A co do jeziora, w tym sezonie byłem tam pierwszy raz, więc ciężko mi udzielac jakiś rad.
Mi z brzegu udalo się polowic, ale to pewnie zasluga okropnej pogody.
Dziś w drodze powrotnej udało się dołożyć pare sztuk.
Wynik kosmiczny, sumujac 6h łowienia na kilometrowej mecie dało. 80+ 80 77 75 75 73... Ale tak jak pisałem wcześniej, to wszystko zasługa pogody.
Pewnie już się tak nie trafi.
Użytkownik MichałAspiusFishing edytował ten post 10 lipiec 2019 - 14:41