Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Apteka na łące, czyli zielarstwo i ziołolecznictwo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
92 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 24 czerwiec 2022 - 23:10

Z powodu wścieklizny na świecie umiera ok. 60 tys. osób. W Polsce chorobę udało się niemal wyeliminować.29 kwi 2022

 

 

Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny w Polsce w roku 2017 odnotowano aż 1619 przypadków kiły (w tym 17 zachorowań na kiłę wrodzoną), a od 1 stycznia do 15 listopada 2019 r. – już 1429 przypadków (w tym aż 16 przypadków postaci wrodzonej).24 lut 2020

 

 

 

itd itp...



#62 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4904 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 24 czerwiec 2022 - 23:49

Poruszę jeszcze temat czapki...jako miłośnik kąpieli w przeręblu a wcześniej tradycyjny pływak, używam czapki od zawsze i prawie przez okrągły rok, kto mnie zna to wie, że i w upały potrafię... Stopy, głowa i dłonie to punkty szybkiej utraty ciepła a co za tym idzie, energii... Głowa jako centrum dowodzenia organizmem jest najważniejsza i najlepiej chroniona a więc potrzebuje szeregu zabezpieczeń... Oczywiście zapalenie wywołują konkretne mikroby ale mają one swoją szansę skucesji wtedy kiedy "instrumenty" obronne organizmu są osłabione a osłabione mogą być np chłodem gdyż ich optymalny zakres temperaturowy jest, jak powszechnie wiadomo, bardzo wąski, tu oczywiście przegrywamy z rybami...wnioski są oczywiste. Znam młodych lekarzy, którzy przestali chorować na zapalenia zatok kiedy zaczęli poruszać się autami (nie wierząc wcześniej w czapkę) i dopiero wtedy uwierzyli w jej skuteczność. Każdy nurek, pływak, surfer, żeglarz itd doskonale wie, że łepetyna musi być pod czapką;)

#63 OFFLINE   theslut

theslut

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 194 postów

Napisano 25 czerwiec 2022 - 07:48

Poruszę jeszcze temat czapki...jako miłośnik kąpieli w przeręblu a wcześniej tradycyjny pływak, używam czapki od zawsze i prawie przez okrągły rok, kto mnie zna to wie, że i w upały potrafię... Stopy, głowa i dłonie to punkty szybkiej utraty ciepła a co za tym idzie, energii... Głowa jako centrum dowodzenia organizmem jest najważniejsza i najlepiej chroniona a więc potrzebuje szeregu zabezpieczeń... Oczywiście zapalenie wywołują konkretne mikroby ale mają one swoją szansę skucesji wtedy kiedy "instrumenty" obronne organizmu są osłabione a osłabione mogą być np chłodem gdyż ich optymalny zakres temperaturowy jest, jak powszechnie wiadomo, bardzo wąski, tu oczywiście przegrywamy z rybami...wnioski są oczywiste. Znam młodych lekarzy, którzy przestali chorować na zapalenia zatok kiedy zaczęli poruszać się autami (nie wierząc wcześniej w czapkę) i dopiero wtedy uwierzyli w jej skuteczność. Każdy nurek, pływak, surfer, żeglarz itd doskonale wie, że łepetyna musi być pod czapką;)


Najlepiej spojrzeć na przeciętnego homo sapiens będącego tworem trwającej tysiące lat ewolucji aby zobaczyć co mu potrzebne do przetrwania. I pewnie właśnie przez te czapki zaistniała moda na fryzury à La "Kojak", kiedy okazało się, że lansowane przez alternatywną aptekę kurze gówno niestety nie pomaga na porost włosów. Osobniki tracą włosy, bo noszą czapki i noszą czapki, bo tracą włosy.
  • Byniek lubi to

#64 OFFLINE   radek_u

radek_u

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 324 postów

Napisano 25 czerwiec 2022 - 09:08

 Bardzo kiepska znajomość tematu...

 

To jest w miodzie - zasadniczo w każdym: https://www.sloikmio.../09/miod-sklad/

 

Plus pozostałości pyłków kwiatowych których nie wymieniono. Na podstawie tych pyłków można określić pochodzenie miodu. Bywa, że w miodach sklepowych znajdują się pyłki roślin egzotycznych co świadczy o imporcie miodu. Bakterie????

 

Mi zarzucasz niewiedzę a to sam błyszczysz  :D

Akurat jeśli chodzi o miód to Pjoter ma rację i sam to na sobie sprawdziłem o czym za chwilę. Miód i reszta mediów pozyskiwanych od pszczół, zawierają antybiotyki o działaniu bakteriobójczym, grzybobójczym i antypleśniowym. Oczywiście co bardziej elokwentni fachmani, zwrócą uwagę, że przoduje w tym kit pszczeli ale tak naprawdę miód to eliksir zawierający mieszaninę mleczka, kitu, pyłku, pierzgi, propolisu i wielu innych frakcji łącznie z elementami owadów.
 

