[alex62]

Karpiem powinno się zarybiać, ale w rozsądnych ilościach. Na razie wygląda to tak, że w kołach, które gospodarują na mniejszych wodach karp to 90% zarybiania, tydzień najazdu "wędkarzy" i 90% zarybiania jest w zamrażarce.

Wysłane z mojego SM-G715FN przy użyciu Tapatalka

A pojęcie ,,demokracja " coś Tobie mówi ? . Większość decyduje , a że większość woli karpia ...

[Olo1970]

A pojęcie ,,demokracja " coś Tobie mówi ? . Większość decyduje , a że większość woli karpia ...

Zgadzam się i dlatego demokratycznie opuściłem szeregi swojego koła i przeniosłem się do takiego, które nie zarybia wcale, ale za to opiekuje się wodą no kill.

[adamos]

Zgadzam się i dlatego demokratycznie opuściłem szeregi swojego koła i przeniosłem się do takiego, które nie zarybia wcale, ale za to opiekuje się wodą no kill.

Pewnie należymy do tego samego koła ale nie wiem czy to najlepsze wyjście, pewnie tak. Ciągle jednak po głowie chodzi mi pewna myśl, że poddajemy się bez walki, może warto byłoby małymi kroczkami powalczyć o niektóre stawiki w których i tak nie ma ryb a które mogłyby być stawami no kill. Być może trzeba się skrzyknąć i przenieść się do jakiegoś koła i wprowadzać małe zmiany.

[Olo1970]

Niestety jest nas tylko kilka procent i dlatego uciekamy do koła zapaleńców. Za kilka lat wszystko pokaże jaki jest słuszny kierunek. Mam nadzieję, że inni to dostrzegą.

Wysłane z mojego SM-G715FN przy użyciu Tapatalka

[Kokot]

Niestety jest nas tylko kilka procent i dlatego uciekamy do koła zapaleńców. Za kilka lat wszystko pokaże jaki jest słuszny kierunek. Mam nadzieję, że inni to dostrzegą.

Wysłane z mojego SM-G715FN przy użyciu Tapatalka

A gdzie są takie koła na śląsku, które nie zarybiają karpiem?

[Olo1970]

A gdzie są takie koła na śląsku, które nie zarybiają karpiem?

Nr 29 Dzierżno Duże.

Wysłane z mojego SM-G715FN przy użyciu Tapatalka

[skilos]

Fajnie jak by   pozwolili pływać i tez bym sie  przeniósł .Przy konkretnej grupie łatwo można by utrzymać czystość i "przypilnować" żeby ryby nie znikały. 

[Kokosz]

A gdzie są takie koła na śląsku, które nie zarybiają karpiem?

Częstochowa - koło Starówka.

[Olo1970]

Fajnie jak by pozwolili pływać i tez bym sie przeniósł .Przy konkretnej grupie łatwo można by utrzymać czystość i "przypilnować" żeby ryby nie znikały.

Wiesz też tak na początku myślałem, ale im częściej tam łowiłem, głównie z brzegu, to muszę się zgodzić z kolegami, którzy są w tym kole od dłuższego czasu. To by spowodowało, że przez okrągły rok było by tam jak na Turawie na otwarcie sezonu, czyli 300 łódek na wodzie. Wbrew powszechnym opiniom jest tam dosyć mała populacja szczupaka, prawdopodobnie z powodu, że z powodu regulacji poziomu wody wczesną wiosną jego tarliska są suche, dlatego ja np nie złowiłem mniejszego niż 60cm, a kilka złowiłem i to na okoniowy sprzęt. Członkowie koła mogą brać udział w zawodach spinningowych z łodzi kilka razy w roku, chyba jest z 5 tur, więc to też jest jakaś opcja.

Wysłane z mojego SM-G715FN przy użyciu Tapatalka

[Kokot]

A czy mogę jeszcze teraz zmienic swoje koło? Dodam że nie mam jeszcze opłaconych składek na ten rok

[Olo1970]

A czy mogę jeszcze teraz zmienic swoje koło? Dodam że nie mam jeszcze opłaconych składek na ten rok

Oczywiście. Poszukaj tylko na stronie koła, albo FB telefonu do Pani Skarbnik, bo z tego co wiem, to w obecnej sytuacji trzeba się wcześniej umawiać telefonicznie, a i z macierzystego koła powinienieś wyciągąć swoją kartotekę.

[Kokot]

Czyli wizyta w macierzystym kole jest konieczna?

[Olo1970]

Czyli wizyta w macierzystym kole jest konieczna?

Raczej tak, też przez to przechodziłem, patrzyli na mnie jakbym się z kościoła wypisał.  .

[Kokot]

Raczej tak, też przez to przechodziłem, patrzyli na mnie jakbym się z kościoła wypisał.  .

Kurde z kościoła przy okazji też bym się wypisał

[Woytec]

W ciągu ostatnich 6 lat trzykrotnie zmieniałem koło i nikt, nigdy nie wymagał ode mnie czegoś takiego jak "kartoteka"? Teoretycznie bo i po co, czy my tu uczestniczymy w jakimś tajnym albo poufnym przedsięwzięciu na granicy tajemnicy państwowej żeby śledzić dokumenty? 

[alex62]

Zgadzam się i dlatego demokratycznie opuściłem szeregi swojego koła i przeniosłem się do takiego, które nie zarybia wcale, ale za to opiekuje się wodą no kill.

Na Dzierżno Duże ? Tak czy inaczej to chyba nadal woda PZW ,więc zasady można za chwilę zmienić . Nie ufam ,,betonowi" .

Użytkownik alex62 edytował ten post 26 marzec 2020 - 13:23

[paulo123]

Witam. Mam pytanie. Czy ktoś może polecić jakieś miejsca do sumowego spinningu w okolicy Katowic,tzn.w rozsądnej odleglości....
Jest co prawda rybnik ale słyszałem że ciężko tam często z miejscem obok gruntowców ale może nie jest aż tak źle. Czy macie może doświadczenia że spinningu na śląskiej Odrze? Dzięki za odpowiedzi.

[K-Pon]

Witam. Mam pytanie. Czy ktoś może polecić jakieś miejsca do sumowego spinningu w okolicy Katowic,tzn.w rozsądnej odleglości....
Jest co prawda rybnik ale słyszałem że ciężko tam często z miejscem obok gruntowców ale może nie jest aż tak źle. Czy macie może doświadczenia że spinningu na śląskiej Odrze? Dzięki za odpowiedzi.

Kraków koło Katowic, miały tu być potężne zawody ...

[paulo123]

Może jeszcze dodam że chodzi o łowienie z brzegu.

[Woytec]

Witam. Mam pytanie. Czy ktoś może polecić jakieś miejsca do sumowego spinningu w okolicy Katowic,tzn.w rozsądnej odleglości....
Jest co prawda rybnik ale słyszałem że ciężko tam często z miejscem obok gruntowców ale może nie jest aż tak źle. Czy macie może doświadczenia że spinningu na śląskiej Odrze? Dzięki za odpowiedzi.

 

Może jeszcze dodam że chodzi o łowienie z brzegu.

 

Jakieś doświadczenia mamy (http://jerkbait.pl/topic/40445-zdjęcia-cr/?p=2397584 ), zasadniczo sprowadzają się do ciężkiego zapierd..u i orania rzeki w poszukiwaniu właściwego dnia, miejsca i pory. Nasza Odra jest fajna ale porządnych, regularnych wąsów raczej poszukaj bardziej na wschód tam gdzie smok zeżarł jedną laskę albo na zachód, gdzie robią festiwal 

Użytkownik Woytec edytował ten post 14 kwiecień 2020 - 23:08