Mam 420 z nowym silnikiem Yamaha F25 GWHS (pełen wtrysk) i wychodzi w ślizg z 3 dorosłych + 11 latek + sprzęt wędkarski + dziobowy MotoGuide iX5 bz najmniejszych problemów. Prędkość 30-31 km/h, śruba 9 7/8 x 11 1/4 i obroty 5100. Dla mnie to optymalny wybór do 420-tki. 30 KM to już pełnia szczęścia ...
Kurczę - jak to czytam to zastanawiam się co w moim setupie jest nie tak
Semper 440XT, nowa suzuki 20KM krótka stopa ze śrubą 9/14 x 12, dziobowy Xi3, w bakiście dziobowej dwie kamizelki ratunkowe, akumulator 50kg, w tylnej środkowej zbiornik paliwa (12l), gaśnica 2kg waży ok 4kg, akumulator 100Ah kwas (25kg), silnik Haswing 2HP (12kg) + ja 80kg + graty może 10kg (wędki, przynęty i cała reszta zabawek).
Płynąc sam - max jaki osiągnąłem to 37kmph, po zaokrętowaniu dorosłej osoby (80kg) + dziecka (30kg) + gratów wycieczkowych (10kg) - bez względu na konfigurację - cięższa osoba na dziobie/ na siedzeniu w połowie łodzi/na rufie - max prędkość 18kmph bez szans na ślizg. Silnik gotuje wodę, łódka nie płynie - o co może biegać?
Co więcej jak robiłem testy sam - wystarczyło wrzucić na dziób gasnicę i torbę w przynętami (8kg) - nie wchodziła w ślizg - max speed 17-18kmph.
Jak to możliwe, że na 10KM macie takie efekty ? Pływać nie umiem ? Semper suchy - nie waży 500kg - chociaż mam plan zważyć łódź.
Dziś kupiłem obrotomierz, czekam na pogode do pływania - będę robił pomiary w celu określenia czy to nie wina śruby, ale żeby aż tak bardzo zabijało to możliwość wejścia do ślizgu ? A gdzie 3 dorosłe osoby - nie widzę szans na rozpędzenie do prędkości +20kmph ...
Z góry dziękuję za podpowiedzi.