Dziś przypadkiem obejrzałem program o starożytnej egipskiej medycynie. M.in. była mowa o wpływie miodu na leczenie ran. Na ochotniku wykonano po dwie kontrolne rany na każdej ręce metodą coś w stylu mikrodermabrazji. Jedną rękę leczono miodem, drugą współczesnym lekkiem. Nie pamiętam po jakim czasie skontrolowano rany, ale rany gojone miodem były tak o dwa dni do tyłu w stosunku do współczesnego leku...Polecam jeszcze, trochę w ramach offtopu, miód na gojenie ran, też musiałem kilka lat temu przetestować na sobie
Apteka na łące, czyli zielarstwo i ziołolecznictwo
#41 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2022 - 21:33
- MaleX lubi to
#42 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 05:57
#43 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 08:07
Obkłada ranę puchem, bandażuje i ściąga dopiero jak rana jest wygojona. Dzięki temu nie ma żadnych łatwych do zauważenia blizn na skórze i twierdzi że nigdy żadna rana mu się nie paskudziła.
#44 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 08:16
Nie mniej nie neguję alternatywnych metod leczenia o ile nie przeczą zdrowemu rozsądkowi i nie stają na drodze współczesnej farmakologii.
- MaleX i Mysha lubią to
#45 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 11:13
Ba tyko i niedźwiedzi i tych pieców jak na lekarstwo.
Piec można zastąpić piekarnikiem. Najlepszy jest z termoobiegiem.
Niedźwiedzia nad swoimi wodami nie spotkałem, ale bobrów jest zatrzęsienie. Prócz futra (stosowanego do leczenia podagry i paralityków) stosowano też tzw. castoreum czyli wydzielinę z narządów rozrodczych samca. Leczono tym choroby uszu, bóle głowy, zębów, wątrobę, zaburzenia miesiączkowe, wzrok, bezsenność i melancholię.
Z dawnych wynalazków polecam też prezerwatywy z rybich pęcherzy. Durexy są przereklamowane i zbyt drogie.
- MaleX, Night_Walker, Maciej W. i 2 innych osób lubią to
#46 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 11:42
- Night_Walker, cobrax, pietro i 1 inna osoba lubią to
#47 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 12:36
Prezerwatywy najlepsze z jelita kozy, tylko niektóre nacje zapominają przed użyciem to jelito z kozy wyjąć!
Wśród swojej nacji, też byś paru podobnych znalazł. I o czym to świadczy?
- Mysha i golsyl lubią to
#48 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 12:54
Ze wspomniane przez Ciebie metody, choć nieco zmodyfikowane to jak najbardziej funkcjonują.Wśród swojej nacji, też byś paru podobnych znalazł. I o czym to świadczy?
A tak poważnie.
Moja kobitka ma zdrowotnie tę radość, że jest 'ciekawym przypadkiem medycznym'.
Zwiedziła dużo różnych szpitali, przeszła gruntowną diagnostykę pod wieloma kątami oraz konsultowała się z naprawdę dobrymi specjalistami.
Jako, że rokroczne tygodnie/miesiące w szpitalach nie należą do przyjemności, złapała się brzytwy i udała do Bonifratrów. A to ziołolecznictwo.
Problemy zdrowotne zostały ogarnięte herbatką z ziółek
I już dwa lata w szpitalu nie była.
Użytkownik Night_Walker edytował ten post 24 czerwiec 2022 - 12:55
- eRKa i S.N. lubią to
#49 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 13:22
Ze wspomniane przez Ciebie metody, choć nieco zmodyfikowane to jak najbardziej funkcjonują.
A tak poważnie.
Moja kobitka ma zdrowotnie tę radość, że jest 'ciekawym przypadkiem medycznym'.
Zwiedziła dużo różnych szpitali, przeszła gruntowną diagnostykę pod wieloma kątami oraz konsultowała się z naprawdę dobrymi specjalistami.
Jako, że rokroczne tygodnie/miesiące w szpitalach nie należą do przyjemności, złapała się brzytwy i udała do Bonifratrów. A to ziołolecznictwo.
Problemy zdrowotne zostały ogarnięte herbatką z ziółek
I już dwa lata w szpitalu nie była.
Ba, może to być. My też znamy takie ziele, po którym wiele dolegliwości przechodzi, ale nie słyszelim aby było u Bonifratrów do załatwienia. No chyba, że te Bonifratry to ściema dla służb .
- MaleX i Hesher lubią to
#50 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 13:27
Ba, może to być. My też znamy takie ziele, po którym wiele dolegliwości przechodzi, ale nie słyszelim aby było u Bonifratrów do załatwienia. No chyba, że te Bonifratry to ściema dla służb .
Cykuta?
#51 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 13:33
Ba, może to być. My też znamy takie ziele, po którym wiele dolegliwości przechodzi, ale nie słyszelim aby było u Bonifratrów do załatwienia. No chyba, że te Bonifratry to ściema dla służb .
A ja słyszałem od kumpla jakieś 2-3 tygodnie temu, że braciszkowie w Polsce sadzą na potęgę. Na licencji, medyczny legal.
#52 Guest_Drac_*
Napisano 24 czerwiec 2022 - 14:58
Prosty powód i jakże oczywisty - mają inne założenie.
WYLECZYĆ..... a nie leczyć.
A może nie śmiecić ciekawego i pożytecznego wątku tematami prezerwatyw czy pieców?
Bardzo ciekawy wpis kół Włóczykij nt pałki i leczenia ran - dzięki.
- bogdan333, coma, eRKa i 2 innych osób lubią to
#53 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 15:03
A ja słyszałem od kumpla jakieś 2-3 tygodnie temu, że braciszkowie w Polsce sadzą na potęgę. Na licencji, medyczny legal.
Czyżbyśmy faktycznie dzięki kol. Night_Walker zidentyfikowali nowe źródło pozyskiwania. To by tłumaczyło brak chętnych do seminariów, wybierają życie za klauzurą.
#54 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 15:04
#55 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 15:25
#56 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 17:09
Co do ran to zdecydowanie polecam uprawę żyworódki na parapecie. Roślina mało wymagająca, a przydatna w każdym domu. Od pewnego czasu praktycznie wszystkie rany nią opatruję - biorę kawałek liścia, zdejmuję skórkę z jego spodniej strony i przykładam, zwykle oblepiając plastrem z opatrunkiem.
Taki naturalny opatrunek hydrożelowy.
Przekonałem się jak kiedyś kotek niezadowolony z zastrzyku mnie ugryzł w dłoń, poczułem jak ząb zgrzytnął o kość, jeśli ktoś przerabiał pogryzienie przez kota to wie, że rany dość paskudnie się goją, po żyworódce nawet zaczerwienienia nie było.
- coma i eRKa lubią to
#57 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 18:47
Nie wiem, nie znam się na starożytnej egipskiej medycynie Mi miód pomógł zaskakująco szybko i bardzo skutecznie.
Jakim miodem się tak leczyłeś? Wilokwiatem, rzepakiem? Pytam się, bo ponoć miód miodowi nierówny i każdy ma inne właściwości
A tak swoją drogą, to miód nie jest wolny od bakterii, nawet ten ze sklepu, który prócz walorów smakowych raczej żadnych właściwości nie posiada i gdybym był na Twoim miejscu zdecydowanie użyłbym propolisu
#58 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 21:30
Dwa lata temu kolega poprosił mnie o zakup ziemi ogrodowej z agromarketu. Środek lipca, upał grubo powyżej trzydziestu, miałem na sobie krótkie spodenki i basenowe klapki, pcham wózek pełen worków i nagle czuję jak tracę kontrolę nad prawą nogą, upadam jak po cepie na szczękę... jakaś pi... roztargniona istota, która pewnie miała w poprzek itd...uderzyła mnie w achillessa malutkim ale grubym i stalowym błotnikiem od dużego wózka,który był chyba pełen nawozu...ja pier... ból, upał, kolana zdarte ale wzięło mnie na wymioty jak zobaczyłem nogę powyżej pięty...środek dużego parkingu... jakoś się zabrałem i jadę. Zawiozłem ziemię, pogadałem z kolegą, wróciłem do domu, oczyściłem ranę, psiknąłem moją ulubioną oktenidyną i mimo, że rana oddychała przez tydzień, było sucho i ciepło to słabo się goiła, 3 dni smarowania miodem i po sprawie. Nie ma znaczenia z czego pszczoły robiły miód, ważne aby był to naturalny miód pszczeli...
- Hesher, coma, eRKa i 1 inna osoba lubią to
#59 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 21:36
Jakim miodem się tak leczyłeś? Wilokwiatem, rzepakiem? Pytam się, bo ponoć miód miodowi nierówny i każdy ma inne właściwości
A tak swoją drogą, to miód nie jest wolny od bakterii, nawet ten ze sklepu, który prócz walorów smakowych raczej żadnych właściwości nie posiada i gdybym był na Twoim miejscu zdecydowanie użyłbym propolisu
Bardzo kiepska znajomość tematu...
To jest w miodzie - zasadniczo w każdym: https://www.sloikmio.../09/miod-sklad/
Plus pozostałości pyłków kwiatowych których nie wymieniono. Na podstawie tych pyłków można określić pochodzenie miodu. Bywa, że w miodach sklepowych znajdują się pyłki roślin egzotycznych co świadczy o imporcie miodu. Bakterie????
Aby miód nie stracił swych naturalnych korzystnych właściwości, nie można tego który skrystalizuje podgrzewać do wyższej temperatury niż 40 stopni Celsjusza. Sama krystalizacja jest zupełnie naturalnym procesem który nie ma wpływu na właściwości.
A jako ciekawostkę dodam, że prawidłowo przechowywany miód ma zasadniczo bezterminowy okres przydatności do spożycia.
Użytkownik eRKa edytował ten post 24 czerwiec 2022 - 21:41
#60 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2022 - 22:30
Nie leczenie bardziej żywienie. Medycyna nie uwolniła nas od żadnej z odwiecznych chorób - nawet grypy..
Tak, tak.
Wystarczy się przejść po jakimkolwiek mieście, nawet w tym kraju, żeby naoglądać się ludzi z leprą lub syfilityków kryjących się przed wzrokiem przechodniów. Nie zapominajmy o ospie i jej pozostałościach na ciele i twarzy, u tych pojedynczych szczęśliwców, którzy przeżyli. Szpitale dziecięce pełne są zakażonych błonicą, tężcem lub krztuścem albo złożonych polio. Wścieklizna też sieje śmierć i grozę ... A nie daj Bóg, wyjazd/wylot za Wielką Wodę lub do Azji czy na Czarny Ląd - malaria, żółta febra gwarantowane... Tyfus też zbiera krwawe żniwo...
- Mysha i wojciiech lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych