Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Nocny sandacz na rzece/ godziny brań


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
180 odpowiedzi w tym temacie

#141 OFFLINE   MajKar

MajKar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 496 postów
  • LokalizacjaRyki
  • Imię:Karol
  • Nazwisko:Majek

Napisano 28 listopad 2019 - 19:33

Jeżeli by to tak działało przy obserwowaniu rybek  B) to trzeba kupić i w domu się nie chwalić.



#142 OFFLINE   cinn

cinn

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:W

Napisano 28 listopad 2019 - 23:13

No i esencja wędkarstwa powoli się kończy...
  • S.N. lubi to

#143 ONLINE   Z.Milewski

Z.Milewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 622 postów
  • Lokalizacjalubuskie

Napisano 29 listopad 2019 - 00:01

Cóż nastanie nowa, inna era łowienia upragnionej zdobyczy.

Tak czy siak, dobra nasza :D !



#144 OFFLINE   cinn

cinn

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:W

Napisano 29 listopad 2019 - 10:29

Tak, wszystko fajnie.
Myślę że z biegiem czasu wędkarstwo przestanie być tym czym było jak zaczną wprowadzać tego typu rzeczy, choć już niektóre echosondy pozwalają zobaczyć ile pasków ma okoń na sobie.

Ale na pewno znajdą się chętni żeby kupić takie cudeńka.
Osobiście nie pójdę w tą stronę.
Z elektroniki to mam starą echosondę która służy mi do sprawdzania głębokości i czasami pokaże twardość dna. Tyle mi wystarczy.
Wolę zdobywać wiedzę tak jak to robię do tej pory.
Sprawia mi to największą frajdę.
  • Piastun lubi to

#145 OFFLINE   Mariano Mariano

Mariano Mariano

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNiemcy/Warszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 29 listopad 2019 - 13:25

Jakieś wieści z nocnych eskapad ?
Ciekawe sytuacje, wnioski ??
Nie chce tutaj czytać kolejnych informacji o echo, o okularach RTG...

Pozdrawiam
Mariusz

Użytkownik Mariano Mariano edytował ten post 29 listopad 2019 - 13:25

  • Rheinangler lubi to

#146 OFFLINE   starydrwal

starydrwal

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 181 postów
  • LokalizacjaBrzeg

Napisano 30 listopad 2019 - 01:23

Jakieś wieści z nocnych
Ciekawe sytuacje, wnioski ??
Nie chce tutaj czytać kolejnych informacji o echo, o okularach RTG...

Pozdrawiam
Mariusz


Użytkownik starydrwal edytował ten post 30 listopad 2019 - 01:27


#147 OFFLINE   starydrwal

starydrwal

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 181 postów
  • LokalizacjaBrzeg

Napisano 30 listopad 2019 - 01:30

U mnie nieaktywne, sygnalizują obecność trąceniami i sporadycznymi skubnięciami nie do zacięcia. Wieczór i wobler.

#148 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 30 listopad 2019 - 10:59

Jakieś wieści z nocnych eskapad ?
Ciekawe sytuacje, wnioski ??
Nie chce tutaj czytać kolejnych informacji o echo, o okularach RTG...

Pozdrawiam
Mariusz

Mariusz

 

W nocy, w doslownym zanczeniu,  to bedzie mi ciezko Ci odpowiedziec, bo teraz juz lowie max do 20 i to tylko wtedy jak mi sie chce i moge male ognisko zrobic w bezpiecznej odleglosci od miejscowki. 

Za to w ciagu dnia, tam gdzie czuc juz leszczowe kapoty na opadajacej gumie, tam lowie przed zmrokiem i po nim, na glebokie "zaczarowane olowki" dociazone jeszcze kotwicami nr 6- 2X i na kotlety Mannsa - 10cm.

Przy wolnym prowadzeniu nie mialem ani jednego podhaczenia.

Ostatnio mialem nawet wyjscia do gleboko prowadzonej glowacicowej 13-ki. Wszystkie proby powierzchniowego lowienia, rowniez w tych miejscach nie przyniosly mi kontaktow.

