Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sumy 2018


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
100 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 18 marzec 2018 - 11:05

*
Popularny

Witam

 

Kiedys tam kiedys, bywalo tak, ze przypadalo mi w udziale u nas na forum otwieranie watka sumowego.

Jezdzilem, szukalem, plywalem...czasem cos zlowilem.

 

Lata leca, sumy rosna. Ja nie jezdzilem od 2014.

 

No ale do czasu ;)

 

W koncu smy sie namowili, umowili i pojechali.

 

Ryby byly. Paru Kolegow zyciowki poprawilo.

Mi osobiscie 3 ryby zlapac sie udalo. Jak na 4 dni plywania to jestem bardzo zadowolony.

Szczegolnie, ze kazda z moich zdobyczy miala ponad 200 cm.

 

Tu na fotkach najkrotsza z podjetych ryb.

 

Wiecej informacji na blogu :

 

http://jerkbait.pl/b...pańskich-sumów/

 

 

Sprzetowo to wedka awaryjna (black cat mix spinn), niezawodny Avet MXL, power pro 65 lb i na koncu przyponu wobler Salmo. Pike 13 JDR.

 

Załączony plik  2018 03 16 207 002 1200.jpg   57,88 KB   124 Ilość pobrań

 

Załączony plik  2018 03 16 207 001 2400.jpg   54,64 KB   117 Ilość pobrań


Użytkownik Guzu edytował ten post 18 marzec 2018 - 11:39


#2 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4679 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 18 marzec 2018 - 21:18

Gdzie takie sztuki ... ? Czyżby Ebro ?


  • TeDDyBoY i WronaJig lubią to

#3 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 18 marzec 2018 - 21:23

Gdzie takie sztuki ... ? Czyżby Ebro ?


Tak

#4 OFFLINE   Guzu

Guzu

    (G)uzurpator

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 14850 postów
  • LokalizacjaOwczarnia, PL
  • Imię:Daniel

Napisano 19 kwiecień 2018 - 09:52

Watek odlecial w niebyt 4 strony wiesci znad wody...

 

To tu taki material z holu rybki.

 

Material z tych montonnych . 

4:30 roboty...

 

Dla wytrwalych ;)

 



#5 OFFLINE   Sławomir

Sławomir

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 358 postów
  • LokalizacjaToruń
  • Imię:Sławomir

Napisano 05 maj 2018 - 19:31

Panowie macie tu coś dla ucha i oka na rozluźnienie napięcia  

 



#6 OFFLINE   0ktopus

0ktopus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 96 postów
  • LokalizacjaPodhale
  • Imię:Józef
  • Nazwisko:Pojedyniec

Napisano 07 maj 2018 - 22:54

Otwarcie sezonu sumowego w naszym wykonaniu dało kilka ryb powyżej 2m a Magdzia złowiła suma na Rekord Świata


Użytkownik 0ktopus edytował ten post 07 maj 2018 - 22:57


#7 OFFLINE   Cinex181

Cinex181

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 4 postów
  • LokalizacjaProchowice
  • Imię:Marcin

Napisano 28 maj 2018 - 12:48

Witam. Czy dobrze rozumiem, że jeżeli na ostatni dzień okresu ochronnego przypada dzień ustawowo wolny to okres zostaje skrócony o ten dzień zatem jeżeli okres ochronny suma trwa do 31 maja w który to dzień jest święto to możemy w tym roku łapać go od 31.05?


  • Maro1947 lubi to

#8 OFFLINE   gumowy

gumowy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 574 postów
  • LokalizacjaDelta Odry
  • Imię:Filip
  • Nazwisko:Skywalker

Napisano 01 czerwiec 2018 - 16:20

W Szczecinie już może na więc trolling w poszukiwaniu wąsaczy. Obawiałem nowe miejsce, blat 7m tuż przy głębokiej rynnie. Pierwsze naplyniecie zaczep, uwolnienia wobler. Druga próba studnia. Do trzech razy sztuka, uwięził się bardzo wku....ny 130 cm sumek który dał popalić. Szybka fotka i wraca w odmęty Odry.
81b747953303d8ba5b4e3170008b4fdc.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

#9 OFFLINE   RokiFishBoa

RokiFishBoa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1041 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 01 czerwiec 2018 - 18:13

*
Popularny

Zacny przyłów i foto-samowyzwalacz

Załączone pliki


Użytkownik SPIDERLING84 edytował ten post 01 czerwiec 2018 - 18:17


#10 OFFLINE   Korczas

Korczas

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 201 postów
  • LokalizacjaSlaskie

Napisano 05 czerwiec 2018 - 13:43

Dzisiaj taki pod 150. Sam na lodzi oj była jazda😀!!!

 

Załączony plik  FEC1E1BE-0DEE-4441-9577-B3375537AECC.jpeg   44,92 KB   84 Ilość pobrań



#11 OFFLINE   PiotrL70

PiotrL70

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 690 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:P.L

Napisano 10 czerwiec 2018 - 08:08

Wczoraj 146cm na zestawie "ciężkim" sandaczowym

 

Załączony plik  35078799_1970084499921871_6573370102756933632_n.jpg   47,39 KB   67 Ilość pobrań



#12 Guest_DAWIDspinn_*

Guest_DAWIDspinn_*
  • Guests

Napisano 10 czerwiec 2018 - 12:21

*
Popularny

207 cm. Co to był za poranek. Razem z kolega Michałem wypracowaliśmy moją życiową rybę. Czytanie Wisły i doświadczenie Michała pozwoliło złowić nam rybę, która spędzała mi sen z powiek. Prawdziwy potwór. Ryba wzięła chyba w najtrudniejszym miejscu jakim mogła. Szybka burta z powalonymi drzewami. Przez pierwsze minuty nie mogliśmy podnieść jej wogole z dna. Był moment kiedy po pierwszym klepnięciu odjechała jeszcze kilkadziesiąt metrow, aby stanąć w zatopionym drzewie. Horror. Na szczęście udało nam się wyprowadzić ja z drzew i doholować do piaszczystej wyspy. Ręce i plecy do wymiany ;) Trudne technicznie miejsce potęguje naszą satysfakcje. Nie było miękkiej gry. Ryba złowiona na woblera. To będzie dobry sezon.
Załączony plik  IMG_20180609_102948.jpg   82,47 KB   67 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20180609_103010.jpg   84,78 KB   67 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20180609_143302.jpg   86,7 KB   67 Ilość pobrań

#13 OFFLINE   Wartoslaw

Wartoslaw

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 169 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wędkarz

Napisano 16 czerwiec 2018 - 21:15

Po kilku nie wciętych strzałach i spince, w końcu sezon otwarty :D

Załączone pliki

  • Załączony plik  026.jpg   67,07 KB   72 Ilość pobrań


#14 OFFLINE   krisspin

krisspin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 193 postów
  • LokalizacjaLubuskie

Napisano 17 czerwiec 2018 - 14:46

Nocny bandyta.

 

Załączony plik  20180616_072757~2.jpg   85,21 KB   67 Ilość pobrań



#15 Guest_DAWIDspinn_*

Guest_DAWIDspinn_*
  • Guests

Napisano 18 czerwiec 2018 - 07:39

Uwielbiam Wisłę, łowiąc tam wszystko się może zdarzyć. Na lekki zestaw, może zameldować się każda ryba. Wykonując kolejny rzut nigdy nie wiesz co może się wydarzyć. Tak było wczoraj, obławiając wiślaną rafę w poszukiwaniu sandacza, stojąc po pas w wodzie, zaliczyłem piękne branie. Ładny sum na delikatnym zestawie przysporzył mi dużo emocji. Kijek do 28 gram i plecionka 0,12 ;) Wisła jest bardzo łaskawa w tym roku :)

Załączony plik  dobre.jpg   121,01 KB   66 Ilość pobrań


Użytkownik DAWIDspinn edytował ten post 18 czerwiec 2018 - 07:39


#16 OFFLINE   krisspin

krisspin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 193 postów
  • LokalizacjaLubuskie

Napisano 19 czerwiec 2018 - 22:29

 Znalazła się chwilka czasu więc zamieszczam krótki opis.
Wybrałem się ze znajomym na nockę nad jedną z większych polskich rzek w okolicach Zielonej Góry. Wieczorne spinningowanie nie przyniosło żadnych efektów więc spłynąłem na tamę na której wcześniej zostawiłem kolegę. Po grillu przyszedł czas na drzemkę. Nad ranem jeszcze po ciemku słyszałem kilkukrotnie typowe sumowe uderzenie nocnego bandyty. Po odaniu kilkudziesięciu rzutów poczułem potężne branie i natychmiastowy odjazd ryby w środek nurtu. Próbowałem ją zatrzymać ale nie miałem szans i ruszyła ona z nurtem dwie tamy w dół rzeki i przykleiła się do dna w jednym z dołków znajdujących się w nurcie. Szybko odcumowaliśmy ponton i napłyneliśmy nad rybę. Kiedy udało się oderwać ją od dna, wpłyneliśmy w tamę i tam po kilku minutach zameldowała się ona w pontonie.
Sprzętowo to Shimano Beastmaster AX Silurus 270/300cm o cw. do 200g. Kołowrotek to Shimano Twin Power 400PG z plecionką Berkley Whiplash 0.2 oraz fluorocarbonem 1.0. Ryba wróciła do domu w dobrej kondycji ale musiałem spedzić z nią około 8 minut w wodzie zanim zdecydowała się na odpłynięcie. Mam nadzieję na ponowne sptkanie i patrząc na jej rozdwojonego lewego wąsa raczej ją rozpoznam. Mam nadzieję, że uda jej się uniknąć spotkania z mięsiarzami i spotkamy się jeszcze nie raz.

 

Załączony plik  20180616_073027~2.jpg   75,04 KB   139 Ilość pobrań


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 20 czerwiec 2018 - 08:46


#17 OFFLINE   Z.Milewski

Z.Milewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 639 postów
  • Lokalizacjalubuskie

Napisano 22 czerwiec 2018 - 10:10

Wczoraj wieczorem wróciłem z krótkiej wyprawy sumowej, na dolną Wisłę. Wychowany niby także na dużej rzece(Odra), byłem nieco zszokowany wielkością i potencjałem rzeki, z pozycji spinningisty łodziowego. Bezmiar wody początkowo przygniatał, ale po paru godzinach pływania, okazało się że jest przewidywalny, powtarzalny i łatwy do odczytania. Potencjał na okazy jest.

Takie pierwsze, samotne wyprawy na jakąś wodę są trudne, ale dzięki paru cennym wskazówkom nadwiślańskiego forumowicza, udało się parę ryb do brania skłonić. Za te wskazówki bardzo dziękuję. Jedną rybę złowioną na gumę "z ręki", udało się zmierzyć, całkiem niebrzydką, tylko 3 cm krótszą od PB, choć ten nie jest wygórowany.

Pewnie jeszcze nad królową się zjawię, ale już raczej na wyprawę inaczej poukładaną i co najmniej na 3 dni, dalej od miast i łódek wędkarskich.



#18 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 01 lipiec 2018 - 23:10

*
Popularny

Rok ten jest dla mnie bardzo udany. Fajnie połowiłem pstrągów (co opisałem tutaj), ale spotkałem także bardziej dzikie ryby, z wąsami w dodatku.

Załączony plik  5.jpg   51,05 KB   60 Ilość pobrań Załączony plik  6.jpg   61,98 KB   59 Ilość pobrań Załączony plik  7.jpg   47,47 KB   59 Ilość pobrań
Pierwszy duży

Atak był na tyle agresywny, że od razu zdałem sobie sprawę, z kim mam do czynienia. Ryba zabrała kilkanaście metrów plecionki i odpłynęła do pobliskiej rynny, gdzie przymurowała pomiędzy głazami. Hol był, a właściwie jego próby dość wyczerpujące. Przez 2 godziny udało mi się go podciągnąć może z 5 metrów. Walczyłem w 4 bastionach, w każdym mniej więcej 30 minut. Po pokonaniu ostatniego ryba zmierzała prosto w zaczep. Dokręciłem hamulec na maxa. Kotwice już tego nie wytrzymały. Dwa groty wyłamane, pozostałe rozgięte, jeden tak wyprostowany, że może służyć jako szydełko do przebijania kukurydzy dla karpiarza. Używam go do podważania kółek łącznikowych.

Sandacz

Branie było delikatne i nie zapowiadało tego, co za chwile nastąpiło. Przez chwile wydawało mi się, że mam jakąś małą rybę, ale niespodziewanie ryba ta przymurowała do dna i już nie była taka mała. Krótkie przeciąganie liny, ruszyła się. Idzie w moja stronę i luz!!! No nie, spięła się. Na zestawie wisiał sandaczyk, taki z 35cm. Trochę pokiereszowany, ze śladami i uszkodzoną łuską, ale żył. Odpłynął bez problemu. Ciekawe, kogo bardziej się przestraszył?

Kaczka

Tego poranka pachniało rybą. Bolenie agresywnie atakowały ukleje. Jeden uderzył obok kaczki. Zacząłem się zastanawiać, dlaczego ryba nie boi się pływającego ptaka, a kaczka ryby. Kto kogo powinien się obawiać? Za chwile nastąpił kolejny atak, blisko moich nóg niemal pod samym brzegiem. Odruchowo spojrzałem w tą stronę i wtedy nastąpiło wielkie łupppp. Kaczki już nie było, pozostał tylko wir i koniec czarnego ogona uderzający o wodę. Przez chwilę tak się patrzyłem ze zdziwieniem. Czy wypłynie? Nie wypłynęła. Czy w ogóle rzucać. Dobrze wiecie co zrobiłem. Atak nastąpił w 8,  może 10 rzucie. Sum zjadł cukierka i przymurował do dna, aby skończyć golonkę. Próbowałem go przesunąć i nie dałem rady. Zaparłem się i zacząłem pompować, raz, dwa, trzy, ruszyłem go może ze dwa metry. To chyba poirytowało rybę, bo szarpnęła mną tak mocno, że jakbym nie był  na to przygotowany, poleciałbym na twarz w błoto i kamienie. Zaczęła spływać, nawet nie zrywami, jak średni, czy mały sumek, tylko ruchem jednostajnie przyspieszonym. Próbowałem ją zastopować, ale chyba sam nie wierzyłem w powodzenie. Dokręcałem coraz mocniej hamulec, a ona płynęła nadal. Rozgięła ST58 3x+. To znaczy jeden grot był rozgięty, drugi ściśnięty. Pokazała mi ograniczenia mojego najmocniejszego zestawu spinningowego. Jej nie mogłem wyholować. Nawet nie było mi szkoda. I po co rzucałem? Głupi…
 

Żeby nie było, że tak mi wszystko ucieka. Trochę sumów wyciągnąłem. Powiem więcej, wyłowiłem się. Ze dwa kijankowate, kilka w granicach 115-125, kilka 130-140, największy 183cm, największy wyholowany ma się rozumieć. Ciągnąłem go ze 20 minut. Chciał mocno odpłynąć z nurtem, ale szybko przystopowałem jego zapędy. Potem było już tylko siłowe przeciągnie liny. Moja, Twoja, moja. Moja wygrała. Nie miałem rękawic, chwyciłem go za pysk dłonią. Próbował odpłynąć, nie puściłem. Dłoń trochę pokaleczona, poleciała krew, ale wygrałem. On też wygrał, bo dalej pływa : )

Załączony plik  1.jpg   37,04 KB   55 Ilość pobrań Załączony plik  2.jpg   54,9 KB   55 Ilość pobrań Załączony plik  3.jpg   66,11 KB   56 Ilość pobrań
Sprzęt to Beastmaster AX  270, 20-50, Penn Spinfisher V 4500, pp 0,31, gruby fluro na przyponie łączony krętlikiem.
Załączony plik  10.jpg   54,84 KB   57 Ilość pobrań
Kompletuje teraz lżejszy, ale mam nadzieje, że równie mocny zestaw. Będzie służył przy głębokim brodzeniu. Na razie odebrałem LES90 HF2, testy niedługo…
Załączony plik  8.jpg   54,96 KB   58 Ilość pobrań Załączony plik  9.jpg   39,99 KB   58 Ilość pobrań

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"              :good:


Użytkownik woblery z Bielska edytował ten post 02 lipiec 2018 - 13:42


#19 OFFLINE   jabadaon

jabadaon

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 597 postów
  • LokalizacjaMałopolska

Napisano 02 lipiec 2018 - 05:28

Super przygody, super się czyta, super ryby.... Wszystko super👍
  • korol lubi to

#20 OFFLINE   Adrian Tałocha

Adrian Tałocha

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 989 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Adrian
  • Nazwisko:Tałocha

Napisano 02 lipiec 2018 - 09:53

Gratulacje. Opisz proszę jak typujesz miejscówki, długo obławiasz jedno miejsce czy skaczesz dość szybko po miejscówkach.
Takie wyniki z brzegu szacun.
  • korol lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych