Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Apteka na łące, czyli zielarstwo i ziołolecznictwo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
92 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6209 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 19 czerwiec 2022 - 21:12

Hej wszystkim, kilka słów o tytułowej aptece na łące. Temat w moim przypadku wyniknął z dwóch... przypadków. Jakiś czas temu YT zasugerował mi wreszcie coś wartościowego, czyli film ś.p. Adolfa Kudlińskiego i z zaciekawieniem zacząłem oglądać jego materiały. Drugi był już przypadkiem organoleptycznym. Podczas spaceru zainteresiwała mnie jedna roślina, której w czerwcu wszędzie pełno. Mam apkę do identyfikacji (Plantnet) więc sprawdziłem i krzak został zidentyfikowany jako farbownik lekarski. Ok, myślę sobie, sprawdzę "co to robi". Według internetów pomaga na kaszel, a że akurat byłem mocno "przepalony" fajkami i wypluwałem płuca od 2 dni to postanowiłem sprawdzić czy rzeczywiście działa bo co mi szkodzi. Kaszel przeszedł po kilku szklankach naparu. Działa!
Aktualnie testuję na sobie napar z wiesiołka dwuletniego, który ma podkręcać mózgownicę i rzeczywiście czuję się bardziej świeżo i pozytywnie (robi się drugi gar naparu ;))
Oprócz tego wszystkiego identyfikacja roślin podczas wyjścia w teren to mega fajna, wciągająca zabawa, którą polecam Wam wszystkim. Zobaczycie jak się można wkręcić, ryb i tak nie ma hehehe
Moje dotychczasowe sprawdzone "odkrycia" niżej i moonshine z farbownika w słoju :)

Załączone pliki


  • Sławek Oppeln Bronikowski, golsyl, bogdan333 i 16 innych osób lubią to

#2 OFFLINE   M a r a s

M a r a s

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1165 postów
  • LokalizacjaZS
  • Imię:Marek

Napisano 19 czerwiec 2022 - 21:26

Brawo Ty 

 

Czekam niecierpliwie na kolejne wpisy. A już do szczęścia brakowałoby kilka słów jak domowym sposobem sporządzić dany preparat.  



#3 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6209 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 19 czerwiec 2022 - 21:31

Bardzo prosto, ja robię je ze świeżych liści, które po umyciu wrzucam do gara i po zagotowaniu odstawiam do rana. Niby można pić od razu ale odstawiony "nabiera mocy". Farbownik wyszedł chyba mocniejszy po drugim gotowaniu tego samego wkładu ale ręki sobie nie dam uciąć bo to roślina używana kiedyś do farbowania i pewnie stąd ciemniejszy kolor w słoju z drugiego zalania zioła.

#4 OFFLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 3938 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 19 czerwiec 2022 - 21:43

Załączony plik  pobrane.jpeg.jpg   10,23 KB   24 Ilość pobrań

#5 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4904 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 19 czerwiec 2022 - 21:49


  • cyprys19 lubi to

#6 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6209 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 19 czerwiec 2022 - 21:59

Kuba, Ty żaby jesz przecież :) Polecam jeszcze, trochę w ramach offtopu, miód na gojenie ran, też musiałem kilka lat temu przetestować na sobie. Nie ma nic lepszego i przyznaje to sama branża medyczna. Miałem poharatane palce tak, że powinienem mieć blizny grubości linki 0,50 :P nie ma praktycznie śladu. Z ogólnodostępnych lipowy i wielokwiatowy, musi być w formie płynnej, nieskrystalizowany. Z resztą poczytajcie w necie.
  • eRKa lubi to

#7 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4904 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 19 czerwiec 2022 - 22:03

Żaby to z tych lekkostrawnych dań w moim menu ;)

#8 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6209 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 19 czerwiec 2022 - 22:09

A w pracowni towar się suszy :P Ale spoko drzyjcie chłopaki łacha śmiało, kupujcie to co Wam pod chałupą rośnie i pijcie tajgery :D

Załączone pliki



#9 OFFLINE   Matteoo

Matteoo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 629 postów
  • LokalizacjaElbląg
  • Imię:Robert

Napisano 20 czerwiec 2022 - 07:02

Wierzyła baba w gusła, aż jej dupa uschła. Mamy 21 wiek, nikt nie odbiera roślinom aspektów pro-zdrowotnych, jednak gdyby nie wynalezione leki, to nadal średnia wieku życia ludzi by była 45 lat. Przy obecnym "chemicznym" środowisku naparki z roślin to jak lekki deszczyk na pożar lasu.
  • Woytec lubi to

#10 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4889 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 20 czerwiec 2022 - 07:14

Nie leczenie bardziej żywienie. Medycyna nie uwolniła nas od żadnej z odwiecznych chorób - nawet grypy.. :)  


  • Paavo lubi to

#11 Guest_Drac_*

Guest_Drac_*
  • Guests

Napisano 20 czerwiec 2022 - 08:29

Trzymam kciuki! Super że w tą stronę idziesz.

Na foto krótki opis dziurawca chyba - w lecie ostrożnie, może powodować nadwrażliwość na słońce.

Pozdro Wariacie! :)
  • Hesher i coma lubią to

#12 OFFLINE   grzesiekp.

grzesiekp.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 404 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Grzesiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 20 czerwiec 2022 - 09:16

Za chwilę zacznie się sezon na zbieranie kwiatów lipy. Herbata zimą nieoceniona....
Kończy kwitnąć czarny bez, nalewki super( zresztą sam owoc też bomba qitaminowa i zdrowotna)
Bardzo fajna zajawa!
Szukać na starociach książek o zioło lecznictwie. W starszych książkach jest więcej informacji.
Fajna zajawa.
  • Hesher, coma i eRKa lubią to

#13 OFFLINE   migdau

migdau

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 190 postów
  • LokalizacjaNowa Aleksandria
  • Imię:Grzesiek

Napisano 20 czerwiec 2022 - 10:02

Wierzyła baba w gusła, aż jej dupa uschła. Mamy 21 wiek, nikt nie odbiera roślinom aspektów pro-zdrowotnych, jednak gdyby nie wynalezione leki, to nadal średnia wieku życia ludzi by była 45 lat. Przy obecnym "chemicznym" środowisku naparki z roślin to jak lekki deszczyk na pożar lasu.

https://pl.wikipedia...i/Farmakognozja



#14 OFFLINE   witeg

witeg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • Imię:Witek

Napisano 20 czerwiec 2022 - 12:37

Wierzyła baba w gusła, aż jej dupa uschła. Mamy 21 wiek, nikt nie odbiera roślinom aspektów pro-zdrowotnych, jednak gdyby nie wynalezione leki, to nadal średnia wieku życia ludzi by była 45 lat. Przy obecnym "chemicznym" środowisku naparki z roślin to jak lekki deszczyk na pożar lasu.

No nie jestem co do tego przekonany. Owszem mamy mnóstwo leków. Na swoim przykładzie przekonałem się, że w dużej mierze niepotrzebnie, niecelowo przepisywanych i to co mają załatwić garście łykanych leków można osiągnąć zmianą diety, trybu życia, etc. 

Pewne leki są niezbędne i niezastąpione, ale boję się że większość tabletków, które łykamy moglibyśmy odstawić z korzyścią dla zdrowia.


Użytkownik witeg edytował ten post 20 czerwiec 2022 - 12:38

  • Night_Walker, rav_id i eRKa lubią to

#15 OFFLINE   siatkaz

siatkaz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 766 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Matyjasek

Napisano 20 czerwiec 2022 - 15:57

Całą chałupę mam tym zawaloną, zioła suszone, kiszone, nalewki, napary, wywary, wyciągi, mieszanki takie i owakie. Tu leżą luzem tu w słoiczkach, tu się suszą a tu czekają na swoja kolej. Moją żoną z pasją się tym zajmuje, jest farmaceutą, fitoterapełtką i ma jeszcze kilka fakultetów, których nie ogarniam, ma własną zielarnię i jakiegoś tam bloga prowadzi a w domu mam chyba całą literaturę tą dostępną i historyczną pewnie też. Wielu ludzi wyprowadziła na właściwe tory. W leki już dawno nie wierzę, owszem na jedno pomogą a parę innych rzeczy zniszczą. Oczywiście trochę przesadzam bo w niektórych wypadkach nie mamy za bardzo wyjścia.

Użytkownik siatkaz edytował ten post 20 czerwiec 2022 - 16:01


#16 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 20 czerwiec 2022 - 18:26

Wierzyła baba w gusła, aż jej dupa uschła. Mamy 21 wiek, nikt nie odbiera roślinom aspektów pro-zdrowotnych, jednak gdyby nie wynalezione leki, to nadal średnia wieku życia ludzi by była 45 lat. Przy obecnym "chemicznym" środowisku naparki z roślin to jak lekki deszczyk na pożar lasu.

 Bez żartów. To tylko zmasowana propaganda firm farmaceutycznych taki wniosek u niektórych nasuwa. Pięćdziesiąt lat wstecz poziom cholesterolu - to było 200. Dziś - 150, a są przymiarki do obniżenia do 100. A co za tym idzie? Potężna kasa za leki na obniżenie. Natura przez milion lat ten poziom ustaliła, ale jak widać są "mądrzejsi". Mądrzejsi w sensie robienia kasy. Wiesz co przejmują grupy przestępcze? Właśnie leki. Podrabiane w Indiach zapewniają zyski wyższe od narkotyków czy prostytucji...

 

A średnia wieku to efekt zmniejszonej śmiertelności noworodków. Tego wyjaśniać chyba nie trzeba??



#17 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 20 czerwiec 2022 - 18:29

Kuba, Ty żaby jesz przecież :) Polecam jeszcze, trochę w ramach offtopu, miód na gojenie ran, też musiałem kilka lat temu przetestować na sobie. Nie ma nic lepszego i przyznaje to sama branża medyczna. Miałem poharatane palce tak, że powinienem mieć blizny grubości linki 0,50 :P nie ma praktycznie śladu. Z ogólnodostępnych lipowy i wielokwiatowy, musi być w formie płynnej, nieskrystalizowany. Z resztą poczytajcie w necie.

 Na gojenie ran dobra jest babka lancetowata. Świeży listek miażdżysz  zakładasz na ranę i zawijasz opatrunkiem.


  • bogdan333 i MIGOTKA lubią to

#18 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6209 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 20 czerwiec 2022 - 21:03

Tak, tylko, że zostają drobiny liścia w ranie. To był wtedy mój pierwszy wybór ;)

#19 OFFLINE   speku3

speku3

    Forumowicz

  • Twórcy
  • PipPip
  • 148 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Maciej

Napisano 20 czerwiec 2022 - 22:21

Jak powiadała moja pani profesor z farmakologi wszystko jest lekiem i trucizną zarazem kwestia dawki.

Nigdy nie zapomnę kolegi (przezywaliśmy go słoma) ze studiów na wykładach z botaniki gdy pani prof. wyświetliła roślinke ten podawał nazwę jak się tym "spizgać" oraz czym się odtruć. Chłopak miał wiedzę przekazaną od babci i matki "wsiowych znachorek"

Pamiętam w akademiku cały pokój miał zawalony wszelkiego rodzaju suszem niestety on wykorzystywał roślinki do tych celów nieleczniczych ;) Nie zapomnę jego tekstu widzisz te grzybki? Jak cię boli zjedz jednego jak cię napierdala zjedz trzy a jak chcesz latać to zjedz dziesięć. Niestety chłop przedawkował i wątroba nie wytrzymała. Przykład jak można zmarnować potężną wiedzę :(

Ja w ziołolecznictwo wierzę a kolega co wspomniał o chemi w roślinkach zdajesz sobie sprawę ile tego dziadostwa zjadamy w żywności?

Dla tych z dystansem do siebie. Ciekawa lektura do snu:

http://swietygrzybog...C8PHQjJFJrOwlmo


Użytkownik speku3 edytował ten post 20 czerwiec 2022 - 22:56


#20 OFFLINE   witeg

witeg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • Imię:Witek

Napisano 20 czerwiec 2022 - 22:35

Na rany zdecydowanie wolę żyworódkę lub aloes. Żyworódka sprawdza się nawet w takich ekstremach jak ugryzienie przez kota.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych