W odpowiedzi na zastrzeżenia Krysa, co do znikającego wątku.
Jeżeli dyskusja zaczyna przypominać przepychankę dzieci w piaskownicy ( takie porównania się pojawiły), to nie widzę nic żeby było to merytoryczne, dlatego ukryłem wątek, aby poddać go dalszej moderacji.
Niestety obowiązki zawodowe oderwały mnie od forum i nie mogłem tego dokończyć, a tu pojawił się temat znikającego wątku.
Odkrywam więc stary temat bez zmian, jednak zaznaczam że robię to tylko w celu prowadzenia merytorycznej dyskusji, a nie przepychanek.
Kilka postów z nowego tematu przenoszę do tego, a nowy usunąłem.