Tak i otwieram ul a na ramkach mam pleśń   :D A o szeregu chorób pszczół i czerwiu wywołanych pierwotniakami, wirusami, bakteriami czy grzybicami nie wspominając. 
Bardzo lubiłem(niestety teraz mam permanentny brak czasu) jeździć po pasiekach prowadzonych przez pszczelarzy starej daty i z nimi rozmawiać, bo to kopalnia wiedzy. I oni zawsze mieli na osyp takie proste wytłumaczenie-sąsiad pryskał.
A pszczelarstwo nie jest takie proste i wytłumaczalne i zawsze się mówi na początku teoria, praktyka a i tak umrzesz głupi. 
A i doczytaj co to jest miód i reszta "mediów" i co i jak powstaje  :) 
I tak jak w pierwszym poście napisałem, że ja bym tak zrobił i nikomu nie narzucam tego :) 
 


Użytkownik radek_u edytował ten post 25 czerwiec 2022 - 09:08


#65 OFFLINE   witeg

witeg

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 168 postów
  • Imię:Witek

Napisano 25 czerwiec 2022 - 10:00

Czytając tę i jej podobne dyskusje, niezmiennie mnie dziwi, czemu tak trudno ludziom ogarnąć, że nie muszą wybierać między jednym a drugim.  Można zaszczepić się, pić napar z lipy, w razie potrzeby brać antybiotyk, a potem pić kwas z buraków. 

Różne rodzaje, sposoby leczenia, medycyny czy jak to nazwiemy powinny się wzajemnie uzupełniać, nie wykluczać.



#66 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2592 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 25 czerwiec 2022 - 10:04

Mi zarzucasz niewiedzę a to sam błyszczysz  :D

Tak i otwieram ul a na ramkach mam pleśń   :D A o szeregu chorób pszczół i czerwiu wywołanych pierwotniakami, wirusami, bakteriami czy grzybicami nie wspominając. 
Bardzo lubiłem(niestety teraz mam permanentny brak czasu) jeździć po pasiekach prowadzonych przez pszczelarzy starej daty i z nimi rozmawiać, bo to kopalnia wiedzy. I oni zawsze mieli na osyp takie proste wytłumaczenie-sąsiad pryskał.
A pszczelarstwo nie jest takie proste i wytłumaczalne i zawsze się mówi na początku teoria, praktyka a i tak umrzesz głupi. 
A i doczytaj co to jest miód i reszta "mediów" i co i jak powstaje  :) 
I tak jak w pierwszym poście napisałem, że ja bym tak zrobił i nikomu nie narzucam tego :) 
 

 No tak - otwierasz ser, a tam pleśń. I to jest nawet smaczne i nieszkodliwe...

 

Nie mam zamiaru "błyszczeć" Co najwyżej skorygowałem Twoją wypowiedź. 

 

Doskonale sobie zdaję sprawę ze złożoności zagadnienia. Brat ma pasiekę więc coś tam widziałem słyszałem i czułem...

 

Cała przyroda ożywiona to w większości symbioza organizmów. Gdy jest równowaga między tym co pożyteczne, a tym co szkodliwe, jest dobrze. Czynniki które zaburzają tą równowagę, powodują choroby... itd itp...



#67 OFFLINE   kogut1982

kogut1982

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 186 postów

Napisano 25 czerwiec 2022 - 10:19

 Bardzo kiepska znajomość tematu...

 

To jest w miodzie - zasadniczo w każdym: https://www.sloikmio.../09/miod-sklad/

 

Plus pozostałości pyłków kwiatowych których nie wymieniono. Na podstawie tych pyłków można określić pochodzenie miodu. Bywa, że w miodach sklepowych znajdują się pyłki roślin egzotycznych co świadczy o imporcie miodu. Bakterie????

 

Aby miód nie stracił swych naturalnych korzystnych właściwości, nie można tego który skrystalizuje podgrzewać do wyższej temperatury niż 40 stopni Celsjusza. Sama krystalizacja jest zupełnie naturalnym procesem który nie ma wpływu na właściwości.

 

A jako ciekawostkę dodam, że prawidłowo przechowywany miód ma zasadniczo bezterminowy okres przydatności do spożycia.

Miód to temat rzeka.

Dużo zależy od profilu pasieki i samego pszczelarza.

Od kilku lat bardziej zainteresowałem się tym tematem i właściwości miodu są nie do opisania.

A co do produktów dostępnych w sklepach to jest to wyrób miodopodobny.

I wcale nie chodzi o podejrzenie pszczelarzy o dokarmianie masowego produktu cukrem tylko o skład.

Wszystkie masowo dostępne miody są skutecznie pozbawiane propolisu, mleczka itp. wartościowych składników.

Mam to szczęście być bratem co prawda początkującego ale uczciwego pszczelarza i gdy otwieram nowy słoik do kawy czy też herbaty, gołym okiem można dojrzeć wszystkie zawarte w nim składniki.

Kto ma dostęp do takiego towaru na pewno wie o czym piszę.


  • eRKa lubi to

#68 OFFLINE   radek_u

radek_u

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 324 postów

Napisano 25 czerwiec 2022 - 10:44

Wszystkie masowo dostępne miody są skutecznie pozbawiane propolisu, mleczka itp. wartościowych składników.

 

Serio Twój brat wiruje ramki z czerwiem odkrytym?Chyba, że robi mateczniki  :ph34r:  W sumie nic mnie już nie zdziwi  :D 
Jeszcze powiedz skąd propolis na plastrach :) 
 


  • eRKa lubi to

#69 OFFLINE   kogut1982

kogut1982

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 186 postów

Napisano 25 czerwiec 2022 - 11:04

Serio Twój brat wiruje ramki z czerwiem odkrytym?Chyba, że robi mateczniki  :ph34r:  W sumie nic mnie już nie zdziwi  :D 
Jeszcze powiedz skąd propolis na plastrach :) 
 

Nie obruszaj się kolego bo chyba nie o to w tym chodzi.

Nikt o zdrowym umyśle nie zrobi tego o czym piszesz.

Chodzi o to że mój brat nie bawi się  w żadne kratki do separowania pyłku i tym podobne wynalazki.

Ramki do wirowania są różne (na pewno o tym wiesz) i jeśli jest na niej trochę czerwia to też może się tam znaleźć.

Po to są sitka aby w gotowym produkcie tego nie znaleźć.

Osobiście mi to nie przeszkadza jak i wiele innych rzeczy.

Gusta każdy ma swoje.

Najważniejsze że mam pewność zdrowego produktu beż żadnych ulepszaczy.


  • gaweł lubi to

#70 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6209 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 25 czerwiec 2022 - 20:03

A ja dzisiaj, proszę ja Was, zrobiłem wywar z liści i kory dębu. Wojtusia z resztą, bo tak ten dąb nazwałem. Monety w mech wsadzone, można rwać. Wywar miał być na wódce, ale nieboszczka, świec Panie nad jej duszą, nie doczekała.

#71 OFFLINE   maniutek1

maniutek1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 265 postów
  • LokalizacjaDęblin

Napisano 28 czerwiec 2022 - 12:14

Nie jestem wyznawcą ziołolecznictwa ale muszę przyznać, że w młodości podbiał uczynił mnie zdolnym do życia. Astma nie pozwalała mi funkcjonować normalnie, dostępne ówczas sterydy powodowały niemal kalectwo. Podbiał sprawił, że stałem się czołowym sportowcem w szkole a aktywność fizyczna stworzyła ze mnie całkiem przystojnego, szczupłego młodzieńca. Przez kilka lat niemal zupełnie nie przyjmowałem leków wziewnych. Jedynie w trakcie infekcji wirusowych. Potem pojawiły się nowoczesne, wygodne leki i odstawiłem na bok codzienne rytuały parzenia ziółek.
  • Zack lubi to

#72 OFFLINE   Zack

Zack

    Forumowicz

  • Twórcy
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaTorun

Napisano 29 czerwiec 2022 - 19:58

Poruszę jeszcze temat czapki...jako miłośnik kąpieli w przeręblu a wcześniej tradycyjny pływak, używam czapki od zawsze i prawie przez okrągły rok, kto mnie zna to wie, że i w upały potrafię... Stopy, głowa i dłonie to punkty szybkiej utraty ciepła a co za tym idzie, energii... Głowa jako centrum dowodzenia organizmem jest najważniejsza i najlepiej chroniona a więc potrzebuje szeregu zabezpieczeń... Oczywiście zapalenie wywołują konkretne mikroby ale mają one swoją szansę skucesji wtedy kiedy "instrumenty" obronne organizmu są osłabione a osłabione mogą być np chłodem gdyż ich optymalny zakres temperaturowy jest, jak powszechnie wiadomo, bardzo wąski, tu oczywiście przegrywamy z rybami...wnioski są oczywiste. Znam młodych lekarzy, którzy przestali chorować na zapalenia zatok kiedy zaczęli poruszać się autami (nie wierząc wcześniej w czapkę) i dopiero wtedy uwierzyli w jej skuteczność. Każdy nurek, pływak, surfer, żeglarz itd doskonale wie, że łepetyna musi być pod czapką;)


Ku ogólno rodzinnemu pianiu:) ze starego że śpi w czapce przynosi to ulgę przy leczeniu zapalenia zatok serio.

Użytkownik Zack edytował ten post 29 czerwiec 2022 - 20:58

  • eRKa lubi to

#73 OFFLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4904 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 29 czerwiec 2022 - 23:54

W tym celu, od wieków, stosuje się szlafmycę.
  • eRKa lubi to

#74 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2649 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 01 lipiec 2022 - 13:54

To korzystając z okazji. Jakie zioła do problemów z refluksem żołądkowym? Z czego napary robić?

Po pierwsze zmień dietę.

#75 OFFLINE   havy

havy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 413 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 01 lipiec 2022 - 19:21

Dla mnie aktualnie hodowany stuff to jest za mocny temat, wali na beret okrutnie, nieprzyjemne i męczące uczucie. Pojadę przysłowiem "to już nie to, co kiedyś". Jak byłem w wieku eksperymentalnym, to po trawie nie było kaca, teraz jest.



Bo wypalałeś 1 fifke nie 10😄

#76 OFFLINE   mav3rick

mav3rick

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 69 postów
  • LokalizacjaPrzewóz
  • Imię:Emil

Napisano 02 lipiec 2022 - 22:13

Po pierwsze zmień dietę.

Na jaką?

#77 OFFLINE   Piotr Gołąb

Piotr Gołąb

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1450 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 03 lipiec 2022 - 18:07

Dobry temat, zapominamy o profilaktyce i o tym, że mamy czasem na wyciągnięcie ręki wartościowe pod różnymi względami rośliny.
Ostatnio przerabiałem na syrop kwiaty czarnego bzu. Poza ciekawym smakiem ma właściwości wzmacniające i przeciw wirusowe. Warto dzieciakom podawać w okresie jesienno-zimowym.
Pozdrawiam
Załączony plik  IMG_20220703_184747.jpg   95,02 KB   9 Ilość pobrań
Załączony plik  IMG_20220703_185208.jpg   125,36 KB   9 Ilość pobrań
  • Artech i Zack lubią to

#78 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2649 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 03 lipiec 2022 - 18:24

Problemy z refluksem mam chyba od zawsze.
Ustąpiły na kilka lat jak rzuciłem palenie. Niestety wróciły. Gaviscon mam w pracy, domu i samochodzie.
Ostatnio doszedłem do wniosku, że moja waga osiągnęła już stan, w którym źle się czuję.
Stwierdziłem, że trzeba coś z tym zrobić.
Po pierwsze zrezygnowałem z pepsi i mocno ograniczyłem cukier. Jem mniejsze porcje, nie najadam się pod korek i nie podjadam między posiłkami. Jem mniej mięsa a więcej warzyw i nabiału. No i mniej alko w weekendy
Gavisconu nie brałem od 2 tygodni, a lekką zgagę miałem tydzień temu po imprezie
  • wojciiech lubi to

#79 OFFLINE   Maciej1979

Maciej1979

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Maciej

Napisano 03 lipiec 2022 - 21:01

Wykluczyć z diety całkowicie gluten,co setną osoba choruje nieświadomie niestety na chorobę celiakia.
Przetestujcie przez tydzień dwa , pamiętajcie że gluten czai się wszędzie.
Pozdrawiam.

#80 OFFLINE   wojciiech

wojciiech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1618 postów
  • LokalizacjaOstrów Wielkopolski / Toruń

Napisano 03 lipiec 2022 - 21:13

Problemy z refluksem mam chyba od zawsze.
Ustąpiły na kilka lat jak rzuciłem palenie. Niestety wróciły. Gaviscon mam w pracy, domu i samochodzie.
Ostatnio doszedłem do wniosku, że moja waga osiągnęła już stan, w którym źle się czuję.
Stwierdziłem, że trzeba coś z tym zrobić.
Po pierwsze zrezygnowałem z pepsi i mocno ograniczyłem cukier. Jem mniejsze porcje, nie najadam się pod korek i nie podjadam między posiłkami. Jem mniej mięsa a więcej warzyw i nabiału. No i mniej alko w weekendy
Gavisconu nie brałem od 2 tygodni, a lekką zgagę miałem tydzień temu po imprezie


Cenny opis.
Przerobiłem sam gdzieś koło 2018 r.
Mniej mięsa, dużo warzyw, alkohol sporadycznie, brak slodzonego picia. Jakościowe jedzenie, mniejsze porcje.

Od tego czasu problem ze zgaga mam tylko po mocnym zalaniu pały (wódka i słodkie napoje, powyżej butelki wina etc.)
  • Artech lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych