Dzisiaj testy mikro Boleniówek-Nie ma bata4-Świetnie sprawdzają się w warkoczu,przy opasce wolne ściąganie pod prąd w postoju na mocnym uciągu.Do łowienia wachlarzem.Wobler uniwersalny cholernie stabilny,dość lotny.Sprzęcik nowy przetestowany dzisiaj dość solidnie.Kijek na blanku FA Blaas S 2,60m 2-14g moc 6-10lb sparowany z Ryogą 1016HL+szpula SW.Ten patyk powstał właśnie pod takie woblery.Ma też ogarniać połowy Jazi/Kleni.
Wracając do woblera-praca jest odczuwalna na kiju,nazwałbym to mrowienie,mocne i bardzo drobne drgania.Można go zbroić na dwa sposoby-jedna kotwa nr8 na brzuch lub dwie kotwy nr 10 na brzuch i ogon.Ten drugi sposób jak mamy Klenie i Jazie w łowisku.Na Bolenia spokojnie wystarczy jedna kotwica.
Branie największej Rapki z dzisiaj było w warkoczu z bardzo mocnym uciągiem.Wobler powoli ściągany pod prąd z długimi przystankami.Branie było w postoju.Kijek wytrzymał ale było naprawdę potężne i od razu gejzer na powierzchni.Boluś dostarczył sporo wrażeń a hol był dość długi jak na mnie ok.4-5minut.
P1190322.JPG 76,66 KB
12 Ilość pobrań
P1190320.JPG 45,86 KB
12 Ilość pobrań
P1190325.JPG 36,66 KB
12 Ilość pobrań
P1190326.JPG 146,92 KB
11 Ilość pobrań
Użytkownik Tomy edytował ten post 08 maj 2014 - 15:47