Z cala pewnoscia z jakiegos tylko sandaczom znanego powodu bedzie jeszcze mozliwe zlowienie ladnej ryby z podpowierzchni ale moim zdaniem przyszedl juz na "naszym" Renie czas gdy sandacze ida glebiej i z rzadka odwiedzaja na ogol pusta plytka wode. Dzisiejszy przymrozek i podobna prognoza na nadchodzace dni z pewnoscia nie odmienia tego tredu. Ale woda rosnie w zauwazalnym tempie wiec znow nurt zepchnie ryby blizej brzegu,- nie warto jeszcze odpuszczac  ;) choc juz nie jest to tytulowe lowienie  :(


  • Mariano Mariano lubi to

#149 OFFLINE   Michał P.

Michał P.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 617 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:P.

Napisano 30 listopad 2019 - 12:53

W tym roku stawiam swoje pierwsze poważne kroki w nocnym spinningu za sandaczem. Jest to baaardzo specyficzne łowienie i chyba jak żadne inne potrafi nauczyć człowieka cierpliwości i pokory.
Wisła, godziny od zmierzchu do max 24. Czwartek na zero, niedziela jeden krótki, poniedziałek na zero, środa - jeden krótki o godzinie 16 i dopiero o 21 po kilkuset rzutach 90 tka wynagradza mi wszelkie niedogodności wiążące się z mocnymi spacerami nad dużą rzeką

#150 OFFLINE   Mariano Mariano

Mariano Mariano

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1945 postów
  • LokalizacjaNiemcy/Warszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 01 grudzień 2019 - 12:54

Dzięki Arek za kolejne, cenne informacje..
Mam nadzieję, że ryby "odpalą" bo mrozek, chociaż niewielki trzyma..
Głębsze mety mam gdzieś tam namierzone, więc trzeba będzie odwiedzić..

Pozdrawiam
Mariusz

#151 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5790 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 01 grudzień 2019 - 16:00

Daiwa zaprezentowała nowość na 2020r, okulary RTG do namierzania ryb. Podobno mega wynalazek, który pomoże odpowiedzieć na spora część pytań w tym wątku.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka


Już mam i jest jak z echosonda, biorą te których nie widać, te co widać nie chcą brać, więc bez sensu kupować.
  • -PYTOON- lubi to

#152 OFFLINE   Milan

Milan

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 107 postów
  • LokalizacjaCiurki, siurki, strumyki
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:FishingTramp

Napisano 02 grudzień 2019 - 14:40

U mnie nieaktywne, sygnalizują obecność trąceniami i sporadycznymi skubnięciami nie do zacięcia. Wieczór i wobler.

Na moich rewirach też sandacze tak biorą, jednak nie zacinam ich tak jak na gumę w tempo. Zazwyczaj trącają woba raz lub dwa co czuć na kiju jakby stuknięcie woba o kamienie, wtedy przestaję zwijać i czekam na wyraźny miekko siadajacy cieżar. Wtedy zacinam. Skuteczność bliska 99%. Myślę, że ok 80 % takich trącnięć kończy się właściwym braniem. Takie skubanie na 2 razy trwa do 3-5 sek. Ogólnie łowię bardzo powoli, wolno z przystankami i tam gdzie się da to nurt odwala za mnie robotę. Wyraźniejszy strzał kwalifikujacy sie do natychmiastowego zacievia to raczej wyjątki. Ze 2 razy miałem atomowe brania sandacza zakonczone nieskutecznym holem, po sekundzie czy dwóch koniec zabawy. Mój błąd czy zle dobrany sprzet? Moje zedy to typowe 60tki z plusem i mniejsze może one tak mają. Widząc wyniki kolegow z forum aż mi się wypieki robią na policzkach i ciagnie nad wodę. Czekam na upragnione 80+. Ktoś miał podobne doświadczenia z ,,pukajacymi" woby sandacze i ma podobny sposób?

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka
  • starydrwal i kowalek87 lubią to

#153 OFFLINE   Ciastek

Ciastek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 199 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 02 grudzień 2019 - 17:51

U mnie też tak pukają, woblera prowadzę bardzo wolno i jednostajnie. Nie przestaje zwijać linki, czekam aż poczuje ciężar i wtedy zacinam. Na moich miejscówkach zazwyczaj tak robią mniejsze ryby, te większe częściej mocno i pewnie uderzają w przynętę

#154 OFFLINE   Dano.

Dano.

    Wyprawy wędkarskie do Laponii

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 2315 postów
  • LokalizacjaBaza wędkarska w Laponii
  • Imię:Daniel

Napisano 02 grudzień 2019 - 21:01

 

 

i na kotlety Mannsa - 10cm.

 

ej... :) Normalna guma  :lol:  nie trzeba jej zaraz od kotletów wyzywać  :rolleyes:  :rolleyes:



#155 OFFLINE   pszzz

pszzz

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 97 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Michał

Napisano 03 grudzień 2019 - 07:55

Kotlet to 50g czystej gumy ;) 10cm to Mannsik


Użytkownik pszzz edytował ten post 03 grudzień 2019 - 07:56


#156 OFFLINE   -PYTOON-

-PYTOON-

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 963 postów
  • Lokalizacja...

Napisano 03 grudzień 2019 - 14:52

Moje łowienie nocne zacząłem od zbiorników zaporowych. Od około 2 lat przeniosłem się na nizinne rzeki. Nie mam doświadczeń w łowieniu na woblery, najczęściej łowię w opadzie na gumy. Najlepszymi porami jest zachód słońca +2-3h, rano łowię rzadko ale jest to również dobra pora dla mnie. Co do przynęt, są to przeważnie smukłe gumy w długościach od 8-12cm z główkami od 10 do nawet 35g. Moje łowienie nie jest regularne, trochę przypomina kontrolne sprawdzanie kilku miejsc w czasie wyjazdu - jeżeli są brania to zostaję i łowię w tym miejscu do oporu. Przyznam, że na jeziorze łatwiej namierzyć mi sandacze, może przez to że korzystam sonaru i dobrych map batymetrycznych. Przesyłam zdjęcie swojego największego sandacza złowionego w 2017r, w listopadzie.

https://photos.app.g...DANAZZ2Sva4u3P6

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

#157 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 04 grudzień 2019 - 17:38

Jak czytalem post @pytona i podziwialem wstawione przy niego zdjecie to przypomnialo mi sie jeszcze jedno spostrzezenie, ktore stalo sie dla mnie regula bez wyjatkow.

Chodz mianowicie o typowe miejsca na przedswit i swit, ktore wieczorem i noca po prostu nie daja ryb. Sa to wszelkiego rodzaju oklice przystani, wejsc do portow rzecznych w ktorych od rana do wieczora jest jakis tam ruch. Nawet jak ow ruch, gwar kapiacych i grilowiczow zamiera wieczrem, bardzo zadko udaje sie w nocy cos wydlubac a jak sie udaje to sa to takie brania polgebkiem. Co dziwne, gdy, jak mniemam te same sandacze podchodza tam na przedswicie wtedy rabia jak nalezy, zadnych tracen i przytrzyman, normalne brania z chrupnieciem w lakciu ;)

To obserwacja znad Renu, ktory jest mega zeglowna rzeka wiec i ryby sa do tego harmideru przyzwyczajone a jednak....


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 04 grudzień 2019 - 17:42

  • -PYTOON- i Mariano Mariano lubią to

#158 OFFLINE   starydrwal

starydrwal

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 181 postów
  • LokalizacjaBrzeg

Napisano 17 grudzień 2019 - 21:48

Sezon powoli kończy się, woda 2 stopnie a sandacze biorą nieźle. Tylko te plastry przeciwbólowe na przedramieniu trzeba zmieniać ☹️ U mnie ciągle w akcji tylko woblery i tu pytanie-z grzechotką czy bez grzechotki, pomaga czy przeszkadza?

#159 OFFLINE   amalker

amalker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 509 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Łukasz

Napisano 17 grudzień 2019 - 23:40

Jeśli biorą nieźle jak piszesz to chyba sam na to pytanie znasz odpowiedź najlepiej... A więc?

#160 OFFLINE   Milan

Milan

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 107 postów
  • LokalizacjaCiurki, siurki, strumyki
  • Imię:Łukasz
  • Nazwisko:FishingTramp

Napisano 18 grudzień 2019 - 06:18

Podbijam pytanie Staregodrwala. Sam łowię w 99% na woby bez grzechotki i jakoś nie mogę się przekonaç do nich aby faktycznie łowić więcej. Poczatkowo używałem w akcie euforii pozakupowej. Zatrzymalem sie na 2 sztukach - Salmo Sting i jakas Rapalka (countdown?) jednak nie przypominam sobie abym miał jakieś brania. Wiadomo, że wiara w przynętę potrafi otworzyć wodę ale wychodzi na to, że ja tylko noszę woblerki na darmo w pudelku, bo ani sandacze ani sumki nie są zainteresowane. Chyba nie umiem łowić tego typu wobkiem.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych