Zestaw castingowy/jerkingowy dla początkującego
#1 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2005 - 05:35
Aż nie chce mi się wierzyć, że nie było jeszcze na tym forum dyskusji sprzętowej (ktoś dopominał się o pyskóweczkę?)
Proponuję zatem prowokacyjnie rozpocząć dwa wątki, które niewątpliwie często będą poruszane, a mianowicie wątek o zestawie castingowym/jerkingowym dla początkującego oraz o lekkim zestawie castingowym.
Być może @Remek zdecyduje się przykleić te wątki, tak iż dopisując się do nich z czasem stworzymy w ten sposób coś na kształt ewoluującego kompedium wiedzy, jak na forum pionierów castingu przystało
Mam nadzieję iż głos w sprawie zabiorą Koledzy bardziej doświadczeni i bardziej kompetentni ode mnie w „dziedzinie”. Prosiłbym tylko o uwzględnienie, iż nie dyskutujemy o kwestiach życia i śmierci ale o sprzęcie do łowienia rybek
Pozdrawiam
#2 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2005 - 05:37
Niezbyt drogi, gdyż – choć trudno to sobie wyobrazić – pewnie można castingu nie „poczuć” i wtedy wypadałoby się wycofać z zabawy z niewielką stratą.
Średnio-ciężki, gdyż przynętami o masie 40-60 gram rzuca się chyba najłatwiej, można też stosować grubsze plecionki częściowo zapobiegające odstrzeliwaniu przynęt [zwłaszcza tych bliżej 40 gram ]
Biorąc powyższe pod uwagę osobiście poleciłbym któryś z kijów Rozemeijera o nominalnym c.w. w okolicach 80 gram, jako że ceną nie odbiega zbytnio od innych tańszych wędek dostępnych na rynku (Jaxon, Dragon) a z uwagi na dobrą „prasę” będzie na pewno bardziej płynny przy odsprzedaży. Do tego nieśmiertelny ABU C3 5501 lub ABU C4 5601 – choć C3 powinien być o 10 USD tańszy
Plecionka o wytrzymałości 25-30lb wydaje się logicznym uzupełnieniem średnio-ciężkiego zestawu.
Pozdrawiam
#3 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2005 - 06:43
Kij - OK
wyciągarka - zamieniłbym na lowprofila. Do 80g w zupełności wystarczy, łatwiej się rzuca, a cenowo porównywalnie
#4 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2005 - 11:01
- kij castingowy 1,9m o c.w. do około 80 g (na początek wystarczy);
- multiplikator typu round (warto zainwestować w C3 lub C4 w wielkościach 5501 lub 6501, co prawda są to mocno przestarzałe konstrukcje ale tanie, niezniszczalne i niezawodne);
- plecionka 30 lb;
- kilka jerków o różnym typie pracy.
#5 Guest__*
Napisano 26 sierpień 2005 - 11:32
Jak by się mogło wydawać zaczynanie od cegieł wcale nie jest najlepsze. Można się szybko zrazić, rozpędzona przynęta może zabić nauczyciela etc. Moim zdaniem najlepiej było by zacząć od niedrogiego kija, ot takiego Premierka 3/4oz i taniego, sprawdzonego Abu 4601C3. Do tego linka na początku mono 12lb, kilka wahadłówek, gum, potem woblerów i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Jeśli ktoś od początku opanuje rzucanie wabikami 10-20g to z innymi problemu miał nie będzie. Poza tym casting okazuje się być niesamowicie przyjemny gdy posługujemy się lekkimi przynętami, w miarę finezyjnym sprzętem.
To jest moim zdaniem najlepszy, tani zestaw dla początkującego.
Pzdr
Bartek
#6 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2005 - 13:18
pozdrawiam
#7 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2005 - 13:41
Hmm...troche nieprecyzyjnie się wyraziłe i od razu mnie nakryłeś Bartku ! W odróznieniu od postu lekki zestaw castingowy tu miałem na myśli zestaw jerkingowy dla poczatkującego. A co za tym idzie przystosowany do najbardziej popularnych i dostepnych gliderow. Mysle jednak iż w tym momencie nie bede juz modyfikował swojej wypowiedzi, bowiem poruszyłeś ciekawy wątek, takie mianowicie iż przygode z multiplikatorem mozna rozumiec szerzej niz tylko jerking - i niekoniecznie od jerkingu trzeba zaczynać.
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za dotychczasowe wypowiedzi
ps. jednak troche wyedytowałem
#8 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2005 - 15:04
Proponuję dokładnie precyzować pytania.
#9 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2005 - 15:21
...Widać w tej propozycji przemyślenia własne, a nie cytyty z prasy wędkarskiej lub z zieleniałych stron internetowych...
- możesz to jakoś bardziej wyjaśnić?
Gdzie w prasie wędkarskiej można poczytać o łowieniu na jerki sprzętem castingowym?
A na zielonej stronie pisaliśmy my, a nie kto inny.
#10 OFFLINE
Napisano 26 sierpień 2005 - 15:58
w ten sposob najlatwiej bedzie nam sie do castingu dopasowac, ja sam np. wole lowic niskoprofilowcami, ale nie wyobrazam sobie lowienia na wieksze glidery bez uzycia okraglego baitcastera ... kazdy ma swoje wyobrazenia i podejscie do tematu;
przejdzmy do sprzetu,mi na mysl nasuwaja sie, jak na razie, dwa kije (bo je znam i pasuja do schematu):rozemeijer jerk&buck (jeden kawalek, do 60 gram) i BPS bionic blade (dwa kawalki, do 1 1/2 OZ 20 lb)
z okraglych kolowrotkow oczywiscie abu c4 5601, jak ktos lubi troche drozej to shimano cardiff lub calcutta a z niskoprofilowcow daiwa advantage, lub procaster albo cos z regalu shimano
oczywiscie, nalezy przemyslec, czym by sie chcialo rzucac, duze jerki, czy raczej srednie? a moze tylko obrotowki i sredniej wielkosci twichbaity? a moze jednak duze soft jerki i inne zabawki z gumy?
w zaleznosci od wlasnie tych potrzeb podszedlbym do tematu multika i kupil ten, ktory mi najbardziej odpowiada i dobrze lezy;
#11 OFFLINE
Napisano 28 sierpień 2005 - 15:45
widzę, że kupiłeś tego Bionic'a? Jak się sprawuje?
Mam podobnego w jednym kawałku i uważam, że to dobry kij.
#12 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2005 - 08:06
#13 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2005 - 11:10
Mifek, ty lepiej powiedz jak było pod mostem?
#14 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2005 - 15:53
@mifek, ty lepiej idz na ryby a nie pod most chodzisz
#15 OFFLINE
Napisano 30 sierpień 2005 - 18:57
@rognis Byłem pod mostem. Łowisko jest sukcesywnie rozpracowywany. Mamy kilka typów. 3-4 miesjca. Wiemy gdzie siedzą w ciagu dnia, bo czasami widać na sondzie potęzne echa. Jeśli neisą to echa sumów to ja wole nie myśleć co to może być w niedziele nawet bylem do 22 na wodzie w nadziei, że może coś się będzie działo... Niestety... Jeśli coś się działo to sporo poniżej zwierciadła wody. Tylko sporadycznie spławiał sie jakis ryben, ale raczej mały. Miałem okazję po raz pierwszy castignować po ciemku - kurde lepiej mi wychodziło niż za dnia
Niestety ciągle jeszcze jesteśmy bez wyników... Może jesien przyniesie jakieś sukcesy. ciągle sie nie poddajemy i most na bankówę uznajemy...
O! to zabrzmiało jak jakiś slogan
#16 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2005 - 07:47
Pozdrawiam
Remek
#17 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2005 - 18:56
pożyjemy zobaczymy. po coś w końcu robiłem te przypony. Tam przynajmniej rwie się przynęty. Nie to co na Odrze. jak sie zaczepi to sie odczepi... a w pudelku miejsca brak na nowe zabawki
#18 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2005 - 19:48
Nic nie odstrzeliłeś po ciemku bo cały czas rozplątywałes brody i nie miałeś czasu na rzucanieja tam nie wiem o co chodzi... jak wszystko jeszcze widzialem to odstrzelilem sobie DT. A jak sciemnialo to szlo mi jak po masle...
#19 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2005 - 20:00
Pewnie po prostu obawa przed spłataniem była tak duża, że dośc mocno hamowałem szpule... W dzień pozwalam sobie na dużo więcej.. ale, kurde, im więcej castinguje tym bardziej mi się to podoba..
#20 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2005 - 20:06
pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych