Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trzeźwo o wodzie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
82 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 12 wrzesień 2019 - 19:30

https://demagog.org....kszy-potencjal/

Retencja - nakazem chwili!! Nie dajcie się zwariować -  retencja jest na gwałt potrzebna, w każdej możliwej postaci. Piętrzenia, poldery, zaporówki, kaskady..Można też w beczki albo wierzyć w boskie pomnożenie wodnych serajów - co jest czarującą prostotą ofertą przepełnionych wiarą ekowjowników - które same z siebie powstaną.. :)

Sztuczna jest jak najbardziej ok - za dwie dekady będzie to godny najwyższego szacunku obszar Natura 3000.. Bądźcie Europejczykami.. szanujcie wodę w każdej postaci..,


Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 12 wrzesień 2019 - 19:34


#2 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 12 wrzesień 2019 - 20:08

pi...nie Sławku... Chcąc zrobić naprawdę dobrze, to wspomagając się sztuczną, należy odbudować tą naturalną. Ze sztucznych zbiorników nie weźmiesz wody do odbudowy wód podskórnych i podziemnych. Dopływ do nich odcięlismy właśnie regulacjami...

Przypudrowanie syfa pomaga tylko na chwilę niestety, choć teoretycznie widać poprawę, a raczej nie widać ukrytych symptomów...



#3 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 12 wrzesień 2019 - 20:19

O tym mówię.. Byłe starorzecza, zakola, torfowiska, mokradła, poldery odtworzymy przy użyciu koparek i buldożerów, likwidując przy okazji zbędne ludzkie siedliska. Ideologia zdaje się jest jest gotowa, chętni do czynu się znajdą.. Parafrazując pana prezydenta Clintona .. retencja - głupcze! :) 



#4 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 12 wrzesień 2019 - 20:44

spłycasz temat i odwracasz kota ogonem...

Ludzkie siedliska??

Kur... kto normalny sie budował na terenach zalewowych??  Ile wałów powstało w miejscach gdzie rzeki rozlewały się na zwykłe łaki i nieuzytki czasem??

Pudrowanie Syfa Sławku... Rzeki to nie tylko ich źródła, to całe ich dorzecze i źródła krótych nie widac, bo woda wybija w środku koryta w środkowym odcinku rzeki...

Widziałeś w małych śródleśnych rzeczkach żródliska gdzie piasek na środku rzeczki pracował?? gdzie widac było że wybija tam woda?? regulacjami zabilismy takie rzeczy. Zabilismy wody zasilające rzeki nie tylko u żródeł ale właśnie w ich środkowych biegach. Żadna zapora tego nie odbuduje...

Twoje rzeczki też umarły może z takich pozornie bzdurnych powodów... Tu melioracja, tam melioracja a rzeczka wysycha... Wysycha bo brak takich własnie źródlisk...

Jak się domyślam, Ty jesteś homo technicus, człowiek techniczny, który uważa że milion lat ewolucji można naprawić jedną postawioną na rzece zaporą...

Mysl tak dalej, a za kilka lat kupisz wodę butelkowaną w Katarze, bo tam będzie jej więcej niż u Nas..

 

Edycja: Tak kurła - retencja. Wysiedlenie czterech wiosek w celu zbudowania zbiornika jest ok.

Zalanie pól czterech rolników okresowo przy wezbraniach jest be... Myśl tak dalej..


Użytkownik venom_666 edytował ten post 12 wrzesień 2019 - 20:45


#5 Guest_szkutnik_*

Guest_szkutnik_*
  • Guests

Napisano 12 wrzesień 2019 - 21:04

  Z artykułu wynika że mamy bardzo mało wody w porównaniu z innymi krajami europejskimi. Z przyczyn geograficznych mamy mało opadów i nie ma w tym nic dziwnego. Drugi aspekt to taki że przez zbytnią działalność  zmniejszyliśmy  retencje wody (czyli ta mała ilość opadów szybko spływa do mórz.) Zwiększanie retencji jest jak dla mnie ok, z tym że wszystko zależy w jaki sposób.

W jednym z wątków opisałem jak poniżej zbiornika zaporowego zachodzi wymywanie materiału i jakie są w związku z tym konsekwencje. I to jest właśnie przykład tej "złej" retencji.


Użytkownik szkutnik edytował ten post 12 wrzesień 2019 - 21:07

  • newrom lubi to

#6 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10143 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 12 wrzesień 2019 - 21:17

Widzę taką samą świetlistą przyszłość przed tym wątkiem, jak przed: "wieści roku..." czy też "Wędkarski świat ..." ;)

Miłego plaplania :good:



#7 ONLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 12 wrzesień 2019 - 21:37

Od pseudoekologicznej dydaktyki i  odlotowych na ogół narracji -  rezultat długotrwałego lobbingu i efekt materialnych wpływów rozlicznych fundacji - problem braku wody nie tylko nie znika, a nawet się powiększa.. Nie wierzę ekolgiantom. Nasi zieloni zasłynęli głównie z blokowania inicjatyw i hamowania rozwojowego potencjału Polski. Vide via Carpathia. To są chłopcy na posyłki..   


  • kornik1978 i coma lubią to

#8 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 12 wrzesień 2019 - 21:44

masz rację, wybetonowac wszystko od źródeł by ni kropla nie wsiąkła w grunt i zebrać w sztucznych zbiornikach. Studnie?? ch.. ze studniami że wyschną... Ch.. z jeziorami do których woda podskórna nie dotrze... Hydrotechnika rulezzz i naprzód kase na betonie tłuc...

 

Kto tu jest bardziej zindoktrynowany???



#9 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 13 wrzesień 2019 - 06:37

Właśnie.. Kto tu jest bardziej zindoktrynowany - venomie? Mamy w Polsce niemało złożonych problemów, z którymi próbujemy się koniec końców uporać. Brak wody jest problemem realnym - czysto praktycznym, moim nie da się go zbyć albo zagadać szermując szemraną ideologia pt - ratunku wszystko wybetonują, albo jeszcze przystępniejszą - nie bo nie.. Jakieś fakty o betonowaniu rzek?

Nie wiem - chociaż wiem, ale każda próba zmiany złego stanu rzeczy,  napotyka natychmiast zaciekły opór. Dyktat. A mamy - bo powstają w postępie geometrycznym - zdumiewająco wiele różnych, obłędnych dyktatów, pozbawiających nas ostatków elementarnej wolności i suwerenności  . Medialnych, obyczajowych, gospodarczych itp etc.. Nietrudno w wędkarskiej znaleźć odpłatnych lobbystów.. no a ci od świętej naiwności to już w tłumy idą.. Czy zajmowałeś albo interesowałeś się kiedykolwiek, venomie, jakąkolwiek rzeką inaczej, niż tylko pod kątem przyjemnościowej eksploatacji? Czy tylko źli ludzie piaskownicę wędkarskiemu światu chcą popsuć.. :)

Całą masa ludzi bezkrytycznie łyka ten ładnie skonstruowany bajer.. Choć przytomnie patrząc, próbującym dyktować nam wszystkim warunki, wcale nie chodzi o dobro wspólne - to jest tylko prosty sposób na utrzymywanie dużego kraju w stanie apatii, niemocy, no i poczucia wstydu. Taki biznes - po prostu! Nie nasz biznes..


Użytkownik Sławek Oppeln Bronikowski edytował ten post 13 wrzesień 2019 - 06:43


#10 OFFLINE   Pluszszcz

Pluszszcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 615 postów

Napisano 13 wrzesień 2019 - 07:36

Jeśli chodzi o bajer, to ten z Egiptem ma już pewnie  trzydziestoletnią brodę i widać dobrze ktoś wiedział, że ma się przyjąć.Temat jest medialnie wartościowy bo ciemnemu ludowi łatwo wcisnąć ratunkowy kit. Dziecko wie, że woda ze zbiornika pod górę nie popłynie i osuszanych latami terenów nie nawodni. Plany lokalizacji tej pożal się retencji pokazują, że komuś się retencja z rekreacją mocno myli. Prawdziwa retencja, nawet sztuczna, niestety nie jest taka medialnie atrakcyjna jak bajora i mogłaby się spotkać z niechęcią elektoratu. 


  • newrom i eRKa lubią to

#11 OFFLINE   witeg

witeg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • Imię:Witek

Napisano 13 wrzesień 2019 - 07:37

Mapka z podlinkowanego artykułu jest mocno przekłamująca, wg niej w gronie obszarów najbardziej zasobnych w wodę jest stepowy/półpustynny Kazachstan, Mongolia czy Australia.

A co do retencji.... Tak, jak najbardziej, ale niekoniecznie w skali makro, a na pewno w skali mikro. To co może każdy to łapać deszczówkę i wykorzystywać np. do podlewania. Mało? To policzcie powierzchnię dachów w Warszawie.

 

edyta:

Może nie tyle sama mapa co jej wykorzystanie.

Również melioracja nie jest złem, tylko jej ograniczenie do działań, żeby woda na polu wiosną nie stała i można było wjechać maszynami.

Możesz drogi Sławku napisać lub podać namiar na opracowanie jaki pozytywny wpływ mają na środowisko duże zbiorniki retencyjne?

Bez populizmu i popisów stylistcznych, tak żeby prosty człowiek zrozumiał.

Bo jak na razie działanie regulacji i retencji polega na szybkim ściągnięciu wody z terenów gdzie jest występują długie okresy jej niedoboru w miejsce, gdzie nie jest potrzebna i praktycznie nie wykorzystana, by w razie dużej powodzi można było zalać nią tereny leżące poniżej.


Użytkownik witeg edytował ten post 13 wrzesień 2019 - 08:21


#12 Guest_szkutnik_*

Guest_szkutnik_*
  • Guests

Napisano 13 wrzesień 2019 - 08:10

Mapka z podlinkowanego artykułu jest mocno przekłamująca, wg niej w gronie obszarów najbardziej zasobnych w wodę jest stepowy/półpustynny Kazachstan, Mongolia czy Australia.

A co do retencji.... Tak, jak najbardziej, ale niekoniecznie w skali makro, a na pewno w skali mikro. To co może każdy to łapać deszczówkę i wykorzystywać np. do podlewania. Mało? To policzcie powierzchnię dachów w Warszawie.

bo na tam jest ilość wody na mieszkańca

 

Kazachstan ma 18 mln

Mongolia ok 3

 

Do tego powierzchnie tych krajów są wielokrotnie większe.

Najprawdopodobniej ilość wody na m2 jest tam o wiele mniejsza niż u nas ale na osobnika wychodzi że jest więcej.


  • Mysha, coma i eRKa lubią to

#13 Guest_Drac_*

Guest_Drac_*
  • Guests

Napisano 13 wrzesień 2019 - 08:42

Ojciec na działce postawil beczkę pod domkiem i deszczowka z dachu do niej leci.
Jak sie przelewa do leci do mauzera 1000 litrów.
W beczce i drugim zbiorniku kraniki zamontowal :)

#14 OFFLINE   witeg

witeg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • Imię:Witek

Napisano 13 wrzesień 2019 - 09:44

@szkutnik dlatego edytowałem, sama mapka jako taka może być prawdziwa, natomiast wykorzystanie jej w kontekście "olaboga Egipt/Mongolia ma więcej wody niż my" jest manipulacją. 

Dla życia (naszego i ogólnie na ziemi) mniej istotne jest ile wody wypada na statystyczny łeb człowieka, bardziej ile na m2.

@Drac idąc po całości można tak -



#15 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 13 wrzesień 2019 - 11:56

witeg - w bibliotece uniwersyteckiej miasta Łodzi znajdziesz bez trudu naukowe opracowania tyczące retencji - co nie znaczy że w sieci.. albo muszą być u mnie - w komórce..  :)  A żeby nie jechać tanimi grepsami np sugerując mi populizm - po prostu cofnij się myślą w historię ludzkości. i jej zabiegów o wodę..

Oczywiście USA z natury bogate w wodę, z czystej głupoty gromadząc wodę w kilkudziesięciu tysiącach sztucznych zbiorników, nie są dobrym przykładem dla natchnionych perspektywą grantów ekowojowników - ale poważne kraje mają w nosie ideologię pt - nie dotykać, będzie gites.. albo zielone liberum veto.. :)



#16 OFFLINE   witeg

witeg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • Imię:Witek

Napisano 13 wrzesień 2019 - 14:06

Dotarcie do sensownych naukowych artykułów traktujących o danym problemie wymaga sporo trudu. Zrozumienie ich dla laika jest prawie niemożliwe. A zwykle dopiero po zrozumieniu kilkudziesięciu można sobie zacząć wyrabiać pogląd. Piszę to z własnego doświadczenia, bo swego czasu trochę tego towaru przerzuciłem, więc wybacz, ale traktuję to jako kolejne zagranie pod publiczkę z jednoczesnym uchylaniem się od odpowiedzi.



#17 Guest_szkutnik_*

Guest_szkutnik_*
  • Guests

Napisano 13 wrzesień 2019 - 15:27

Ja nie widzę tu nic skomplikowanego

 

Retencja wodna – zdolność do gromadzenia zasobów wodnych i przetrzymywania ich przez dłuższy czas w środowisku biotycznym i abiotycznym. W lesie mamy do czynienia m.in. z retencją szaty roślinnej, retencją glebową i gruntową, śnieżną, depresyjną, zbiorników i cieków wodnych.

 

W związku z tym że u nas mamy mało wody możemy starać się zwiększyć retencje.

Jest na to multum sposobów, niektóre są niekorzystne dla środowiska, a niektóre korzystne. I np.

Poszerzenie międzywala, bądź całkowite usunięcie wałów z niektórych odcinków rzek, a przez to pozwolenie rzece na szersze meandrowanie to jest dla środowiska naturalnego ok.

 Bobry ( na które wiele ludzi narzeka) też podwyższają retencje jednocześnie są zbawienne dla środowiska ( ale nie dla ludzi).

Stawy hodowlane takie jak np w Miliczu czy Zatorze podnoszą retencje i zwiększają bioróżnorodność ale mają także trochę minusów.

Z drugiej strony mamy te nieszczęsne zaporówki gdzie też jest zwiększana retencja (powyżej zapory) Dla mnie to jest przykład wyjeb...nia pieniędzy w błoto. Nie mają praktycznie korzyści ( nawet przeciwpowodziowo się nie bardzo sprawdzają), a są wielkim obciążeniem dla środowiska.

Sposobów są dziesiątki.

 

A co do artykułów naukowych to należy sobie zdawać sprawę że są one pisane przez hydrotechników, hydrologów (często jeszcze z minionej epoki), a oni mają na celu przeprowadzenie jak największej ilości, najlepiej drogich inwestycji przy których mogą znaleźć fuchę jako gremium eksperckie.


Użytkownik szkutnik edytował ten post 13 wrzesień 2019 - 15:29


#18 OFFLINE   witeg

witeg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • Imię:Witek

Napisano 13 wrzesień 2019 - 16:42

@szkutnik

Zasadniczo mamy podobne zdanie, dlatego prosiłem założyciela wątku o łopatologiczne przedstawienie zalet dużych zbiorników zaporowych, których jest zagorzałym orędownikiem.

Do problemów z artykułami naukowymi o których wspomniałeś, należy dołożyć ogólną specyfikę prac naukowych. Czasy kiedy badania prowadzili w zaciszu swych domów niezależni naukowcy, dawno odeszły w niepamięć. Nauka wymaga dużych pieniędzy. Te pochodzą z dwóch głównych źródeł - państwa (czytaj polityków aktualnie rządzących) i biznesu. Jednym i drugim zależy, żeby racja była po ich stronie i finansowane są badania zgodne z aktualnie słusznymi trendami. Ktoś kto uparcie będzie starał się z nimi polemizować, po prostu nie będzie dostawał funduszy na badania. Sposobów na uzyskanie "właściwych" wyników jest wiele, od założeń doświadczenia/pracy badawczej po obróbkę statystyczną. Dlatego dopiero po zapoznaniu się z naprawdę szerokim przekrojem prac, najlepiej z dość dużego przedziału czasowego, można pokusić się o wyciąganie wniosków.



#19 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 15 wrzesień 2019 - 17:59

witeg - w bibliotece uniwersyteckiej miasta Łodzi znajdziesz bez trudu naukowe opracowania tyczące retencji - co nie znaczy że w sieci.. albo muszą być u mnie - w komórce..  :)  A żeby nie jechać tanimi grepsami np sugerując mi populizm - po prostu cofnij się myślą w historię ludzkości. i jej zabiegów o wodę..

Oczywiście USA z natury bogate w wodę, z czystej głupoty gromadząc wodę w kilkudziesięciu tysiącach sztucznych zbiorników, nie są dobrym przykładem dla natchnionych perspektywą grantów ekowojowników - ale poważne kraje mają w nosie ideologię pt - nie dotykać, będzie gites.. albo zielone liberum veto.. :)

 

Czy Ty masz na myśli rzekę Kolorado?

Gdzieś wypływa, zbiorniki są, ale już nigdzie nie dopływa...

Można i tak...



#20 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 16 wrzesień 2019 - 18:03

witeg - pod publiczkę nie występuję, pod publiczkę zawsze występuje eRKa. Publiczka jest ślepo przeciw każdej formie retencji - bo  tak ją wyrzeźbili z niczego eko szamani..I nie będę ci szukał materiałów o rzeczach oczywistych dla każdego hydrologa. Może wypożyczyłbyś sobie jakiś podręcznik - nie wiem.. ale czemu ode mnie.. :)

  

Duże zaporówki - te które mają w Polsce fatalną publicity - choćby teraz, dla przykładu, wspierają zgromadzoną w nich wodą "ostatnią, dziką rzekę w Europie".. Zaporówki nie muszą być sztucznymi jeziorami o stałym poziomie wody- raczej powinny byc magazynem wody.. 

A czy naprawdę uważasz, że histeria pt globalne ocieplenie powstałe z  winy człowieka to nie jest sprawka tzw niezależnych naukowców i wielkiego biznesu. Forsę prosto z powietrza można doić.. :)

 

eRKa są w przyrodzie "od zawsze" rzeki okresowe..






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych