża, silna i ciężka, prawdopodobnie największy kleń z dotychczas zlowionych. Mam nadzieję, że częściej zaczniesz bywać nad wodą, Twoje sukcesy cieszą mnie nie mniej niż moje. Pzdr
  • malinabar lubi to

#26 OFFLINE   jabadaon

jabadaon

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 597 postów
  • LokalizacjaMałopolska

Napisano 27 styczeń 2018 - 02:34

Tadziu złapał więcej 50+ w ciągu miesiąca , niż ja przez 5 lat🙄
Po raz drugi wieeeeelki szacun

Użytkownik jabadaon edytował ten post 27 styczeń 2018 - 02:35

  • Slavobeer i Voiteh lubią to

#27 OFFLINE   Voiteh

Voiteh

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 774 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Wojtek

Napisano 27 styczeń 2018 - 07:35

Przeglądam w nocy forum,widzę nowy post w wątku klenie 2018 i pierwsza moja myśl "pewno Tadziu był na rybach i znowu połowił",przerzucam wątek do ostatniej strony i co widzę,no Tadziu z pięknym kleniem w rękach  :highfive:  

Gratulację Tadku  :clappinghands:  :highfive:  


  • tadekb lubi to

#28 OFFLINE   tadekb

tadekb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów

Napisano 27 styczeń 2018 - 07:58

Mam nadzieję, że częściej zaczniesz bywać nad wodą.


Częściej już mi chyba nie trzeba. Poza tym muszę mieć jeszcze czas na przepijanie związkowych pieniędzy :) :) :) :) Kiedyś żona mnie podsumowała - "jak byśmy tak w totolotka wygrali, to na tych rybach byś się chyba zaje...ł " Coś w tym może być. :)

#29 OFFLINE   Bolen30

Bolen30

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 27 styczeń 2018 - 09:47

Tadziu wielkie gratulacje widac upór i wytrwałosc w tych zimowych wyprawach i solidna rzemieslnicza robote przy łowieniu.A znasz wode jakbys w niej sie urodził i wyniki to najlepiej pokazuja.A trzeba bywac i to poprostu widac na foto,piekne rybki i mina łowcy bezcenna ,pełnie szczescia widac na ostatnich fota gdy ryba odpływa gdyby wiekszosc tak robiła niesłyszelibysmy czesto k...a tu niema ryb.Sa ale trzeba szanowac wszystko co w niej pływa i miec wiecej zdrowego rozsadku a poprawe sami zauwazymy a nietylko narzekac na pzw badz inne nacje.Pozdrawiam .
  • tadekb lubi to

#30 OFFLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2298 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 27 styczeń 2018 - 10:47

Tadek , system rozwalasz dokumentnie tą styczniową passą :D . I mobilizujesz do wyjścia nad wodę za kleniem właśnie , bo i pogoda sprzyja . Ja też próbuję na moich ciurkach , ale bezskutecznie . Tym fajniej czyta się Twoje wpisy . Gratulacje !


  • tadekb i Negra lubią to

#31 OFFLINE   Mariano Mariano

Mariano Mariano

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNiemcy/Warszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 02 luty 2018 - 15:57

Taki oto łotrzyk ok. 45cm

Uderzył w woblerka Siek-m ,model bączek prowadzonego wachlarzem z przystankami.

Branie bardzo mocne,agresywne.

W pierwszej chwili oceniałem go na dużo więcej. Niemniej jednak dał sporo emocji. Podniesiona woda, koloru kawy z mlekiem nie wróżyła nic dobrego.

 

 

Sprzęt to

Nomura Aichi 3-18g

RedArc 10200

Plecionka Kamatsu 0,06+ 10lb fc

Wobek Siek-M

 

Załączony plik  DSC_2581.JPG   255,36 KB   49 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC_2589.JPG   126,88 KB   48 Ilość pobrań

 

Pozdrawiam

Mariusz


Użytkownik Mariano Mariano edytował ten post 02 luty 2018 - 15:58


#32 OFFLINE   damien79

damien79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 436 postów
  • LokalizacjaPrzemyśl
  • Imię:Damian

Napisano 03 luty 2018 - 10:10

50 cm na gumeczkę

Załączone pliki



#33 OFFLINE   iNSaNeMaN

iNSaNeMaN

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 302 postów
  • LokalizacjaGdynia
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Wedkarski Instynkt

Napisano 03 luty 2018 - 19:09

Jak uważacie, takie przyłowy są w porządku? ;)
5 z przodu :)Załączony plik  140 (1).jpeg   30,43 KB   54 Ilość pobrań
Załączony plik  140.jpeg   14,02 KB   52 Ilość pobrań

#34 OFFLINE   iNSaNeMaN

iNSaNeMaN

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 302 postów
  • LokalizacjaGdynia
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Wedkarski Instynkt

Napisano 03 luty 2018 - 20:10

Małe foty :/

#35 OFFLINE   TOMI803

TOMI803

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 646 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 04 luty 2018 - 16:51

*
Popularny

Dzisiaj odwiedziłem 5 miejsc gdzie mogłem się spodziewać kleni. Trzy pierwsze i na każdym miejscu po rybie   :wub:   Dwa pozostałe puste, ale i tak było zajebiście   :D

Ryby brały dość agresywnie, oprócz najmniejszej gdzie musiałem sięgnąć po gumkę aby ryba ją "cmokła"

Woblery prowadzone bardzo wolno,gumka zaś, przy dnie z delikatnym podbiciem.

"Dziadek" capnął woblera w momencie, gdy kaczki chciały mu wylądować na "głowie", a ja widząc to wstałem aby je odstraszyć, jednocześnie musząc ciąć branie   :D

Dzień ciepły, bezwietrzny, około 2°C. Temperatura wody 2,8°C.

Rewelacja   :wub:

 

1BSJlnm.jpg

 

hKaXxTS.jpg

 

OlTU1PX.jpg

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"            :good:

Załączone pliki


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 06 luty 2018 - 10:57


#36 OFFLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2298 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 04 luty 2018 - 20:24

O tak Tomek , przyznać trzeba - rewelacja ! Gratulacje i pytanie - czy ta gumka to jakaś specjalna o tej porze roku na Twojej wodzie jest wymagana , czy wystarczy ( tak jak u mnie , ale znacznie później i w przypadku jazi ) calowy świsterek w kolorach czarnych lub mętnych  :) ?



#37 OFFLINE   Dedo

Dedo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 180 postów
  • LokalizacjaNad brzegiem rzeki

Napisano 04 luty 2018 - 20:30

Gratulacje. TOMI jak Ci się ten phenix sprawdza do woblerkow, bo też o takim myślę. Jak pracuje ta wedka. Pozdrawiam

Użytkownik Dedo edytował ten post 04 luty 2018 - 20:31

  • Gemba lubi to

#38 OFFLINE   Voiteh

Voiteh

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 774 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Wojtek

Napisano 04 luty 2018 - 20:47

Gratulacje. TOMI jak Ci się ten phenix sprawdza do woblerkow, bo też o takim myślę. Jak pracuje ta wedka. Pozdrawiam

 

Dedo to się nie zastanawiaj,tylko zamawiaj u rodbuldiera  :) mam kijek zbudowany na tym blanku, to mój http://jerkbait.pl/t...eczalna/page-84  :wub: ,post z 24.08.17,do najmniejszych woblerów-nielotów i smużaków bajka,gumkami też można łowić  ;)


  • Dedo lubi to

#39 OFFLINE   Dedo

Dedo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 180 postów
  • LokalizacjaNad brzegiem rzeki

Napisano 04 luty 2018 - 22:20

Cudnie. Kupiłem sp862MH i bardzo mnie cieszy teraz bedzie czas na SP962xul. Dzięki pzdr.
  • azhek lubi to

#40 OFFLINE   TOMI803

TOMI803

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 646 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 05 luty 2018 - 09:24

O tak Tomek , przyznać trzeba - rewelacja ! Gratulacje i pytanie - czy ta gumka to jakaś specjalna o tej porze roku na Twojej wodzie jest wymagana , czy wystarczy ( tak jak u mnie , ale znacznie później i w przypadku jazi ) calowy świsterek w kolorach czarnych lub mętnych  :) ?

Dzięki. Bartku, ja zastosowałem pijaweczkę około 3 cali z czeburaszką i to był 2 kleń w tym roku na taką gumkę.

 

Gratulacje. TOMI jak Ci się ten phenix sprawdza do woblerkow, bo też o takim myślę. Jak pracuje ta wedka. Pozdrawiam

Tak jak napisał kol. Voiteh, dla mnie ten kij, też jest super. Kleniowe woblery, gumki i smużaki obsługuje tak jak powinien, z przyłowami typu szczupak, brzana też nie miałem problemu. 

Wczorajsze klenie jednak złowione na starego, farcianego Team Dragona Feelinga.


  • Dedo i malinabar lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych